Pstrągi osiągają szybkość do 35 km/h, łososie 39 km/h. Najszybszymi rybami są: tuńczyk 75 km/h, marlin 80 km/h, włócznik 90 km/h.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 566
Zalogowani 0
Wszyscy 566
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(501194) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(501194) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(501194) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501194) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501194) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501194) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(501194) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501194) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(501194) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(501194) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Nowohucki jaź
Opublikował 25-04-2006 o godz. 06:25:00 Monk |
Skwarek napisał
O przepływającej przez Nową Hutę Dłubni krążą różne opinie... Jedni widzą w
Niej ściek, pełen śmieci zaserwowanych przez mieszkańców dzielnicy, drudzy
niedocenioną wodę - nowohucką damę dworu bijącą pokłon
królowej polskich rzek. Należę zdecydowanie do tych drugich…
Słysząc do tej pory kilka opowieści o zapomnianych dużych pstrągach,
mieszkających wśród nas w miejskiej aglomeracji - na których spotkanie wcale nie trzeba ruszać w nieznane - nabierałem wewnętrznego przekonania,
że ryba tutaj musi być.
I jest. Mnie trafiło się szczęście spotkać w to piękne kwietniowe popołudnie jazia, mierzącego 50,5 cm.
Po szybkiej sesji fotograficznej przyjaciel
wraca zadowolony do wody, by...
... móc jeszcze się z kimś spotkać...
Wędzisko: Konger Tiger Cross Max 2.45 m do 35 g; Żyłka 20;
Został złowiony na 4 cm kopytko marki Mann's, kolor seledyn/maczek, uzbrojone w główkę "dwójkę".
Skwarek
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez ginel dnia 25-04-2006 o godz. 19:47:35 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piękna rybka! I pomyślec, że gdybym został na stałe w NH to bym wszystkie jaziory wyłowił z Dłubni:).. Jeszcze raz gratuluje. |
|
|
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 25-04-2006 o godz. 19:59:39 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Moje gratulacje :-) Strasznie mi się te rybki podobają, szczególnie takie ogromne jak ta. Jeszcze raz gratuluje - a tak na marginesie - foty robiłeś aparatem...? |
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez Piwoniusz dnia 25-04-2006 o godz. 20:15:14 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.wedkarski.piwoniusz.com | Co za czasy ... Przypomina mi sie Crocodile Dundee jak upewnial sie czy kobieta to kobieta. Kiedys bylo oczywiste ze do fotografowania sluzyly aparaty fotograficzne, a dzis ... telefon, budzik albo zapalniczka moga ci zrobic zdjecie do paszportu :o) Jazio ladny bo duzy. |
]
]
|
|
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez jarekk dnia 26-04-2006 o godz. 00:02:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Wędkowałem kiedyś w okolicy Niepołomic. Wisła ma tam kolor asfaltu, oszałamiający zapach szamba i potężną zawartość czegoś, co przypomina zawartość mojego kosza na śmieci. To widok trudny do opisania. Nigdy wcześniej nie sądziłem, że tak zdegradowana może być rzeka. Miejscowi mówili, że to efekt sąsiedztwa Nowej Huty.
Są tam za to ogromne jazie, takie jak ten na zdjęciu. Nie wiem jak wygląda Dłubnia. Mam nadzieję, że lepiej. W końcu odważyłeś się wziąć go do ręki, nie jest więc tak źle ;) Szczerze gratuluję. |
]
|
|
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 27-04-2006 o godz. 10:04:42 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Gratuluję połowu. Jaź powyżej 50 to już bardzo wdzięczny przeciwnik.
