Czy wiesz, że...
DORSZ
Rekord Polski - 28,90 kg
Złoty medal - od 15,00 kg
Srebrny medal - 13,00 kg
Br±zowy medal - od 10,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 577
 Zalogowani 0
 Wszyscy 577

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia s± jacy¶ zużyci, nie to co K ...(447028) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie wie co emeryci lubi± najbardziej (i mog± ...(447028) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(447028) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(447028) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(447028) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(447028) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(447028) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(447028) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(447028) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59568) Apr 03, @ 09:01:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2266
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2044
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2158
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2294
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2126
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2183
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2090
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2135
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2495
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2320
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007
Opublikował 17-10-2007 o godz. 20:50:00 Monk
Wie¶ci znad wody Grubyzwierz napisał

PaĽdziernik, obok wrze¶nia, to jeden z najlepszych miesięcy do zasiadki na sandacza. Potwierdziły to wyniki z ostatnich dni. Ziomek najpierw na wspólnym wyjeĽdzie Pogawędkowiczów z Zielonej Góry (The_animal, Ppp1000, Grubyzwierz), Krosna Odrzańskiego (Ziomek) i Jeleniej Góry (Czarnyy) trzykrotnie miał przyjemno¶ć powalczyć z sandaczami, potem w "Galerii" uraczył nas zdjęciem swojego sze¶ciokilowca.



Logicznym było więc, że pierwszy weekend paĽdziernika spędzimy nad Odr±. W ramach weekendowych łowów mieli¶my zamiar zaliczyć dwie zasiadki: pi±tkowy wieczór i sobotni poranek. W ostatniej chwili okazało się, że w sobotę doł±cz± do nas Adalin i Animal. Miał również się pojawić ppp1000, ale w ostatniej chwili co¶ mu wypadło i został w Zielonej.

Pi±tek był wyj±tkowo ciepły i słoneczny. Nad wod± zjawili¶my się ok. 16.30. Ziomek poszedł w górę rzeki sprawdzić przydatno¶ć kilku główek do sandaczowej zasiadki, a ja zacz±łem łowić żywczyki. Nie minęło 30 minut jak Ziomek powrócił z rekonesansu. Wiedziałem, że nie przyjdzie z pustymi łapami. Mógłbym się założyć o litra, że przyniesie przynajmniej jednego sandacza. I się nie myliłem! Rybka, jak na Ziomka, nie była za wielka, ale zawsze to wymiarowy sandacz. Było pewne - żeruj±.

Zajęli¶my dwie s±siednie główki. Każdy z nas zarzucił zestawy i czekali¶my na brania. Pierwszy doczekał się Ziomek. Udało mu się nakłonić do współpracy sandacza podobnych rozmiarów do poprzedniego. U mnie niestety nadal była cisza. Około 19.30 Ziomek przyszedł na moj± główkę. Po zarzuceniu zestawów wdał się ze mn± w rozmowę na temat przyszłych wypraw. Nagle zwrócił uwagę na moj± wędkę. Masz branie- odparł. Spojrzałem na wędkę - ta ani drgnie. Żyłka jak j± przysypałem piachem, tak nadal w nim tkwiła. Zero odjazdu, zero wysnuwania żyłki ze szpuli. Gdzie on widzi to branie?! Masz branie! - powtórzył. W tym momencie wzi±ł wędkę i wybrał luz. Dał mi instrukcję, jak "wyczuć branie sandacza".
Faktycznie!! Z drugiej strony co¶ "telegrafowało". Zaci±łem… "POOODBIEEEEERRAK!!!!" - chciałem krzykn±ć, ale się w ostatniej chwili powstrzymałem. Holowałem co¶ malutkiego. Sandaczyk miał niewiele ponad 30 cm. Bior±c pod uwagę, że to wła¶ciwie moje pierwsze sandaczowe łowy, dobrze, że w ogóle co¶ złowiłem… (ale się pocieszam, haha!).
Przez następne kilkadziesi±t minut żaden z nas nie miał kolejnych brań, pojechali¶my więc do domu.

W sobotę rano doł±czyli do nas Adalin i The_animal. Gdy dotarli¶my na łowisko było wci±ż ciemno. Ziomek starał się złowić żywca, a my rozeszli¶my się po główkach. Pierwsze branie miał Adalin. Złowił miarowego sandacza, porównywalnego do tych ziomkowych.

