Polski sektor rybołówstwa stanowi 0,07% PKB, jednakże ma ogromny wpływ na życie społeczno-gospodarcze 3 nadmorskich województw. Udział produktów rybnych w eksporcie stanowi 10% całego eksportu żywności.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 591
Zalogowani 0
Wszyscy 591
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(449326) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(449326) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(449326) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(449326) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(449326) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(449326) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(449326) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(449326) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(449326) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59734) Apr 03, @ 09:01:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Moja ulubiona Skawa -
|
Opis | Nie wiem, kto i gdzie ’’łowi’’ ryby na Skawie o tej porze roku, ale ja na pewno nie. Nie mogąc wysiedzieć w domu, odwiedzam ulubione miejsca ale bez efektów. :-( |
|
Wysłane komentarze czesiu (2005-02-27) | Taka jak Mała Panew...mniem :D | | | pietruch (2005-02-27) | Podobnej wielkości co Słupia, ale tylko w tym aspekcie podobna :D. | | | zander58 (2005-02-27) | Wisła bardziej żyje. teraz jest tyle ptaków , że aż gęsto.na odcinku 200m naliczyłem150 łabędzi. a między nimi pełno kaczek, kurek wodnych i innych ptaków. | | | Sazan (2005-02-27) | Prawdę mówiąc, zawsze miałem dwie kochanki. Teraz mam tylko jedną - Skawę, bo druga... została moją żoną. :)
Czy to okolice G(rodziska)?
PS. Proszę nie kojarzyć z punktem G! :) | | | old rysiu (2005-02-28) | Niski stan wody. Rzeka czeka na odwilż :-) | | | diaq (2005-03-01) | To nie Grodzisko a odcinek k. rury w samym Zatorze .Bardzo ciekawe to miejsce ,nawet szczupaki miały tu stanowiska ale gdzieś się wyniosły jak zabrało kawałek brzegu. Zander ptaki też są ale raczej spore może to żurawie sam nie wiem. | | | Sazan (2005-03-01) | Koło rury to konkretnie gdzie? Przelew ze stawu Piastowskiego? Jeśli tak, to w oddali, za zakrętem powinny być widoczne mosty (drogowy a za nim kolejowy)... :) | | | diaq (2005-03-02) | Nie wiem jak ten staw się nazywa ale tak , ta rura łączy staw z rzeką.Most drogowy jest w oddali choć słabo widoczny .Sazan niewydaje mi się aby na nizinnym odcinku Skawy było jeszcze takie miejsce z wchodzącą w rzekę rurą , no chyba że myślisz o żwirowni koło jazu w Podolszu (choć dawno tam nie byłem),ale przecież napisałem że to miejsce jest w Zatorze :-) | | | Sazan (2005-03-03) | Kiedyś (pół wieku temu) nie było tego stawu a gminne pastwisko, potem dołki pożwirowe po wyrobiskach (z olbrzymimi karpiami i linami!). :)
Teraz już wiem dokładnie które to miejsce. Miałem tu sporo wędkarskich przygód. Wyobraź sobie, że 25 - 30 lat temu, właśnie w tym miejscu (i nieco niżej) łowiłem medalowe brzany, półmetrowe świnki i klenie. Były tam szczupaki i sandacze, okonie i węgorze, były karpie, liny i leszcze... Czy są tam jeszcze? | | | diaq (2005-03-03) | Oj Sazan widzę że dawniej był przebogaty rybostan na Skawie, szkoda że tak wyszczuplał. W tym miejscu szczupaki łowiłem ale to 3 lub 4 lata temu, teraz świnki i klenie a brzany tylko małe.A tak naprawdę to wolę łowić w Grodzisku ew. poniżej ujścia Wieprzówki, jest tam piękna rynna choć w sezonie bardzo oblegana i trudno o stanowisko. Z tego co piszesz wnioskuję że jesteś doświadczonym wędkarzem i dobrze znasz Skawę. Zazdroszczę Ci że mogłeś lowić tam ryby