Czy wiesz, że...
Gło¶ny, becz±cy odgłos, rozlegaj±cy się wiosn± na podmokłych ł±kach wydawany jest przez bekasy kszyki, za pomoc± sterówek (piór) ogona.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 570
 Zalogowani 0
 Wszyscy 570

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(428818) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(428818) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(428818) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(428818) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(428818) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(428818) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(428818) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(428818) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byli¶my w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wi¶le. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2041
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2291
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2123
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2180
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2130
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2315
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Upragniony sum gigant
Opublikował 31-07-2008 o godz. 11:00:00 Woytas
Wie¶ci znad wody Jotes napisał

Upalny lipcowy dzionek, zwiastował dobre brania podczas nocnej zasiadki na łodzi. Prognozy na tę noc były rewelacyjne. Miało być parno, bezchmurnie, spokojnie – bez wiatru. Księżyc wchodził wła¶nie w ostatni± fazę trzeciej kwadry, co zapowiadało ciemn± noc. Noc sumowo – węgorzow±!



Na łowisko dotarłem na godzinę przed zachodem. Tradycyjnie w miejscu, gdzie zamierzałem rzucić kotwicę, postawiłem najpierw bojkę i postanowiłem opłyn±ć dokładnie łowisko. Bacznie obserwuj±c ekran echosondy, penetrowałem najpierw najbliższ± głębinę, potem podej¶cie na blat i w końcu sam blat w zasięgu rzutu.

S±! Zobaczyłem je tuż przy samym szczycie skarpy. Przyczajone niczym duchy, czatowały na przyszł± zdobycz. Ogromne kształty na ekranie, pobudzały do maksimum moj± wyobraĽnię. Trudno okre¶lić, jakiej wielko¶ci i masy mogły być te ogromne cielska, czatuj±ce przy dnie. Cielska, na których widok poczułem miły dreszczyk.

Dopłyn±łem z powrotem do bojki. Cichutko i bezszelestnie postawiłem kotwicę dziobow± tak, aby nie waln±ć o dno i nie wzbudzić obłoków mułu. Przyjemny, lekki zefirek, powoli znosił łódĽ na cał± długo¶ć linki, ustawiaj±c j± dokładnie wzdłuż skarpy. Gdy linka wyprężyła się już, znów cichutko i bezszelestnie postawiłem lekk± kotwicę rufow±. Celowo przygotowałem lekkie kotwice, by po zacięciu dużej ryby, móc bez problemu szybciutko je wyj±ć z wody i dać się rybie holować po tym ogromnym zbiorniku.

Jeden zestaw zarzuciłem od strony dziobu, a drugi od rufy. Jako przynęt użyłem płotek, ¶wieżo złowionych tego samego dnia na stawie w Spale. Zestawy na tę noc, przygotowałem typowo na grub± rybę. Kije spinningowe do 140 i do 250 g, kołowrotki sumowe – na jednym gruba plecionka, na drugim żyłka czterdziestka. Po zarzuceniu, odpowiednio je zabezpieczyłem i podwiesiłem dzwonki. Teraz mogłem tylko czekać, na branie i ogromn± dawkę adrenaliny.

Słońce wła¶nie chyliło się ku zachodowi, zalewaj±c niebo i wszystko wokół złotym blaskiem.

Potem ucichł, ten przyjemny lekki powiew, woda się wygładziła. Nast±piła całkowita cisza, nawet ptaki zamilkły. Gdy zaczęło szarzeć wszystko w zasięgu wzroku, nagle ryby wyraĽnie się ożywiły. Widać było tegoroczn± drobnicę, ¶cigan± przez bolenie. Raz za razem spławiały się leszcze…Spostrzegłem też słusznych rozmiarów sandacza, który w pogoni za jak±¶ płoteczk± wyskoczył na powierzchnię. Nagle woda ożyła!

Wtem, jeden z moich dzwoneczków również ożył, jaka¶ ryba poderwała go z podłogi łodzi, by z hukiem uderzyć w wędzisko.
Zerwałem się na równe nogi. Błyskawicznie odpi±łem dzwonek i jednocze¶nie silnie zaci±łem…
Niestety, pospieszyłem się z zacięciem i wyrwałem rybie z pyska przynętę. Zarzuciłem ponownie w to samo miejsce. W tym samym momencie, gdy kończyłem zabezpieczać kijek, na drugim zestawie co¶ podci±gnęło dzwonek do góry. Zaci±łem, gdy mój sygnalizator zacz±ł opadać do dołu. Znów pudło! Tym razem za póĽno.

Takich brań miałem jeszcze kilka, by przy kolejnym idealnie trafić w moment zacięcia.

Ryba wzięła na cięższy zestaw, z żyłk± czterdziestk±. Po zacięciu, od razu wiedziałem z czym mam do czynienia, jaka ryba mnie zaszczyciła braniem - SUM!
Kij wygi±ł się w pał±k, żyłka lekko za¶wiszczała. Poczułem co¶ twardego. Co¶, co z pewno¶ci± blokowało ciężarek przy dnie. Wyprężyłem mocniej zestaw, szarpn±łem raz, potem drugi i poczułem jak ciężarek uwolnił się z zaczepu. Chwała Bogu, bo to może być ryba życia!
Szczytówka kija natychmiast zapulsowała życiem. Poczułem wyraĽne targnięcia łbem ryby i specyficzne, wężowate ruchy na końcu zestawu.
Od tego momentu nie „patyczkowałem” się już. Wiedziałem, że tylko szybki, siłowy hol, uchroni rybę przed wytworzeniem nadmiernej ilo¶ci kwasu mlekowego, który z pewno¶ci± j± zabije po wypuszczeniu na wolno¶ć.
W po¶piechu - a może z emocji? - Zapomniałem na ¶mierć, o zwinięciu drugiej wędki i podniesieniu kotwic. Tak bardzo chciałem poczuć siłę tej ryby, marzyłem o holowaniu łodzi przez tak± bestię, a jednak zapomniałem! Trudno!

Skupiony nad tym, co zawisło na haku, zacz±łem systematycznie pompować kijem, jednocze¶nie zwijaj±c żyłkę. Był coraz bliżej i bliżej. Już wyraĽnie czułem, że za kilka sekund ujrzę jego łeb, a zaraz potem to wielkie, ogromne cielsko...

Byłem tak pochłonięty holem, że zapomniałem nawet o założeniu neoprenowej rękawicy, któr± miałem przygotowan± w zasięgu ręki.

Od pierwszego lipca, miałem wszystko opracowane w najdrobniejszych szczegółach w swojej głowie:
Zacięcie, ekspresowe zwinięcie drugiej wędki, wyci±gnięcie kotwic, rękawica i… hol. Taki był mój plan, o którym w jednej sekundzie zapomniałem na ¶mierć! Ech, gapa! Teraz będę zmuszony podebrać rybę goł± ręk±, ryzykuj±c ukłucie hakiem, lub poranienie tark± w rybim pysku…

Od zacięcia upłynęło zaledwie kilka sekund, a różne my¶li kłębiły się w mojej głowie. Nie straciłem jednak zimnej krwi!

Oto, pochyliłem po raz ostatni kij do samej wody i jeszcze mocniej podci±gn±łem zdobycz ku powierzchni. Jest!
Na powierzchni wody w nikłej po¶wiacie latarki czołowej, zamajaczył wyraĽny kształt sumowego łba. Widziałem jego w±siska i te malutkie, chytre oczka. Z pyska wystawała połowa przynęty. Zacięty był więc, tylko za wargę.

W tym momencie zdębiałem! Nie wiedziałem jak podebrać rybę? Czy podbierakiem, który miałem przygotowany na burcie? Czy goł± dłoni±, ryzykuj±c rany?...

Nie poddam się, nie bez walki! Wyprężyłem całe swoje ciało, kij zatrzeszczał od mojego u¶cisku.
- Twoja masa, przeciwko mojej! – pomy¶lałem w duchu - Zobaczymy, kto jest silniejszy?

Przytrzymałem ręk± szpulę kołowrotka, zaparłem się z całych sił i…podniosłem suma na kiju. Przeniosłem przez burtę łodzi i delikatnie położyłem na dnie…
Na końcu mojego potężnego zestawu dyndała czterdziestka! Czterdzie¶ci centymetrów żywego suma.

Delikatnie odpi±łem zdobycz z haka i natychmiast uwolniłem. Teraz już wiedziałem, co tak bezustannie nękało moje zestawy. Rybska, które nie były w stanie przełkn±ć przynęty! Tylko, gdzie podziały się te, które widziałem na ekranie echosondy?

Jakby w odpowiedzi na moje pytanie, dziesięć metrów przede mn±, zobaczyłem gejzer wody i mnóstwo baniek powietrza na powierzchni wody. Za moment, gdzie¶ z tyłu drugi taki sam widok.

