Samce żaby moczarowej, wiosn±, w okresie godowym przybieraj± na kilka dni błękitny kolor.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 592
Zalogowani 0
Wszyscy 592
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już s± :hihi ...(61996) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie blisko¶ć
morza tak wpływa
:hihi ...(544206) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia s±
jacy¶ zużyci, nie to
co K ...(544206) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dż±sik nie
wie co emeryci lubi±
najbardziej (i mog± ...(544206) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(544206) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(544206) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(544206) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(544206) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(544206) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(544206) Apr 03, @ 15:57:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Drapieżna Warta
Opublikował 12-11-2002 o godz. 14:02:24 Zespół Redakcyjny |
marczo napisał Dzisiaj rano sprawdzałem swoje szczupakowe miejscówki na Warcie. Najpierw wybieram łowisko, gdzie w poprzednich latach szczupaki gromadziły się w stada przez cały listopad.
Tym razem nie ma jednak żadnych oznak żerowania. Przez półtorej godziny bez rezultatu obławiam kolejne główki. Zniechęcony przestawiam się na okonie i idę w górę rzeki. Wracaj±c, około godz. 14 zauważam pierwsze tego dnia ataki szczupaków przy szczytach główek. Wszystkie bardzo blisko brzegu. Staję przed przerwan± u podstawy główk± i rzucam daleko na jej szczyt, niestety bez efektu. W końcu wykonuję długi, równoległy do brzegu rzut w warkocz, za miejscem przerwania główki. Po kilku obrotach korbki mam potężne uderzenie, a zaraz potem silny odjazd ryby z pr±dem rzeki. Wiem, że to szczupak, bo widzę w trakcie odjazdów płetwę grzbietow±. Po kilku minutach walki szczupak słabnie i daje się doholować do brzegu. L±duję go wy¶lizgiem na trawie. Waży 3,20 kg i mierzy 67 cm. Wzi±ł na 7-centymetrowego rippera Manns'a, na główce 7 g.
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
|