Sandacz w ciągu 2 pierwszych tygodni życia osiąga długość 7 mm. Pod koniec pierwszego roku od 8 do 24 cm. W drugim roku: 15 – 42 cm, trzecim 22 – 49 cm, czwartym 28 – 57 cm, piątym 34 – 67 cm, szóstym 39 – 76 cm, a w siódmym 43 – 80 cm.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 580
Zalogowani 0
Wszyscy 580
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(446848) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(446848) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446848) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446848) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446848) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(446848) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(446848) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(446848) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(446848) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - dzepetto_uwalniacz.jpg -
|
Opis | Bardzo prosty pomysł ale skuteczny! |
|
Wysłane komentarze Megalodon (2007-02-26) | A jak to działa? | | | prusak (2007-02-26) | Wygląda jak pilker! ;) | | | Czez (2007-02-26) | Czy ten uwalniacz jest zakończony kotwiczkami? | | | Piwoniusz (2007-02-26) | Średniowieczne narzędzie tortur. ;) | | | jawor (2007-02-26) | A ten kabelek podpina sie pod agregacik ;0 | | | zamker (2007-02-26) | Tak przy okazji Piwoniuszku :-) a pokaż te kółeczko z głoździkami :-) | | | osa (2007-02-26) | uwalniacz od życia ;o | | | kemmyl14 (2007-02-26) | jeżeli dżepetto wam nie odpowiada to ja powiem jak to działa gdzyż czytałem jego wypowiedzi na forum :) A więc to " coś " składające sie z jakiegoś metalowego wałka i drutów na których zaczepione są stępione kotwiczki, spuszczamy po żyłce która przebiega przez te otwory na górze do zaczepionej przynęty. Z drugiej strony tego wałka oczywiście powinna być zamocowana jakaś mocna linka. Taki wałek zjeżdża do przynęty i kilka razy wystarczy podszarpnąć i wtedy kotwiczki zaczepiają się o przynęte i dalej to już ciągniemy za linke :) Przynęta uwolniona :) | | | dzepetto (2007-02-26) | Dokładnie tak jak napisał kemmyl14 :) Jego skuteczność jak na razie wynosi 100% Całość ma 20 cm długości i myślę, że jest to jedna z najlepszych propozycji dla majsterkowiczów. Długość drutów pozwala wyciągnąć woblerka z zaczepów, z którymi inne odczepiacze nie dałyby sobie rady. Polecam ten patencik! | | | Piwoniusz (2007-02-26) | Moje uwagi o tej konstrukcji: wielkość kółek i odległość kotwic od nich sprawia wrażenie, że przyżąd jest bardzo nieprecyzyjny w działaniu. Zapewne jest skuteczny, skoro tak twierdzi autor, ale myślę, ze trzeba się sporo naszarpać, żeby trafić wreszcie w małego woblerka. Poza tym zaczepy zwykle następują o zatopione drzewa lub gałęzie - domyslam się, że ten uwalniacz zaczepia zatopiony konar, który wyrywamy z dna i wtedy łatwo uwalniamy błystkę. | | | Piwoniusz (2007-02-26) | Zamker, napisałem kiedyś, że gdybym opatentował wynalazek wujka w USA to przylatywałbym na Wasze zloty własnym odrzutowcem. Wystarczy zrobić model na komuterze. Hmmmm ... mogłbym zrobić taki model w godzinkę i wysłać do Galerii ... ale jeśli zaczniesz trzaskać na tym miliony to 1% dla mnie. Zabierać się za model ? | | | zamker (2007-02-26) | Zabieraj się za model a co do profitów to na priv :-):):) Mi też by się przydał odrzutowiec latał bym wtedy do Aquariusa na basy zabierając Ciebie po drodze. :-):) | | | dzepetto (2007-02-26) | Co do kółek to skróciłem, bo to jest zdjęcie zaraz po wykonaniu odczepiacza i po prostu testowałem różne ich długości- jednak nie mają one większego wpływu na precyzję. Co do wyciągania małych woblerków z gałęzi- kotwiczki zaczepiają się o uzbrojenie woblera, dlatego są stępione aby nie wbijały się w konary. Wynalazek spuszczamy po żyłce(dość szybko, aby porządnie wbić uwalniacz w zaczepy), podszarpujemy 2-3 razy i już mamy na nim woblerka. A druty pozwalają wyciągać przynęty nawet z plątaniny gałęzi, w których spuszczenie odczepiacza do samej przynęty jest niemożliwe. | | | rymek (2007-02-27) | A ja se taki zrobię i jeszcze dwa inne to tak jakoś na oko będzie ok290% skuteczności. | | | zamker (2007-02-28) | Myślę ,że gdyby w obecnej pokazanej na fotce wersji dodać jedno kółko prowadzące powiedzmy około 8 cm od dolnych podgiętych drutów to wtedy zapobiegło by to odchylaniu się wyczepiacza w dół i precyzyjniej naprowadzony by był na przynętę. Górne kółka stanowczo dałbym o sporo mniejszej średnicy.To tylko takie moje przemyślenia. Pozdrawiam zamker. | | | dzepetto (2007-02-28) | Model ten jest wersją testową i został zrobiony wieczorkiem tuż przed wyjazdem na pstrągi- po prostu chciałem przetestować taki pomysł. Nie ukrywam, że jest pełen wad, ale mimo wszystko nie zawiódł mnie jeszcze. A na pierwszym pstrągowaniu uratował 2 woblerki i wyłowił kolejne 2, które zerwali inni wędkarze :). A zatem panowie do warsztacików i poprawiać to co da się jeszcze poprawić a otrzymacie tani i dobry uwalniacz do woblerków! Mój ma skrócone oczka i wykonanych parę poprawek z których jestem zadowolony. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |