Doskonałą przynętą na bałtyckie duże leszcze, okonie i węgorze jest garnela – nazywana też bałtycką krewetką. Skorupiak ten dzień spędza zagrzebany w piasku, a na żer wychodzi w nocy i penetruje przybrzeżne płycizny. Można go znaleźć również przy plaży, na co najmniej metrowej wodzie w pobliżu zwalisk kamieni.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 329
Zalogowani 0
Wszyscy 329
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
jjjan: W zatoce też są. ...(103618) May 10, @ 17:13:10
krzysztofCz: Dla
zainteresowanych...
belony już są :hihi ...(103618) May 06, @ 14:00:14
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(609775) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(609775) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(609775) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(609775) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(609775) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(609775) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(609775) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(609775) Apr 03, @ 19:46:58
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Ostatni bastion? (Wynik: 1) przez Jotes dnia 15-05-2008 o godz. 09:26:51 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Na taki właśnie komentarz liczyłem. To rozwiewa moje wszelkie wątpliwości i już teraz wiem, że nie warto sobie głowy zawracać jedną głupią rybą.
W zasadzie nic więcej nie można tu już dodać, tak celnie wszystko ująłeś „w kupę”. Ale ponieważ mnie korci, to napiszę. :)
W tytule „Ostatni bastion?” – odnosiło się również do tego zdania – „…boleń nie zasłużył sobie w jednym tylko miejscu w Polsce (?) na okres ochronny…”. Tu też postawiłem znak zapytania, bo nie wiem, czy faktycznie tylko u nich boleń nie ma okresu ochronnego i czy to aby na pewno ostatni „bastion”.
Teraz odnośnie galerii i fotek: Gdybyś obserwował temat na forum, to wiedziałbyś, że poszło o fotografie boleni łowionych w kwietniu, czyli w okresie tarła. Ukazywały się fotki, a łowcy wstawiali link do regulaminu obowiązującego w owej Spółdzielni. Jednak ci sami łowcy tarłowych boleni, potrafią mocno psioczyć na innych za to, że ryba jest np. przypadkiem(!) złowiona w okresie ochronnym(w okresie tarła!) i po fotce wypuszczona – wytykając im, iż to bardzo nieetyczne. Takie właśnie postępowanie tych boleniarzy jest dla mnie zdumiewające!
I faktycznie - masz rację – w moim zdaniu jest błąd! Nie powinienem stawiać znaku zapytania tu: „Sam już nie wiem? ''. Powinno być – „Sam już nie wiem.” I tak jest w tekście, który – gdzieś tam - ukazał się wcześniej. Skąd zatem wziął się ten znak zapytania? Sam już nie wiem! :) Mogę tylko przypuszczać, że to zwykły przypadek, gdyż wszystko pisane jest – wstyd się przyznać! – chaotycznie, pod wpływem emocji i „na kolanie”. Wybaczysz?
A czy liczyłem na Twoją pozytywną opinię? NIE! Liczyłem na coś zupełnie innego, że ci łowcy boleni w okresie tarła wezmą sobie do serca moje słowa. I myślę, że mi się to udało, bo nawet nie zabierają głosu w tej sprawie – no przynajmniej mam taką nadzieję...
A teraz słówko na temat Twoich błę
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
| Nadrzędny |
|
|