Czy wiesz, że...
KARA¦:
- Rekord Polski - 4,05 kg
- Złoty medal - od 1,50 kg
- Srebrny medal - od 1,20 kg
- Br±zowy medal - od 1,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 559
 Zalogowani 0
 Wszyscy 559

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(433815) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(433815) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(433815) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(433815) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(433815) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(433815) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(433815) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(433815) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byli¶my w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wi¶le. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2041
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2291
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2124
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2180
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2315
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Big game - konkurs
Opublikował 15-11-2002 o godz. 23:57:24 Esox
Konkursy tester napisał

To prawda, że kiedy szykujemy się na jak±¶ wyprawę, przegl±damy wszystkie pudełka, tubki, skrzyneczki i wszystko co kiedy¶ potrzebne było do wędkarstwa. W mojej skrzynce leży spławik. Nie kupiony. Zrobiony ze skrzydła gęsi. Długi i gruby. Drut zamocowany oplotk± z nici na grubszej czę¶ci. I gdyby nie farba, jak± pomalowałem nici, zapomniałbym sk±d go mam.



Jest rok 1964, Mazury. Co roku tu przyjeżdżamy z cał± rodzin± na urlop. Wakacje i pogoda marzenie. Po czterech latach zwiedzania z namiotami okolic jeziora Ro¶, Jagodna, Gołdapiwskiego i miejscowo¶ci Stare Juchy czy Mor±g, mamy już swoj± metę. Wie¶ Kuty koło Pozezdrza i jeziorko Krzywe (Kuty) w samym centrum wsi. Już nie potrzebny namiot. Wójt wsi, pan Kłossowski, chętnie odstępuje nam cał± górę w swoim domku - czyli jeden wielki pokój. S± dwa wielkie łoża do spania, stół i krzesła. Na obiady jeĽdzimy do Pozezdrza do jadalni - do baru. Ale obiady smaczne, zamówione i niedrogie.

Ojciec co wieczór razem ze starszym synem sołtysa, wujkiem (on też jeĽdził z nami), wychodził na ryby na noc. Węgorzy było bardzo dużo. Ja musiałem zadowolić się dzienn± spławikówk± z pomostu na plaży, kiedy to wła¶nie tam, pod drzewami, ojciec nadrabiał zaległo¶ci w spaniu. Jedyn± przynęt± były zbierane w nocy rosówki. Łowili¶my wspaniałe leszcze. Na końcu pomostu było głęboko i nie trzeba było daleko zarzucać.

Nie zawsze jednak mogłem tam łowić. Kiedy ojciec z mam± zaplanowali wyjazd do Węgorzewa czy Giżycka, mieli¶my rezerwowe kije (leszczynowe Leszka - młodszego syna wójta). Bez kołowrotka, ale mocne. Brakowało tylko spławików. Na wsi jednak to nie jest problem. Robili¶my je z pióra gęsiego. Były ciężkie i łatwo się zarzucało. Oplotki z pocz±tku nie malowali¶my i szybko się niszczyła. Spławiki takie urywały się i szybowały daleko na wodę. Same straty. Pani Kłossowska malowała na dole drewnian± podłogę br±zow±, olejn± farb±. T± farb± zalewali¶my oplotki. Biały spławik - dobrze widoczny na wodzie, był już zrobiony na cacy.

Bez ojca na plażę nie można było chodzić na ryby. Mieli¶my tajne miejsce. Na wodę od strony drogi dojazdowej, wychodził cienki i długi półwysep, cały zaro¶nięty trzcin±, wysok± na ponad dwa metry. Od brzegu nie można było znaleĽć przej¶cia. Jednak Leszek wiedział jak tam się dostać. Na końcu łowiska brzeg był piaszczysty. Z lewej i prawej strony rynna głęboka na jakie¶ dwa metry ci±gnęł± się daleko jeszcze w wodę. Między tymi rynnami można było i¶ć wod± w ¶rodek jeziora jeszcze dobre 20 metrów. Niestety z takiego łowiska byłoby nas widać z drogi. Łowili¶my z l±du. Nie leszcze, ale okonie.

Haczyki były dosyć spore, rosówkę jednak można było nawlekać. Aby nie była obskubywana dawali¶my połówki. Okoniowe branie rozpoznawali¶my po natychmiastowym zatapianiu spławika. Wystarczało zaci±ć i trochę się pomocować. Okonie były duże - 20-25 cm. Zdarzały się okazy ponad 30 cm, wtedy skakali¶my z rado¶ci.

Pamiętam jednak jeden wypad. Ojciec przed wieczorem szykował się na nocny połów. Ja z Leszkiem postanowiłem uciec nad jeziorko. Słońce już zachodziło, na wodzie lustro. Zarzucamy zestaw - Leszek od razu ci±gnie małego szczupaczka. Szybki hol - wyrwanie go z wody, zestaw ocalony. Mam i ja branie - zacięcie i nie mogę podci±gn±ć ryby. Kij zaczyna mi się prostować nad samym lustrem wody. - Pu¶ć kij - woła Leszek. Nie miałem wyboru, puszczam kij. Wędka rusza na wodę i zaczyna jak spławik się zanurzać. Patrzę na to i nie wiem co robić. Odpłynęła jakie¶ 20 metrów i zniknęła w toni. - Co to mogło być? - pytam Leszka. - Nie mam pojęcia, może węgorz? - odpowiada Leszek. - Co Ty. Taki duży?

