Czy wiesz, że...
Młody sandacz w okresie odżywiania się skorupiakami zjada ich dziennie o 20% więcej niż sam waży. Po przejściu na pokarmy rybi sandacz zjada go w ilości 20% masy ciała. Kiedy osiąga zaś 35 cm - zaczyna zerować na leszczu i karpiu.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 591
 Zalogowani 0
 Wszyscy 591

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(443305) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(443305) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(443305) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(443305) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(443305) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(443305) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(443305) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(443305) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(443305) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2042
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2156
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2124
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2180
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2087
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2317
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Tydzień nad Sanem
Opublikował 22-07-2005 o godz. 13:00:00 Monk
Wieści znad wody Wykrzyknik napisał

Nadszedł czas wczasowania i odpoczynku. Miał to być pierwszy rodzinny wyjazd bez wędki. Jednak udało mi się ubłagać Alę, żebym mógł wziąć muchówki i na jeden dzień wyskoczyć sobie na "speca".



Jak zwykle coś przed wyjazdem musiało się popsuć i tak popsuł się czujnik temperatury silnika w moim Miśku, więc musieliśmy jechać Seicento. Dwie dorosłe osoby i maleństwo w foteliku, kupa bambetli, przenośne łóżeczko, wózek, nosidełko, które na szczęście zapakował do swojego samochodu Asknet. Wszystko to - plus: śpiochy, muchówki, aparaty i milion niepotrzebnych rzeczy zapakowałem w ten mały samochodzik i ruszyliśmy nad San.

Kwaterkę mieliśmy w miejscowości Średnia Wieś i tu kolejna niespodzianka. Dojeżdżamy na miejsce i jak się okazuje ani ja, ani Radek nie zapytaliśmy właścicielki, jak … do niej trafić. Dzwonimy, niestety tak jak każda kobieta wieczorem wisi na telefonie. Siedzimy więc przed sklepem i staramy się do niej dodzwonić. W końcu się udaje. Kwatera okazuje się być bardzo porządna: cisza, spokój i komfort.

Piątkowy wieczór spędziliśmy na rozpakowywaniu się i oczywiście planach wędkarskich. Plan był prosty: w dzień ruszamy na zwiedzanie, wieczorem zaś na ryby. I tak prawie codziennie trzy godzinki poświęcaliśmy na łowienie. Nic jednak nie było takie kolorowe jakby się mogło wydawać. Gdy szykowałem sprzęt na pierwsze sobotnie łowienie okazało się, że nie zabrałem kołowrotków. Byłem wściekły. Jak mogłem zapomnieć kręciołków?! Na szczęście czekałem na nie tylko do środy, a do tego czasu korzystałem z życzliwości Askneta.

Pierwsze dni to ciągła walka ze sznurem. Cóż - łowienie na muchę wcale nie jest takie łatwe. Do wyjazdu nie udało mi się opanować tego na tyle, żebym był zadowolony. Nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

W niedzielę wracając z Radkiem z ryb zaproponowałem kupno kurczaczka z rożna. Ten kurczaczek wyłączył mnie z poniedziałkowego zwiedzania, nie tylko zresztą mnie. Wszyscy zostaliśmy w domu, a ja z temperaturą nie opuszczałem łóżka, oczywiście oprócz częstych wizyt w ubikacji. Na szczęście zatrucie trwało tylko jeden dzień.

We wtorek moja ukochana chciała popluskać się w Solinie. Piękne słońce zapowiadało piękny dzień, lecz gdy tylko dojechaliśmy nad wodę, niestety lunął deszcz. Niebo rozświetliły pioruny, a temperatura spadła o kilka stopni. Nie zostało nam nic innego jak najeść się do syta i wracać na kwaterkę.

W połowie drogi powrotnej znów wyszło słońce. Dzięki czemu wieczorem mogłem znów pojechać ćwiczyć łowienie na muchę.

Obfite opady zmąciły Hoczewkę - dopływ Sanu, poniżej którego łowiłem. Połową Sanu płynęło błoto. Według wskazówek Radka postanowiłem sięgnąć po streamer. Już w ciągu kilku minut złowiłem pstrążka. Potem jeszcze jednego i jeszcze jednego. Gdy zaczęło się ściemniać lipienie zaczęły oczkować. Nie mogłem pozostać na to obojętny. Zawiązałem sucharka i... nic. Zmieniam muchę i znów nic. Ryby oczkują, a moja mucha nie interesuja żadnego z lipieni. Założyłem w końcu najmniejszą muszkę, jaką miałem i udało mi się przechytrzyć kilka ryb.

W środę rano wybraliśmy się do miejscowości Majdan na przejażdżkę kolejką wąskotorową. Tym razem pogoda nam nie popsuła szyków i wycieczka udała się w stu procentach.