- Szlag by was trafił, skubane cwaniaki! ...

Jotes


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wie¶ci znad wody
· Napisane przez Woytas


Najczęściej czytany artykuł o Wie¶ci znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 31-07-2008 o godz. 12:56:36
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Kapitalne :-) Czytałem z zapartym tchem. Wszystko jak w moim sumie, hol siłowy, adrenalina uszami ciekn±ca - widziałem to wszystko jakbym film ogl±dał. Zaskoczyło mnie tylko wyjęcie suma na zestawie. Potem trzy razy sprawdzalem ten wymiar :-)))
Jeste¶ Jotes mistrzem - gratulacje :-)))



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 13:06:16
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Rysiu, dzięki! :) Jak go zobaczyłem, to ze ¶miechu poplułem cał± łajbę. :))) Na echosondzie widziałem byki, czatowałem na nie - napięcie było ogromne. Sięgało zenitu, a tu masz babo placek... Od razu wpadł mi do głowy, pomysł na opisanie tego. Jeszcze raz dzięki! Ro¶nij duży. ;)


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez prusak dnia 31-07-2008 o godz. 13:25:01
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wedkarstwopolskie.com.pl/forum/portal.php
Suuper! Gratuluję połowu! 40 cm to już prawie jak 40 kg. ;) Brakuje tylko jego fotki, za to ta jedyna jak z pocztówki.



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 13:55:51
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki Prusak! Teraz z podniesionym czołem, mogę powiedzieć, że zaliczyłem w tym sezonie pierwsz± czterdziestkę. ;) Pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 31-07-2008 o godz. 14:28:32
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Doskonale opowiadanie akcji , trzyma w napięciu do samego końca . Jak to w większo¶ci w życiu bywa - bior± , owszem , ale nigdy gdy się na nie specjalnie nastawisz .
-¶wietna fota zachodz±cego słonca - pozdrawiam :)



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 18:46:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
The_Animal, tak jak piszesz - gdy zacznie się delikatne łowienie, to będ± brały te rwacze żyłek...Dzięki i również pozdrawiam :)


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Esox dnia 31-07-2008 o godz. 16:31:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ta opowie¶ć przypomniała mi jak złowiłem szczupaka... piętnastkę! ;))))))



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 18:49:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Czyli, masz już swoj±...życiówkę! ;)))))


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 31-07-2008 o godz. 20:43:30
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jotes, czy Ty chcesz doprowadzić mnie do palpitacji serca?
Im bliżej końca opowie¶ci tym większe ci¶nionko, już prawie wyrwałem poręcze z fotela, a tu masz, taki olbrzym. Ech co za fajne opowiadanko, ¶wietnie napisane, im dalej w lekturę tym większe emocję.
Jarku szkoda że to nie sto czterdziestka szkoda, nie mniej jednak gratuluję nocnej wyprawy.



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 20:54:10
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Mario, palpitacja? :) W moim zamy¶le, tak miało być, by czytelnik dał się ponie¶ć wodzom fantazji. ;) Czterdziestkę mam. Jutro powtórka z rozrywki - może pięćdziesi±tka będzie. :) Dzięki i pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 31-07-2008 o godz. 21:03:37
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Udało ci się to w stu procentach, wyobrażałem sobie suma olbrzyma i martwiłem się jak Ty dasz sobie z nim radę, a tu takie zakończenie. Szlak by ich trafił, skubanych cwaniaków.:wink:
Życzę Ci aby¶ podczas następnej wyprawy powalczył z gigantem.
Połamania.


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 21:11:02
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Spoko Mario! Mam dalsz± czę¶ć planu ułożon± w czaszce...Dać się ci±gać po całym zalewie, a potem systematycznie odpalać silnik i z kolei ja JEGO poholuję...do brzegu. ;) Do końcowego fragmentu Twojej wypowiedzi się nie odniosę, by nie zapeszać. Po prostu jutro pojadę, a będzie, co ma być...Pozdrawiam :)


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 31-07-2008 o godz. 21:19:19
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jarku pamiętasz co się działo na każdej moje wyprawie gdy wcze¶niej życzyłe¶ mi "połamania"?
Chcę Ci sie zrewanżować, tylko ani mi się warz dziękować bo się może nie spełnić. :wink:


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Tirith27 dnia 31-07-2008 o godz. 21:05:30
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
I ja dałem się nabrać, a na końcu takie rozczarowanie, fajnie napisane Jotes naprawdę super się czytało. Również życzę Ci tego prawdziwego suma giganta, jak najszybciej!!



