W bardzo czystej morskiej wodzie promienie świetlne docierają na głębokość 1100 m, a światło księżyca w pełni rozjaśnia wodę do głębokości 600 m.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 96
Zalogowani 0
Wszyscy 96
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Krzysztof46: witam
Kto chce jechac do
szwecji na jez
.Möckeln w terminie od
...(53) Mar 10, @ 11:15:30
mario_z:
Nadal używam tej
strony :-)
https://zapodaj.net/ ...(23124) Feb 20, @ 12:15:14
artur: To jeszcze nr konta i
wysyłam ;-) cegiełkę. ...(34299) Feb 15, @ 18:29:46
artur: Lecku, dobre narzędzia
do wklejania zdjęć na
fora i w relacje mia ...(23124) Feb 15, @ 18:28:07
lecek: Co do wędkarskich
wypadów 2024, jedyne
co udało mi sie
zrobić, to ...(23124) Feb 15, @ 12:54:22
lecek: Eyo Mario. Mam pytanko
dotyczące wklejanie
fotek do postów. Ostat ...(23124) Feb 15, @ 12:49:42
mario_z:
Pewnie jak byś miał
bliżej to byś częściej
chodził :hihi :hih ...(23124) Feb 07, @ 12:25:09
krzysztofCz:
Pewnie jak byś miał
bliżej to byś częściej
chodził :hihi :hih ...(23124) Feb 06, @ 07:43:06
mario_z: Krzysiu, dziewczyny
już dorosłe, starsza
Oliwka studiuje i
pracuj ...(23124) Feb 04, @ 21:58:25
krzysztofCz: No i rozdrażniłeś...
:hihi
Tyle czasu Cię tu nie
było, myślałe ...(23124) Feb 04, @ 09:23:20
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Łódką po Unichowie
Opublikował 21-12-2004 o godz. 10:45:00 Monk |
Jjjan napisał
Nigdy w grudniu nie byłem na rybach na łodzi i w końcu postanowiłem to uczynić. W sobotę pogoda była dobra, więc łatwiej było podjąć decyzję o wyjeździe (jest w tym również duża część waszej "winy").
W niedzielę rano otworzyłem oczy, spojrzałem w okno i co zobaczyłem?
Żegna mnie żona i jakiś osobnik, okupujący skrzynkę wędkarską. Czyżby dawał mi coś do zrozumienia?
Na miejscu przywitał mnie opiekun łowiska, pomógł ze sprzętem i pokazał co i jak z łódką. Okazało się, że nie jest tak źle. Śniegu w łódce było tylko trochę, więc można płynąć. W stanie najwyższej koncentracji zapiąłem na agrafkę wobler i z niespotykaną precyzją rzuciłem w wybrane miejsce. Jeden rzut, drugi, trzeci... sześćdziesiąty.
Nie wiem kiedy ulotniła się koncentracja, a skupienie i precyzja przestały współpracować. Echosonda uparcie pokazywała pokaźne łuki, ale doszedłem do wniosku, że nabija się ze mnie.
Po ponad dwóch godzinach rzucania, zupełnie niespodziewanie pierwsze branie. Szczupak po chwili schodzi (zagięte zadziory), ale w następnym rzucie znowu branie i holowanie szczupaka do łodzi. Przydał się pożyczony podbierak .
Nie był to rekord - miał 51 cm. W grudniowy dzień potrafi ucieszyć i rozgrzać bardziej od małego co nieco. Moja radość była tak wielka, że śnieg w łódce zaczął topnieć i czym prędzej zabrałem się za wylewanie wody.
Później było już tylko bardziej ekstremalnie. Śnieg zasłonił świat i po omacku, tylko dzięki mojemu instynktowi „globtrotuara” dopłynąłem do przystani.
Kilka brań i jeden szczupak - jak na grudniowy krótki dzień uszczęśliwiło mnie całkowicie. Wyjazd dostarczył wielu emocji i dzięki rybie nie był to czarno-biały dzień.
Myślę, że zapamiętam ten dzień dłużej niż niejeden, w którym szczupaki same wskakiwały do podbieraka.
Jjjan
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Łódką po Unichowie (Wynik: 1) przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 21-12-2004 o godz. 12:51:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piękna fotorelacja, oddaje klimat. Brawo Jjjan! :-) Podziwiam wszystkich, jak w takie warunki decydują się na wyjazd na rybki. Ty jednak byłeś na rybach, o czym świadczy szczupak i to wcale nie mały :-)
|
|
|
Re: Łódką po Unichowie (Wynik: 1) przez Salmo_Salar dnia 21-12-2004 o godz. 15:08:57 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piękne widoki. Krótkie i na temat.Brawo.Wiele można tu dobrego napisać. I jedno pytanie.Co to za wobler? |
|
|
Re: Łódką po Unichowie (Wynik: 1) przez darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 21-12-2004 o godz. 15:29:11 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Mamy z Markiem plan by odwiedzić Unichowo, ale w nieco cieplejszym miesiącu i już wiem, kto będzie naszym przewodnikiem (-: Pozdrowienia
|
|
|
Re: Łódką po Unichowie (Wynik: 1) przez cif dnia 22-12-2004 o godz. 15:37:40 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Niezły z ciebie zapaleniec, w taka pogodę na łódce przymarzać. Ale warto było. A jak sie prowadzi te bezsterowce, albo raczej powiedz jak ty to robisz? |
|
|
|