Polskie obszary morskie /32,4 tys. km kw. , w tym 8628 km kw. morza terytorialnego/ uznawane są za bogate w zasoby rybne. Wydajność w polskich obszarach morskich wynosi średnio 35,9 kg/ha, podczas gdy średnia dla Morza Bałtyckiego wynosi 18,5 kg/ha.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 554
Zalogowani 0
Wszyscy 554
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500420) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500420) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500420) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500420) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500420) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500420) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500420) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500420) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500420) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(500420) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Dzień jednodniowego (Wynik: 1) przez orzech dnia 28-10-2005 o godz. 01:44:40 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piszę z domu, w sypialni czeka żona, więc króciutko:)
Czy wypady kilka razy w tygodniu nad wodę to, to samo, co kilkudniowa zasiadka? Jeżeli świetnie znasz wodę, zwyczaje tamtejszych ryb, masz monopol na stanowisko, czas, energię i zapał to być może tak. Zawsze pozostaje ta myśl, że może braly kiedy mnie tam nie było:) Mnie ciężko się od niej uwolnić. Powoli zdobywane doświadczenie mówi, że z reguły nie ma reguł. OK, jak się zna zwyczaje wody, zna BRADZIO DOBRZE, to można określić prawdopodobieńswto brań. Chociaż też można się zdziwić i pomylić.
A tak by the way, nie wytrzymasz tego maratonu:)
Nie wydaje mi się, że ryby zaczynają żerować w momencie podania zanęty. Jeżeli tak jest, to świetnie. Świadczy to o trafnym doborze składników, smaku, zapachu itd. Karpi do żerowania skłania coś innego ( pora dnia, temperatura wody. głebokość, czas ostatniego żeru, faza księżyca, czasoprzestrzeń, matrix, humor mojej teściowej, zachmurzenie brwi:) Zanęta wspomaga, potęguje, aktywuje, pobudza, zatrzymuje w łowisku. Idealnie jak pogodzi się czas żeru w bycie w zanęcie...Łowiłem kiedyś "z marszu",jedną wędką, całkowicie obok mego pola nęcenia. Kilkukilogramowy dywan leżał sobie w oznaczonym punkcie a brały tylko na tę wędkę wysunietą maxymalnie na prawo. Parę metrów dalej i głębiej. Nikt tam wcześniej nie nęcił:(
Jeżeli sprawdza Ci się czas brań z czasem nęcenia to świetnie. Na dłuższą metę , nie realne....sorry:(
"Karpiowanie i jego wyniki to po prostu funkcja (o jak matematycznie :)) czasu spędzonego nad wodą, przeznaczonego na nęcenie (wszystko z rozsądkiem, cokolwiek to znaczy :))." Czasem tak, częściej nie. Nikt chyba nie wymyślił lepszego patentu nad nęcenie i siedzenie. Gdyby tak było już by go masowo stosowano. Można się naprawdę dużo nanęcić i nie mieć oczekiwanych efektów.
Podczas krótkich zasiadek łowię na kulki i kukurydzę. Odpuściłem spławik na karpie. Kulka pływająca, tonąca, przeróżne smaki, dipy....Nęcę kulami z kukurydzy z domieszką zanęt sypkich i różnych ziare
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
| Nadrzędny |
|
|