Młody sandacz w okresie odżywiania się skorupiakami zjada ich dziennie o 20% więcej niż sam waży. Po przejściu na pokarmy rybi sandacz zjada go w ilości 20% masy ciała. Kiedy osiąga zaś 35 cm - zaczyna zerować na leszczu i karpiu.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 603
Zalogowani 0
Wszyscy 603
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500013) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500013) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500013) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500013) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500013) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500013) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500013) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500013) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500013) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(500013) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Komplet z Wisły -
|
Opis | Ponownie chwalę się kompletem boleni. :)
Wiedziałem, że jestem coraz lepszy, ale dwa komplety z rzędu ?!? :)))
Nad Wisłą w granicach W-wy byłem w sobotę ok. 7:30. Liczyłem na rapę. Nie widziałem jednak ani jednego wyskoku wierzchówki. Dopiero koło godz. 9 po dłuższej obserwacji wody zauważyłem wyskok drobnicy i grzbiet goniącego ją leniwie drapieżnika. Po kilku rzutach najcięższym uklejopodobnym Siudakiem poczułem upragniony ciężar na drugim końcu zestawu. Hol był emocjonujący, od razu wiedziałem, że mam na wędce największą rapę tego sezonu. Miarka wskazała 58 cm. Uskrzydlony sukcesem zacząłem wypatrywać innych oznak żerowania ryb. Woda była jednak martwa, co nie przeszkodziło mi wyczesać 4-ro calowym twisterem na lekkiej główce następnej rapki- 50 cm. ;) Koło 11:30 wróciłem w okolice miejsca gdzie złowiłem pierwszą rapę i od razu zauważyłem żerującą rybę. Niestety ganiała drobnicę na granicy zasięgu najcięższego Siudaka. Próba podejścia bliżej skończyłaby się niechybnie spłoszeniem ryby. Na szczęście następny atak rapy nastąpił bliżej mojego stanowiska i po pierwszym przeprowadzeniu przynęty przez to miejsce rapa była moja- 67 cm :))
Teraz o samych zdjęciach. Niestety, ryby były pokaleczone (jednak nie na tyle aby nie mogły wrócić do wody w dobrej kondycji). Dlatego starałem się jak najszybciej zwrócić im wolność. Niektóre zdjęcia są więc wybitnie nieudane technicznie (nie kombinowałem z ekspozycją, trzasnąłem zdjęcia i nawet nie oglądałem ich na wyświetlaczu aparatu). Dwa zdjęcia główne przedstawiają największego bolenia.
|
|
Wysłane komentarze Wojtass (2005-05-29) | Piękny komplecik, moje gratulacje !! | | | Sazan (2005-05-29) | Klasa! :) | | | Slavek van Hein (2005-05-30) | No! Nareszcie zaczynasz łowić chłopaku ;-) Ja mniej więcej vis a vis miałem 2 x 35 cm w piątek... :-( Bolki padły przed mostem czy poniżej mostu patrząc z biegiem rzeki?
S.
ps. hm.. okazuje się, że boleń to nie taka arcymistrzowska ryba... Kiedys podobnie było z jaziem i kleniem na przynęty spinningowe.... Okazała się, ze jednak można je z powodzeniem łowić :)
| | | Kuba (2005-05-30) | Bardzo udana sobota, naprawde!!
Teraz trzeba bolenie jak najczesciej lowic, jeszcze tydzien, dwa i zmadrzeja. | | | zewu (2005-05-30) | Slawek, sie chodzi nad wode, sie lowi ;) Oczywiscie, ze jest to arcymistrzowska ryba :))) | | | zewu (2005-05-30) | Kuba, no wlasnie mam te swiadomosc, a jak na zlosc nabawilem sie w sobote kontuzji i nie moge nawet buta zalozyc :( | | | torque (2005-05-30) | Zewu drażnisz bolkami bardzo. Ładne ryby gratulacje. Może, jakiś tekścik napiszesz o połowach? | | | Esox (2005-05-30) | o... | | | zewu (2005-05-30) | torque- a co, jazie juz ci sie znudzily? ;) BTW miales efekty na jaziowisku? Ja na jaziach nie bylem juz z 1,5 tygodnia :)
Ok, wracajac do bolkow, narazie bylaby to reklama wobkow T. Siudakiewicza :) Jak bede mial w dalszym ciagu przyzwoite efekty w roznych miejscach i na inne przynety to jakis tekst o moim podejsciu do rapowania napisze. | | | jarekk (2005-05-31) | Kawał rybska, gratulacje ! :) Ten największy powinien chyba zawisnąć w Pogawędkowych Okazach ;) | | | zewu (2005-05-31) | Niestety, aby spełnił kryterium pogawedkowego okazu musiałbym go rozciągnąć o 3 cm. Mam jednak nadzieję, że w tym roku trafię jeszcze takiego powyżej 70 cm :) | | | Sazan (2005-05-31) | 90?? 8) | | | wedkarz wawiak (2005-05-31) | Dlaczego zewu ? :-) Jeśli nikt do końca roku nie zgłosiłby większego bolenia, to Ty otrzymałbyś tytuł łowcy w/w gatunku. Rybka musi po prostu przekroczyć wymiar ochronny i nie może zostać złowiona w okresie ochronnym. Zgłaszaj śmiało - 0,957 pkt zawiesiłbyś poprzeczkę bardzo wysoko ;-) | | | zewu (2005-05-31) | Fakt, wziąłem wskaźnik za minimalny wymiar uprawniający do zgłoszenia danego gatunku ;) Jestem nad wodą kilka razy w tygodniu, postaram się więc zgłosić rapę o nocie przekraczającej 1. | | | ginel (2005-05-31) | jak to nie zgłosi nikt, a ja to co:) Beda bolki i w oim wydaniu, ale teraz sa ważniejsze ryby:)
Zewu piekne rybska..gratuluje | | | zewu (2005-05-31) | Dzisiaj poszedłem poszukać tego 70-taka (mimo porywistego wiatru i nie zaleczonej stopy) ;) Los bywa jednak okrutny... Złowiłem niewymiarowego bolka okraszonego niewymiarowym sandałkiem. Coś czuję, że nieprędko zostanę pogawędkowym łowcą okazów, hłe, hłe :))) | | | radzio (2005-06-01) | Ryby super i znakomita skuteczność. Może szczegóły dotyczące łowiska i przynęt opiszeszw jakimś tekściku. Gratulacje.
Pozdrawiam - Radzio | | | tom roy (2005-06-01) | PIekne rybki :) Kuba... własnie to lubie w boleniu :) ta wybredność odnosnie przynęt w sezonie :) Podpłynie, odprowadzi błystkę i odpłynie zostawiając sfrustrowanego wędkarza :D Kocham łowić te rybki :)))) | | | marcino (2005-11-16) | Pikne rapki! | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |