Samica sandacza składa od 25 do 500 tys., a jak podają niektóre źródła do 900 tys. sztuk jaj (średnio 200 tys./1 kg masy ciała). Na tarło wraca co roku w te same miejsca tarliskowe.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 595
Zalogowani 0
Wszyscy 595
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500437) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500437) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500437) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500437) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500437) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500437) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500437) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500437) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500437) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(500437) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Quo vadis (Wynik: 1) przez Pawel_K dnia 16-12-2004 o godz. 12:03:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Rysiu, Naprawdę bardzo Cię szanuję, ale Twoja propozycja jest tak dziwaczna, że nawet nie potrafię jej poważnie potraktować. Zabić wody, żeby móc je potem zreanimować?? Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to myśl, że jest to intelektualna prowokacja mająca nas skłonić do nowego spojrzenia na problemy wędkarstwa w Polsce (na przykład na pozycję PZW i możliwość jego reformy). Gdyby jednak potraktować Twój projekt poważnie, to trzeba wskazać, że zbyt wiele w nim jest fałszywych założeń. Wspomnę choćby o dwóch. Zakładasz, że wszystkie powszechnie dostępne wody są wyrybione, a to nieprawda; Twój plan prowadziłby do zniszczenia wód dobrze gospodarowanych. Po drugie, zakładasz, że wszyscy kłusownicy to przedsiębiorcy, którzy nie widząc zysku w tym przedsięwzięciu przekwalifikują się na inny biznes. I to nieprawda; jest wiele osób, które kłusują w inny sposób (np. naruszając RAPR; z biedy - żeby coś zjeść). Ci ludzie wrócą nad wodę po ryby, zaraz jak się one tam z powrotem pojawią. Co zatem robić w sprawie gospodarowania wodami? Nie wiem, nie mam recepty. Nie znam się na tym. Nie jeżdżę po Polsce, nie prowadzę badań porównawczych. Rażą mnie natomiast jednostronne, "genialne" pomysły (np. "wystarczy zmienić pragraf XX w RAPR, a ryby zaczną same wyskakiwać z wody"). Pewne rozwiązania podpowiada jednak zdrowy rozsądek i doświadczenie w innych dziedzinach. Wierzę w konkurencję; wierzę w to, że można na biznesie wędkarskim zarobić; wiadomo też, że umowy dzierżawy wód można tak sformułować, żeby osoby prowadzące rabunkową gospodarkę ponosiły potem konsekwencje tego typu działań.
Wbrew temu, co mówi Pietruch, warto prowadzić dyskusję na temat. Doświadczenia innych krajów są bardzo cenne, ale zawsze trzeba je wprowadzać z uwzględnieniem polskiej specyfiki. Pozdrowienia, Paweł |
| Nadrzędny |
|
|