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 31-07-2008 o godz. 21:13:40
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Tirith27, miło mi, że się podobało. Ja Tobie również życzę taaakiej ryby. :) Pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 31-07-2008 o godz. 21:43:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajne opowiadanko Jotes i fajnie sie czyta - mysle jednak ze lowisz dosyc delikatnie. Czterdziestaka na sumowym zestawie wogole sie nie czuje :)- taka kijanka niema jeszcze masyi :). Pozdrawiam Cie serdecznie - moze pomyslisz o wyjezdzie jesiennym w pszyszlym roku na Ebro? Bede ja,Sazan i Robert,grupy paryskiej nie licze. Beda dobre ceny - przemysl - jak sie zalapiez bedzie potrzeba nam jeszcze dwoch



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Tirith27 dnia 31-07-2008 o godz. 22:06:34
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Karpiarz i ja chcę z wami na Ebro jechać, wspominałem Ci na Gryfinadzie :)


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 02-08-2008 o godz. 10:11:03
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki Karpiarzu. Pewnie, że nie ma jeszcze tej masy potrzebnej, by chociaż przygi±ć porz±dnie szczytówkę. Trochę to ubarwiłem, cóż ociupinkę fikcji należało dodać. Bez tego byłoby zbyt proste. O Ebro pomy¶lę. Pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Kunta dnia 31-07-2008 o godz. 21:50:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No brawo !!!opowiadanie typu Agaty Christi



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 02-08-2008 o godz. 10:13:24
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dziękuję Kunta. Życzę taaakiej ryby! Pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez krzyko dnia 01-08-2008 o godz. 16:46:35
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No mistrzu, okazuje się że równie dobrze jak łowienie porz±dnych ryb wychodzi Ci podgrzewanie atmosfery w relacjach z nad wody.Udało Ci się i mnie zrobić w bambuko, ale zrobiłe¶ to po mistrzowsku i z wdziękiem.Gratuluję i czekam na relację z holu jednego z tych skubanych cwaniaków.



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 02-08-2008 o godz. 10:17:34
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No niestety Krzyko, dzisiaj taki sam efekt, też taka czterdziestka/kijanka. :) Ale...rano złowiłem sandacza trójkę, a potem miałem na kiju metrówkę sandaczow±. Już podstawiałem podbierak i w tym momencie się wypi±ł. Brania sandaczy zaczęły się dopiero po czwartej rano...Dzięki i pozdrawiam.


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez krzyko dnia 03-08-2008 o godz. 10:20:31
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Szkoda bo metr sandacza nie trafia się często.Byli¶my wczoraj z "Andziem" na Bugu i faktycznie sandacz do godz. 24 nie wykazywał oznak żerowania powierzchniowego.Może zmienił główn± aktywno¶ć na ¶wit?Chociaż przy tych skokach ci¶nienia nie ma się co dziwić słabemu żerowaniu.
Pozdrawiam


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez zrodlak dnia 03-08-2008 o godz. 17:13:06
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajnie napisalo Ci sie, a mnie fajnie czytalo sie. Najlepsza byla czesc z kwasem mlekowym. Bardzo na czasie. Masz twarda reke do wedki i lekka do pisania. Widzialem zdjecie tego monstrum . Az strach sie bac!!! Gratulacje.



Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez Jotes dnia 03-08-2008 o godz. 21:41:50
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Wiesz, z tym kwasem, to tak celowo i akurat pod ostatni± dyskusję. ;) Miło mi, że się podobało i bardzo sobie cenię Twoj± opinię na temat tego opowiadanka. Tak, ten "monster" mi się udał i bardzo mnie rozweselił. Dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.


]


Re: Upragniony sum gigant (Wynik: 1)
przez wojto-ryba dnia 27-08-2008 o godz. 11:58:54
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://picasaweb.google.com/Wojto.Ryba
Gratuluję bardzo fajnego tekstu, miło się czytało:) Szkoda, że faktycznie nie uwiesił się ten upragniony wielki sum, ale być może niedługo kto wie a wtedy będziesz miał prawie gotowy tekst do relacji. Kilka zdań zmienisz i będzie wszystko pasować;) pozdrawiam


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.31 sekund :: Zapytania do SQL: 162