Załamany bez kija siadam na piachu. Nagle widzę, że jaki¶ kawałek kijka pokazuje się na wodzie. To dolnik mojej wędki. Jest niedaleko, z prawej strony 30 metrów. Rozbieram się szybko i do wody. Podpływam spokojnie i po cichutku, żeby nie przepłoszyć ewentualnej ryby. Już mam go chwycić, a wędka nurkuje. - Tam jest jeszcze ryba - wołam do Leszka. Rozgl±dam się dookoła - nic nie widzę. Zaczyna się szarówka. Jeszcze 10 minut i po kiju. - Jest z twojej lewej - słyszę głos Leszka.

Patrzę - faktycznie. Wystaje koniuszek dolnika. Powolutku, teraz albo już nigdy. Wreszcie mam kij w ręce. Co teraz? Ciężko utrzymać się na wodzie. Leszek chociaż starszy o dwa lata i mieszka na Mazurach, nie umie pływać. Delikatnie podci±gam się w kierunku brzegu. O dziwo, kij daje się przeci±gać. Sam już nie wiem, czy to ciężar wędki, czy jest tam jeszcze ryba. Jednak wolę spokojnie przeprowadzić akcję. Wreszcie grunt pod nogami. Leszek podaje mi rękę. Gramolę się po spadzie do brzegu. Woda już tylko po kolana, trzeba zobaczyć co tam jest. Podci±gam powoli do góry. Jeszcze co¶ widać. Na haku najeżony ogromny okoń, patrzy na nas zdziwiony. Czerwone płetwy, z bliska bardzo widoczne stoj± nieruchomo. Zaczynam go podci±gać. Już jest na stoku. Teraz tylko ¶lizg po lustrze wody, prosto na płyciznę. Tylko o tym pomy¶lałem. Nie zd±żyłem jednak nic zrobić. Z głębiny wynurzyło się ogromne cielsko i jednym łykiem skasowało nam okonia. Jaki powstał gejzer - już pisać nie będę. Oniemiały i przestraszony zauważyłem, że kija w ręce też nie mam.


 
Pokrewne linki
· Więcej o Konkursy
· Napisane przez Esox


Najczęściej czytany artykuł o Konkursy:
Sandacz


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez wlodek dnia 16-11-2002 o godz. 12:11:03
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Kija pewnie nie odzyskałe¶!!Przyznaję 4,0.



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez salmiak (salmiak@wp.pl) dnia 16-11-2002 o godz. 14:02:32
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
szkoda wędki, szkoda i okonia, a wła¶ciwie to szkoda tego porywacza twojej zdobyczy bo był taki łapczywy że się wędk± pewno udławił:)
ocena : 4,5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez Monk (macwrob1@o2.pl) dnia 16-11-2002 o godz. 15:07:58
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
4,0



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez serano (serano@o2.pl) dnia 16-11-2002 o godz. 17:00:25
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
duzy ten okon musiał być :) 4



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez PiECIA dnia 17-11-2002 o godz. 04:10:06
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
4



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez Docio dnia 17-11-2002 o godz. 10:01:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo mi się to podobało i sam cofn±łem się do wspomnień :)
Ocena 5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez minkof dnia 17-11-2002 o godz. 14:20:46
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Daję 5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez sigi (sigi@secal.com.pl) dnia 17-11-2002 o godz. 21:44:20
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.eurofishing.pl
daje 5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez Karpiarz dnia 17-11-2002 o godz. 21:59:19
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ciekawe i emocjonujace to bylo - 5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 18-11-2002 o godz. 09:06:13
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
5,0



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez rognis_oko (infinity@onet.pl) dnia 18-11-2002 o godz. 10:29:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://jerkbait.pl/
Daję 4 za ¶mieszne opowiadanie. Tylko wogóle nie rozumiem po co było puszczać wędzisko? Przepraszam ale dla mnie to jaka¶ totalna głupota! Oczywi¶cie bez urazy. Nawet jak się ma na kiju ogromnego suma to przecierz nie puszcza się wędziska, tylko próbuje holować rybę. To niby ten okoń wyrywał ci wędkę z dłoni, raczej w±tpię. hihihihi



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez jaco dnia 18-11-2002 o godz. 12:16:53
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
LUBIE CZYTAC O WEDKARSTWIE. MOJA OCENA 4.0



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez rafkow dnia 18-11-2002 o godz. 13:31:43
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
dla mnie na 5



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez cif dnia 18-11-2002 o godz. 21:30:27
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
4



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez Marek_b (m.bak@secal.com.pl) dnia 18-11-2002 o godz. 21:45:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Nie poruszyło mnie. 3



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez seba (astro@t-online.de) dnia 18-11-2002 o godz. 21:57:42
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Piekne wspomnienia , dobrze opowiedziane. Daje 5.



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez sandal (s.rzeszotek@chello.pl) dnia 19-11-2002 o godz. 03:25:24
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Niesamowita historia , gratuluje przeżyć, sam często łowiłem na leszczynkę,super sprawa!!



Re: Big game - konkurs (Wynik: 1)
przez maro (mj1.mj1@interia.pl) dnia 19-11-2002 o godz. 10:44:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
I kto był lepszy? Oldi, Piękny tekst napisałe¶! Ja stawiam na Twoj± pracę ;) No to do następnego konkursu... P.S. Mamy niezł± ekipe gryzipiórków, może to jako¶ wykorzystać? :-)


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.14 sekund :: Zapytania do SQL: 150