Wieczór znów przyniósł pstrągi i lipienie. Kładąc się spać nie mogłem się doczekać poranka, pobudki o czwartej i jazdy na Bachlawę na odcinek specjalny. Czwartkowy poranek przywitał nas wilgocią i chłodem. San szemrał na kamieniach, a stada czapli odlatywały na nasz widok, gdy szliśmy wzdłuż brzegu na wcześniej upatrzona rynnę. Jak na złość nie wziąłem aparatu. Mój uszczuplony zapas much i ciągle kiepska technika rzutów nie pozwoliły mi odnieść większych sukcesów. Radek w tym czasie łowił piękne ryby.

Z wody zjechaliśmy koło dziewiątej. Pojechaliśmy na śniadanko i najedzeni znów ruszyliśmy nad wodę. Tym razem na początkowy odcinek "speca". Próbowałem skusić śliczne lipienie na szerokiej płani, jednak poza dwoma maluchami i jednym spiętym nie udało mi się dobrać do tych większych. Postanowiłem poszukać ryb na głębszej wodzie. W tym czasie zaczęła się roić jętka majowa. Piękna, tłusta i żółta. Niestety nie miałem jętki w pudełku. Wyszperałem więc największa mucha jaką miałem i machnąłem nią w miejsce, gdzie pstrąg co jakiś czas zbierał spływające owady. W trzecim czy czwartym rzucie zassał moją przynętę, szybki odjazd i zrywka. Zaplątany sznur podczas rzutu o kołowrotek nie dał szans cienkiej żyłce na końcu zestawu. Wróciłem do samochodu. Gdy tylko zobaczyłem Askneta dopadłem go jak pies gończy i wyżebrałem jedną majóweczkę. Jako największy pechowiec wybrałem taką muchę, która najbardziej skręcała żyłkę. Trzy, cztery rzuty i przypon z dwu i pół metrowego robił się dwudziestopięciocentymetrowy. Miałem dość. Nie chciałem nękać Radka o następną muchę, więc zagryzłem się w sobie i wróciłem do samochodu.

Chwilę później wrócił Radek. Burza wygnała go z nad wody. Wróciliśmy więc na kwaterkę zjeść obiadek. Wieczorkiem, tym razem sam, z całym pudełkiem radkowych much ruszyłem znów na Bachlawę. Tego mi było trzeba. Ryby brały jedna za drugą, byłem w siódmym niebie.

W piątek postanowiliśmy troszkę pospacerować i z Ustrzyk Górnych poszliśmy do Wołosatych. W pełnym słońcu, smażyliśmy się człapiąc do góry.

Wieczór to znów San poniżej Hoczewki. Ze względu na drastyczne wyczyszczenie mojego muchowego pudełeczka łowiłem na streamerki.


Czas było wracać, pakować manatki i ruszać w drogę. San zauroczył mnie nieuleczalnie. Zatraciłem się w jego pięknie, zakochałem w rybach i cudownym bieszczadzkim krajobrazie. W drodze powrotnej liczyłem już dni do następnej wizyty nad ta piękną rzeką. Oby jak najszybciej...

Wykrzyknik
Foto: Asknet & Wykrzyknik


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wieści znad wody
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Wieści znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Tydzień nad Sanem (Wynik: 1)
przez Zamki (Zamki@interia.pl) dnia 22-07-2005 o godz. 14:09:13
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.morskietrocie.e-fora.pl
Piękne fotki pięknych miejsc.!!



Re: Tydzień nad Sanem (Wynik: 1)
przez Exage dnia 22-07-2005 o godz. 14:39:36
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ładny ten SAN i widac oprocz ładnych miejsc są ładne ryby



Re: Tydzień nad Sanem (Wynik: 1)
przez sacha dnia 22-07-2005 o godz. 22:48:37
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Po dogłębnej analizie tekstu doszedłem do wniosku że coś kręcisz.Na samym początku piszesz o urlopie bez wędek,o jednym dniu na specu a wychodzi na to że Ty generalnie byłeś na rybach:)))



Re: Tydzień nad Sanem (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 23-07-2005 o godz. 07:08:06
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Serdeczne podziękowania dla Ali. Gdyby ona nie pozwoliła na łowienie, nie byłoby takiego tekstu :-)
Jak znam Alę, zawsze pozwala Wykrzyknikowi na wędkowanie. Poza tym ma u swego boku mistrza wędkarskiego. Teraz szlifuje muszkarstwo i jak widać coraz lepiej mu idzie :-)



Re: Tydzień nad Sanem (Wynik: 1)
przez wuda85 dnia 02-07-2006 o godz. 15:35:08
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Piękne jest wędkarsto muchowe ale wole gruntowe bo mam wolne rece i mogę sobie piwko strzelic


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.07 sekund :: Zapytania do SQL: 72