Doskonał± przynęt± na bałtyckie duże leszcze, okonie i węgorze jest garnela – nazywana też bałtyck± krewetk±. Skorupiak ten dzień spędza zagrzebany w piasku, a na żer wychodzi w nocy i penetruje przybrzeżne płycizny. Można go znaleĽć również przy plaży, na co najmniej metrowej wodzie w pobliżu zwalisk kamieni.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 466
Zalogowani 0
Wszyscy 466
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
 |
 |
 |
 |
artur: Cholercia, próbuje 2
fotki wrzucić i ni
chusteczki ...(4634) Jun 28, @ 23:48:37
krzysztofCz: Kamil gratulacje i...
dalej do przodu k
Mariusz mam podobnie ...(4634) Jun 27, @ 07:59:14
lecek: Powróciło się
szczę¶liwie. Piszę to
specjalnie, ponieważ
miałem j ...(4634) Jun 24, @ 13:27:51
mario_z: a ja sobie siedzę i
nudzę się :mrgreen
:hihi
...(4634) Jun 22, @ 11:29:03
Tiur: Eliminacje do GPP na
Sanie zostały odwołane
ze względów pogodowyc ...(4634) Jun 18, @ 05:28:42
mario_z: W pi±tek bardzo krótko
na wodzie ze spinem,
tylko półtorej godzin ...(4634) Jun 15, @ 16:58:29
lecek: W sensie
"niepowracania" na
wyspę miałem na my¶li
normalnych tury ...(4634) Jun 12, @ 13:50:51
krzysztofCz:
:hihi :hihi :hihi
Lecku... to jak będzie
;question :h ...(4634) Jun 12, @ 10:46:38
lecek: Na Islandię poleciałem
na zaproszenie mojego
kolegi. Z ciekawszyc ...(4634) Jun 11, @ 18:57:00
christoferek: Planowałęm wyjazd na
belony w tym roku,
niestety nic nie
wyszło z ...(4634) Jun 05, @ 07:37:37
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|  |
Wenezuela 2010 - cz. II
Opublikował 15-07-2010 o godz. 15:20:00 Monk |
Artur napisał
Publikujemy drug± czę¶ć wspomnień Artura z pobytu w Wenezueli.
Ustalenia były owocne, ryby były też.
 Sumik.
 Aymara.
 Payara.

 Aymara.
 Payara.


 Payara.


 ¦cieżka przez dżunglę.







 Piranhia.

 Żywcówka.
 Żywcówka.
 Mineiros.

 Kły payary.

 Iguana.


 Zciachany wobler.
Po kilku dniach pobytu nad Canaima przyszedł czas pożegnania z payarami, a nadszedł polowania na pavony - inna nazwa tucanare.
Spłynęli¶my w dół rzeki, by znaleĽć miejsce na biwak około 30 min. od miasta La Paragua. To było nasze miejsce wypadowe, z którego ruszali¶my na poszukiwanie tej pięknej i walecznej ryby. Niestety zostało nam na to tylko 1,5 dnia, ponieważ była pora przenie¶ć się w inne rejony Wenezueli i na innych rzekach "rybałkę" uprawiać.


Następnego dnia podzielili¶my się na 3 łodzie i rozpoczęli¶my poszukiwania - ze zmiennym szczę¶ciem. Jedna łódĽ została w pobliżu obozowiska, a dwoma - w jednej z nich byłem i ja - postanowili¶my spenetrować większy odcinek rzeki. Z braku brań podjęli¶my decyzję płynięcia aż na Rio Chigao (kolejne 3h płynięcia z pr±dem) niestety Pavony były kapry¶ne. Tradycyjne miejscówki były puste, ponieważ na Rio Paragua utrzymywał się drastycznie niski stan wody. Na zdjęciach widać, jak niski - normalnie to jest z lini± zieleni, wszystkie te piaskowe skarpy s± zalane wod±. Z nimi spotkała się tylko jedna łódka, ta która została w pobliżu obozowiska - nasze miały kontakt z payarami i piraniami. A jedna łódka miała w±tpliw± przyjemno¶ć znaleĽć się w trybie alarmowym między burtami, gdy ¶mignęły koło nich kule, bo jak się okazało, wojsko na brzegu zapragnęło kaczki na kolację i polowanie z kałachami sobie urz±dziło.




 Kaiman.
 Kaiman.





 Pavon.
 Pavon.
Został nam jeszcze kawałek następnego dnia, ale niestety zmiana pogody i mocne zmętnienie wody całkowicie odebrało nadzieje na pavona, który lubi spokojne, czyste zastoiska oraz uspokojenia wody. Pozostało nam więc spokojne zwiedzanie okolicy i próby złowienia innych ryb. Ale krótko, bo w południe już w La Paragua czekał na nas transport do Cudad Bolivar...





 Transport do Cudad Bolivar.
C.d.n.
Artur
Foto: Ciesielski Tomasz Mikulski Bartosz Przetacznik Janusz autor
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Wenezuela 2010 - cz. II (Wynik: 1) przez artur (artkie@wp.pl) dnia 16-07-2010 o godz. 07:50:58 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Mały suplement dotycz±cy opisu zdjęć.
Od góry:
z.1 sumik
z.2 Aymara
z.12 ¶cieżka któr± chodzili¶my na górny wodospad/przelew
z.13 górny przelew
z.22 Lokalna żywcówka lub jak kto woli podrywka;-), trochę ryżu na dno i po kilku minutach ma się żywca.
z.24 poszukiwacz złota
z.29 iguana, których parka przychodziła do Vladowego ogródka i zielenine wyjadały, gustuj±c zwłaszcza w arbuzach.
z.31 tak wygl±da wobek już po 2-3 payarach.
z.39 Kayman, focony z daleka ale mia około 3m długo¶ci.
z.45 Pavon |
|
|
Re: Wenezuela 2010 - cz. II (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 16-07-2010 o godz. 08:39:17 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Piękne rybki - ten sum jest najładniejszy :-)
Jak na razie to czytamy wszystko jak tam ładnie i pięknie. Nic Artur nie pisze o trudach tej wyprawy. Może ich nie było prócz zmęczenia - no bo to na gwarant musialo być :-)
Gdzie te komary, muszki niewidoczne, owady drapieżne, paj±ki jadowite, węże i inne gady, pijawki wchodzace do ... no tutaj nie napisze :-)
Poczekamy na dalsze relacje - brawo Artur!!! |
|
|
Re: Wenezuela 2010 - cz. II (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 16-07-2010 o godz. 21:03:51 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wyprawa, o której można marzyć. Pejzaże, ro¶linno¶ć, fauna no i te rybska niesamowite. Trochę mało tam Ciebie na zdjęciach z trofeami. Mam nadzieje, że w następnej czę¶ci.
Czekam na c.d.n.
|
|
|
Re: Wenezuela 2010 - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 19-07-2010 o godz. 00:39:32 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Aymara,payara,pavon - piekne ryby i strasznie egzotyczne, tej payarze to pewnie drewniany kolek w serce powinno sie wbijac :)- wspaniala wyprawa Artur. |
|
|
|