Niedługo póĽniej również Animal wyj±ł sandacza, lecz była to sztuka niewymiarowa. Ziomek i ja mieli¶my dalej puste konto. Po kilkudziesięciu minutach na główce Animala znowu zrobiło się zamieszanie. Tym razem sandacz był wymiarowy.

Mijały kolejne minuty, a brań nie było. Słońce zaczęło powoli przebijać się przez mgłę, stwarzaj±c niepowtarzalny klimat…

W miarę upływu minut dzień odkrywał kolejne piękno natury. Na licznych pajęczynach osadzała się rosa, tworz±c niesamowite kompozycje.

Czasem warto choćby dla takich chwil wybrać się nad wodę. Tylko my i natura… BUM !! Z zadumy wyrwał mnie bóbr, który spłoszył się na mój widok. Swoim ogromnym ogonem waln±ł w powierzchnię wody, rozbryzguj±c j± na boki… Nie ma co! Trzeba zmienić główkę. W chwili, gdy zwijałem zestawy słyszałem, że kto¶ wyżej zanęca kulami zanętowymi. To Animal sypn±ł grubo na leszcza. Jak się póĽniej okazało za wiele brań nie miał.

Przeniosłem się trzy główki wyżej. Na s±siedniej główce siedział "miejscowy". Nęcił kulami leszcza, miał również zarzucony zestaw na sandacza. Jednak jedynym jego zajęciem było przypalanie papierosów.
Zarzuciłem zestawy i zacz±łem czekać na branie. W międzyczasie zadzwoniłem do Ziomka po ¶wieże info. Był bez brania. Próbował na wiele sposobów, jednak sandacze odmawiały współpracy. Animal i Adalin po porannych braniach również nie odnotowali jakiejkolwiek aktywno¶ci mętnookich. Jednak się nie poddawali¶my. Plan był taki, aby łowić przynajmniej do południa.
The_animal wykorzystuj±c przerwę w braniach i pstrykał fotki.


Przyczajony Ziomek.


Poranna gimnastyka "by Adalin".

Brak ruchu na wodzie spowodował, że zacz±łem się z lekka nudzić. Dodatkowo dopadło mnie burczenie brzuszne. Trzeba było co¶ zje¶ć! Na szczę¶cie w plecaku miałem zapas kiełbasek i chleb. Kiełbasa na surowo słabo smakuje, postanowiłem więc rozpalić ognisko. Sprawa byłaby prosta, gdybym miał dostęp do drewna. Przebiegłem główkę wzdłuż i wszerz, pozbierałem patyczki i ułożyłem je w stos na zużytym grillu. I tu pojawił się problem. Wszystko, co zebrałem było wilgotne. Przeszukałem plecak i kieszenie w poszukiwaniu papieru. Lipa!

Po ok. 1,5 godziny byłem tak zdesperowany, że chciałem spalić kartę wędkarsk±. Na szczę¶cie miałem stare pozwolenia na wody. Dzięki nim i wysuszonym w kieszeni wiórom rozpaliłem ognisko! Drewna było mało, wzi±łem więc kiełbaski "na dwa kije", żeby szybko je usmażyć. Ach… co to było za jedzenie… Nie ma nic lepszego dla wygłodniałego wędkarza, jak kiełbasa z ogniska z przywędzonym chlebem. W międzyczasie, gdy szamałem kiełbachę zadzwonił Ziomek. Szukał kluczy do auta, bo zamkn±łem w nim jego ¶niadanko. Niestety…
Klucze miałem przy sobie. A że ani jemu, ani mnie, nie chciało się dreptać prawie kilometr, to łowił na głodniaka.

Mijała minuta za minut±, a brań nie było. Postanowiłem więc wrócić do chłopaków. Wszyscy łowili na główce Adalina. Ziomek miał skubnięcia na spinning, ale nie udało mu się zaci±ć ryby.


Dumni Łowcy.

Koło południa powoli zaczęli¶my się zbierać do domu. The_animal został do wieczora. Na pożegnanie pstrykn±ł nam fotkę.

Grubyzwierz
foto: Grubyzwierz, The_Animal, Ziomek


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wie¶ci znad wody
· Napisane przez Monk


Najczęściej czytany artykuł o Wie¶ci znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 17-10-2007 o godz. 21:57:01
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
¦wietnie napisane - ładnie uj±łe¶ cało¶ć - pozdrowienia :)



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 18-10-2007 o godz. 08:42:34
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Pięknie. Fajne spotkanie. Adalin trochę się zaokraglił - albo mi sie wydaje. Kurcze - Adalinku - czas by sie spotkać. Jak ja Cię dawno nie widziałem :-(



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 18-10-2007 o godz. 12:46:36
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Masz rację, Oldik. Zaokr±glony do drugiego miejsca po przecinku. ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 19-10-2007 o godz. 09:39:54
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Fakt, "troszkę" się zaokr±gliłem ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez kaktus dnia 18-10-2007 o godz. 14:55:51
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
gratuluję wyników i ¶wietnej zabawy. Chłopaki, czy to aby nie jest Odra w ¦cinawie? Hm... drzewa na zdjęcu Poranna gimnastyka "by Adalin" przypominaj± mi to miejsce. Mogę się mylić, ale warto zapytać?



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez ziomek dnia 18-10-2007 o godz. 16:55:08
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Oj, daaleko od tych miejscówek. To Odra pod Krosnem. We mgle wszystko podobnie wygl±da :D


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Wojtala dnia 18-10-2007 o godz. 16:49:20
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Kurcze pieczone szkoda że mnie tam nie było:(



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez ziomek dnia 18-10-2007 o godz. 16:58:19
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Super relacja okraszona ciekawymi fotkami. I ważne, że jaka¶ rybka zechciała współpracować. Kamień z serca... Bo by chłopaki gadali, że ich ci±gam po nędznych miejscówkach, żeby uwagę od lepszych odwrócić! hehe, Grubyzwierz - jeszcze przyzwoitego sandałka w tym roku złowisz, co¶ czuję że w listopadzie...



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez grubyzwierz dnia 18-10-2007 o godz. 17:38:14
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.grubyzwierz.pl
Oby¶ się z tym sandaczem nie pomylił, hehe :)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 18-10-2007 o godz. 19:43:14
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo fajna relacja z super imprezy - gratuluje - a Ciebie Adalin naprawde bym nie poznal :)).



Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 18-10-2007 o godz. 19:52:33
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Nie podzielam tej opinii. Piwo wyostrza wzrok. :)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 19-10-2007 o godz. 09:43:01
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Nie szkodzi. Przypomniałbym się ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 19-10-2007 o godz. 20:28:31
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Wcale nie zauważyłem żeby się, Adek zaokr±glił,jest taki sam okr±gły jak na ostatnim naszym spotkaniu !:-))



]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 20-10-2007 o godz. 20:09:57
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Wypchaj się :))))))))))


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 20-10-2007 o godz. 20:34:31
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Tak jak mówisz !:-))))
Próbuję od "wczoraj", ale piwo ma swoje prawa i musze znowu czekać:-)).
Zanim dorobię sie efektów musze mieć jakie¶ wzory?!:-)))


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 20-10-2007 o godz. 23:04:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Jest to bardzo ciekawa sprawa. Otóż w przeci±gu ostatnich dwóch lat stopa urosła mi o dwa numery :-/ Nie jest to lipna szutka, tylko fakt potwierdzony dzi¶ przyciasno¶ci± mych kaloszy nr 45, w których grabiłem listowie tejże soboty. Chyba że się guma skurczyła, ale dlaczego dopiero po 5 latach i proszę mnie nie pytać, czy siedmioletnie gumiaki cuchn±...

Z rosn±cym zaciekawieniem spogl±dam na swe oblicze, stopy, jak również brzuch. Jest to dziwne, aczkolwiek w kontek¶cie obuwia chyba adekwatnie wytłumaczalne. Otóż jem troszkę więcej od swego pacholęcia. Gdy spogl±dam na swój brzuszek z profilu, zastanawiam się, cóż mi tam wyrosło i z czego? Mój energetyczny pobór, wyssany z pokarmu, równa się 1/3 energii zawartej w baterii typu "paluszek". A bęben mi ro¶nie, jakby jaki¶ obcy mi się tam wylęgł. Troszkę mnie to smuci, tym bardziej, że mam owal twarzy jak hokejowy kr±żek...

No, fakt - w sumie jem tyle co kanarek, choć piję jak smok wawelski. Ale na Boga Miłego! Przecież od piwa stopy nie rosn±!!! ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 20-10-2007 o godz. 23:47:24
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Nie mam większej rado¶ci niż przeczytać tak doskonal± i precyzyjna analizę :-)).
Teraz wiem już jak patrzeć na dziwne zjawiska, które mnie nie omijaj± :-)).
Na następnym Korycie obok stukania kufli, będziemy słyszeć powitalny chlast zaprzyjaĽnionych nadwag zwisaj±cych:-)).


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 10:19:59
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
...będziemy słyszeć powitalny chlast zaprzyjaĽnionych nadwag zwisaj±cych.

Robi, to poezja, co napisałe¶ :)))


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 00:07:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Oczywi¶cie, że zwykle stopy nie rosn± od piwa! Tu jednak może zachodzić ciekawy przypadek mog±cy zainteresować dociekliwych ortopedów i przyszłych antropologów. Podejrzewam, że Twoje stopy mog± być desygnatem stopy zysku producentów piwa. Zatem, zachodzi prosta zależno¶ć - im więcej pijesz piwa, tym większe stopy zysku maj± jego producenci, a więc i Twoje stopy! Co ciekawe, ostatnie badania dowodz± (patrz ostatnie roczniki statystyczne), iż mechanizm ten działa tylko w jedn± stronę w tym aspekcie, że zaprzestanie picia piwa przez jednostkę osobow± nie powoduje zaprzestania wzrostu stóp zysku producentów! ¦miało zatem możesz kontynuować podjęt± kurację... Zauważ, że w pewnym sensie jeste¶ wybrańcem. Mierz±c przyrost swoich stóp (możesz używać tej samej miarki, któr± mierzysz złowione ryby!), nie musisz zagl±dać do roczników statystycznych, by wiedzieć wiele więcej od przeciętnego obywatela naszego kraju o poziomie ekonomicznym czy też kondycji naszego browarnictwa (naszego, bo zakładam, że popierasz produkcję polskich browarów).
Mam nadzieję, że sporo Ci wyja¶niłem i uspokoiłem sumienie? Pozdrawiam serdecznie, Adku! ;)

PS. Mimo wszystko zapytam (zanim zakupisz te z większym numerem) - czy siedmioletnie gumiaki cuchn±?


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 10:09:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Bardzo ładnie to wszystko uj±łe¶, choć ja byłem bardziej skłonny wpl±tać w tę teorię stopę zwrotu. Ponieważ jednak w stopę zwrotu wpl±tany jest dochód, wypl±tany ze stopy zysku, więc spogl±daj±c na sw± stopę, zaczynam się zastanawiać, czy nie podstępnie nie przystopować ;)

P.S. Odpowiem: kalosze nie cuchn±. Za to wkładki... Uuuuu... :)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 10:56:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Nie musisz w to wplatać żadnej teorii stopy zwrotu. Ona jest już integralnie wpleciona w ceremonię picia piwa! Akcja picia wymaga akcji zwrotu tak czy inaczej, prędzej czy póĽniej, w zależno¶ci od indywidualnych cech wytrzymało¶ci na ci¶nienie (zmodyfikowane prawo Pascala). W Twoim przypadku, skoro pijesz w gumiakach, z reguły, Twe stopy zysku nie maj± szans być opryskane elementami teorii stopy zwrotu (zakładaj±c, że gumiaki s± szczelne)... ;)

PS. Wyja¶nię tylko dlaczego "z reguły". S± rzadkie przypadki, że stopy zysku mog± zaton±ć w powodzi stóp zwrotu. Przypadek ten zachodzi tylko wówczas, gdy mimo szczelnych gumiaków (a poniek±d dlatego!) stopy zwrotu s± doprowadzane (zwykle nie¶wiadomie) bezpo¶rednio do stóp zysku. Takie zjawisko (ale w szerokiej, giełdowej skali) ekonomi¶ci nazywaj± krachem.


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 12:22:40
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
I w ten oto sposób dowiedziałem się, że krach jest przyczyn± reumatoidalnych przypadło¶ci ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 21-10-2007 o godz. 07:15:58
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
W ubieglym tygodniu byl u mnie Kajko - on sie nic nie zmienil, a wierzcie mi wypilismy sporo piwa. faktem jest ze nie patrzylem pod stol na jego stopy,szokowala mnie dostateczniejego wygolona glowa :).


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 21-10-2007 o godz. 11:04:23
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Boże! A może Kajko dorabia w Niemczech na reklamach żyletek? To całkiem niezły geszeft... ;)


]


Re: Spotkanie nad Odr±: 05-06.10.2007 (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 21-10-2007 o godz. 22:21:17
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fakt , że nadymali¶my się tam z Adkiem przy dĽwiganiu Tych sandaczy do fotki :)
I w ten sposób przeszli¶my od głów , po przez brzusio do stóp , a nawet wkładek do butów , żeby było niżej :) - Wszystko wina piwa ...


]

Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.09 sekund :: Zapytania do SQL: 148