Take nothing but pictures, leave nothing but footprints, LET THEM SWIM :)

Dodany przez

Dodany

Dec 16 2007

Obejrzenia

1102

Opis	Take nothing but pictures, leave nothing but footprints, LET THEM SWIM :)

Wysłane komentarze

szymel (2007-12-16)	HH niedługo u nas zaczyna się sezon trociowo-prągowy ----> my Ci pokarzemy :-) Gratulacje pięknego Steelheada. Ostatnio oglądałem film o Kanadzei jak łapali na rzekach łososie. Co drugi rzut to ryba - ale co za frajda :-)


farti (2007-12-16)	na pomadce nie oszczędzasz Hrom jak widzę. Ja wiem o nagonce na kiepskie foty i wymaganiach by rybka się godnie prezentowała, ale czy Ty nie przesadzasz ....?! :-)


Monk (2007-12-16)	Przecież to nie pomadka - tym razem!!! W kanadyjskich wodach jest tak wiele ryb, że sam Farti widzisz, co sobie robią, chcąc przepłynąć choćby kilku metrów! Doceńmy więc to, co mamy u siebie! ;)


farti (2007-12-16)	ech, sadyści z tych Kanadoli. A wystarczy poprosić i za sponsorować kilka wycieczek wędkarzy z Polski. :-)


andebol (2007-12-16)	Hrom trzeba by przeżucić na polski te zasadę i wpajac naszym - do bulu!


hromehunter (2007-12-17)	andebol , nic na sile , do wszystkiego trzeba dorosnac :).


hromehunter (2007-12-17)	szymel , powodzenia w sezonie trociowo-prągowym. U mnie wlasnie sie skonczylo, temp - 22 , tak ze tylko lowienie z lodu pozostalo , a to dla mnie profanacja .Odnosnie tych lososkow , to tez nie jest tak , pamietaj , ze filmy nagrywa sie tyg , z tego robi krotki godzinny film , na ktorym wszystko pieknie wyglada , brania co rzut itd , ale rzeczywistosc jest troche inna .Faktycznie , ze jak ryba zaczyna wchodzic w rzeki to bran jest od zarypania , ale to tylko pierwsze wejscie , pierwszy tydzien , pozniej trzeba sie naprawde nakombinowac , zeby zmusic rybe do brania . Nawet jak juz sie ja zlowi , to i tak , nie kazda sie wyciagnie .Losos to jak parowoz , pare wyskowkow , i ciagnie ile sie da :).Znajde linki , gdzie jest pokazane lowienie lososkow i pstragow na " moich" rzeczkach to wstawie na PW . Zima idzie , tak ze bedzie co ogladac :)


szymel (2007-12-17)	-22 stropnie !!! Moje ręcy by mi zamarzły:( !!! Musisz chyba używać takich rękaiwc jak Eskimosi .:-)


tomek79 (2007-12-17)	piękny :) i fajny opis pod zdjęciem...


julek (2007-12-17)	O w mordę!


krzyko (2007-12-20)	Dlaczego on jest "stalogłowy", skoro łeb ma taki ciemny?Czy to jakaś szata godowa?


zippo (2007-12-20)	Krzyko, źle przetłumaczyłeś nazwę, po naszemu to będzie "zakuty łeb". Popatrz na inne fotki HH. Zobaczysz, że te ryby, poza pędem na tarliska nie mają innego pomysłu. Nawet w przepławkę niektóre trafić nie potrafią. :) ;)


krzyko (2007-12-21)	Zakuty łeb- znaczy się rycerz.Już wszystko jasne.


hromehunter (2007-12-22)	zippo , dokladnie.Postaw siebie w takiej samej sytuacji , idziesz w gore rzeki i trafiasz na prog.Zanim go przejdzesz, walisz pare razy w sciane betonowa , i co???. Po paru probach tez bedziesz mial leb jak ten steelhead :). Odnosnie kolorkow , to mowi sie , ze dostaja je w czasie godow , ale.....,mi to za bardzo nie pasuje . A dlaczego ? , juz tlumacze .Lowie pstragi w pazdzierniku , gdzie temp wody ma 8-10 st C , ryba jest juz gotowal do tarla . Czasami wyciagamrybe i ikre z niej kapie , lecz nie ma tych kolorkow .Grudzien , temp. wody 2-3 st C i wiekszosc ryb , nawet te ktore maja jeszcze ikre w skorze , wyglada tak jak ta powyzej . Czyli ? ,"przymraza " je troszeczke :). No ale ja sie na lapaniu lososiowatych nie znam , lowie je dlatego, ze jest ich tyle , ze gdzie i na co nie rzuce to branie ;):)


dzas (2007-12-22)	I tym stwierdzeniem drogi Mirosławie zakończyłeś mą drogę przez mękę przy wiązaniu much dla Ciebie :P "gdzie i na co nie rzuce to branie" - od dziś łów sobie te pstrągi na chleb albo kawałek marchewki :)))))


hromehunter (2007-12-22)	Jaroslawie , Kretaczu Wielki, samo krecenie much to pestka .Ponad 2 tys much sprawdzic , przetestowac i zlapac na kazda rybe - to jest sztuka :).To nie jak u Ciebie , 2-3 wzory i ryba pewna .U mnie naprawde trzeba sie nameczyc , zeby cosik konkretnego zlowic . Kto Ci bedzie testowal imitacje kukurydzy , flaszki , o marchewce nie wspomne ;). Szykuje juz nastepne wzory , zdjecia w drodze - grzej imadelko :))))


wreno (2007-12-23)	Hrom , Pyszalku Wielki , zlapanie lasosia czy pstraga na przyujsciowych odcinkach rzek jez . Ontario jest latwiejsze od seksu dla 20 latka. Przestan ludziom sciemniac.


hromehunter (2007-12-23)	Ywreno ,tak?????????? , jestem otwarty na kazda propozycje . Z tym sciemnianiem to troche przegieles , mozesz to rozwinac ? .


wreno (2007-12-23)	Tu nie ma co rozwijac . Jak wiekszosc moich kolegow zrezygnowalem z lowienia lososi w rzekach . Odhaczanie kolejnych lososi to nie jest ekscytujace zajecie. Ani to nie sztuka ani nie trzeba sie meczyc. A co do propozycji to i owszem . Jak chcesz sie sprawdzic na szybko plynacych wodach to zapraszam. Jak zlapiesz pierwszego pstraga bedziesz sie czul jak mistrz. Przeslij swoj adres e-mail to podam swoj nr telefonu . A tak na marginesie -ciagnales kiedys 20 funtowego pstraga jeziorowego na mala wedke podlodowa z zylka o wytrzymalosci 6 funtow ? Czujesz to ? Wesolych Swiat I DUZYCH RYB !


hromehunter (2007-12-23)	Pewnie ,ze chce , nr tel. nasz juz na poczcie :).Widzisz , lowiac .... nascie lat lososiowate , nigdy nie udalo mi sie za kazdym wypadem je zlowic ( kadzego dnia).Zawsze w sezonie mam 3-4 wypady , na ktorych , pomimo , ze jest ryba wracam o kiju .Widac , za cienki jeszcze jestem .Odnosnie Lakers , juz mi sie znudzilo odhaczanie kolejnej sztuki , tak ze , teraz wiedzac ze mam go na haku , poprostu rwe zylke - nie lubie lowic tego co nie skacze ;):). Lowienie z lodu nie pociaga mnie .Czekam na telefon :)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!