które dzisiaj juz prawie nie występują albo jest ich b. malo. Jednak spotkanie z brzaną i innymi rybami typowymi dla tej rzeki jest wielką przyjemnością i dlatego tak bardzo ją lubię . | | | Sazan (2005-03-03) | W tym miejscu które pokazujesz na zdjęciu kiedyś wpadała do Skawy młynówka (tzw. przykopa), sprowadzająca wodę ze stawów zatorskich. Młynówka ta zasilała po drodze m.in. stawy rybne pana Głowni (koło targowiska w Zatorze). W tych wszystkich miejscach, jeszcze jako przecudnej urody pacholę, łowiłem ryby na leszczynkę (wstyd przyznać - lata pięćdziesiąte ub. wieku). W pogoni za płynącym młynówką spławikiem docierałem do Skawy właśnie tutaj. Takie były moje początki. :)
Skawę znam bo moi rodzice pochodzili z Zatora. Tam zresztą brali ślub (w 1945 r.) w pięknym, starym gotyckim kościele. Babci dom stał od Skawy o "rzut beretem". Będąc w Zatorze na wakacjach lub przy okazji świątecznych odwiedzin bywałem nad rzeką codziennie... :) Zawsze była cudowną rzeką do wędkowania i kąpieli ze swą czystą podkarpacką wodą. Niby niewinna, ale jak w górach popadało, zamieniała się w żywiołowy ocean! Rwąc w dół, zmieniała koryto, podmywała brzegi, tworzyła głębokie doły i rynny. Każdego roku po "wielkiej wodzie" zmieniały się stanowiska ryb. Potem człowiek, chcąć ujarzmić rzekę, zaczął swą niszczycielską działalność. Kamienne ostrogi (na nich cudowne stanowiska wędkarskie!), kamienne opaski brzegów wzmacniane siatkami ze stalowego drutu (ohyda!) prostujące rzekę na modłę kanału, do tego wszystkiego nielegalny pobór żwiru wprost z rzeki i brak oczyszczalni ścieków w poszczególnych miejscowościach... Kiedy oglądałem Skawę w Zatorze na początku lat dziewięćdziesiątych, zapach ciągnący od wody nie napawał mnie optymizmem. Parę lat później było już lepiej. Stąd to pytanie o ryby: czy są tam jeszcze liny i leszcze... :) | | | torque (2005-03-04) | O złowieniu lina na Skawie juz dawno nie słyszałem. Natomiast leszcze jek najbardziej są. Nawet we wspomnianiej rynnie poniżej Wieprzówki :) | | | diaq (2005-03-04) | Wydaje mi się że Skawa zaczyna wreszcie się oczyszczać tzn. nie sama ale napewno jest lepiej niż w latach 90-tych. Jestem dobrej mysli ,wkońcu chyba powstają nowe oczyszczalnie.Sazan wiem jak to się odbywa , co wysoka idzie to potem wszystko się zmienia ,nowe rynny się tworzą a po starych nie ma śladu. Bardzo lubię jak w górach popada i woda się podnosi , wtedy wszystko jest możliwe ryby głupieją ,żerują jak w amoku .Lina jeszcze nigdy na Skawie nie złowiłem ,natomiast leszcze tylko po wysokiej "i to bardzo wysokiej" ,musiały chyba wejść z Wisły sam nie wiem.Wydaje mi się ze leszcz to raczej nietypowa ryba na takiej rzece, choć pamiętam rozlewiska ponizej jazu w Podolszu i tam leszcza było sporo. Brzana,świnka i kleń to są ryby za któymi biegam po Skawie, choc ten ostatni szczególnie większy jest bardzo przebiegły i trudny do podejścia.Niestety jestem pełen obaw o zaporę w Świnnej ,która już niedługo ma zacząć spiętrzać wody Skawy.Mam przykład na rzece Sole , gdzie zrzut wody decyduje o jej aktualnym stanie.To jest przecież nienaturalne i napewno wpływa niekorzystnie na tak niewielką rzekę. | | | Phantom23 (2005-03-22) | Kiedy była ta fota robiona:) ka byłem na Skawie w Niedziele Palmową niestety tak jak przypuszczałem woda max wysoka i mętna . Wszystko zaczeło spływac z gór wiec przypuszczam ze za kilka lub kilkanascie dni jak sie pogoda ustabilizuje to powinno wrócic wszystko do normy:) Byłem na progu w podolszu . jek chcecie to wstawie kilka fotek ale strach patrzec w ten zywioł. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |