Czy wiesz, że...
Gdyby sprzęt zapewniał złowienie ryb za każdym razem i w każdych warunkach, wędkarstwo straciłoby swój urok.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 594
 Zalogowani 0
 Wszyscy 594

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia s± jacy¶ zużyci, nie to co K ...(442639) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie wie co emeryci lubi± najbardziej (i mog± ...(442639) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(442639) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(442639) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(442639) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(442639) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(442639) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(442639) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(442639) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2042
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2156
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2124
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2180
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2087
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2317
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Samotna wyprawa
Opublikował 18-04-2006 o godz. 07:00:00 Jarbas
Bajania i gawędy Bodzio napisał

Jest pocz±tek wiosny, wszystko budzi się do życia po zimowym odpoczynku. Powietrze przepełnione zapachem ¶wieżej trawy. W tak cudowny dzień chce się go spędzać na dworze, w towarzystwie przyjaciół, nawet przy wspólnym grillu. ¦piew ptaków idealnie pasował do otoczenia krzewów i drzew. Obłoki sunęły leniwie po niebie, przynosz±c ludziom rozmy¶lania o niespotykanych kształtach.



Lecz to wszystko nie interesowało młodego chłopaka, o ciemnych włosach i br±zowych oczach. Często nie bywał w szkole, uwielbiał samotne wyprawy, podczas których rozpalał w sobie ogień. Nigdy nie obchodziła go przyszło¶ć, nie miał ulubionego zajęcia czy hobby, któremu mógłby się oddawać. To wszystko sprowadzało się do jednego punktu. Czuł się pusty, bez potrzeby życia. Wszystko wokół niego było takie szare i ponure, mimo tak cudownej pogody.

Tego dnia przechadzał się wła¶nie nad rzek±, przygl±dał się rzeczom, które po raz pierwszy widział, choć miał inne wrażenie. Omijał drzewa stoj±ce na jego drodze. W oddali zauważył pewnego dziadka, który siedział z kijem nad wod±, wyraĽnie na co¶ wyczekuj±cego. Był tym widokiem nadzwyczaj zdumiony, różne my¶li przebiegały mu po głowie. Podchodził powoli, z zastanowieniem, jakby każdy krok sprawiał mu wysiłek.

Dziadek usłyszał szelest i powoli obrócił głowę, z którego ów dĽwięk dochodził. Zobaczył młodego chłopaka i powiedział:
- Nie bój się, podchodĽ ¶miało. - Chłopak nie wiedz±c, co pocz±ć, podszedł szybko. Przygl±dali się sobie przez chwilę, po czym starszy pan zacz±ł mówić:

- Pewnie ciekawi cię, co robię. Czyż nie tak?
- Tak, oczywi¶cie że mnie to ciekawi, co pan robi, bo do tej pory czego¶ takiego nie widziałem.
- Otóż jestem wędkarzem, w tej chwili łowię ryby, na imię mi Stanisław. A tobie młodzieńcze?
- Ja nazywam się Piotrek.


Tak się zapoznali, jeszcze nie wiedzieli, że los ich poł±czy. Długo ze sob± tego dnia rozmawiali. Piotrek opowiadał o swoim nic nie wartym, pustym życiu, a pan Stanisław opowiadał mu pokrótce, co przeżył. W końcu zaczęły się pytania o wędkarstwo. Rozmawiali do chwili, w której słońce postanowiło się schować za horyzontem, jakby miało taki kaprys. Pożegnali się. Każdy z nich poszedł we własn± stronę.

Następnego dnia długo Piotrek chodził nad wod± zanim znów znalazł tego miłego, starszego pana. Pan Stanisław przywitał go, po czym wzi±ł leż±cy na boku kij leszczynowy i wręczył go chłopakowi. Był zaskoczony tak bardzo, iż powiedział:

- Na co mi to, do czego mi się przyda?

Dziadek się tylko u¶miechn±ł i powiedział:

- Zobaczysz, rozwiń zestaw, tak jak to ja teraz robię.

Piotrek powtarzał ruchy pana Stanisława, choć sporo mu było do doskonało¶ci. Powoli zaczynał się uczyć wędkować, łapał pierwsze płotki i uklejki. Często na miejscu pobytu z tym panem rozpalał ognisko, co mu szło szybko i sprawnie, piekli złowione ryby żywo dyskutuj±c.

Po raz pierwszy Piotr poczuł się jaki¶ bardziej pełny, jakie¶ nieznane do tej pory uczucie wypełniało mu pier¶. Tak rozwijała się między nimi przyjaĽń. Kiełkowała w jednym jak i w drugiej postaci. Piotrek mieszkał z ciotk±, ponieważ rodzice zginęli w wypadku samochodowym, nikogo nie miał tak bliskiego, jak ten pan. Cieszyli się ze swoich połowów, rozmów, przygód.

Pewnego dnia, po już niemal trzyletniej znajomo¶ci, będ±c nad wod± i łowi±c sobie rybki, nagle starszy pan poczuł się słabo, Piotrek przerażony szukał pomocy, poleciał do najbliższego domu, sk±d wezwano pogotowie, a on i mieszkaniec domu polecieli do pana Stanisława. Jeszcze dyszał, choć było coraz gorzej. Piotrek usłyszał syrenę zbliżaj±cej się karetki, wybiegł na drogę by im pokazać miejsce poszkodowanego. Lekarze udzielili pierwszej pomocy, zabrali starszego pana do szpitala. Tego dnia cały dzień przesiedział czuwaj±c przy Stanisławie, którego mógł nazywać dziadkiem, mimo iż był to obcy dla niego człowiek. Czuwał do wieczora, kiedy przypomniał sobie, że musi być w domu przed ciotk±, gdyż była to surowa, trzymaj±ca się etyki kobieta. Pędził jak wicher, przypominaj±c sobie po drodze wszystkie skróty do domu. Udało się, był przed ciotk±. Dzisiejszej nocy ciężko było mu zasn±ć, a jak już zasn±ł, sen miał płytki i niespokojny.

Rano udał się w odwiedziny do przybranego dziadka. Zauważył, że w sali, której jeszcze wczoraj był, jego nie ma. Okazało się, że dziadek pozostawił mu list, który odebrał od pielęgniarki. Cały sprzęt wędkarski może zatrzymać dla siebie, a także pieni±dze, które s± w portfelu. Piotrkiem wstrz±sały silne emocje. Targały nim wyrzuty sumienia. Poszedł nad wodę, na samotn± wyprawę, na ryby.

Pomy¶lał, iż robi to po raz ostatni dla Dziadka. Złapał co¶ większego na wędkę, nad wod± było bardzo ¶lisko. Stracił punkt podparcia i wpadł do wody. Ten upadek był tak niefortunny, że się zachłysn±ł wod±, co doprowadziło do jego uduszenia się. Spływał z pr±dem rzeki. Umarli tego samego dnia, jeden po drugim, by móc się znów spotkać w lepszym ¶wiecie.

Tak jak los ich poł±czył, tak nikt nie rozdzielił, byli razem do samego końca, jeden stary drugi młody...

Bodzio


 
Pokrewne linki
· Więcej o Bajania i gawędy
· Napisane przez Jarbas


Najczęściej czytany artykuł o Bajania i gawędy:
List wędkarza


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez tiur dnia 18-04-2006 o godz. 10:39:22
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Niezłe Bodzio. Fikcja literacka czy jakie¶ prawdziwe opowiadanie???



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 18-04-2006 o godz. 15:30:23
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Nie podobaj± mi się takie teksty. Wolę wesołe pełne życia. Może dlatego, że sam jestem dziadkiem?



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 18-04-2006 o godz. 16:08:06
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Po przeczytaniu tego tekstu, muszę powiedzieć co¶ weselszego. SpóĽnione, ale serdeczne - WESOŁYCH ¦WIˇT!



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Taras (tadeusz.tarasiuk@wp.pl) dnia 18-04-2006 o godz. 21:10:25
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Chwytasz za pióro, łapiesz za wędkę.
Lepsza jest wędka na pogawędkę.
Taras.



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez katarina (whitehors@wp.pl) dnia 18-04-2006 o godz. 22:52:59
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
wolałabym inne zakończenia....np. że Piotrek odnalazł sens na dalsze zycie...zacz±ł sie uczyć...cenić zycie..itp...taki dramatyczny ten tekst...no ale oki ...:)
pozdrawiam



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Bartek80 dnia 19-04-2006 o godz. 11:07:13
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
To już drugie opowiadanie z rzędu, w którym u¶miercasz głównego bohatera. To łatwe ale mało wyszukane zakończenie opowiadania. Poza tym za bardzo kontrasujesz jego życie, taka odmiana poprzez wędkarstwo wydaje się za bardzo zaakcentowana przez co w niezamierzony sposób groteskowa. Opowiadanie raczej z gatunku tych ¶rednich.



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Piwoniusz dnia 19-04-2006 o godz. 13:43:53
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wedkarski.piwoniusz.com
Nastepne opowiadanie bedzie o dwojgu mlodych, pieknych, zakochanych, ktorzy kochali sie na lodce w czasie lowienia leszczy. Nie zauwazyli dziury w lodce, poszli na dno i leszcze ich zjadly. A na wodzie zostaly 2 splawiki ... swiadczace o tym, ze ... plastik jest lzejszy od wody.



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Bodzio dnia 19-04-2006 o godz. 19:39:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.talesofmagic.wp.pl/?c=1&u=341086570
Spoko nasepne opowiadanie będzie wesołe i fajne, dopiero piszę :-) Nie bedzie ¶mierci napewno bohatera . Pozdro Bodzio.



Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Taras (tadeusz.tarasiuk@wp.pl) dnia 19-04-2006 o godz. 23:46:15
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bodzio - czytaj±c Twoje opowiadanie i swoje posty tak sobie pomy¶lałem: sprawdzę ciężar gatunkowy intelektu testem prostym, przy użyciu wagi wędkarskiej - waż±cej z dokładno¶ci± do 100 gramów; to jest tyle, ile zawiera dobry kielich.
zrobię tak:
1, zważę ekwipunek wędkarski z wiadrem zanety;
2, zważę komputer, z którego korzystam;
3, zważę ksi±żki, które przeczytałem od czasu rozpoczęcia pracy na komputerze.
Następnie ustawię wyniki pomiaru licz±c od największego, zastanowię sie i......
1, pójdę na ryby w przypadku "zwycięstwa" ekwipunku wędkarskiego z wiadrem zanęty;
2, zacznę czytać ksi±żki w następstwie przewagi komputera;
3, napiszę krótkie opowiadanie wzoruj±c się na ksi±żce, która przeważyła i komputer i wędki z wiadrem zanęty.
Ciekawy jestem Twojej opinii o odkrywczej metodzie badania umiejętno¶ci literackich. Pozdrawiam. Taras.




]


Re: Samotna wyprawa (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 03-08-2007 o godz. 02:56:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
jest taki sklep meblowy "Bodzio" - moze popiszesz nam lepiej jak stolarze obicnaja sobie palce na pile tacczowej - lub cale glowy. tez bedzie to makabryczne ale nie bedzemy sie az tak przejmowac- w koncu to nie wedkarze. To co piszesz jest kiepskie - sorry


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.07 sekund :: Zapytania do SQL: 94