Dodany przez

Dodany

Sep 21 2006

Obejrzenia

695

Opis	Ja z leszczem 60cm-owym:)

Wysłane komentarze

Waldi (2006-09-21)	Hmmm..... 60 cm powiadasz?


marcino (2006-09-21)	Ja daje mu góra 50 centów


muzik21 (2006-09-21)	Tak jak pisze marcino... góra 48-52cm.


Darek144 (2006-09-21)	a złowiony został w tym basenie co masz za plecami?? ;>


wuda85 (2006-09-21)	jak miał 52 to max. Powiedz jaka miał mase to może też się posmiejemy. Obstawiam 5kg:) Tak kłamiesz kolego że aż się na zdjęciu skrzywiłeś


old rysiu (2006-09-22)	Mamy tutj przykład na odwieczny problem zagadnienia fotografii w galerii. Czy wklejać tak paskudne zdjęcia i tłumaczyć młodym adeptom sztuki fotograficznej, na czym polega błąd. Jestem osobiscie za tym, aby takie fotki pokazywać. Luka237 od razu zobaczy, że pokazanie fotki w mediach, to przemyślana decyzja i przygotowanie swojego garbu na ewentualne cięgi. Nauka jednak nigdy nie idzie w las. Jedni chcą się uczyć i poprawiają swoje prace. Inni - obrażają się i z głośnym trzaskiem zamykają tutejsze drzwi. Za takimi nie będziemy płakać, bo jak mówił kiedyś mój...każdego jest szkoda. Mój drogi Luck237. Rybka na focie najładniej wygląda jak jest dopieroco złowiona, na łowisku i elegancko odczyszczona odprzyklejonych traw i zmyta z piasku. Zobacz uważnie jak rybki Wykrzyknika, Matysa, Zandera, Tiura i wielu innych wyglądają. Popatrz teraz na swoją rybkę. Czy warto robić fotkę tak wymymlanej, przemaglowanej rybie? Zapewniam Cię, że w sklepach rybnych wyglądają o wiele ładniej. Jeśli nie zabrałeś aparatu nad wodę, to zapomnij już o foceniu ryb na tle bardzo nieciekawym. fotografia to sztuka. Tutaj uczymysię, aby linia horyzontu ( wody ) była idealnie w poziomie, aby w kadrze zmieściła się cała ryba ( czysta i wyraźnie żywa ). Jak prezentuje tę rybkę wędkarz, to aby i On miał całą głowę na focie :-) Zawsze szukaj tła spokojnego, którego nie będziesz się musiał wstydzić. Gdy będzie świeciło słońce, zwróć uwagę, żeby cień fotografujacej osoby nie wlazł gdzieś w kadr. To takie podstawy, na które z pewnością będziesz miał wpływ podczas robienia zdjęcia, czy ustawienia fotografa. Będąc tutaj częstym bywalcem na naszych galeriach, będziesz widział, że wiele jest takich drobiazgów, które leszczowi 35 cm daje lepszy obraz niż Twojemu 60 cm. Możesz teraz napisać: - Dzięki Oldi, zostaje, bo chcę się czegoś nauczyć. Możesz powiedzieć: - Oj ramole z Was, mam Was gdzieś - Ciał!! Decyzja należy do Ciebie.


gismo (2006-09-22)	Jest jeszcze trzecie wyjście, Oldi – nie obrażać się, ale dalej focić po swojemu. Po chwili namysłu można przypuszczać, że jest to wyjście pośrednie a’la złoty środek :) A przede wszystkim jest rozwiązaniem dość osobistym, bowiem nie popadamy w konformizm naśladując we wszystkim innych. Nawet nie wiesz, jak jestem Ci wdzięczny, że nigdy nie zabrałeś się za krytykę moich na szczęście nielicznych zdjęć. Aparat mam od niedawna, toteż od zaledwie kilku tygodni tak naprawdę wiem, że zrobienie ładnej fotki z rybą prawie nigdy nie jest możliwe. Ostatnimi tygodniami połowiłem trochę amurów. Miałem nadzieję choć na kilka ładnych ujęć prezentujących w tle zatoczki, gdzie tropiłem wielkołuskie ryby. Nic z tego. Gdy łowiłem od 7:00 do 13:00, słońce były tak ostre, że którakolwiek z około 40 fotek łącznie na tle wody była po prostu czarną plamą. Nie było najmniejszych szans na nieprzepalone zdjęcie. Wszystkie zdjęcia musiałem więc robić w lesie okalającym zbiornik :( Gdy operuje się samowyzwalaczem trudno jest też opanować rzucającą się rybę tak, by nie przyczepiło się do niej kilka liści, szczególnie teraz, gdy brzeg zasypywany jest nimi przez silne wiatry. Trudno też przeciągać sesję w nieskończoność. Po za tym nie każdemu podobają się proste horyzonty, nie wiem, dlaczego ktokolwiek miałby na to zwracać uwagę robiąc zdjęcie. Gdybym nie przeczytał na PW o tym, że głowa wędkarza (chodzi oczywiście o jej część powyżej oczu) jest mile widziana w całości, nigdy bym nie przypuszczał, że może się źle prezentować, gdy jest ucięta na wysokości połowy czoła. Naprawdę nie każdemu podoba się to samo. Powyższa fotka z leszczem akurat nie przypada mi do gustu, ale sam nie potrafię powiedzieć dlaczego. Na szczęście robiłem dużo gorsze :), a przede wszystkim widziałem dużo gorsze, gdzie trofea prezentowano w okrwawionych wiadrach. Oldi, rozumiem, że piękna fota – w przybliżeniu rozumiemy to pojęcie podobnie – robi lepsze wrażenie, ale nie zawsze jest do osiągnięcia, a przede wszystkim nie jest konieczna. Fotki z trofeami są dokumentem, nie dziełem. Jednym zdaniem – są zawsze trzy wyjścia: nawrócić się, obrazić, dalej robić swoje, tak jak są trzy rodzaje fotek: dokument, dzieło, dokument, który jest dziełem (przy czym nie ma relacji przypisania między postawą a rodzajem zdjęcia). Mimo, ze wypowiedziałem się „na nie” co do Twoich racji, Old_Rysiu, to jednak uważam, że słusznie próbujesz nauczyć i przekonać nas do pracy nad swoimi umiejętnościami robienia zdjęć. Nauki nigdy dość. Ale nauki przemyślanej, bo naprawdę nie każdy lubi to samo i chce tak samo. Lubię oglądać piękne zdjęcia, ale nie uważam, że tylko takie powinno się robić. Nie znam się na fotografii, w sumie powiedziałem już wszystko, co chciałem, a nawet więcej :), więc z góry mówię, iż nie odpiszę na Twoją odpowiedź, którą jednak, o ile zdecydujesz się napisać, z pewnością z pokorą przeczytam. Mam nadzieję, że się nie obrazisz :)


akabar (2006-09-22)	Fajny "lesiu" - ale strasznie poobijany, jakby wrocił z długiej podróży w skrzynkach transportowych rybaków.:). Pozdrawiam.


krystian (2006-09-24)	On nie ma 50 cm nawet :/ A zreszta co to za zdjecie na tle Domu ?? Miesiarstwo :/ Najładniej to wyglada jak jest na stanowisku zrobione :/ Pozdro


Andrzej228 (2006-10-21)	Popieram gisma ,ale 60 to on nie ma by musiał ważeć od 2,60 do 3,0 kg.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!