W latach 60 – 70 choroba wrzodowa zabiła w Anglii 99% okoni.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 681
Zalogowani 0
Wszyscy 681
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(427206) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(427206) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(427206) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(427206) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(427206) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(427206) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(427206) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(427206) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Pogawędkowa wiosna...
Opublikował 04-04-2010 o godz. 21:35:00 Monk |
Trwające od dłuższego czasu niesnaski i incydenty, skłoniły zespół redakcyjny do podjęcia kolejnej próby uzdrowienia sytuacji.
Niezmiennie, od pierwszych minut istnienia PW stawialiśmy sobie za cel stworzenie dla nas wszystkich miejsca, w którym grono fascynatów będzie mogło nawiązać znajomości, podyskutować, wymienić się poglądami, jak również umożliwić wymianę doświadczeń.
Długo się to udawało i było to zapewne efektem euforii, wynikającej z wykorzystania możliwości, jakie niósł Internet. Zawiązały się znajomości, wręcz przyjaźnie, które pogłębiane były na licznych pogawędkowych imprezach, jak również w trakcie nieoficjalnych spotkań.
Celem, który przyświecał PW była przyjemna atmosfera, wzajemny szacunek, jak również dyskusje na tematy niewygodne, kontrowersyjne w sposób gwarantujący wzajemne poszanowanie. Cel zacny, lecz jego osiągnięcie z biegiem czasu stało się coraz trudniejsze. Miejsce luźnych ''waśni i sporów" zajęły nachalne kłótnie, którym bliżej do zagłuszania własnych kompleksów i słabości niż do merytorycznej wymiany doświadczeń. Miejsce - często zabawnych i niegroźnych - uszczypliwości zajęło najzwyklejsze chamstwo i poziom, godny portali i stron, którym daleko do miejsc krzewienia postaw godnych naśladowania.
Chcąc przerwać tę niestety narastającą tendencję, Redakcja PW podjęła próbę uzdrowienia sytuacji i atmosfery, która miejmy nadzieję, spotka się z aprobatą szerokiego grona Pogawędkowiczów.
Zaproponowano kilku osobom wstąpienie do zespołu redakcyjnego - będą powroty osób, które już w nim zaistniały, jak również zwrócimy się do określonego grona o czynny udział w zapewnieniu właściwego funkcjonowania portalu. Opracowany został nowy regulamin, w którym dokonano niewielkich zmian, mających na celu poprawę jego funkcjonalności oraz dający możliwość szybszej reakcji, w przypadkach rażącego naruszania panujących tutaj zasad.
TUTAJ macie możliwość zapoznaniem się z jego treścią.
Mając na uwadze wartości, o których wspomniano wyżej, redakcja zastrzega sobie prawo usuwania z naszej społeczności osób, których zachowanie dalece odbiega od obowiązujących tutaj kanonów, do respektowania których zobowiązały się w momencie założenia konta. Nie oznacza to jednak, iż celem jest eliminacja osób ''myślących inaczej'' lecz niezdolnych do kulturalnego wyrażania swoich myśli, zachowania zasad argumentacji, gwarantującej poszanowanie postaw i poglądów osób trzecich. Biorąc pod uwagę opuszczanie naszego grona przez osoby będące z nami ''od wieków'', wydaje się to ze wszech miar uzasadnione.
Dokonując zmian mamy świadomość, iż nie wyczerpują one wszystkich oczekiwań naszych Userów. Stąd nasza prośba o sugestie i podpowiedzi z Waszej strony, które bardzo prosimy kierować na adres redakcji lub - wariant dla nieśmiałych - bezpośrednio do jej członków. Każda z propozycji z pewnością zostanie rozważona, bo wszystkim nam powinno zależeć na stworzeniu miejsca, do którego wracali będziemy z przyjemnością. Czego wszystkim Userom życzymy…
Redakcja ''Pogawędek Wędkarskich''
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Taras dnia 05-04-2010 o godz. 10:42:34 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Przeczytałem, ……. i wnoszę małą uwagę w sprawie anonimowości wpisu adminów, które zaobserwowałem w ostatnich postach - po ogłoszeniu kwietniowych reform.
Zacznę od popularnego bardzo argumentu, który jest tu stosowany i który w pełni podzielam;
"Jeżeli jawnie nie zgadzasz się z zapisanymi celami portalu, łamiesz je, wprowadzasz swoje odmienne zasady nie wspominając o chamstwie… itd, to przejdź sobie do innych portali lub załóż swój; wg swego regulaminu – a my Ci w tym pomożemy……"
.
Argument taki, moim zdaniem jest mocny, czego doświadczyłem w czasie niedługiej aktywności na PW – ale pod jednym warunkiem; głoszący ten argument nie powinien być anonimowy. To moje przemyślenie.
Myślę, że np. pod informacją o zamknięciu tematu powinna podpisać się konkretna osoba.
To tyle w czasie wyższości świąt Wielkanocy od świąt Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 05-04-2010 o godz. 11:20:15 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jeśli o mnie chodzi, zawsze podpisywałem się pod "efektem swoje pracy". :) Tak bedzie również nadal.
Z pewnych względów "anomimowy" wpis będzie się tutaj pojawiał. Żadna jednak ingerencja nie jest anonimowa dla redakcji - wiemy, kto działał.
Będąc jednak w zgodzie z faktami należy stwierdzić, że na wielu forach/porlatach interweniuje "admin" i nie stanowi to zgorszenia, jako że pod działaniem każdego z adminów podpisuje się redakcja. Tak więc "sprawca zamieszania" jest znamy, a "wąty i pliwości" również wiadomo, do kogo kierować. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Taras dnia 05-04-2010 o godz. 20:07:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jestem w sumie 3 dni na PW, a już przeczytałem ze trzy teksty starych bywalców o erze "MONKA", np tekst Czeza - cytuję; "Me serce się raduje, ale zgaduję, że na tzw. "sąsiednim portalu" zaraz się zacznie, że znów nastała Monkgolia"
To dobry znak i zapewne wynik podpisywania każdego tekstu.
A może sie mylę?
|
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Jotes dnia 05-04-2010 o godz. 14:26:26 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | A moim zdaniem wystarczający jest podpis, że post ciął, lub zwrócił na coś uwagę Admin i nie ważne, który. Niedawno za zwrócenie uwagi i podpis nickiem, szarpany był Dzepetto, a potem chyba Jarokowal - jeśli dobrze pamiętam. I właśnie by tego typu incydentów uniknąć, nie powinni się podpisywać - wszyscy wiemy, że tylko Admin ma prawo ingerować w posty i powinno nam to wystarczyć. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Majus dnia 05-04-2010 o godz. 15:30:49 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | No bo też dobrze by było aby potrafili obiektywnie jako ADMINI patrzeć na problemy, a swoje prywatne zdanie móc jako PODPISANI też wyrazić. |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez bodzio8247 dnia 05-04-2010 o godz. 15:34:50 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Ja ze starym nie miałem większych problemów to i z nowym dam radę:) Mam dużo problemów w życiu po co mi jeszcze jeden wirtualny . |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 05-04-2010 o godz. 19:13:23 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Przeczytałem, Regulamin też.
Mnie cieszy zwłaszcza jedno w tym regulaminie, a mianowicie to iż nie znalazły się w nim zapisy, które figurowały na stronie głównej w komunikacie, który widniał na samej górze strony. W komunikacie w którym były zapisane bzdury, a tak bzdury o zakazie krytyki Redakcji i automatycznym wyrzucaniu krytyków ze tęże.
Zapis w którym Redakcja z ostatnich czasów chciała pokryć swoją w sumie nieudolność i brak konsekwencji swoją nową pseudostanowczością i zamordyzmem.
Bo ten zapis dotyczący krytyki redakcji był próbą wprowadzenia zamordyzmu. Brak tych zapisów, który w efekcie dopuszcza krytykę Redakcji (zasłużoną oczywiście gdy zajdzie taka okoliczność) przypisuję jako zasługę oczywiście Monkowi. Życzę tak Redakcji, Userom jak i sobie, aby powyższe moje słowa był jedyną krytyką, żeby więcej nie było potrzeby krytykować.
Mógłbym jeszcze kilka uwag dotyczących czasu przeszłego i zaprzeszłego zawrzeć ale myślę i mam nadzieję że te wystarczą. Maciek zaprowadź trochę normalności i zdrowego rozsądku na Naszych? Moich (jeszcze) Pogawędkach Wędkarskich.
Z propozycji: proponuję aby tolerancję dla "Moralności Kalego" zlikwidować do zera. Moralności, która ostatnimi czasy bardzo się na forum rozpleniła, fakt wymagać to będzie wiele czasu pracy i uwagi, włącznie ze śledzeniem wcześniejszych postów pisanych przez Userów. Dlatego też dobrym pomysłem by było gdyby w profilach było widoczne np ostatnie 20 czy 30 wpisów na forum, tak jak są widoczne dodane zdjęcia, artykuły czy komentarze do artykułów. Proponuję również zero tolerancji dla tych którzy negują stosowanie się do przepisów prawa, czy RAPR-u chociażby były najgłupsze, ale to jednak przepisy i nawoływanie do nieprzestrzegania czy deklaracje o nieprzestrzeganiu powinny być tępione w zarodku, co ostatnimi czasy niestetymiało miejsce (deklaracje i nawoływania). A koledzy, którzy cytowali przepisy i zapisy byli atakowani w sposób bezkompromisowy bez żadnej reakcji Kolegium Redakcyjnego. Stosowanie zasady Józia Wisarionowicz
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 05-04-2010 o godz. 21:17:22 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Podobno uczymy się na błędach i to przede wszystkim własnych ;-) Jakoś nie dane mi jest dostrzec tej nauki w nowym regulaminie :(
O mentalności Kalego pisze Artur, ja dodam notoryczne pomówienia. Nie widzę w tym regulaminie żadnych regulacji, które miałyby temu zapobiegać :( Ewentualne odnisienia do tego regulaminu w takich przypadkach będa tak naciągane, że narażą Redakcję na kolejną śmieszność :-)
Można bowiem bardzo grzecznie napisać, że ryby śnięte w jednym miejscu to brak racjonalnej gospodarki rybackiej i podać przykład innego miejsca jako miejsca prowadzenia racjonalnej gospodarki zatajając wiedzę, że tam również ryby posnęły. Mozna napisać, że to nie Twoja ryba jest na zdjęciu, albo że została złowiona w okresie ochronnym. Można wreszcie napisać, żę ktoś ;-)))) bierze kasę z PZW za wygłaszanie tematów na PW :-) I będzie git malina!!!! Zapewniam, że mozna to robić zgodnie z tym regulaminem i np. po pięćdziesięciu postach w wątku, gdzie ktoś już został dokumentnie opluty, a info poszło w świat, powiedzeć "przepraszam" i przy uzyciu klakiera "okazać się" prawym i sprawiedliwym, gdyż klakier będzie zaświadczał wszem i wobec, że przecież X przeprosił, a ma prawo mylić się jak każdy.
Powyższe sytuacje nie są hipotetyczne, tylko wzięte z życia PW z ostatnich kilku miesięcy.
Reakcji na takie sytuacje, które doprowadziły do zadym na PW dotychczas nienotowanych, ten regulamin nie przewiduje!!!!
Więc albo jest to regulamin przejściowy i planujecie w nim zmiany, albo sytuacja wróci do "normy" :(
To tyle moich refleksji na jego temat...resztę przyniesie życie... |
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 05-04-2010 o godz. 21:38:39 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Będzie Czarku porządek. ;)
A Wasze wypowiedzi i opinie są dla nas naprawdę bardzo cenne. Dzięki za już, prosimy o jeszcze. :) |
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 05-04-2010 o godz. 22:20:07 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Będzie lub nie. Tak to w życiu generalnie bywa.
