jjjan napisał
Wrzesień, od kilku lat kojarzy mi się nieodmiennie z wędkarsk± przygod± w Szwecji. Tak stało się i w tym roku. Trzech ludzi z różnych stron Polski spotkało się wieczorem w Gdyni przed wjazdem na teren terminalu promowego. Z czwartym mieli spotkać się już na miejscu.
Naszym celem było nieduże jezioro w południowej Szwecji, które w ubiegłym roku obdarzyło nas kilkoma obiecuj±co ładnymi szczupakami. Łowili¶my je na około siedmiu, o¶miu metrach głęboko¶ci, ale na echosondzie widzieli¶my ładne ryby również na około dziesięciu, dwunastu i piętnastu metrach głęboko¶ci i na nie wła¶nie postanowili¶my zapolować, pełni nadziei że będ± one jeszcze większe.
W domku nie było niespodzianek, przez rok nic się nie zmieniło i miło było w nim ponownie zago¶cić.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/1..jpg)
jjj
¦wieci słońce, jest Szwecja, jest woda, wierzymy że będ± i ryby.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/2..jpg)
Zippo
Pierwsze dni upływały jak w reklamowym filmie.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/3..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/4..jpg)
Darek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/5..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/6..jpg)
Zippo
Okazało się, że w porównaniu do ubiegłego roku szczupaki s± głębiej ale podnosz± się też do woblerów poruszaj±cych się dwa, trzy metry nad dnem. Już w pierwszych dniach łowi się ryby o długo¶ciach od siedemdziesięciu do dziewięćdziesięciu kilku cm. Piękne zielone szczupaki w żólte centki, troszkę różni± się od szczupaków z innych jezior tym, że ich brzuchy nie s± białe lecz s± zielone z centkami tak jak reszta ciała.
Nie próżnujemy i szukamy następnych ryb.
Piękn± pogodę tylko chwilami zasłaniała jaka¶ chmura i szybko odchodziła
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/7..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/7.1..jpg)
jjj
Wieczory mijały błyskawicznie. Czas biegł szybko przy póżnej kolacji, słuchaniu muzyki w wykonaniu zespołu "Łydka Grubasa", ogl±daniu filmów. Po całym dniu na wodzie, nie było problemów z zasypianiem.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/8..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/10..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/11..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/12..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/13..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/14..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/9..jpg)
Darek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/15..jpg)
Darek
Po kilku dniach pogoda zaczęła się zmieniać. Pierwsz± zauważaln± zmian± był poranny szron na trawie, kwiatach i samochodach. Nadal ¶wieciło słońce ale wiatr z północy stał się przenikliwie zimny i trzeba było nakładać kolejne warstwy odzieży.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/16..jpg)
Esox
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/16,1,.jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/17..jpg)
Esox
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/18..jpg)
Esox
Następn± zauważaln± zmian± był spadek ilo¶ci brań szczupaków. Nasze podejrzenia padaj± na sielawę, która prawdopodobnie rozpoczęła tarło i takie obrazki jak poniżej stały się codzienno¶ci±
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/19..jpg)
Esox
Te szczupaki zainteresowane s± jedynie tym co pływa im nad głowami i ma kształt sielawy. Woblerem zainteresuj± się tylko wtedy gdy podpłynie im pod sam nos, a nie jest to łatwe poniewaz sielawa nieustannie przemieszcza się a wraz z ni± pilnuj±ce jej szczupaki.
Mimo to nie poddajemy się i łowimy
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/20..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/21..jpg)
Darek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/22..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/23..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/24..jpg)
Darek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/24.1.jpg)
jjj
Woblery schodz±ce na głęboko¶ci osiem, dziewięć metrów prowokowały do brań nie tylko ryby. Okazało się, że oprócz szczupaków na dnie zalegaj± stare, podrdzewiałe, zagubione pułapki na raki bez pływaków, ale za to z rakami w ¶rodku.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/25..jpg)
Zippo
Nie przyjechali¶my tutaj na raki, więc wędki w dłoń i o łódek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/26..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/27..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/28..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/29..jpg)
Darek
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/30..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/31..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/44..jpg)
jjj
Łowienie szczupaków w jeziorze sielawowym w czasie tarła sielawy, było dla mnie nowym do¶wiadczeniem wędkarskim. Nigdy dotychczas nie łowiłem szczupaków z tak dla mnie głębokiej wody i jestem tym do¶wiadczeniem zaskoczony i zdziwiony. Kiedy jeżdziłem na ryby i łowiłem je na czterech, pięciu metrach głęboko¶ci, przypominałem sobie teksty o górkach wychodz±cych z piętnastu, siedemnastu metrów na dziesięć metrów, to wydawało mi się to jak±¶ dziwn± abstrakcj±.
Teraz ograniczeniem stały się woblery, ich zasięg głęboko¶ci w penetrowaniu wody. Należy podj±ć decyzję czy zwiększać ten zasięg obrastaj±c w kolejny sprzęt wędkarski, czy też wybierać wody odpowiednie do możliwo¶ci.
Po każdym wyjeżdzie przychodzi czas na przemy¶lenia na temat wyjazdu, ryb, sprzętu wędkarskiego ale te dotycz±ce sprzętu przyjd± póżniej. Teraz cieszę się minionymi szczę¶liwymi chwilami: towarzystwem kolegów, których długo nie widziałem, beztrosk±, kiedy jedynym zmartwieniem było złowienie ryby, pięknymi widokami. Taki wyjazd u¶wiadamia, ze chyba za bardzo pędzimy przez życie nie mog±c zd±żyć na czas z nadmiaru obowi±zków które wkładamy sobie na barki.
Na długie zimowe wieczory pozostaj± zdjęcia z wyprawy i czekanie na następny wrzesień. Być może jeszcze kolejny raz się uda.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/32..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/33..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/34..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/35..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/36..jpg)
Zippo
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/37..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/39..jpg)
jjj
Ostatni wieczór, ostatnie kółka na wodzie i ostatnie spojrzenie na wodę.
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/40..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/41..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/42..jpg)
jjj
![](fotoartykuly/jjjan/swe2013/43..jpg)
jjj
Esox
Kolejno¶ć zdjęć jest przypadkowa.
jjjan