W literaturze polskiej błystka nosiła następuj±ce nazwy: ble¶nia (Galicja, Wileńszczyzna), oblanka (Wileńszczyzna), oblewka i oblewanka (Kaszuby), błyskawka (okol. Konina, Wielkopolska, Wileńszczyzna), targlica (okol. Augustowa) – nazwa pochodzi od pionowego ruchu błystki czyli targania.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 602
Zalogowani 0
Wszyscy 602
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia s±
jacy¶ zużyci, nie to
co K ...(446997) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie
wie co emeryci lubi±
najbardziej (i mog± ...(446997) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446997) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446997) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446997) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(446997) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446997) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(446997) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(446997) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59545) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Kołowrotek gruntowy
Opublikował 31-12-2005 o godz. 23:55:00 Monk |
Docio napisał
Tekst usunięty na pro¶bę Autora
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez wolff (wolff@tatarkiewicza.zabrze.net.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 13:36:40 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wolff.zabrze.stk.net.pl/Wedka/index.html | Fajny art który może bardzo dużo pomóc nam w zrozumieniu konstrukcji różnego typu kołowrotków.
Zabrakło mi w nim jednak jednego punktu - techniki holu większych ryb a co z tym zwi±zane tzw pompowanie które pozwala mam wycholować większ± sztukę bez nadmiernego zużycia lub wręcz zniszczenia mechanizmu kołowrotka. |
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 14:58:03 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Nie wiem co ma pompowanie do charakterystyki kołowrotka gruntowego, jednak je¶li tego brakowało to dziękuję, że o tym wspomniałe¶. Na pewno komu¶ to się przyda :)))
|
]
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 05-01-2006 o godz. 08:12:19 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ciekawy temat i moim zdaniem zasługuje on na szersze opisanie, nie tylko w uwagi na metodę ciężkiej denki. Te same problemy maj± spinningi¶ci jak i łowi±cy na spławik. Różnice w wędziskach też maj± wpływ na metodę holu dużych ryb bo przecież nie ma zasady, że na lekk± i mięciutk± uklejówkę nie weĽmie akurat kilogramowy leszcz. To samo dotyczy innych super miękkich wędzisk jak feedery czy niektóre spinningi. Pompowanie miękkim wędziskiem mija się z celem gdyż prędzej pu¶ci wędzisko niż zużyje się mechanizm kołowrotka.
Chętnie bym o tym poczytał i podyskutował bo niuansów jest tak wiele..że mnie aż wstrz±sa przed pisaniem i póĽniejszym udowadnianiem, że nie jestem wielbł±dem bo kto¶ łowi inaczej albo kto¶ komu¶ powiedział, że to nie tak :)))
My¶lę sobie, że łowi±cy na tyczkę lub bat doskonale orientuj± się w temacie i mimo, że nie stosuj± kołowrotków to doskonale znaj± znaczenie gumy-amortyzatora.
|
]
|
|
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez robert67 (gosia67@wanadoo.fr) dnia 01-01-2006 o godz. 14:00:38 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Musze sie Docio przyznac ze kawal ignoranta ze mnie:-(.A czytajac Twoj tekst z otwarta geba i wybaluszonymi galami,zdalem sobie sprawe jak malo wiedzialem o kolowrotkach.Szczerze mowiac teraz tez nie wiele wiecej wiem!Bo przeciez kupujac kolowrotek najczesciej zdany jestem na swoje "odczucia estetyczne"albo wszchobecna opinie na temat "ile to lozysk powinien miec dobry kreciol".A tu niespodzianka(najlepiej trzy).Nie sposob nie zauwarzyc logiki w Twoim wywodzie.Niby takie oczywiste a jednak nigdy bym na to niewpadl.Rozumiem ze kolowrotek do spinnigu powinien miec inne parametry wytrzymalosci ale ogolnie idac tokiem Twojej wypowiedzi musi byc jak najbardziej solidny.No i teraz pytanie.Poza ogolnie znanymi i uznanymi markami kolejny dylemat,jak dowiedziec sie "co on ma w srodku"?Malo ktory producent umieszcza na opakowaniu w miejscu dobrze widocznym dane kreciola(po za iloscia lozysk).Na dokladke malo ktory sprzedawca(tu gdzie kupuje)jest w stanie okreslic czy kolowrotek wyposazony jest w przekladnie hipoidalna czy podwojna zebatke glowna.Najczesciej niestety sprzedawcy proponuja uznane(drogie) marki glownie z tytulu bezpieczenstwa(gwarancja).Nie ma w tym wielkiego bledu bowiem mlynki np.schimano slyna z bezawaryjnosci.Jednak jest to troche pojscie na latwizne.
Poza tym wydaje mi sie ze wybor kolowrotka do spinningu jest trudniejszym zadaniem.Biorac pod uwage ze ma byc solidny i lekki. |
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 15:04:49 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Trochę mnie zaskoczyłe¶ stwierdzeniem o braku informacji na pudełku. Osobi¶cie już od dawna się z tym nie spotkałem i pierwsze co robię a czym trochę drażnię sprzedawców, to proszę o podanie pudełka a nie kołowrotka. Na pudełku s± podstawowe informacje o kołowrotku a w pudełku schemat. Często też schemat jest wydrukowany wewn±trz pudełka na górnych zakładkach.
Co do doboru kołowrotka spinningowego to się całkowicie zgadzam. Odpowiedni kręcioł naprawdę trudno dobrać ponieważ dochodzi jeszcze jego waga. |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez robert67 (gosia67@wanadoo.fr) dnia 01-01-2006 o godz. 15:53:55 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Rzeczywiscie Dociu na pudelku ostatniego nabytego kolowrotka jest schemat:-).Wyrazilem sie nie precyzyjnie."Shimano"zamieszcza takie dane ale spotkalem sie z opakowaniami innych firm(bez firmie) i tu trudno dopatrzec sie danych kreciola.Swojego czasu (skuszony glownie cena)znalazlem w hipermarkecie kolowrotek Shimano.Byl zapakowany w woreczek foliowy!!!Kupilem go naprawde tanio,mam do dzisiaj.Jednak w tego typu sklepach nabywanie sprzetu moze okazac sie katastrofa.Mialem szczescie. |
]
]
|
|
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 17:13:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Niestety ale mnie na zlocie nie będzie :( Jeden jedyny wyjazd jaki planuję, taki gwarantowany, to Pilnik SSG na przełomie kwietnia i maja. I to niestety wszystko. Za miesi±c będę już nawet wiedział czy zrobię opłatę na zagospodarowanie bo członkowsk± na pewno. Nie wiem ponieważ jest wielce możliwe, że nie będę miał po prostu czasu pój¶ć na ryby, a je¶li już będę miał czas to nie wiem, czy będę miał siłę. Ten rok, mimo różnych ambitnych założeń, już na wstępie zakładam jako stracony dla ryb. Jak trafi mi się czas i chęć na jaki¶ wypad to zrobię sobie najwyżej opłatę jednodniow± lub jak±¶ inn± ale i tak nie liczę na więcej jak 3-4 wypady.
A może co¶ mnie miło zaskoczy i ułoży się po mojej my¶li, nie wiem, muszę poczekać. Jednak zloty, biesiady i większe imprezy zdecydowanie odpadaj±.
Co do porady to przecież nie dysponuję jakimi¶ nadzwyczajnymi informacjami, tajemnicami itp. Mamy komentarze, jest forum, przecież nie jestem jak±¶ wyroczni± i inni posiadaj± również wiedzę :))) , któr± może się podziel±. Tak mało na PW jest o spł±wiku i gruncie, że spodziewam się do¶ć aktywnej i obszernej dyskusji a im więcej informacji tym łatwiej się na co¶ zdecydować :)))
|
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 18:42:26 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zamki ale będę ja :-) skoro już Docio wywołał mnie do tablicy :-). Wprawdzie tak bogatej wiedzy teoretycznej jak Docio nie posiadam, w praktycznej też ustępuję Dociowi. Ale postaram się przekazać to co wiem, i pokozać to co mam, czyli to co się sprawdza w trudnych pełnych zawad łowiskach. |
]
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 01-01-2006 o godz. 23:55:34 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Na pewno się znajdzie :))) Jestem przekonany, że to nie będzie tylko jedna osoba, bo na PW jest całkiem sporo grunciarzy :)))
|
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Zamki (Zamki@interia.pl) dnia 02-01-2006 o godz. 08:43:23 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.morskietrocie.e-fora.pl | To fakt że PW skupia wielu grunciarzy ale co z tego pytam.?? Mało tego że się ukrywaj± i słowem nie wspomna o swoich doswiadczeniach to Popatrz na liste zlotowiczów jaka mikra ?Przeciez to nie jest nawet pół obsady !!A miało być tak pieknie.Chociaz jest jeszcze troche czasu i zapewne jeszcze kto¶ doł±czy :-):):) |
]
]
]
|
|
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez old_rysiu (old_rysiu@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 02-01-2006 o godz. 10:35:46 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dociu - tekst z pewno¶ci± bardzo potrzebny. Mam jednak własne zdanie na temat łożysk. Piszesz tak:
Każde łożysko w obudowie kołowrotka to gwarantowane miejsce luzów. Im więcej łożysk, tym więcej luzów tworz±cych się wraz z czasem i nielekk± prac± jak± wykonuje. Luzy powoduj± utratę geometrii pracy poszczególnych elementów mechanizmu, co prowadzi do ich szybkiego zużycia.