Nie wiem, czy moje uwagi są cenne, czy też nie, ale z własnego doświadczenia zawodowo - życiowego zapewniam, że w takiej sytuacji warto pokusić się o analizę sytuacji, a nie działania na chybił trafił i jakoś to się uda i będzie dobrze. O ile ma się na to ochotę.
Oczywiście wiem, że prowizorki są najtrwalsze...
Moim zdaniem ta analiza, tu na PW nie musi obejmować daty powstania portalu ;-) Do przeanalizowania jest raptem kilka miesięcy i kilkadziesiąt wątków, kilka komentarzy pod artykułami i kilkanaście pod zdjęciami. Wyniki analizy warto byłoby uwzględnić w regulaminie. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez sacha dnia 07-04-2010 o godz. 14:06:29 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Czarek,a nie bierzesz pod uwagę że coś co dla kogoś jest pomówieniem dla piszącego to "pomówienie" będzie krytyką osoby lub postępowania? Sprawa ze słowem przepraszam też może być trudna bo jak się trafi egzemplarz któremu to nie przejdzie przez palce albo jest święcie przekonany że ma w 100% rację to chocibyś mu łeb przy samej d.... urżnął to słowo przepraszam mu przez gardło nie przejdzie i w takim wypadku domaganie się jest walenie łbem w mur.Medycyna zna takie beznadziejne przypadki. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 07-04-2010 o godz. 14:22:11 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Czarka już nie ma , więc postaram się ja Darku w miarę się odnieść do Twojego postu. Będąc pomawianym ostatnimi czasy chyba mam trochę prawa do tego.
Posłużę się przykładem z własnego doświadczenia i gdybym napisał że : ,, Sacha uważa że jeśli regulamin jest do (Y)-y to można go łamać" .
I teraz mi powiedz czy uznasz to za krytykę czy jednak pomówienie , bo to nie to samo . Czym innym jest pisanie opinii o czymś co ktoś zrobił/napisał , a zgoła czymś innym przypisywanie komuś kłamstw których ten ktoś nigdy nie napisał/nie zrobił. Nie uważasz ? |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez sacha dnia 07-04-2010 o godz. 15:16:10 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | To że regulamin jest do d.... to wiem ;-))) ale go nie łamię.I wiem o tym ja i może ktoś jeszcze.
Ktoś napisał głupotę i mam dwa wyjścia:
1.olać
2.napisać że jest to nieprawdą i niech osoba to pisząca przedstawi dowód.
udowadniać że się nie jest wielbłądem jest dosyć trudne szczególnie że najczęściej osoba pisząca nie zna mnie (Ciebie czy innej osoby o której pisze).
Znam sporo osób z PW osobiście (i Ty też), czy któraś z tych osób przejechała się personalnie po mnie? To co mnie obchodzi co pisze o mnie jakiś nieznany egzemplarz?
Inna rzecz że mam taki pokrętny charakter że mam w d.... to co o mnie myślą czy pisza inni a ponoć są takie osoby które się tym przejmują.
Życie osobiste mam w porządku, w pracy i pracownicy i przełożeni są zadowoleni to co ja się będę przejmował bzdurami które o mnie wypisuje jakiaś obca zupełnie mi osoba?
|
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 07-04-2010 o godz. 15:20:20 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | No właśnie Darku , ale są osoby które się tym przejmują . Nawet jest na to paragraf. Czyli jest to sprzeczne z prawem. A na to znowu był (chyba już nie ma ) zapis w regulaminie PW.
I w ogóle dlaczego tolerować w gronie osoby które się dopuszczają takich rzeczy ? |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 05-04-2010 o godz. 22:10:33 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Przyznam, że liczyłem na znacznie więcej. Dokonano jedynie kosmetycznych poprawek regulaminu pozostawiając ogromne pole do popisu dowolności interpretacji treści postów przez adminów i jakieś tajemnicze "określone grono" (brzmi jak jakieś kolegium, albo komitet) przytoczone w artykule Monka.
Największym problemem jest moim zdanem wybiórcze stosowanie istniejących zasad w przypadku gdy na forum pojawiają się treści kontrowersyjne. Nie do końca zwraca się też uwagę na to co jest napisane, a bardziej na to kto napisał dany post lub zamieścił zdjęcie (ten brak obiektywizmu dotyczy również treści przekazywanych w galerii). Nic nie zapowiada zmiany w tej kwestii. Im bardziej ogólne zasady i im więcej dowolności w interpretowaniu treści, tym większa pokusa ingerowania adminów w przebieg dyskusji w sposób nie do końca neutralny. Mimo, że z pozoru może być to wygodne, wada zbytniej ogólnikowości regulaminu działa jednak również w drugą stronę. Admin stosujący restrykcje podczas burzliwej dyskusji nie jest w stanie obronić się przed zarzutem kolesiostwa. A jak pamiętam jest to jeden z najpoważniejszych i najczęściej stawianych zarzutów wobec działań adminów w ostatnich tygodniach. Konkretnie. Brakuje takich "pogawędkowych przepisów wykonawczych". Nie wiadomo kiedy post będzie wycięty i nie wiadomo z jakiego powodu (sam tego doświadczyłem). Również ostrzeżenia lub usunięcie użytkownika nie ma jasno określonych zasad. Nie ma też mowy o ewentualnym powrocie osób usuniętych, o anulowaniu ostrzeżeń. Nie widzę żadnego zobowiązania redakcji do hamowania zachowań prowokacyjnych - a łatwo przecież znaleźć dziesiątki wpisów (starych i niekiedy całkiem "zasłużonych" userów) służących wyłącznie sprowokowaniu drugiej strony "barykady". Podsumowując. Pojawienie się Monka wywołało owacje na stojąco. Przyglądałem się temu z zaciekawieniem oczekując działań zdecydowanych i sensownych. Na razie mimo, że nadal dobiegają oklaski, konkretów jeszcze nie widać. ...czekamy zatem nadal. |
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 05-04-2010 o godz. 22:20:55 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jarekk - bez podtekstu: napisz proszę, jak Ty byś widział taki regulamin. Jeśli nie chcesz go publikować, prześlij na redakcyjną. Może faktycznie takie rozwiązanie będzie bardziej przyjazne dla ogółu? |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 05-04-2010 o godz. 22:35:28 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Monk, to naprawdę większy "brainstorming" dla kilku adminów bezpośrednio zaangażowanych - czyli kawał roboty :) Obiecuję - jeśli znajdę chwilę, to może coś zasugeruję. W końcu mam doświadczenie ustawionego po tej "drugiej stronie". Kilka dni ...i tylko na redakcyjną, do dyskusji. |
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 06-04-2010 o godz. 22:05:15 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Cieszy się grono redakcyjne, że osoby domagające się zmian, rozpoczęły ten proces od siebie. Smuci fakt, że się nie zrozumieliśmy. Zabrakło uwagi, co do kierunku tychże.
admin |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 06-04-2010 o godz. 07:44:46 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dołączam do postulatu Czeza o większy nacisk na wyeliminowanie pomówień na PW. Które są nagminnie stosowane przez niektórych użytkowników. I jako godzące w dobre imię/nicki osób powinni być zwalczane bardziej starannie niż to miało miejsce. Nie wspomnę o tym że redaktorzy na równi traktowali pomówionego i pomawiającego.Chyba że to tak właśnie ma być, to przepraszam. Jest to o tyle ważne , że pomówienie to również naruszeniem prawa.
A przy okazji chyba zniknął punkt z regulaminu mówiący coś o łamaniu prawa na PW.
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 12:00:12 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Swojego czasu każdy post lub fotka wysłana przeze mnie lub inne osoby z naszej ekipy były opatrywane niewybrednymi komentarzami przez pewnego pana , pan ów miał jakieś kompleksy na punkcie wędkarzy z Jastrzębia i dawał upust na PW .
Co niektórzy obrażani wręcz zaprzestali wysyłać fotki do galerii, ograniczyli działalność na forum a koleżka ów w świetnym nastroju wpada, co jakiś czas na PW i wypisuje bezkarnie różne bzdury…
|
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 06-04-2010 o godz. 13:45:18 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | I takich właśnie delikwentów powinno się kasować na starcie. Nie wiem czy myślimy o tym samym , ale ja dzięki niemu zrozumiałem dogłębnie co znaczy słowo _ wykształciuch. Czyli jednak coś mu zawdzięczam . :-)))) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 06-04-2010 o godz. 14:34:13 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Podejrzewam, że problemem może być ustalenie, co jest pomówieniem, a co nie. Miałem już kilka sytuacji, gdzie mój adwersarz przy braku argumentów posuwał się do zmyślania faktów lub manipulowania faktami. Powiadamiałem o tym admina i była wówczas taka czy inna reakcja. Pół biedy, gdy post lub komentarz zawierający nieprawdę był wycinany natychmiast. Gorzej gdy wisiał dłuższy czas. Wówczas naprawienie szkód wywołanych pomówieniem nie jest już łatwe (bardzo dobrze opisał to Czez). Jedyną rada to szybka reakcja - a mamy przecież zapewnienie o szybkim reagowaniu. Miałem to okazję przetestować w praktyce nawet dzisiaj. Komentarz noszący takie cechy o jakich piszesz Farti pojawił się dzisiaj w nocy. Zgłosiłem adminowi, że ktoś się posłużył kłamstwem w celu sprowokowania mnie ...i już nad ranem po komentarzu nie było śladu. To dobrze rokuje. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez farti dnia 06-04-2010 o godz. 15:03:54 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Poczytaj postów kolegi, znajdziesz sporo przykładów to i problem może zginie. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 14:41:41 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Nie widzę tu żadnego problemu w ustaleniu co jest pomówieniem a co nie .
Jarekk gdybym np. nazwał Cię mięsiarzem , pedałem , debilem ... to czułbyś się pomówiony/obrażony czy nie ? |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 06-04-2010 o godz. 15:03:30 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Oczywiście, że TAK. Tutaj nie ma dwóch zdań, amsz rację. Nie tego jednak chyba dotyczy problem opisywany przez Fartiego, ponieważ jeśli w tej chwili napiszesz o kimś, że jest pedałem, to admin zareaguje natychmiast. Chodzi o mniej oczywiste przypadki - typu: "...a Wy koledzy, to byliście z pewnością tam nad jeziorkiem w Kaławie i świetnie wiedzieliście jaka jest sytuacja i na pewno celowo wpieracie nam tutaj ciemnotę pisząc co tam się wydarzyło" (koniec przykładu) A koledzy wcale tam nie byli, sytuacji nie znali, czują się pomówieni i nie mają szans na udowodnienie, że jest inaczej, bo admin nie nie ma żadnych szans sprawdzić czy byli, czy nie byli, co jest prawdą, a co tworzeniem rzeczywistości na potrzeby dyskusji. A fama idzie w świat - "byli, widzieli, napisali co innego ..."itp. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 06-04-2010 o godz. 21:23:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Skoro koledzy nie byli i nie widzieli nawet na oczy jeziorka w Kaławie, to po co o nim piszą, czy aby nie jedynie po to by dokopać kolegom z Lalawy :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Twoje zakłamanie sięga zenitu... |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 21:34:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Czez to nie jest zakłamanie, to się nazywa "Kolego znowu mnie nie zrozumiałeś!" :):):):):):):)::):) swego czasu modne było określenie Matrix, rzeczywistość inaczej |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 08:56:48 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Tak jak przedmówcy jestem za zmianami i to szybkimi. Zmianami, które pozwolą w ekspresowym tempie usuwać z PW użytkowników posługujących się insynuacjami i pomówieniami, które w formie niby pytań zadają. Ewentualnie stwierdzają to wprost. Jak w przykładzie "Więcej korzyści jest dla tego portalu i naprawienia niefajnej atmosfery, gdy się nie odzywasz. Nie zauważyłeś jeszcze, że mnie nie jest łatwo sprowokować? Udało się to może raz lub dwa ...ale nie obraź się - powiem delikatnie jak się tylko da - osobie z nieco innej bajki " Zarzut użytkownika, który mi postawił, jakoby niefajna atmosfera na PW była moim dziełem. Co Admin kwituje, "Panowie dajcie sobie po buziaku". Odchodzą szacowni i ogólnie szanowani użytkownicy, większość z nich jednoznacznie wskazuje osoby i przyczyny odejścia. Jakiegoż jeszcze świadectwa i czegóż jeszcze redakcja potrzebuje do jednoznacznego stanowiska. Czyż sformułowanie "Dajcie sobie buzi" nie jest sygnałem niemocy i przyzwolenia. Czego efekty już widać, redakcjo na co czekasz? Czego jeszcze potrzebujesz? Jeżeli są tu użytkownicy, którzy niczego i nikogo nie rozumieją poza sami sobą i słuchają tylko siebie, nadzieję na to, że zrozumieją cokolwiek straciłem dawno.
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 06-04-2010 o godz. 10:43:54 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | "Dajcie sobie buzi..." to tylko prośba o wygaszenie emocji Lososiu. Dalej było również ostrzeżenie o możliwości ostrzejszej reakcji. Taki wyjęty z kontekstu fragment wypowiedzi admina brzmi zupelnie inaczej niż w rzeczywistości, podobnie jak i mój cytowany tutaj post :) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 11:32:35 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kolego Jarekk zostałeś rzecznikiem redakcji??? Czy zgodnie ze swoją filozofią zaczynasz tłumaczyć rzeczywistość jak wszyscy inni mają ją rozumieć??? |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 06-04-2010 o godz. 12:12:12 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Nie wpisał Jan swojego postu tutaj, pozwolę sobie zacytować jego słowa, wyważone i rozwagę proszące:
"Jarku , to nie ma znaczenia. Kłócisz się o szczególiki, a nie ma ocen jednoznacznie złych lub jednoznacznie dobrych. Kłócąc się o poszczególne słówka zatracasz pogląd na charakter ogólnie ludzki. Nie można ludzi dzielić na należących do PZW, ani do PW ani do innych portali, związków, czy poglądów prywatnych. Jeżeli ktokolwiek pokazuje palcem, ze ja robię dobrze, a oni żle, ( nie pokazując swojej pozytywnej działalnosci) to skazuje sam siebie na krytykę i ostracyzm. Sam również tworzysz barykadę z podziałem na " my " i " oni ". Nie ma świętych i nie świętych. Co człowiek to charakter i po to są potrzebne przepisy, by nie było niedomówień. Jedni kwestionują przepisy by je obchodzić, inni by udowodnić że można je obejść, a jeszcze inni by by łowić zgodnie z prawem. I Ty i Czez jesteście za przestrzeganiem przepisów. Czy jesteście święci? Możliwe że tak, nie wykluczam tego, ale śmiem wątpić, bo jeszcze nie poznałem takich i mimo tego nie zarzucam im jakiegokolwiek zaniedbania. Możesz powiedzieć, że mówię tak ponieważ obracam się w takim towarzystwie, ale to będzie Twój punkt widzenia nie koniecznie zgodny ze stanem faktycznym. Nie należę do PZW , ani nie jestem przeciwnikiem PZW. Jestem za konkurencją. Niech PZW konkuruje z wodami dzierżawionymi przez rybaków, lub towarzystwami wędkarskimi czy jakkolwiek te zbiory ludzi nazwać. Ludzie - wędkarze sami wybiorą gdzie im lepiej. Niech biorą sprawy w swoje ręce i niech jak najlepiej gospodarują dzierżawionymi wodami. Czy uważasz że jeżeli ostatnie słowo nie będzie należało do Ciebie, to nie będziesz miał racji? Jeżeli rację mają Twoi adwersarze, to uważasz że Twoimi postami przekonasz userów do swoich poglądów? Ludzie są jacy są i pozwól nam wszystkim wyrazić swoje zdanie, nawet jeżeli jest ono inne niż Twoje. Prawda jest taka, ze jednych przekonasz do Swoich poglądów, innych nie przekonasz, co nie oznacza, że pawda jest jednoznacznie po Twojej stronie. Nie chcę odpo
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
]
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez ooops dnia 06-04-2010 o godz. 15:25:09 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jakbyś stał po drugiej stronie barykady, jakby Tobie wycinali posty nie łamiące regulaminu itd.itp. to Ci gwarantuję, że byś patrzył na to wszystko jakby inaczej i mam wrażenie, że już by Ci nie było do śmiechu. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 06-04-2010 o godz. 15:32:37 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Wiesz - mam odrobinę honoru i godności.
Skoro gdzieś mnie nie chcą, to się nie pcham. Zawsze przecież można założyć własny portal, który przyćmi taką trolownię i wypromuje to, co najwartościowsze... Jeśli decyduję się jednak na bytność, to respektuję obowiązujace zasady. To takie proste w swej złożoności. ;) Ale nie piszę tego, aby polemizować - to taka dygresja jedynie. Tutaj oczekujemy bardziej wzniosłych i twórczych treści. Jesteś w stanie pomóc? :) |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Bartek80 dnia 06-04-2010 o godz. 13:46:38 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Mam małą propozycję dla redakcji, a może by tak stworzyc nowe forum na PW. Tematy z serii "PZW", "C&R", "Śnięte ryby" i inne wywołujące spory na 10 stron administratorzy mogliby umieszczac na tym nowym forum, które przykładowo może nosic nazwę "bicie piany". Oczyściłoby to trochę forum "ogólne" które z wędkarstwem powoli nie ma za wiele wspólnego, a z drugiej strony dla każdego coś miłego i wiele osób z PW nadal miałoby gdzie wyładowac swoje życiowe frustracje ;). Dla dobra ogólnego forum "bicie piany" mogłoby byc wyłączone z przeglądu "na forum napisali". Propozycja całkiem serio i do przemyślenia przez redakcję. |
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 14:00:11 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dobry pomysł. Nazwijmy te pod forum Rynsztok. Na kilku forach występuje i pozwala rozładować nieco napięcie, tylko że i administracja znacznie sprawniejsza jest. Rynsztok występuje np; na forum iweb (próbowalem wkleić link, ale nie udawało się). Podtytuł: Miejsce, gdzie wrzucamy wszystkie beznadziejne i nic nie wnoszące posty i tematy. My możemy jeszcze coś dodać do podtytułu. |
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 15:13:30 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jarek ja też wolę Ryby. Dlatego już niedługo będę odpoczywał na rybach, bez tv, bez netu bez wszelkich medialnych szumów, tylko ja, koledzy i dżungla :) :) :) :). A tak ze 3 tygodnie będe odpoczywał :) :) :) a 2 to bank :) :) :). |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 06-04-2010 o godz. 14:51:11 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Próbowałem kiedyś tego pomysłu na forum które adminuję. Założyłem podforum "magiel" działające na takich zasadach jak piszesz. Trafiać miały tam wątki budzące nadmierne emocje, toczące się poza tematami, ale bez naruszania obowiązujących zasad. Tak się też działo. Jednak forum główne bez wątków budząch emocje zaczęło przysychać, atało się nudne. Gdy tylko komuś coś nie pasowało zaraz wołał o przeniesienie tematu do "magla". Trzeba było z tego zrezygnować. Tutaj jest też inne zagrożenie. Popatrz, że emocje odnoszą się nie do treści, ale do osób. Przykład: post Czeza, gdzie poprosiłem o wyjaśnienie kwestii której nie zrozumiałem. Od razu zostałem rozwałkowany przez kolegów poszukujących w moim poście jakiegoś negatywnego przekazu. Obawiam się, że nawet pisząc o najbardziej banalnych i oczywistych kwestiach zawsze znajdzie się paru chętnych na słowne potyczki :) ...i co wtedy - kolejne, oddzielne forum dla userów "odrzuconych" ? Chyba lepiej postawić na upilnowanie tego układu który jest obecnie. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Jarokowal dnia 06-04-2010 o godz. 15:01:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.jarokowal.pl | gdzie poprosiłem o wyjaśnienie kwestii której nie zrozumiałem Jarek Ty prosiłeś? Jeżeli te stawiane tezy nazywasz prośbami to chociaż byśmy PW wywrócili do góry nogami to i tak nie dojdziemy do porozumienia. Przykro mi. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 06-04-2010 o godz. 15:50:55 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | "Popatrz, że emocje odnoszą się nie do treści, ale do osób. Przykład: post Czeza,"
Co złego zrobiłem tym razem?????
Może i powiniennem zacząc od tego, że przecież grzecznie odpowiedziałem, wyjaśniłem etc. ble, ble, ble...Ale to chyba w Twoim przypadku nie ma sensu. Jesteś w stanie przyczepić się do wszystkiego co napiszę. Kompletnie nie ma dla Ciebie znaczenia, ani treść, ani forma, a tylko to, że dane zdanie pisze Czez lub kilka innych osób.
Aby uniknąć, kolejnych "zarzutów" z Twojej strony, od tej pory będę ignorował wszystko co do mnie napiszesz. Oczywiście wiem, że zaraz usłyszę "zarzuty", że nie odpowiadam ble, ble, ble, ale z Tobą po prostu nie da się rozmawiać :( |
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Czez dnia 06-04-2010 o godz. 21:25:58 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Piszesz o moim poście. Cytuję twoje słowa, a ty śmiesz mi sugerować, że nie ma tam żadnego złego słowa na mój temat???????????? Ty po prostu masz jakiś głębszy problem ze sobą!!! |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Andrzej228 dnia 07-04-2010 o godz. 20:08:43 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kiedyś się zastanawiałem, kto to jest ten Jarekk? 2003 rok rejestracji, żadnych postów wcześniej nie widziałem, teraz post za postem, gdzie był jak go nie było? Teraz już wiem. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez jarekk dnia 07-04-2010 o godz. 22:27:49 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.grodzkie.pl | Wystarczyło zapytać Andrzeju :) Nie wyskoczyłem z cylindra jakiegoś magika. Czasami trzeba trochę podgonić swoje, aby móc aktywnie być tutaj z Wami :) Pozdrawiam. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 06-04-2010 o godz. 15:17:24 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Wybaczcie Koledzy, ale za bardzo cenię swój czas, abym... miał go poświęcać dla "Rynsztoku", czy też jak by tego nie nazwać. Albo robimy coś sensownego i wszyscy dbamy o porządek i wzajemny szacunek albo lepiej przenieść się gdzieś indziej, gdzie takie praktyki są na porządku dziennym. Rozbierzność interesów- jak dla mnie - jest kolosalna i za bardzo cenię nawet "wyrywnych Pogawędkowiczów", aby uczestniczyć w uroczystym, w majestacie prawa zlewaniu kloaki przez ludzi bądź co bądź na poziomie. :)
Często mam ochotę zaproponować "nerwowym"zaproszenie przed monitor włąsnych dzieci, żony i pochwalenie się twórczościa Tatusia. Ale byłaby jazda, ajak urósłby autorytet! ;)
Nie dzielcie proszę włosa na czworo - piszcie konkrety, a nie zarzucajnie sobie, jak kto na kogoś popatrzył i o czym pomyślał. Naprawdę treści tutaj zawarte staram się czytać i analizować, pod kątem ew. zmian, skoro ich oczekujecie i skłonni jesteście stosować na codzień. :)
Readchtory też ludzie - zrozumieją bez kwiecistych przykładów. ;) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez the_animal dnia 06-04-2010 o godz. 17:26:27 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Przepraszam , ale odniosłem takie wrażenie , jak by rynsztok szukał miejsca dla siebie :/ |
]
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 06-04-2010 o godz. 19:15:12 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Abstrahując od altruistycznych sowizmatów metabolicznego pietyzmu konkluduję, że Twoje postępowanie jest wielce sugestywne. ;)
Pozdrawiam Arturze:) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 20:54:59 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Maciek doskonale wiesz, że jeszcze nie tak dawno za mniejsze wagowo słowa niż te Animala strzelano w łeb, fakt samemu też można było zarobić. Ale wtedy jakoś bardziej zważano na słowa. A ja nie mam życzenia, żeby jakiś "zwierzak" nazywał mnie czy nawet sugerował, że jestem rynsztokiem, zwłaszcze że mnie nie zna i nie wie "ktom zacz". Ale podobno każdy sądzi innych wedle siebie.
