Czy wiesz, że...
BOLEŃ:
- Rekord Polski - 8,05 kg
- Złoty medal - od 5,00kg
- Srebrny medal - od 4,00 kg
- Brązowy medal - od 3,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 582
 Zalogowani 0
 Wszyscy 582

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(500820) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(500820) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(500820) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(500820) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(500820) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(500820) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(500820) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(500820) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(500820) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(500820) Apr 03, @ 10:34:12


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2273
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2052
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2171
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2300
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2188
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2095
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2142
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2501
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2327
Ocena: 5.00 Ocen: 3


X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją?
Opublikował 05-07-2006 o godz. 20:00:00 Monk
Pogawędkowe imprezy Old_rysiu napisał

Wielkie pole namiotowe. O namioty oparte wędki różnego kalibru, jakby anteny do odbioru radiowego. Mały rynek w środku obozowiska z widokiem na przepiękną wodę. Jesteśmy na Mazurach, czy na Śląsku?



Rozmów na temat owej biesiady będzie jeszcze sporo. W komentarzach pod fotami, na czacie i forum. Jedni będą opowiadać, inni pytać. Każdy z owej biesiady czerpał dla siebie plik informacji, wykorzystując obecność osób, których nie widzi się na codzień. Jedni rozmawiali o kijach, inni o przynętach, o urządzeniach technicznych typu laptop, echosonda czy GPS lub towarzysko, ku innych i swojej uciesze. Nawet przeciągający się deszcz, który zabrał nam pół dnia i całą noc, nie przeszkodził w owych gwarnych rozmowach.

Każdy z uczestników odbierał tę imprezę inaczej. To nie jest takie dziwne ale wiem, że wszystkim się w Nieboczowach podobało. Ogromna ilość aparatów fotograficznych z pewnością zapełni galerię „X Biesiada – Nieboczowy”. O czym ja Wam napiszę, co chcę pokazać? Niewiele, bo nie jestem w stanie ogarnąć chociażby połowy atrakcji.

Jest sobota przed południem. Ruszamy na rzekę Odrę. Jest bliziutko - około 200 metrów. Zabieram aparat i będę podglądał specjalistów spinningu. Na focie od lewej: Sandalista, Torque i Dziecko. Jak sobie radzili - foty przedstawiam w galerii, tymczasem zobaczmy, co robi nasz kolega Sandalista.

Odra nas zaskoczyła. Woda podniesiona o jeden metr. Mając kolor bawarki, płynie z wielkim rozpędzie, tworząc wiry i wsteczniaki, no i trudny dostęp do brzegów. Znaleźliśmy ujście małego kanału, który oddaje wodę z pobliskich pożwirowych „jezior”. Tutaj się zatrzymujemy. Torque zakłada czereśnię i podchodzi pod wierzbę oddaloną od nas niecałe 20 metrów i ma prawdopodobnie branie. Jednak odciąga go od miejsca inne zdarzenie - testowane nowe koguty wykonane przez niego, w rękach Dziecka, doprowadzają siedzące tutaj sandacze do białej gorączki.

Bardzo trudne łowisko. Zaczepy, które można „odstrzelić” (nie wierzyłem własnym oczom) oraz te, na których koguty musiały zostać na stałe. Dziecko ze stoickim sposobem rzuca kolejny już raz i .... siedzi.

Sandacz miesza jak żadna ryba. Gdyby nie fakt, że już się pokazał i rozwiał wątpliwości gatunkowej przynależności, krążyłyby przypuszczenia o różnej jego maści. Niezwykle waleczny egzemplarz, nie poddaje się. Torque wchodzi do wody, aby pomóc wyjąć rybę. Ręką goni wśród wirów i w tym momencie żyłka niechcący trafia w ręce Dziecka. Chwilowy brak amortyzacji kija, pozwala sandaczowi zerwać zestaw. Najpierw rozpacz Dziecka, później radość, że miała po raz pierwszy taką rybę. Udało mi się ująć na focie tę chwilę radości. Jednak wolę pokazać ją w galerii niż tutaj okrojoną z pikseli.

Sandacze nadal żerują i pukają w koguty, to z boku, powodując krótkie hole i pamiątkowe łuski na ostrzu haczyka, to delikatnie w ogony kopyta Sandalisty. Już nie możemy zliczyć ilości brań. Wśród nich obcinka szczupacza u Dziecka. Kontakt z rybą rejestruje już każdy ze spinningistów. Teraz już wiadomo - siedzą w dziurze pod wierzbą, która swoje witki chyli ku wodzie.

W krzyżowy ogień poszły przynęty: koguty Dziecka i kopyta Sandalisty. Wreszcie sandacz uderza na kopyto. Miał pecha, bo Sandalista tylko na to czekał. Trzykrotnie mocno podciął sandacza. Grot haka wbił się skutecznie. Długi hol, pełno gapiów i ja nie mogę wcisnąć swojego aparatu, aby zrobić fotki w wodzie. Pstrykam, ale tylko w krzaki i nogi gapiów (czytaj: Torque, Dziecka i Lucka, który przyszedł nas odwiedzić ). Na szczęście Sandalista wydostaje sandacza na brzeg. Jest piękny i teraz można focić.

