Obszar działania gospodarstwa Ruciane-Nida stanowi 21165 ha jezior i 190 ha rzek, w tym 130 ha stanowią rzeki górskie.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 422
Zalogowani 0
Wszyscy 422
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już są :hihi ...(61471) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(501990) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(501990) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(501990) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501990) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501990) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501990) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(501990) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(501990) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(501990) Apr 03, @ 15:57:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Re: Rzecz o tym, co wszyscy na pewno wiedzą (Wynik: 1) przez Pawel_K dnia 08-03-2005 o godz. 15:50:00 | Mam równie ambiwalentny stosunek do tego tekstu, jak jego Autor. A oto dlaczego. Widać sporo włożonej pracy w napisanie artykułu, widać wiedzę fachową, ale są też fragmenty, które odebrałem jako nadużycia. Czasami pojawiają się one w samym artykule, czasami w komentarzach Autora, czasami w aprobowanych przez niego komentarzach innych dyskutantów. Pragnę skomentować te poglądy, które uważam za błędne.
1. Gdyby komentowane akty prawne były napisane bardziej precyzyjnie, to nie byłoby możliwości rozmaitego naciągania, interpretacja byłaby zawsze jednoznaczna. Ten pogląd jest błędny. Stanowi przejaw marzenia o idealnym prawie. A stworzenie takiego prawa nie jest możliwe. Prawo musi się posługiwać pojęciami ogólnymi (gdyż skierowane jest nie do konkretnych osób, lecz do kategorii adresatów, reguluje pewne rodzaje sytuacji). Około 100 lat temu filozofie analityczni (B. Russell, A.N. Whitehead, L. Wittgenstein) odkryli, że każde pojęcie ogólne jest z konieczności niejasne (pogląd ten podaję tu w ogromnym uproszczeniu). A zatem nigdy nie powstanie prawo idealnie jasne, bo prawo musi się posługiwać pojęciami ogólnymi, które są z natury swej niejasne. 2. Lekarstwem na niejasność są definicje. Ten pogląd także jest błędny. Łacińska paremia prawnicza (czyli przysłowie) powiada: „Każda definicja w prawie jest niebezpieczna”. Dlaczego? Na ten temat istnieje bardzo obszerna literatura. Jeden z argumentów brzmi następująco: taka definicja „usztywnia”, petryfikuje znaczenie definiowanego słowa; jeżeli świat pójdzie naprzód (lub wystąpi sytuacja nieprzewidziana przez prawodawcę), taka definicja tylko utrudnia (czy wręcz uniemożliwia) stosowanie prawa. Wyobraźmy sobie, jak 20 lat temu zdefiniowano by telefon: baza, połączona ze słuchawkę spiralnym kablem, tarcza do wykręcania numeru, kabel łączący urządzenie z gniazdkiem telefonicznym ... I spójrzmy teraz na dzisiejszy telefon: nie posiada on żadnej z tych cech, a jednak jest telefonem. Podobne byłyby losy definicji sugerowanych przez Czeza. Inny przykład – już wędkarski – można znaleźć w artykule Esoxa „Czy można łowić ryby w okresie ochronnym”, gdzie ewidentnie widać, że wprowadzenie definicji łowienia jako pozyskiwania ryb, raczej stworzyło problem, niż go rozwiązało. 3. Nie jest jasne, czy można łowić na dwa spinningi. Moim zdaniem paragraf 5 ustęp 2 RAPR nie pozostawia w tej sprawie żadnych wątpliwości. Przepis ten brzmi „Łowiąc ryby metodą spinningową lub trollingową wolno używać jednej wędki, uzbrojonej w jedną przynętę sztuczną”. Stąd jeżeli ktoś zarzuca jedną wędkę uzbrojoną w tonący wobler i w czasie gdy wobler tonie, zarzuca drugi spinning, łamie prawo. Oczywiście można mieć przy sobie drugą wędkę spinningową, ale nie można jej używać jednocześnie wraz z drugą. Podzielam tu zdanie Old_Rysia, że Czez raczej w tym punkcie stwarza problemy, niż je odkrywa. Dobrą ilustracją mojego poglądu jest fragment artykułu dotyczący interpretacji pojęcia „używać wędki”. 4. Jak więc sobie radzić z immanentną niedoskonałością prawa? Jak to robią w innych krajach? Są pewne sposoby formułowania przepisów, które pozwalają na zmniejszenie niejasności prawa. Nie pozwalają one jednak (z podanych już przyczyn) wyeliminować wszystkich problemów. Rozwiązanie interpretacyjnych zagadek pozostawia się doktrynie (czyli uczonym prawnikom) oraz orzecznictwu (organom stosującym prawo). Czez wie o tej możliwości, ale jego komentarz w tej sprawie jest zgoła zaskakujący: „Jeżeli nawet ZG PZW by odpowiedział, to co by napisali? Że nie wolno!”. Oczywiście, że tak by odpowiedzieli, bo dla nas wszystkich jest jasne, że nie wolno łowić na dwa spinningi jednocześnie. Napisałem „dla nas wszystkich” nieprzypadkowo. Każdy akt normatywny zakłada pewną tradycję, wspólnotę komunikacyjną, kontekst, w którym należy rozumieć przepisy. Należy więc rozumieć omawiane przepisy zgodnie z ową tradycją. Niegdyś strażnikiem tej tradycji mógł być PZW, dziś powoli traci taką integrującą wędkarzy rolę. Tylko wyrywając przepisy z kontekstu można snuć rozważania, co to znaczy „używać wędki”, „łowić ryby”, itd. Nie można się dziwić oburzeniu krytyków Czeza: dla nich to jest oczywiste, bo są uczestnikami polskiej tradycji wędkarstwa, ściślej: dobrej części tej tradycji.
Konkluzja: Naprawić w RAPR tylko to, co jest ewidentnie złe. Wprowadzanie definicji legalnych rzadko będzie dobrym środkiem do osiągnięcia tego celu. Pochopne zmiany prawa zwykle potęgują zamieszanie zamiast leczyć problemy. Jeżeli więc te zmiany nie są niezbędne, należy z nich zrezygnować i pracować nad życzliwą interpretacją tych niedoskonałych aktów prawnych. W artykule i komentarzach jest jeszcze wiele wątków wartych skomentowania. Ale moja wypowiedź już i tak jest zbyt długa, więc kończę.
|
] |
|
|