"12 ręcznie wiązanych much za dolara" - tej treści ogłoszenie ukazało się w jednej z gazet ("Casper") w Woyoming, w 1961 roku. Jego autorem był Dick Cabela. Dziś Cabela's jest największą firmą wysyłkową sprzętu wędkarskiego.
|
 ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
 UŻYTKOWNICY
Goscie 616
Zalogowani 0
Wszyscy 616
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!
|
 |
 |
 |
 |
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość
morza tak wpływa
:hihi ...(500044) Apr 28, @ 11:30:49
dzas: widocznie emeryci z
mojego otoczenia są
jacyś zużyci, nie to
co K ...(500044) Apr 26, @ 18:57:18
krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie
wie co emeryci lubią
najbardziej (i mogą ...(500044) Apr 26, @ 16:41:35
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500044) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500044) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500044) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(500044) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(500044) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(500044) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
 Mój
pracodawca wyz ...(500044) Apr 03, @ 10:34:12
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|
| | Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Zmiany, zmiany! Potrzebne zmiany! (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 26-11-2004 o godz. 00:03:22
(Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Mam lepsze propozycje. Niech ministerstwo martwi się o ryby na wodach nie dzierżawionych przez stowarzyszenia czy wędkarskie związki. Skoro wodą zarzadzają wędkarze, niech oni ustalają regulaminy, ale indywidualne dla konkretnej wody. Na jednej wodzie będzie zakaz połowu szczupaka a na innej zakaz jego wypuszczania. To taki malutki przykład, który dobitnie wskazuje, że nie można regulaminu RAPR traktować nawet jako minimum.
Tylko nie mówcie mi, że to właśnie ministrowie dbają o nasze ryby poprzez ustawy. Dbali, dbali i co z tego wyszło? Ryby w wodzie to tylko interes wędkarzy. Niech więc wędkarze o to dbaja a nie jakiś minister o wykształceniu pedagogicznym, elektrotechnicznym itp bzdurnym wykształceniu. Zacznijmy może od dołów, skoro góry nie potrafimy przenieść.
1* Najważniejsze koło przy domu. Tam ma być zarzadzanie wodą. Prezes koła - to nie hutnik, górnik emeryt czy świniopas. Może wreszcie zaczniecie szukac ichtiologów?
2* Legitymacja stowarzyszenia czy zwiazku, musi uprawniać do kontroli innych członków. Kiedyś tak było - i przyznaję, że można jeszcze więcej z tym problemem zrobić.
3* Zarybianie musi być podporzadkowane do konkretnej wody. Nie można wpuszczać do stawu pstragów potokowych czy troci a do rzek o silnym nurcie lina czy amura. To znowu taki przykład, żeby było wiadomo o co mi chodzi.
4* Zezwolenie na wędkowanie musi wydawać gospodarz wody i on ma zadbać, aby wszyscy wiedzieli na jakich mogą zasadach wędkować. Nie ma dzisiaj problemu, aby wedkarz z Olsztyna mógł dowiedzieć się jak, za ile i co łowi wędkarz z Knurowa. Nie powinien mieć nawet problemów z wykupieniem licencji na wędkowanie w tym miejscu. ( Konta Bankowe, internet, ogłoszenia w gazetach czy miesiecznikach wędkarskich ).
Jesteśmy obywatelami XXI wieku. Jest mi wstyd, że tak prostych spraw nie potrafimy zrozumieć. Jest mi wstyd, ze tak jesteśmy bezradni, aby wypierniczyć całą tą szumowinę, począwszy od kryminalistów w sejmie a kończywszy na związku wędkarskim.
Nikt nie każe Wam wychodzić na ulicę. Nikt Wam
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
| Nadrzędny |
|
Re: Zmiany, zmiany! Potrzebne zmiany! (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 26-11-2004 o godz. 00:14:16
(Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dociu, to nie jest komentarz przeciwko Tobie. Zbyt bardzo Cię cenie jako wędkarza i działacza. Ale myślę, że czas już na zmiany w logicznym myśleniu.
Może jak poprzesz moja wizję i poprzą ją inni wybitni tutaj wędkarze, przestaniemy pomagać PZW. Może jak zrozumia to inni, zaczną główkować jak to wszystko urzadzić. Może będziemy tym światełkiem w tunelu, które ktoś zobaczy.
Ostatnio za dużo na naszym Portalu spraw dotyczacych PZW. Albo robimy z tym porzadek, albo nie wracajmy do tematów. |
| Nadrzędny |
|
Re: Zmiany, zmiany! Potrzebne zmiany! (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 26-11-2004 o godz. 10:37:31
(Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dociu. Może i masz rację. Może należy burzyć wtedy, gdy jest coś nowego wybudowane. Niestety. U nas nie ma już placu budowy :-) Trzeba zburzyć stare i na tym miejscu postawić nowe. Pytanie tylko jak to zrobić? To proste. Państwo przejmuje cały majatek PZW. Czy to nie byłoby piękne, gdyby wedkarz poszedł do Urzędu Miejskiego po licencje na wędkowanie :-)
Czy to nie byłoby piękne, gdyby państwo ( syndyk ) sprzedał te ośrodki ( ośrodki PZW ) za godziwe pieniążki i przeznaczył je na reperację zniszczonego rybostanu.
Rozwiązań jest tysiące. Brakuje jednak dobrej woli zainteresowanych. Ludzie wolą polemizować. Zarząd PZW jest w pracy. Ich praca polega na tym, aby jak najwięcej wydusić. Mają przewagę. Wymyślają co by tu zrobić, aby utrzymać liczebność członków w jak największej liczbie. Podniecają wolą pracy - tu przykład poprawek regulaminu.
Co zatem zrobić, aby skończył się ten proceder oszukiwania? Wystarczy podrzeć legitymację i w ten sposób oczyścić pole z chwastów. Może trzeba oddać sprawę do sądu o wywłaszczenie majatku PZW a potem dopiero zniszczyć legitymacje? To sa sprawy już techniczne. Ważne jest, aby zniszczyć chwasta, wyplewić go skutecznie a nie im pomagać. |
| Nadrzędny |
|
Re: Zmiany, zmiany! Potrzebne zmiany! (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 26-11-2004 o godz. 12:14:47
(Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dociu a jak Ty to sobie wyobrażałeś? Ludzie beda tylko opłacali składki i chodzili na ryby. Ktoś, kto chce prowadzić koło i opiekować się swoja wodą, musi miec z tego tytułu korzysci materialne. To musi być jego praca zawodowa. Czy tak jest dzisiaj? Czy ma takie możliwosci?
Zgadzam sie z tym, ze członkowie maja opłacac składki i chodzić na ryby a nie zabrania czy pogaduszki. Po to właśnie opłacają składki. Czas na czyny społeczne na rzecz koła już dawno powinien być zapomnianą historią. Kiedyś chciałem przetłumaczyć na język angielski pojęcie czynu społecznego mojemu kuzynowi z Anglii. Szukałem w słownikach - czyn społeczny. Może Ty znajdziesz? |
| Nadrzędny |
|
|