Co do obaw Jarekk że taki "magiel" czy "rynsztok" skupiłby społeczność a inne fora, podfora czy subfora by obumarły.
No cóż sami użytkownicy wtedy by wystawili sobie cenzurkę i Redakcja miałaby jasny sygnał czego chcą użytkownicy. |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 06-04-2010 o godz. 20:58:06 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | :) Tylko zapewne nie każda redakcja chciałaby się babrać w czymś takim - "nie uchodzi". ;) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 19:57:30 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kurka, ludzie przestańcie już Monkowi tak słodzić na PW , bo chłopcowi do reszty odbije ;-)) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez dzepetto dnia 06-04-2010 o godz. 20:20:31 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Odnoszę wrażenie, że ten etap "rozwoju" Maćka mamy już za sobą ;)
Ale tez dorzucę, że wreszcie znalazł się tam, gdzie Jego miejsce :) |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 06-04-2010 o godz. 20:31:21 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Dzepetto - nie śmiej się z idioty! :)
Mądry człowiek da razy nie wchodzi do ... |
]
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 06-04-2010 o godz. 20:57:43 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Maciek ale jak kiedyś pewien mądry człowiek zauważył to mimo że wchodzi nie jest ta sama....... |
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez losos24 dnia 10-04-2010 o godz. 08:26:26 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | "Czytając aluzje lososia24 dochodzę do wniosku że z upływem tego wątku niegospodarność stała się gospodarnością-za niegospodarność odpowiada natura a wytykający niegospodarność to wrogi element przeznaczony do zbanowania.
Ja i wielu innych to rozumiemy,ale......."
Ten post Agatana traktuję jako ewidentne pomówienie. Doszło do sytuacji, w której w imię zbiorowej alergii na zadymy, grupa zadymiarzy może więcej od innych użytkowników. Temat co prawda został zamknięty ale droga redakcjo post dalej wisi. Mój temat został zamknięty, bo co? Do jasnej cholery jak długo jeszcze rozumiejący inaczej mają decydować o tym co dobre co złe? |
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez agatan dnia 10-04-2010 o godz. 17:04:28 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Po pierwsze-nikogo o nic nie pomawiam.
Po drugie-nie jestem alergikiem.
Po trzecie-nie czuję się zadymiarzem.
Po czwarte-nie ja zamykałem wątek.
Po piąte-nie czuję się rozumiejącym inaczej.
Po szóste-to kto kogo pomawia?
Po siódme-pozdrawiam.
|
]
|
|
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez niedzielny dnia 23-04-2010 o godz. 11:06:38 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Witam,
Ja również z przykrością obserwuję to, co dzieje się na forach PW. I myślę, że dobrych rozwiązań nie ma. Z jednej strony, pisząc komentarz w dobrej wierze czasem nie sposób przewidzieć, że zostanie odebrany przez kogoś negatywnie - tak bardzo jesteśmy różni. Z drugiej strony wygląda mi na to, że tak jak w ekonomii gorsza waluta wypiera lepszą, tak na forach internetowych łatwe wyładowywanie frustracji i kompleksów powoduje, że ludzie wartościowi czują się zniesmaczeni i się wycofują.
Jeżeli PW zostanie portalem tak otwartym, jak dotychczas, to obawiam się że ten efekt będzie narastał. Jeżeli ma być tym, czym był na początku, czyli platformą kontaktów i wymiany doświadczeń między przyjaciółmi, to przyjaciół wybiera się sobie samemu. Krótko mówiąc każdy, kto na takie miano nie zasługuje, powinien wylatywać.
Nie twierdzę, że zamordyzm jest dobry. Żałowałem zabanowania Piwoniusza, bo był postacią barwną, a jego humor nie raz poprawiał mój. Ale tą decyzję rozumiem, bo był uszczypliwy i dosadny i wielu to zabolało. Z kolei decyzja SSG spowodowała że sam zacząłem się zastanawiać, czy mam jeszcze czego szukać na PW. Ostatnio częściej zaglądam na portal SSG i klimat tam odpowiada mi o wiele bardziej.
Nie wierzcie przesadnie w demokrację. To rządy większości, więc sprawdza się tylko wtedy, gdy ta większość jest dobra...
Usuwanie obraźliwych postów to walka z wiatrakami, i to pracochłonna. Grono piszących jest większe niż moderatorów. Raczej radziłbym reakcje bardziej zdecydowane, czyli usuwanie/banowanie kont. Po stosownych ostrzeżeniach, oczywiście. To z kolei jest na tyle drastyczne, że powinno być poddane pod głosowanie, ale tylko w gronie osób które ten portal kształtują, ewentualnie z zaproszeniem do głosu pokrzywdzonych. Powinien być jakiś mechanizm, który pozwoli takie głosowanie zrobić szybko i sprawnie. Przyjaciół trzeba sobie wybierać, wychowanie innych kosztuje za dużo czasu i pracy i dla wielu jest na to za późno.
Moje 3 grosze. |
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 23-04-2010 o godz. 13:04:59 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Komentarz jest tak interesujący, ze nie sposób pozostawić go bez komentarza.
