Polskie obszary morskie /32,4 tys. km kw. , w tym 8628 km kw. morza terytorialnego/ uznawane s± za bogate w zasoby rybne. Wydajno¶ć w polskich obszarach morskich wynosi ¶rednio 35,9 kg/ha, podczas gdy ¶rednia dla Morza Bałtyckiego wynosi 18,5 kg/ha.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 585
Zalogowani 0
Wszyscy 585
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434697) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434697) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434697) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(434697) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434697) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(434697) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(434697) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(434697) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Zawody
Opublikował 16-07-2007 o godz. 21:30:00 Radzio |
Tomek79 napisał
Generalnie rzecz bior±c, jestem bardzo zaradnym człowiekiem. Potrafię zorganizować sobie ¶niadanie, patyki na ognisko, bilety do kina, zawi±zać sznurówki, również leżaki na nocn± zasiadkę etc. Tym razem postanowiłem zebrać około 15 osób, celem wspólnego wędkowania z nutk± rywalizacji.
Niestety póki co nie posiadam charyzmy, czy też autorytetu Ojca Dyrektora, a moi koledzy nie nosz± jeszcze moherowych beretów, w zwi±zku z czym zmobilizowanie 10 - 15 osób jednym kichnięciem, stało się nie lada wyzwaniem. Cóż, termin który wybrałem, odpowiadał tylko szóstce moich znajomych, z czego w ostatniej chwili odpadło dwóch.
Idea pomysłu była jasna i prosta. Poznać kilku nowych wędkarzy, których znam z internetu, wymienić do¶wiadczenia, pogadać, po¶miać się, sprawdzić swoje umiejętno¶ci w bezpo¶redniej konfrontacji z innymi i przy okazji powalczyć o wygran±. Ale żeby nie być obłudnym muszę stwierdzić, że to był w zasadzie priorytet. Nie ma co ukrywać, kasa dzi¶ rz±dzi ¶wiatem. Zgarn±ć główn± nagrodę oto cel pięciu młodych spinningistów, którzy wpłacili do puli "po dyszce" tylko po to żeby jeden z nich, pokazuj±c figę z makiem pozostałym, zainkasował okr±głe 50 złotówek. Taka była umowa. Kwota może dla wielu ¶mieszna, czy wręcz symboliczna, ale na cukierki wystarczy. A tak poważnie można dołożyć dychę i mieć fajny picker Kongera 2,70 m, z przeznaczeniem wła¶nie do połowu okoni albo dokupić sobie, po prostu, trochę przynęt. Tak czy inaczej "5 dych" piechot± nie chodzi. Z reszt± zawodników miało być więcej i była szansa że ostatecznie w puli uzbiera się 100 - 150 złotych.
A więc do rzeczy. Jeszcze w przeddzień zawodów okoń brał dosyć dobrze. S± miejsca, gdzie z brzegu przy odrobinie szczę¶cia można dorwać piękn± "czterdziechę" lub przynajmniej jedn±, a czasem nawet kilka "trzydziestek" lub kilka, kilkana¶cie "dwudziestekpi±tek". Mniej więcej takie okonie miały być podstaw± sukcesu.
Gdyby okonie nie brały, nie pozostałoby nic innego, jak postawić wszystko na jedn± kartę i poszukać szczupaka, ale nie takiego, jak na zdjęciach.
Niestety takie bior± najczę¶ciej i czasami mam wrażenie, że jest ich więcej od okoni. Czy to jest normalne? Krótkiego szczupaka jest sporo. Z kolei okoń, który kiedy¶ był bogactwem Tresnej, dzisiaj jest już histori±. Ale o tym opowiem Wam kiedy indziej.
Mam wrażenie, że trochę zbyt często używam ostatnio słowa - niestety. Niestety złowienie wymiarowego szczupaka (50+) z brzegu, graniczy po prostu z cudem.
15 lipca, godz. 3.45 - zbiórka. Szybciutko ustalamy wymiar okonia na 18 cm, jak to z reguły bywa na zawodach "kołowych" i ruszamy nad wodę. Łowimy w godzinach 4.15 - 9.15.
Uczestnicy to: Tiur, Luk750, Marcin, Bartek (na Pogawędkach nick zuzz) i ja - tomek79.
