Podstawowym elementem wyposażenia łodzi wędkarskiej są:
- pasy/kamizelki ratunkowe w ilości odpowiadającej ilości ludzi na łódce;
- koła ratunkowe /z linką o średnicy 8-10 mm i długości 25 m/- łódź z napędem mechanicznym - 1
bez napędu mechanicznego - 2
- gaśnice - gdy łódź nie przekracza 10 m - gaśnica proszkowa 2 kg /1 dla silników 5-100 kW + 1 na każde następne 100 kW/
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 587
Zalogowani 0
Wszyscy 587
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(440153) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(440153) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(440153) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(440153) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(440153) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(440153) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(440153) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(440153) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(440153) Apr 03, @ 08:58:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Pojedynek pierwszy - żywiec kontra spinning (Wynik: 1) przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 12-12-2003 o godz. 03:14:14 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Strasznie ograniczyłeś miejsce zdarzeń. Mówisz tylko o kamienistych rzekach. Zupełnie inaczej ma się to z wodami stojacymi. Tam raczej przy zasiadce nie chodzi się z miejsca na miejsce. Nawet najcichszy wtedy spinningista łamie pod addidasem suche patyczki, które strzelają jak z kapiszona. Jeszcze nie zauważyłeś, że tutaj połów jest selektywny. Duży żywiec i na pewno miarowa ryba. Nie piszemy tutaj o metodzie "no kill". To nie ten temat. Poza tym, już widzę, jak przeciagasz swojego woblerka z dwoma kotwicami przez skrzela :-) Teraz spławik. Źle to przeczytałeś. Ja pisze o tym, że mam dłuższy czas podnoszenia się adrenaliny. Wcale tutaj nie chodzi o kołyszacy się spławik, ale gwałtowne branie. Ucieczka ryby gdzieś w czeluść wodną. Ty widziałeś swojego szczupaka przez sekundę i zanim adrenalina Cię dopadła już czułeś go na kiju. U mnie tak nie ma. Jedna ryba daje mi dwie porcje adrenaliny i to wcale nie tak krótką. Nie wspomnę już o połowie żywca. Czy na żywca się czeka długo po braniu? Otóż nie. Za długi czas - często doprowadza do zbyt głębokich połknięć, a to nie jest wskazane, chociażby na uciążliwość wyjmowania haka. Duży szczupak łapie żywca i można go zacinać podczas pierwszego odjazdu. Tylko nie zacięte ryby dają obraz, że to był mały szprot. Widzę, że pojęcie łowienia na żywca u wielu wedkarzy jest z lat mojej młodości. Nie sugerujmy się tym, jak wedkarze kiedyś łowili na żywca. |
| Nadrzędny |
|
Re: Pojedynek pierwszy - żywiec kontra spinning (Wynik: 1) przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 12-12-2003 o godz. 12:28:19 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Podobno dobrze jak przeciwnik ma ostatnie zdanie - mam nadzieję, że jeszcze to zrobisz. Jeśli uważasz, że hodowca jedwabników dostaje ( albo wcale ) małe porcje skoków adrenaliny, jeśli twierdzisz, że łowienie żywca to tylko figlaszka, to muszę poczekać jeszcze parę lat, aż docenisz wedkarstwo i swoje hobby w każdym malutkim szczególe, nie tylko spinningu. |
| Nadrzędny |
|
Re: Pojedynek pierwszy - żywiec kontra spinning (Wynik: 1) przez old_rysiu (szreter@interia.pl) dnia 12-12-2003 o godz. 22:27:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Esiu tak szybko skapitulowałeś. Szkoda. żaczynałem już wyciągać dla siebie odpowiednie wnioski, czekać na to jedno zdanie trafne, tymczasem Ty, zaczynasz porównywać wędkarstwo do palenia papierosów. Nigdy nie paliłeś i nie wiesz, że palenie i wędkowanie mają ze sobą wiele wspólnego. Jak myślisz - cóż to jest? |
| Nadrzędny |
|
|