Wszyscy spinningiści przyznają, że sandacze z Odry są nad wyraz bojowe. Miejscówka ta była okupowana do wieczora. Było jeszcze parę puknięć, ale na nasze nieszczęście woda zaczęła opadać i sandacze popłynęły tylko w im znanych kierunkach.
Dziwne koleje rzeczy. Dziecko znalazło najpiękniejszą miejscówkę całej naszej biesiady. Miała największą ilość sandaczy na kiju. Los chciał, aby nie wyjęła ani jednego. Może dlatego, aby znowu przyjechała tutaj na Śląsk, na odrzańskie łowiska?

W obozie było sporo atrakcji. Regionalne posiłki: pierwsze żymloki dla pierwszych 10 biwakowiczów z poza granic Śląska, żur i gorące chili Karpiarza, degustacja serów francuskich, które przywieźli nam - obok francuskich szampanów i piwa - nasi userzy z Francji ( Robert z żoną ).

Niedziela to już przygotowanie do wyjazdów. Przepiękny słoneczny dzień, pozwala na mycie i suszenie ekwipunku. Rano odwiedza nas nasz największy mistrz fotografii, prosto z Krakowa - Sazan.

Teraz obok pakowania się, widać biegających fotoamatorów ze swoimi cyfrakami. Każdy chce usłyszeć od mistrza, jak zrobić niebieskie niebo, czy jak nie przepalić foty. Walizka Sazana z obiektywami, teraz jest w centrum uwagi. Sazan rozdaje dookoła... no właśnie - kto wie, co Sazan rozdaje?

Właśnie Sazan udał się na przeciwległy brzeg. Urządził tam stanowisko reporterskie. Korzystam z okazji i zdejmuję go moim skromnym Soniakiem.

Jeszcze tylko kilka fotek, które pokazują bieganinę i porządki.

Jeszcze szybkie foto krążącego nad Odrą myszołowa.

Organizatorzy grupują wszystkich, którzy jeszcze są na biwaku.

Trudno mi przesunąć Torque i Dziecko, których nie widać za namiotem z lewej - trudno, robię foty, bo czas ucieka.

Czego to organizatorzy nie przygotowali? Było wszystko - są i nagrody. Puchar za największą rybę dla Skandalisty, a poza tym do pucharu prawdziwy francuski szampan. Wkład ten zafundowali userzy z Francji. Dodatkowa nagroda dla Jacka_dsw za złowienie karpia, fundowana przez ekipę z Niemiec (stali bywalcy spotkań z tymi userami wiedzą, że to musiał być Jegermeister). Nagrodę specjalną otrzymuje Dziecko za szanowanie natury i naszych drapieżników (5 ogromnych drapieżników na kiju).

Jeszcze tylko kilka fotek bez opisów i do zobaczenia na jesiennym zlocie.

Co oglądały obiektywy może zdradzi nam Wykrzyknik, który co nieco przyuważył…

Old_rysiu


 
Pokrewne linki
· Więcej o Pogawędkowe imprezy
· Napisane przez Monk


Najczęœciej czytany artykuł o Pogawędkowe imprezy:
GRYFINADA - Ciepły kanał


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67@wanadoo.fr) dnia 05-07-2006 o godz. 22:05:49
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Rysiu!!9-ta fote mogles sobie darowac!!!:-))))
Pozdrowienia z kraju zabojadow dla Wszystkich uczestnikow niezapomnianej Biesiady!!!
Robert,Gosia i Max!
I niech koguty pieja!!!:-)))



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez jarkum (jarkum@jawnet.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 00:40:37
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.pzw50.jawnet.pl
Mam prośbę do Ciebie Old_Rysiu! Pozwolisz, że zrobię kopię Twojego artykułu i wrzucę ją na stronkę naszego koła www.pzw50.jawnet.pl? Oczywiście zamieszczę autora, zresztą jakże mogło by być inaczej? Niezła była ta biesiadka, oj niezła! Pamiętam szczególnie łącką.... hm... coś tam jeszcze pamiętam! Pozdrawiam! No i co? Oczywiście zapraszamy znowu!



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Bullet44 (bullet44@o2.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 04:19:14
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
2 znane mi zastosowania nalewki spirytusowo-ziolowej typu "Mysliwy":-)
UWODZICIEL
40 ml jegermeister
20 ml wódki bools
80 ml soku jabłkowego
80 ml sprite'a

UZDROWICIEL
40 ml jegermeister
50 ml soku jabłkowego



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez skorupa (marcinskarubowicz@poczta.onet.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 09:43:23
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Wielkie dzięki za organizacje dla całej grupy jastrzębskiej.Szkoda że mogłem być z wami tylko 2 dni :((.Do zobaczenia w październiku ,nie mogę sie już doczekać :)



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez SpinerK (spinerk@interia.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 10:19:51
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Widać, że nieźle się działo na w Nieboczowie :-) Niestety i tym razem ominęła mnie biesiada (jakieś fatum?). Jednak jesiennego zlotu już sobie nie odpuszczę :)
Pozdrawiam



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez jacek_dsw dnia 06-07-2006 o godz. 10:39:00
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.bez-cisnien.neostrada.pl/
Oldi za długo siedziałeś w namiocie i pichciłeś jedzenie dla biesiadników, bo jak czytam tą relacje to mam wrażenie jakby umknęło ci kilka dni.




Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez luk750 (luk750@op.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 11:00:01
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Dzięki wszystkim za wspaniałą zabawę. Ubawiłem się po pachy. Nie przeszkadzał wcale deszcz pierwszego dnia, nawet wręcz pomógł w namiotowej integracji:)). A "ogniskowy kabareton" mógłby się równac z tym opolskim.



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Jarbas dnia 06-07-2006 o godz. 13:48:00
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.jarbas.com.pl
Chciałem jedynie podziękować Wszystkim, że się z Wami spotkałem. Szczególnie dziękuję Ślązakom za organizację biesiady i zaangażowanie. Było rewelacyjnie.
Do tej pory nie mogę się doliczyć ile nas tam było. Prawdopodobnie ponad 60 ;) wiem tyle, iż trudno będzie ten rekord pobić choć mam nadzieję że to uczynimy ;)
Cieszę się, że te spotkania na zlotach i biesiadach stają się nie tyle uzupełnieniem naszej bytności na portalu i czacie ale powoli stają się pierwszoplanowym sposobem wymiany wędkarskiej wiedzy i umiejętności...
Dzięki.



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez zander58 (zander58@wp.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 16:01:54
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ale Was tam była kupa! Same znakomitości. Szkoda że nie mogłem być. Aż Wam zazdroszcze.



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 06-07-2006 o godz. 17:30:56
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Oldi, czytałem Twoje "Beranie" porady i artykuły... Wiem, jak potrafisz pisać, jak bardzo szczerze i emocjonalnie. Ja nie wiem, czy Ty przespałeś 3/4 biesiady, czy co? Może miałeś na nosie skarby Dody, to rozumiem. To chociaż opisz te skarby.

Czekałem na tę relację, jak mój kanarek na czystą wodę w poidle. Chciałem być z Wami, naprawdę, ale proza życia mnie powaliła i powala nadal. Ale, Oldi, mało, mało, mało... :(



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez asknet dnia 06-07-2006 o godz. 22:40:36
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.asknet.waw.pl/
oj było fajnie mam nadzieje że niedługo się spotkamy znowu :-)



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Piwoniusz dnia 07-07-2006 o godz. 04:47:42
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.wedkarski.piwoniusz.com
Old Rysiu, kiedys mialem ksiazke pt. "Bery i bojki slaskie". To byla dobra ksiazka. Nic z niej nie rozumialem. Ale jak doszedlem do konca to okazalo sie, ze tam jest slowniczek i przeczytalem jeszcze raz ... i okazalo sie ze to byla bardzo dobra ksiazka. Lubielm taz G. Morcinka i jego Czarna Julke i zegarki Bulandry. Chcialbym miec ksiazke z Twoimi wedkarskimi tekstami.
Wlasnie wrocilem z moich 4-dniowych wakacji i mialem duza przyjemnosc przeczytac o Waszej Biesiadzie i obejrzec fotki.
A propos fotek. Zdjecie z rozdania nagrod. Sandalista dostal szampana za najwieksza rybe ... OK. A ta pani za jaka rybe dostala pieska ? ))))
Pozdrawiam.



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 11-07-2006 o godz. 18:10:27
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Odświeżając temat powiem, że na X Biesiadzie zameldowało się 49 osób wszyscy to obywatele i UE, dodatkowo na biesiadzie przebywało jeszcze dwoje przyszłych Pogawędkowiczów.
Wspomnę jeszcze o trzech psach tj. polskim, niemieckim i francuskim, tu niestety do pełnej integracji jeszcze nie doszło, ale widocznie psy bardziej pamiętliwe są :-)
Czyli jakby nie liczyć wychodzi nam 300 procent normy .



Re: X Biesiada - czy wszystkie koguty pieją? (Wynik: 1)
przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 16-07-2006 o godz. 01:25:53
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Wlasnie wrocilem z urlopu do domu - 3 tygodnie minely bardzo szybko - jeszcze szybciej minely 4 dni wspanialej biesiady, we wspanialym towarzystwie, nad wspaniala woda.. Dzieki serdeczne dla organizatorow - ale pamietajcie prosze - mam porachunki z amurem z tej wody, ktory odszedl bez pozegnania. Chce bardzo wrocic po niego ale tym razem, haczyk zawiarze sobie sam :)). Panowie pisze sie juz na kolejny zlot lub biesiade nad ta woda - pozdrawiam Janusz


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.19 sekund :: Zapytania do SQL: 170