Wyposażeni w telefony komórkowe, co chwilę kontaktujemy się ze sob±, by sprawdzić, czy konkurent co¶ łowi i czy zbytnio nam nie odskoczył. Oczywi¶cie Łukasz co chwilę gra mi na nerwach i gdy pytam o jego wyniki, ten z pełn± powag±, zaczyna wymieniać jakie¶ kosmiczne ryby. Na szczę¶cie na końcu rozmowy zawsze przyznaje mi się do blefu. Do wody id± twisterki i obrotówki. Okoń żeruje jednak tragicznie. Na jeziorze flauta.
fot. Luk750
Przez pierwsze dwie godziny ja i Łukasz, łowimy po jednym okoniu. Marcin wypuszcza jednego, nie mierz±c, my¶l±c, że jest niewymiarowy. PóĽniej okazuje się, że z pewno¶ci± miał 18 cm. Kolejne dwa podobne spadaj± mu pod nogami. Tylko dlatego, że zbyt szybko chciał je podnie¶ć na wędce. Tiur w międzyczasie, spina konkretn± rybę, na pewno co¶ wymiarowego. Ogl±dam walkę z daleka i wygl±da mi to na szczupaka, a je¶li był to okoń, to według mnie około 40 cm. Poza tym każdy z nas notuje jakie¶ spięcie okonia. Nagle wykonuje telefon do Bartka i jestem w szoku. Ma jedn± "trzydziestkę" i "dwudziestoszóstkę". Jest na prowadzeniu!
Czas się przespacerować w inne miejsce. Chłopaki id± jaki¶ 1 km dalej. Ja zostaję w rejonie przystani żeglarskiej, z zamiarem wydłubania kilku okoni spod łódek. Tani chwyt, ale gdyby mi się udało, mógłbym zwyciężyć. Okoń nie bierze nawet miedzy łódkami. Stoj±c na pomo¶cie (bosman już dawno by mnie wyrzucił, ale jest niedziela i ¶pi), w pewnej chwili dostrzegam tuż pod powierzchni± stadko 10 -15 sztuk, około 25 cm pasiastych "grasantów". W pierwszym rzucie wyci±gam jednego i jednocze¶nie ostatniego garbuska. Okoniowa rodzinka chyba zorientowała się, co w trawie piszczy i mam po okoniach. My¶lę sobie - zeszły do dna, ale przy dnie również nie mam żadnego brania. Jestem w¶ciekły, na domiar złego mam "obcinkę" około 60 cm szczupaka, wzi±ł gdy wyci±gałem przynętę z wody. Tylko przez dwie sekundy widziałem oliwkowy grzbiet ryby. Nagle widzę, jak ławica uklei do¶ć nerwowo płynie sobie nieopodal pomostu, i jakie¶ 2-3 metry za ni±, spokojnie pod±ża 80 cm boleń. Zdesperowany szybko podaje mu gumkę, zapominaj±c kompletnie słowa Kolendowicza, że w przypadku łowienia boleni trzeba być niewidocznym. Oczywi¶cie boleń nie reaguje.
Teoretycznie najlepszy okres brań jest już za nami.
Czas szybko mija. Łukasz doławia jeszcze dwa okonie "dwudziestkisiódemki", Marcin za¶ spina wymiarowego sandacza.
Tiur ewidentnie nie ma dzi¶ szczę¶cia. Bartek i ja mamy problemy z dołowieniem trzeciego okonia. Na końcu doławiamy jeszcze po jednej cętkowanej sznurówce i to by było wrażeń na tyle. Gdy czekamy już przy samochodach, Łukasz dzwoni z informacj± o końcu zawodów, spokojnie wracaj±c z Marcinem i Tiurem do punktu pomiarowego. Chyba się nie zrozumieli¶my, ale o dyskwalifikacji nie może być mowy. W końcu się znamy. Łukasz jako zwycięzca zawodów zgarnia "pół bańki", czyli w sumie to "4 dyszki" od innych.
Jeszcze tylko umawiamy się na okoniowe boje jesieni±, robimy pami±tkowe fotki i towarzystwo rozjeżdża się do domu.
Od prawej stoj±: Luk750, Tiur, zuzz, Marcin i ja.
W końcu 30 - stopniowy upał zaczyna coraz bardziej doskwierać. Nikomu nie chce się dalej łowić. Zawody skończyły się zatem oszałamiaj±cym wynikiem - 1,40 okonia na łebka. Poniżej największy okoń zawodów.
"Dziękuję Ci Wodo". To było prawdziwe okoniowe El Dorado. Niech to szlag trafi....
P.S.
Je¶li kto¶ z Pogawędkowiczów, ma chęć wzięcia udziału w kolejnych takich zawodach, proszę o kontakt (patrz wizytówka). Następne planujemy na koniec sierpnia lub pocz±tek wrze¶nia. A póĽniej może jeszcze jedne w paĽdzierniku, ewentualnie listopadzie.
