Z badań przeprowadzonych przez Instytut Rybactwa ¦ródl±dowego w Olsztynie wynika, iż dzienny połów wędkarza w Zalewie Zegrzyńskim w 1999 roku wynosił 1,13 kg (o 0,03 kg mniej, niż w kilku jeziorach gospodarstw rybackich). Łowiono przede wszystkim: leszcz - 33,57%, kr±p - 15,89%, sum - 10,45%, sandacz - 8,61%, szczupak - 7,9%.
Natomiast w 2000 roku wynosił 1,30 kg. Łowiono przede wszystkim: leszcz - 30,62%, kr±p 7,24%, sum 5,46%, sandacz 11,78%, szczupak - 18,19%, okoń 12,66%, płoć 5,47%. Rocznie na wędkarza przypada około 44 kg ryb
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 556
Zalogowani 0
Wszyscy 556
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia s±
jacy¶ zużyci, nie to
co K ...(444717) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie
wie co emeryci lubi±
najbardziej (i mog± ...(444717) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(444717) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(444717) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(444717) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(444717) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(444717) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(444717) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(444717) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
MOCNE POSTANOWIENIE JASIA
Opublikował 13-03-2014 o godz. 19:43:16 jjjan |
Janokoniarz napisał
sobota, 18 stycznia 2014
Budzik wyrwał go z błogiego snu. Niedzielny poranek. Działał jak zaprogramowany automat.
Gdy wypływał na jezioro wschodziło majowe słońce. Cudna woda, cudna zieleń i ten ¶piew słowików w przybrzeżnych krzewach, poemat. Pełen optymizmu i nadziei na sukces płyn±ł Ja¶ wzdłuż brzegu patrz±c to na wodę to na sondę.
Bezrybie. Bezrybie przez całe kilometry. Nareszcie, w niewielkiej zatoczce znalazł spławiaj±c± się ukleje. Dwa rzuty siatk± i jest żywczyk. Teraz tylko precyzyjne zakotwiczenie łódki na stoku. Po kilku minutach był pierwszy, całkiem zgrabny okoń. Oby tak dalej.
O godzinie czternastej zadzwoniła żona: - Jasiu, masz ryby? - Mam, sporo okoni i szczupaka, a czemu pytasz?
- Bo widzisz, wprosiły się do nas Ewa, Ela i Renatka z mężami, a jak wiesz oni twoje ryby uwielbiaj±.
- To znaczy, że zaprosiła¶ swoje przyjaciółki.
- Nie b±dĽ drobiazgowy.
Co było robić, posiedział jeszcze z godzinę, bez rezultatu, bo okonie odeszły i zwin±ł majdan. Popłyn±ł do przystani i zabrał się do skrobania połowu. Jego domek lotniskowy stał blisko, więc towarzystwo zobaczyło go i cało grup± przyszło nad wodę.
- O, jakie ładne okonie, a ten szczupak to ile waży?
Oczywi¶cie, nikt nie palił się do pomocy w sprawianiu ryb. Pogadali i poszli na spacer. Żona jednak zd±żyła dać my wytyczne: - Pospiesz się z tym smażeniem ryb, bo wszyscy s± głodni. Ja¶ biegał od kuchni do namiotu, gdzie w chłodku rozstawił stoły. Go¶cie mięli szampańskie humory, ryby były wy¶mienite. No to panowie, po jednym, woła Władziu, żeby szczupak nie pomy¶lał, że go pies zjadł.
Nadchodziła 21-sza. Ja¶ czuł się potwornie zmęczony, ale zd±żył co¶ przełkn±ć w biegu. Go¶cie zaczęli zbierać się do wyj¶cia. Panie całowały Jasia w policzek, panowie klepali go po plecach mówi±c: "Jasiu z ciebie to fajny chłop".
Zrobiło się cicho. Żona przeci±gnęła się i powiedziała: czuję się zmęczona, jutro mam dyżur, idę spać, a ty pozmywaj naczynia.Co się tak dziwisz? Przecież to byli twoi go¶cie.
Stał nad zlewem na chwiejnych nogach i podi±ł postanowienie: W życiu nie pojadę na ryby. Wytrzymał do ¶rody.
Jan Burcz
d
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: MOCNE POSTANOWIENIE JASIA (Wynik: 1) przez Malgi dnia 15-03-2014 o godz. 14:20:13 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bardzo mi się podoba ten Ja¶, ale ja bym go samego na tych rybach nie zostawiła ;-)
A poważnie fajne opowiadanie, lekko się czyta i już chciałby się, żeby był maj i ciepełko...
|
]
Re: MOCNE POSTANOWIENIE JASIA (Wynik: 1) przez jjjan (aalaamo@gmail.com) dnia 15-03-2014 o godz. 18:21:51 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wiem, wiem. Wytłumaczyłaby¶ mu szybciutko, ze na ryby to póżniej bo najpierw trzeba na grzyby :) |
]
Re: MOCNE POSTANOWIENIE JASIA (Wynik: 1) przez Malgi dnia 16-03-2014 o godz. 09:51:14 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Janku, to wszystko zależy tylko od pogody, bo ja już na "stare lata" troszkę wygodna się zrobiłam i w deszczu i wietrze nie chce mi się z wędk± nad wod± siedzieć. Ale w tak± pogodę można spokojnie grzybki zbierać o ile wtedy rosn±... ;-) |
]
]
Re: MOCNE POSTANOWIENIE JASIA (Wynik: 1) przez mario_z dnia 16-03-2014 o godz. 19:37:40 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Włodziu pomy¶lałem dokładnie to samo a gdy czytałem ten tekst to przed oczami miałem Naszego Ijjanka. :-) |
]
|
|
Re: MOCNE POSTANOWIENIE JASIA (Wynik: 1) przez old_rysiu (old_rysiu@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 16-03-2014 o godz. 22:13:10 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No to panowie, po jednym, woła Władziu, żeby szczupak nie pomy¶lał, że go pies zjadł.
No i to mi sie spodobało. Poza tym, sk±d ja znam te klimaty? |
|
|
|