Jak zobaczyłem zdjęcie Old_Rysia, to pomyślałem, że i ja się swoją kuchnią pochwalę :) Nie biorę już aparatu do lasu – jednak trochę ciąży i zawadza. Żałuję, bo bardzo chciałbym Wam pokazać czarcie kręgi dużych podgrzybków świecących się z daleka w pięknej scenerii. No i przy okazji przestroga – nie uwierzycie, ale w siatce jest 2 razy więcej grzybów. I dlatego nie powinno się zbierać grzybów do siatki. Ale z dwoma koszykami też niewygodnie zbierać. Ciężki jest los grzybiarza :)

Dodany przez

Dodany

Aug 25 2006

Obejrzenia

899

Opis

Jak zobaczyłem zdjęcie Old_Rysia, to pomyślałem, że i ja się swoją kuchnią pochwalę :) Nie biorę już aparatu do lasu – jednak trochę ciąży i zawadza. Żałuję, bo bardzo chciałbym Wam pokazać czarcie kręgi dużych podgrzybków świecących się z daleka w pięknej scenerii. No i przy okazji przestroga – nie uwierzycie, ale w siatce jest 2 razy więcej grzybów. I dlatego nie powinno się zbierać grzybów do siatki. Ale z dwoma koszykami też niewygodnie zbierać. Ciężki jest los grzybiarza :)

Wysłane komentarze

pietruch (2006-08-26)	Aż dziw bierze, że nie są robaczywe! :) Ogólnie ten rok jak narazie stoi pod znakiem zdrowych grzybów.


old rysiu (2006-08-27)	Oj Gismo, u Ciebie co roku jest prawdziwy wysyp. Pamiętam rozmowy z tamtego roku, też był wysyp - chyba w sierpniu na początku. Ja pojadę znowu w poniedziałek lub wtorek. U nas tak szybko grzybki nie rosną :-) Do Pietrucha: Znalazłem sporo podgrzybków dużych, gdzie nie było ani jednego robaczka a już 100 metrów dalej - w tym samym lesie, znajdowałem podgrzybki poszatkowane dziurkami. Bardzo dziwnym zjawiskiem w tym roku jest fakt, że atakowane są borowiki ceglastopote przez ... ciemno granatowe żuczki. Wchodzi taki po kapelusz ( pod meszek ) i zaczyna zjadać miąższ aż do górnej skórki. W końcu zostaje tylko czerwony meszek i ślady po kapeluszu. Takich znalazłem w tym roku sporo. W tamtym roku, nie był atakowany ani jeden borowik.


rom71 (2006-08-27)	Jest wysyp w górach bo mam kolegę w Koniakowie szkoda że Bedmar58 masz koniec urlopu razem pojechalibyśmy na grzyby Lucek jechał by znami Marek coś połapał na Pogwizdowie


rom71 (2006-08-27)	ładny wysyp grzybów jakie nazbierał Oj Gismo


Esox (2006-08-27)	Oldi - te same żuki lubią też podjadać od spodu duże czerwonogłówce.


gismo (2006-08-28)	I borowiki również :) Nie jestem pewien, ale robią to chyba dlatego, że w lesie panuje straszna susza i może to być jedne dostępne dla nich źródło wody. Przecież w lipcu wszystkie żuki przesiadywały na ściętych pniach, gdzie najdłużej utrzymywała się wilgoć. Taką mam teorię. Old_Rysiu, ciekawe, kto Ci naopowiadał o tym wysypie :D Grzyby na zdjęciu zebrałem tylko dlatego, że ruszyłem się samochodem trochę dalej niż zwykle. Dziś odwiedziłem okoliczny las – kruchutko, mało trujaków nawet, z jadalnych same podgrzybki złotawe – większość robaczywych lub spleśniałych. Ale tak widać jest w bukowych i platanowych lasach. Szkoda, że tutejsze nadleśnictwo nie dba o jakąś większą różnorodność drzewostanu. Skosztowałem uszu bzowych... bez cytryny – bez smaku :)


Piwoniusz (2006-08-29)	No właśnie ! ... Nadleśnictwo nie dba o zagrzybianie lasów !!! A kłusole tną nawet małe kurki i muchomorki ... ;o)


gismo (2006-08-29)	Ammmmm, no na przykład, Piwoniuszu :)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!