Tomek79
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez sandal dnia 29-07-2007 o godz. 11:03:32 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | ¦wietny klimat , gratuluje lekkiego pióra i tego , że z takim zaangażowaniem skleciłe¶ niezł± ekipę , toż to byłaby prawie biesiada :) , a tak serio to je¶li na jesieni planujecie łowisko z sandaczami w tle chyba się wproszę :) |
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 30-07-2007 o godz. 07:42:44 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wła¶nie jestem po sandaczowej nocce, na której nie zmrużyłem oka, i pozwól, ze resztkami sil odpowiem Ci w formie telegramu. "Sandacze s±. Przyjeżdżaj koniecznie. Bedzie nam b.milo." |
]
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 29-07-2007 o godz. 21:50:43 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dopiero dzisiaj miałem czas to przeczytać. ¦wietna impreza. Fajne fotki ale widze bł±d. Znam co niektórych z grupy - osobiscie i na zbiorowej focie, nasz kolega Tomek pomylił kierunki. Jesli pisze sie od lewej stoj±, to nie znaczy, ze od prawej strony fotki. Wręcz odwrotnie - własnie od lewej strony fotki. :-) Tak też od lewej - Tomek jest pierwszy a Luck ostatni :-) |
Re: Zawody (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 29-07-2007 o godz. 21:52:31 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Póżno już i niedowidzę - nietypowy sposób prezentacji zmylił mnie zupełnie. Jest dobrze, bo Tomek pisze - od prawej stoj± - ale ze mnie gapa :-( |
]
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 30-07-2007 o godz. 07:36:25 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Masz racje Oldi, ale siebie postanowiłem wymienić na końcu dlatego zaczalem od prawej. Na drugi raz zrobię odbicie lustrzane i zacznę wyliczać prawidlowo od lewej :-) |
]
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 22-07-2007 o godz. 00:01:22 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Przesympatyczna akcja i brawa za pomysł. Trochę hazardu nikomu jeszcze ujmy nie przyniosło.
Znajome gębki, krzepi± moje wspomnienia z pięknych okolic. Może i mnie uda się przegrać z Wami dychę:-)).
Nie rozumiem jednak Tomku celu zużytkowania tak ładnie zagospodarowanych ¶rodków.
Wspominasz cos o "cukiereczkach", "federkach", "kongerkach"… przecież w pobliżu musi być jaki¶ bar z piwkiem! :-)))
|
]
]
]
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 25-07-2007 o godz. 10:23:15 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | kurcze jakbym wiedzial, ze przyjedziesz z ekipa to bym Cie poinformowal bo nosilem sie z takim zamiarem, ale Tiurek powiedzial ze raczej nie będziecie zainteresowani wiec odpu¶ciłem, w końcu zna was lepiej niż ja. |
]
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez benek dnia 21-07-2007 o godz. 16:47:52 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bardzo fajny pomysl.
Moze nie jestem spiningista ale na zywczyka w zeszly moj pobyt w Polsce dostalem okonka kilowego, zreszta juz wykupilem na tydzien domeczek w sierpniu i moje tajemne jeziorko czeka, staruszek jezdzi tam co weekend, takze wiesci sa optymistyczne linki ponad 2kg i duze garbusy na zywca(maly krapik tylko).
Jezeli ktos jest zainteresowany lowiskiem z mila checia je opisze po powrocie z masa fotografii!!!!
Moim zdaniem jest to eldorado dla spiningu ale trzeba miec zestaw plywajacy.
pozdrowienia |
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez bysior (bysior@shrap-drakers.pl) dnia 20-07-2007 o godz. 00:27:47 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.shrap-drakers.pl | Generalnie rzecz bior±c jeste¶ jak widać bardzo zaradny. :) Mi się taka zaradna wędkarsko¶ć nie objawiła. A próbowałem ;)
Okonie łapiesz ładne. Dawno nie złowiłem ładnego okonia. Czekam na ci±g dalszy *.mov :) Tomek! A szczupaki? Ostatnimi czasy Twój artykuł o szczupakach... no i metrówa na koncie... i co? :) Porzuciłe¶ szczupaki na rzecz okoni czy czekasz na piękn±, złot± jesień i kolejne metrówy? :)
Nie podobaj± mi sie trzy zdjęcia. Dwa to wiesz które. Co do trzeciego - nie podoba mi się ostatnie. Nie chodzi mi o tło, wyraz twarzy, przepalone niebo, niebiesk± torbę czy za duży kamień. Po prostu widać, że okoń jest martwy... Więc następnym razem tylko zawody na żywej rybie!
Ps. Tomek, ja jutro ruszam nad Narew z ogromnym zamiarem złapania wiesz czego! :) A jak u Ciebie z wiesz czym? :)) Pozdrówki! |
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 20-07-2007 o godz. 14:41:37 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | chcesz wymiarowego szczupaka? mowisz-masz, przesle ci fotke na poczte. A zawody na zywej rybie- chetnie, ale zalatw mi sedziow, to nie jest takie proste, poza tym z powodu kilku okoni nie mozesz sie burzyc, nie popadaj w skrajnosci :) A co do tej ryby, no wiesz, to wybieram sie min. raz w ten weekend. Pozdro600 :) |
]
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez radwan (radzia21@wp.pl) dnia 25-07-2007 o godz. 13:14:59 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dla mnie fotka normalna. Czym tu się zachwycać.?:-)
P.s gratuluje pomysłu i zabawy.Oby takich więcej.
A przesadnych no killowców widać nie brakuje.Ciekawe jak z praktyk±. Jak ryba idzie do zabrania to co złego że leży na reklamówce!!! |
]
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez fisherspooner dnia 17-07-2007 o godz. 21:02:58 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Panowie,u mnie na wodzie to ostatnimi czasy nawet takie nie chc± brać....a zreszt±:nie liczy się rozmiar!( ale tylko w tym przypadku;-)!!! ),a sama idea spotkań w pięknych okoliczno¶ciach przyrody,możliwo¶ć wymiany do¶wiadczeń z kolegami "po kiju".Może i ja kiedy¶ załapię się na pogawędkow± wyprawę...Może.Pozdro dla wszystkich uczestników wyprawy!!! |
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez luk750 (luk750@op.pl) dnia 17-07-2007 o godz. 11:50:04 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zawodami bym raczej tego nie nazwał. Raczej spotkaniem z kilkoma kumplami nad wod± z nutk± rywalizacji:). Szkoda przede wszystkim spiętych ryb, bo małe (czytaj: niewymiarowe) na pewno nie były:(. Poza tym pogawędek i ¶miechu było co nie miara, tzn. jak zawsze:)). Na następnej takie imprezie (mam nadzieję, że w większym gronie) obiecuję, że łatwo skóry nie sprzedam i twardo będę bronił tytułu:).W organizacji również pomogę. Oby tylko rybki bardziej dopisały... |
|
|
Re: Zawody (Wynik: 1) przez Piwoniusz dnia 17-07-2007 o godz. 02:47:25 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wedkarski.piwoniusz.com | Tomek, ja mam chęć !!! ... i niech to szlag trafi :o)))
Mam "psieczucie", że w przyszłym roku zamienię chęci na zamiary i przylecę na Wasze zawody. Do tego czasu zrobimy reklamę żeby główna wygrana starczyła na bilet powrotny do Ameryki ;o)
Bardzo podobał mi się Twój artykuł. |
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 17-07-2007 o godz. 09:55:27 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Krzychu dzieki za koment i jesli faktycznie chcesz przyleciec do kraju masz obowiazek sie ze mna skontaktowac :) Mam nadzieje ze odwiedzisz moj rejon. A tak w ogole duzo ludzi warcajacych ze Stanow reszte zycia chce spedzic w gorach :) Krzychu, ja wiem Mazury sa piekne ale tam nie ma ryb :( |
]
]
Re: Zawody (Wynik: 1) przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 25-07-2007 o godz. 11:15:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pewnie ostaly sie jakies jeziorka perelki, mowilem generalnie. Spedzilem moze nie na Mazurach, ale na Warmii 4 wakacje z rzedu, lowilem w wielu jeziorach w okolicy Moraga - tragedia. Siaty, siaty i jeszcze raz siaty. "Gospodarka rybacka". |
]
Re: Zawody (Wynik: 1) przez spining dnia 25-07-2007 o godz. 13:23:28 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Tomku na Warmii też s± perełki:)
Ja mam okazję łowić na jeziorach dzierżawionych przez PGR Łomża i na dwóch należ±cych do Lasów Państwowych.
Ryby s± i to ładne, zapewniam. Trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać i jak jak się do nicjh dobrać.
Oczywi¶cie nie zmienia to faktu, że dużo jezior jest kompletnie wyrybionych.
Pzdr |
]
]
|
|
|