Ja na napisałbym tak:
W kołowrotkach, gdzie o¶ kręci się dookoła ( czy to o¶ zębatki, czy innego elementu ), musi być zabezpieczone to miejsce przed wycieraniem się. O¶ tak± osadza się w otworze, który jest wzmocniony malutk± obudow± metalow± ( rurka ). Do tej rurki wkładana jest o¶ka. Mamy co¶ w rodzaju panewek ( jak w samochodach, ale o dużo gorszej konstrukcji). No i teraz pytanie. Co prędzej zacznie się wycierać - ta obudowa w której ciagle kreci się o¶ka, czy kulki łożyskowe, je¶li w tym miejscu zostanie umieszczone łożysko?
Nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego szybciej zniekształci się obudowa po zamontowaniu łożyska od zamontowania w tym miejscu zwykłej rurki ciernej.
Moim skromnym zdaniem, ilo¶ć podanych łożysk, to nic innego jak wyliczenie zast±pienia łożyskiem, miejsc gdzie w innym przypadku, byłaby zwykła tuleja.
Cała jednak dyskusja o tym, czy łozyska s± lepsze czy nie, sprowadza się do jednego. Co jest lepsze - tuleja czy łożysko? Wg mnie - łozysko. |
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 02-01-2006 o godz. 16:21:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Oldi wszystko stanie się proste je¶li przyjmiesz moje zdanie wprost, bez dopowiadania o jakich¶ rurkach. Ja o jakich¶ rurkach nic nie pisałem i nie wiem jak teraz do tego podej¶ć.
W każdym kołowrotku s± łożyska i to od najdawniejszych czasów. Kiedy¶ podstaw± były łożyska ¶lizgowe, potem przyszła moda na łożyska kulkowe aby wreszcie osi±gn±ć szczyt w łożyskach wałeczkowych wraz z blokad± wstecznego ruchu, czyli powszechnie zwane OWC.
Łożyska (nazwijmy je umownie) OWC s± tak duże, że praktycznie w 90% modeli nadaj± się jedynie pod wieniec. Z kolei łożyska kulkowa wyparły łożyska ¶lizgowe i tu jest problem, o którym piszę. Obudowy po prostu nie wytrzymuj± obci±żeń jakie powstaj± na tych łożyskach i systematycznie wygniataj± gniazdo łożyska jako słabsze od metalu. W tych miejscach powstaj± luzy.
Teraz odpowiedĽ na pytanie czy wytrzymalsze jest łożysko kulkowe czy ¶lizgowe. Każdy mechanik odpowie, że ¶lizgowe jest kilkukrotnie wytrzymalsze, może przenosić większe obci±żenia boczne i jest trwalsze, czyli mniej wrażliwe na przegrzanie. Co więcej nawet czę¶ciowo uszkodzone może jeszcze pracować czego nie można powiedzieć o kulkowym. |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 04-01-2006 o godz. 22:05:19 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl | A mnie się marzy kołowrotek z ABS. A co?! Pomarzyć nie wolno? Może być na ¶lizgowych bo na ¶lizy chciałem skoczyć wiosn±... Może też być bezkabł±kowy bo nie lubię jak mi się kabł±k bł±ka... Co mi możesz, Docio, polecić? ;) |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 05-01-2006 o godz. 07:39:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Maestro :) Dla Ciebie zawsze :)))
Cechy jakie wymieniłe¶ to nie marzenia lecz realia :))) Nie ma dla mnie w tym nic dziwnego i takie udogodnienia posiada każdy lepszy multiplikator :))) Ale po kolei.
Twój ABS to nic innego jak hamulec od¶rodkowy. Czy to będzie mechaniczny czy magnetyczny będzie własnie tak działał aby nie spl±tała się żyłka na szpuli.
Łożyska ¶lizgowe. Nie wiem czy podołałyby obrotom ale równie wytrzymałe s± stosowane w multiplikatorach łożyska wałeczkowe i to aż dwa :))) Te łożyska s± naprawdę rewelacyjne.
Co do kabł±ka to jak wiadomo multiplikator takiego nie posuada a namiastk± może być jedynie oczko prowadz±ce aby żyłka nie nawijała się w jednym miejscu.
Jak widać Twoje marzenia s± całkiem realne i dostępne na rynku bez specjalnych kombinacji :))) Cena może nie jest za niska jedank jakie ma to znaczenie gdy spełniamy swoje marzenia :)))
|
]
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez kot_bury dnia 05-01-2006 o godz. 23:38:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pozwolę sobie na drobne dygresje.
"Łożysko" OWC czyli ang. One Way Clutch jak sama nazwa wskazuje jest sprżgłem jednokierunkowym. Nie pełni ono roli łożyska. Działaniowo OWC jest zamienne z mechanizmem zapadkowym a nie z łożyskiem ¶lizgowym.
Swoj± drog± swego czasu udowodniłem, że współczesne mechanizmy zapadkowe s± w stanie dorównać OWC. Wielko¶ć obu mechanizmów jest jednak do¶ć spora.
Druga sprawa to, z całym szcunkiem dla dyskutantów, porównywanie mechanizmu precyzyjnego lub drobnego (kołowrotek) z maszyn± (samochód) jest błędem i może prowadzić do błędnych wniosków.
p.s.
Teflon nie nadaje się do przenoszenia dużych obci±żeń poprzecznych w ułożyskowaniu. |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez old_rysiu (old_rysiu@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 03-01-2006 o godz. 05:06:42 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Super Dociu. Mamy zatem dwa uchwyty krec±cych się elementów: łożysko kulkowe i łożysko ¶lizgowe. Umy¶lnie o tych drugich pisałem rurka, aby wyeliminować wyraz łożysko.
Twierdzisz, że ¶lizgowe jest bardziej wytrzymałe. Twierdzisz, że to zdanie mechaników. Zadzwoniłem do jednego mechanika - samochodowego, bo chyba tam najbardziej łożyska dostaj± w ko¶ć. No i prawdę mówisz - ¶lizgowe s± bardziej wytrzymałe ... tylko potrzebuj± ci±głego smarowania. W samochodach ( panewki - bo takie łożysko to jest łożysko ¶lizgowe, których niestety nie ma w kołowrotkach ) do łożysk ¶lizgowych doprowadzony jest olej i s± one ci±gle smarowane przy użyciu pompy olejowej. Inne łożyska ¶lizgowe, jak nazywamy je w kołowrotkach, to okropna pomyłka :-(
Mógłbym nazwać łożyskiem ¶lizgowym, każdy element ruchomy w krętlikach, tych do przyponu. Jednak i tam s± już zastosowane łożyska kulkowe ( dostałem takie od Karpiarza ).
Teraz od producenta.
Kupiłem kiedy¶ kołowrotki ABU. Były aż 3 sztuki + wędziska, firma przyznała mi katalog ( dawne to były czasy ).
Prezentowano tam różne kołowrotki. Te z serii 500, były reklamowane: bardzo dobre tanie kołowrotki na łożyskach ¶lizgowych - gwarancja 3 lata.
Były też inne z serii 700 i tam napisali: bardzo dobre kołowrotki na łożyskach kulkowych - gwarancja 10 lat.
Nic dodać, nic uj±ć :-) |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 03-01-2006 o godz. 06:53:15 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Oldi masz rację tylko nie wiem czy to odpowiednie miejsce na wykłady z mechaniki. Jednak skoro dzwoniłes do mechanika samochodowego to zadzwoń jeszcze raz i spytaj o łożyska ¶lizgowe samosmarowne. Po drugie spytaj czy konserwacja poszczególnych elementów nowego samochodu powoduje utratę gwarancji. Mam nadzieję, że już rozumiasz o co mi chodzi.
Żadna firma nie podejmie ryzyka gwarancyjnego wobec klienta, który ma dwie lewe ręce a serwis firmowy obchodzi szerokim łukiem z my¶l±, że póki pracuje to nic robić nie trzeba. Dziwnym zbiegiem okoliczno¶ci ten sam człowiek dolewa oleju do silnika w swoim samochodzie i nie ma w±tpliwo¶ci, że co¶ walnie jak tego oleju zabraknie.Odpowiednie i niekoniecznie najtańsze smary gwarantuj± w łożyskach ¶lizgowych poprawn± pracę.
Łożyska kulkowe nie potrzebuj± smarowania i producent celowo zwalnia z my¶lenia tych bezmy¶lnych. To się nazywa "dostosowanie do potrzeb" i firmę mało interesuje czy to jest dobre rozwi±zanie, j± interesuje zysk na oczekiwaniach klienta.
Na koniec zapytaj się tego mechanika o łożyska ¶lizgowe teflonowe, do¶ć popularne w dzisiejszych kołowrotkach. Porozmawiaj o żywotno¶ci tych łożysk przy odpowiedniej konserwacji i o roli firmowych serwisów. |
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Ted (Tedo4@wp.pl) dnia 04-01-2006 o godz. 21:33:32 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Witam i pozdrawiam adwersarzy. Jednak łożysko ¶lizgowe jest lepsze Rysiu z pewnych powodów w kołowrotku konkretnie. Po pierwsze nie ma w kołowrotku wysokich obrotów więc nie ma możliwo¶ci zatarcia. Po drugie przy takiej samej szeroko¶ci łożyska powierzchnia styku ( ¶lizgu) jest większa i odporniejsza na zużycie ( można porównać nacisk koła z g±sienic± czołgu) Tak też kulka z bieżn± łożyska kulkowego, ma się do tulejki i czopu łożyska ¶lizgowego. Łożysko kulkowe nawet nowe ma zawsze luzy większe niż ¶lizgowe chociaż nam się zdaje, że nie ma. Te gorsze zawsze montowano w maszynach rolniczych lub innych.
Dociu w kołowrotkach to najczę¶ciej ( tak my¶lę) wysiadaj± kabł±ki, bo s± pogięte i z tego tytułu nie zapinaj± się. Najczę¶ciej próbuj± odgi±ć (wyprostować) od ręki na kołowrotku albo rozbieraj± kołowrotek nie maj±c narzędzi ani pojęcia . Przy każdej rozbiórce nieodpowiednimi narzędziami uszkadzaj± łożyska . I potem temu wszystkiemu winna fabryka. O kołowrotkach w piachu nie wspomnę, którego małe ziarenko niesie spustoszenie w łożysku, kiedy kołowrotek wyschnie. Rozpisałem się. Pozdrawiam ted
|
]
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez Docio (info@ssg.pl) dnia 05-01-2006 o godz. 08:00:28 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | No wła¶nie dlatego tylko wspomniałem o kabł±kach bo zbyt wiele do tłumaczenia a temat jeszcze bardziej zagmatwany niż łożyska i geometria ramienia kabł±ka razem wzięte. Sam jako młodzieniec próbowałem "profilować" kabł±k my¶l±c, że to pomoże kołowrotkowi. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie do¶ć, że nie pomogło to zacz±ł sam się otwierać.
Kształt kabł±ka może wydawać się nielogiczny lecz nad tym siedzieli m±drzejsi ode mnie i przy obliczaniy obci±żenia na dany kołowrotek konstruowali optymalny kształt kabł±ka by zabierał żyłkę a jej spływ był jak najmniej utrudniony. Przoduj± w tym kołowrotki spinningowe z naciskiem na modele mniejsze gdzie zamknięcie kabł±ka jest jednocze¶nie zacięciem.Skok nie jest duży, dochodzi do 2cm i zacięcie może być nieodpowiednim słowem, lepszym może byłoby naprężenie żyłki.
W kołowrotkach gruntowych jest całkowicie na odwrót, wpierw jest silne naprężenie a gdy żyłka dojdzie do rolki prowadz±cej dostaje około pół centymetra luzu.
Pisz±c o łożyskach w kołowrotku miałem wył±cznie na my¶li podawane przez dystrybutorów łożyska kulkowe. Łożyska ¶lizgowe występuj± w kołowrotkach od niepamiętnych czasów i nikt o nich nie wspomina. Może przyjdzie czas, że sytuacja się zmieni i pojawi się kolejna wyliczanka łożysk ¶lizgowych a te kulkowe będ± czym¶ naturalnym.
Co do własnych napraw, braku dbało¶ci i stosowaniu pilniczka do paznokci żony zamiast wła¶ciwego ¶robowkręta to całkowicie się zgadzam. Niemniej pozwolę sobie zauważyć, że człowiek znaj±cy się na temacie nie potrzebuje specjalistycznych narzędzi i poradzi sobie nawet wykałaczk± :))) Jednak takich jest niewielu a rozs±dni wędkarze nie patrz± na koszty i gwarancje tylko nosz± sprzęt do serwisu. |
]
|
|
Re: Kołowrotek gruntowy (Wynik: 1) przez yankee_r dnia 11-06-2006 o godz. 02:23:58 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | ufff...dałe¶ popalić!!!no to teraz za narzędzia i wyci±gam łożyska z kręcioła.Jestem pod wrażeniem i musze przyznać że sporo racji w tym chyba jest.Następne zakupy będ± pod k±tem łożysk i kabł±ków...je¶li chodzi o grunt oczywi¶cie |
|
|
|