Mam tylko uwagę, co do postępowania z rybą, o ile chce się ją wypuścić w przyzwoitym stanie. Nie można zniszczyć jej powłoki ochronnej, jaką jest śluz, w żadnym wypadku nie powinno się kłaść jej na ziemi, trzeba bardzo uważać na oczy ryby. Sam nie jestem mistrzem świata w postępowaniu ze złowionymi rybami, cały czas się tego uczę, dlatego potraktuj proszę to, co napisałem jako dobrą radę i życzliwą uwagę, nie zaś jako złośliwość i wytykanie błędów.
|
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez ginel dnia 27-04-2006 o godz. 18:28:43 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Skwarek musiał sie z nim obejśc delikatnie bo po wpuszczeniu do wody strasznie mocno machnął ogonem:):):) Tak to jest jak się rybce daruje drugie życie:) |
]
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez zewu (zewu@aster.pl) dnia 27-04-2006 o godz. 23:12:23 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.spinning.waw.pl | Piękny jaź, ale zdjęcie niestety z serii 'jak zamordować rybę'. To że ryba przy wypuszczaniu machnęła ogonem nie znaczy, iż nie zdechła kilka godzin czy dni później na skutek tego maltretowania. |
]
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez Skwarek dnia 27-04-2006 o godz. 23:28:49 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.wcwi.pl | to proszę zewu o krótką lekcję jak postępować z rybą po złowieniu, jak zrobić jej zdjęcie, jak ją trzymać - staram się obchodzić z rybą jak najdelikatniej ale chętnie posłucham "twojej szkoły" |
]
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez Skwarek dnia 03-05-2006 o godz. 01:27:59 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.wcwi.pl | ciągle czekam bo widząc zdjęcia ryb w internecie umieszczane przez profesjonalnych wędkarzy i zdjęcia ryb w magazynach poświęconych wędkarstwu uczę się jak z nimi postępować. Twoją krytykę przyjmę jako konstruktywną jeśli zdradzisz mi kilka swoich sekretów zewu. Ciągle czekam... żeby nie uznać, że było to zwykłe czepianie się. |
]
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez Esox dnia 03-05-2006 o godz. 01:55:43 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | To nie było czepianie się. Mam podobne odczucia jak Torque i Zewu. Gratuluję połowu, gratuluję decyzji o wypuszczeniu ryby. Natomiast również zachęcam do zapoznania się z materiałami na temat właściwego postępowania z rybą, którą mamy zamiar wypuścić. Są takie teksty zarówno na PW (zobacz Archiwum -> Grudzień 2002 -> Jak wypuszczać ryby>), są też - bardzo dobre - na stronach akcji Ratuj Szczupaka (www.szczupak.org -> Artykuły). |
]
Re: Nowohucki jaź (Wynik: 1) przez zewu (zewu@aster.pl) dnia 03-05-2006 o godz. 20:26:22 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.spinning.waw.pl | Torque i Esox udzielili już odpowiedzi na te pytania. Nie jest to czepianie się a troska o ryby. Należy zadbać, by ryba miała szansę na przeżycie po takim wypuszczeniu i odpłynęła w doskonałej kondycji, a nie zdechła na skutek ubytku łusek, śluzu (kładzenie ryb na glebie, piachu, ba, nawet trawie) czy stresu (każde zbyt długie trzymanie ryby poza jej środowiskiem, nawet w siatce). Wiem, jesteś po takiej krytyce wnerwiony, złowiłeś piękną rybę, a tu jakiś frustrat leczy swoje kompleksy nieuzasadnionym zwracaniem uwagi. Przeszedłem to w zeszłym roku, ale wyszło to na zdrowie wypuszczanym przeze mnie rybom.
A na temat zdjęć... IMHO dwa pierwsze zdjęcia są niepotrzebne, portrety ryby na tle sprzętu czy miarki wyglądają po prostu źle. Sam jeszcze w zeszłym roku robiłem takie dokumentacyjne foty, teraz wiem, że to bez sensu (nie zależy mi już na tym, by ktokolwiek mi wierzył, że ryba była akurat tej długości co podałem w relacjach). Zdjęcia z ręki są IMO ok. To rodzaj zdjęć który możemy najszybciej wykonać jeśli zależy nam na tego rodzaju pamiątce, a nie zamierzamy publikować w prasie wędkarskiej ;). Tobie to zdjęcie jednak wybitnie nie wyszło. Wygląda okropnie nieestetycznie i mogłoby robić za przykład dla organizacji ekologicznych, jakimi to łobuzami są wędkarze.
Na jerkbait.pl ukazał się ostatnio ciekawy tekst nt. Fotografii wędkarskiej. Polecam.
Jazia gratuluję. Bardzo wysoko zawiesiłeś poprzeczkę. |
]
|
|
|