Nigdy - na szcęście - nie stworzysz tektu/ komentarza, który spotka się z aprobatą ogółu. Jeśli nawet by się to udało, to wg mnie, byłby on powodem do wstydu, a nie dumy. Jesteśmy różni, mamy różne poglądy i choćby z tego względu zadowolenie ogółu wydaje się niemożliwe. Jeśli trafiamy na wywody człeka o miernym poziomie, któremu przyświeca li tylko cel zaistnienia - choćby najgłupszego - trudno oczekiwać, że miejsce takie stanie się azylem ludzi wartościowych. Ale to w naszym, wszystkich użytkowników, interesie leży, aby takie elementy były eliminowane - nie tylko poprzez usuwanie konta, czy blokowanie, co jest ostatecznością, lecz poprzez ignorowanie ułomnych, a nie wdawanie się z nimi w pyskówki, które często większy obciach czynią sprowokowanemu dyskutantowi niż sprawcy zamieszania. Taka izolacja jest w mojej ocenie lepsza niż grono choćby i 100 zaślinionych, głodnych krwi administratorów/ moderatorów.
Wspominasz o atmosferze "u Zbyszka". Skąd ona się bierze? Ze znacznie węższego ogrona użytkowników, którym łatwiej jest się poznać, zawiązać przyjaźnie, że nie wspomnę o fakcie, iż już gdzieś się spotkali i mieli okazję poznać. Życzę ze szczerego serca, aby tak pozostało, choć jeśli dojdzie do zwiększenia popularnosci SSG, na pewno tamta atmosfera ulegnie zmianie. Tak było również na PW.
Dla pełnej jasności: wcale tego nie życzę i niech się Zbychowi wiedzie, bo wiem, jak jest przywiązany i dumny ze "swojego dziecka", ale takie są realia i jestem pewien, że i sam Zbyszek sobie z tego zdaje sprawę.
Usuwanie postów/ kont.
Wcale nie należy to do przyjemności, z czego niewielu sobie może nawet zdaje sprawę. Naprawdę jest przyjemnością czytanie tych autorów, którzy na to zasługują, a nie konieczność - choćby oględnego - zapoznawania się z twórczością nawiedzeńców, analfabetów i innej maści oryginałów, często uważajacych się za "luzaków". Skoro w życiu są zakompleksieni, to chociaż tutaj starają się - pod przykrywk
Przeczytaj dalszy cišg komentarza... |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez niedzielny dnia 27-04-2010 o godz. 10:39:32 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Monk, Twoja odpowiedź w większości potwierdza to, czego mogłem się tylko domyślać, będąc na PW tylko wirtualnym gościem... Chylę czoła dla cierpliwości i tolerancji Twojej i Redakcji i przyznaję, że aspektu finansowego w ogóle nie wziąłem pod uwagę - a na pewno z tego puntu widzenia większa popularność portalu jest istotna. Żal mi jednak administratorów i moderatorów, że są zmuszeni do poświęcania wcale nie małego czasu na przeglądanie i kasowanie pyskówek zwłaszcza, że prawie nikt tej pracy nie docenia, a wielu krytykuje. Pewnie, że byłoby super, gdyby wszyscy olewali pyskujących. Portal nie wymagałby moderacji, a pyskacze sami by się wynieśli... Ale mamy samo życie...
Zgadzam się, że usuwanie/banowanie kont to rozwiązanie ostateczne, ale klimat wielu dyskusji na forum moim zdaniem właśnie takie sugeruje. Wygląda na to, że prowokatorami jest jednak niewielka liczba osób i ich zniknięcie nie zuboży (popularności) portalu. Zwłaszcza, że oszczercze i prowokacyjne posty zwykle szybko pobudzają krążenie również u zwykle spokojnych userów.
Ale w międzyczasie przyszedł mi do głowy jeszcze inny pomysł. Samograj, i to demokratyczny :-). Wymaga on niestety stworzenia mechanizmów ze strony oprogramowania, i tu nie mam zielonego pojęcia, na ile byłoby to trudne - ale mogłoby zaoszczędzić wiele pracy moderatorom. A chodzi o to, aby każdy uczestnik forum miał przy awatarze/nazwie taki guzik/link: "Nie chcę Ciebie słuchać". Jeśli kliknęłaby go wystarczająca liczba innych (zwykłych) użytkowników, taki user miałby albo czasowo (np. na tydzień) zablokowany dostęp do konta, albo tylko wyłączoną możliwość pisania postów. Dodatkowo - w celach wychowawczych, na pasku po lewej lub prawej mogłaby być prezentowana sekcja "Ostatnio uciszeni:".
Ale ja tak sobie marudzę w sposób nieuprawniony zupełnie, bo z jednej strony wniosłem tu tyle co nic, a z drugiej niczego nie daje się tak hojnie jak rad... Więc już się zamykam, dziękując jednocześnie za obszerną odpowiedź na moje gadulstwo... |
]
Re: Pogawędkowa wiosna... (Wynik: 1) przez Monk dnia 27-04-2010 o godz. 14:10:21 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | :)
Komentowanie sensownego "gadulstwa" jest przyjemnością. :)
A co do "samograja": wyobrażasz sobie wygląd portalu, przy aktywności w tej materii większego grona oszołomów? Nagonka i kumulacja sił choćby na"NK", aby wejść i zablokować niewygodnych, wcale nie musi się wydawać nierealna. ;)
Niestety jest grono ludzi, którzy nie dopuszczają do głowy myśli, że wchodząc gdzieś, rejestrujac się, zobowiązują się do respektowania obowiązujących zasad i norm. Im się należy "to i owo", skoro raczyli zaszczycić nas swoją obecnością i dlatego mają święte prawo "przestawiania mebelków, zgodnie ze swoimi upodobaniami".
Wg mnie, większa aktywność Userów w wyrażaniu swojej niechęci oraz ignorowanie osób i postaw niegodnych, pozostanie nadal najlepszym rozwiązaniem. Można tylko ubolewać, że wielu ludzi na poziomie, znajduje dziką pasję w polemikach z idiotami. Zaskoczenie staje się jeszcze wększe, gdy wielu poznamy osobiście. To już znam z autopsji. ;) |
]
|
|
|