Często zdarza się, że w miejscu, w którym złowiony został większy szczupak, po niedługim czasie pojawia się kolejny.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 561
Zalogowani 0
Wszyscy 561
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
Tiur:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434091) Apr 26, @ 00:02:06
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434091) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434091) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(434091) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(434091) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(434091) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(434091) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(434091) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Spinningowy początek tygodnia
Opublikował 23-05-2008 o godz. 11:49:17 Woytas |
Kielon napisał
Poniedziałek, godzina 8:00, pochmurna pogoda z lekką mżawką, cóż, jedziemy i tak...
...dzień wcześniej ustaliliśmy, że początek tygodnia zaczniemy od spinningowania.
Poniedziałek
Wsiadamy w samochód i jedziemy na miejsce. Na "kanałek żerański" dojeżdżamy około 8:30. Rozkładamy sprzęt i do roboty.
Po kilku rzutach trafia mi się pierwsza ryba, mały szczupaczek.
Coś się dzieje! Pierwsza ryba jest, więc z myślą, że będą następne - większe, łowimy dalej.
Niebo cały czas zachmurzone, co pół godziny pada kilkuminutowy, nieduży deszcz, ale cóż, z cukru nie jesteśmy, próbujemy.
Na zdjęciu poniżej widać mnie, z chęcią złapania jakiegoś dużego okazu.
A, tutaj Piotrek (Vader00x) w czasie zwijania błystki.
Byliśmy tam około 3 godzin i po tym pierwszym szczupaczku, trafiły się dwa małe okonki, z czego jeden spiął się przy samym brzegu.
Jako, że czas naglił, postanowiliśmy wracać. Po drodze przypomniało mi się pewne miejsce, również na kanałku, w okolicach mostu - mostku - w okolicach ulicy Białołęckiej i Płochocińskiej.
Uzgodniliśmy, że połowimy tutaj pół godzinki i wracamy.
Po niedługim czasie trafia mi się szczupły. Mały, ale czuć jak walczy, po wyjęciu na brzegu i zmierzeniu, okazuje się, że jest to wymiarowiec, a wyglądał tak.
I prawie na tym się skończyło, bo jeszcze trafił się jeden niewielki okonek.
Wszystkie opisane ryby udało mi się złowić na obrotówkę Meppsa (cała czarna, z pomarańczowymi kropeczkami). Na inne, mimo że zmienialiśmy jak widać, zero efektu.
Wtorek
Gdy przyszedł wtorek postanowiliśmy powtórzyć, tyle, że na Jeziorze Dziekanowskim.
Godzina - około południa Zbieramy sprzęt i jedziemy na miejsce. Mieliśmy na celu przejść jezioro dookoła i w miejscach dostępnych porzucać. W połowie drogi, efekty marne, nic.
Kilka zmian przynęt i dalej to samo.
W pewnym momencie czuję uderzenie, mam, siedzi, holuję do brzegu i wyciągam. Miareczka w ruch i okazuje się, że znowu wymiarowiec.
I jak się okazało po przejściu całego dystansu, jeden szczupły musiał nam wystarczyć. Nic później nie złapaliśmy.
Po jednej stronie ludzie mieszkają prawie nad samą wodą. Piękne miejsca, w co drugim domu, albo i częściej widać łódkę, pomosty w przedziwnych wykonaniach, aż miło było przejść.
Pogoda, jako tako była. Jednak mocny wiatr przeszkadzał w dalszym wyrzucie.
Teraz znowu 4 dni wolne, więc na pewno wybierzemy się na ryby. Mam nadzieję, że umieszczę tutaj artykuł z tych dni.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.
Kilelon
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Spinningowy początek tygodnia (Wynik: 1) przez kefaspirit dnia 23-05-2008 o godz. 16:55:33 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Bardzo przyjemna foto-relacja, szczególnie kiedy sie siedzi w pracy ;) to jak miód na me serce :0 |
|
|
Re: Spinningowy początek tygodnia (Wynik: 1) przez Piwoniusz dnia 24-05-2008 o godz. 01:31:49 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) http://www.wedkarski.piwoniusz.com | Hi, I'm just visiting this website because I'm going to spend vacation fishing in Poland coming summer. I have impression (photo no 1 and no 4) that, you guys kill anything that is alive. Tell me honestly - do you still have fish in water ??? ............ Powyższy komentarz Brytyjczyka jest oczywiście fikcyjny, bo PW ma zasięg lokalny ... Panowie Redaktorzy, upewnijcie mnie, że te zdjęcia nie są dostępne na całym świecie ... |
|
|
Re: Spinningowy początek tygodnia (Wynik: 1) przez Milan dnia 25-05-2008 o godz. 21:19:02 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Fajna relacja, szkoda tylko, że rybki były zaspane i nie dopisały bardziej. |
|
|
Re: Spinningowy początek tygodnia (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 27-05-2008 o godz. 07:22:49 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Kielon - przeczytałem - fajnie napisałeś. Ogladałem - chłopaki mają rację. Nie przejmuj się jednak zbytnio, każdą krytykę traktuj jako kolejny krok do przodu. W kolejnej odsłonie bedzie lepiej. Trudno będzie znaleść feler, ale i tak znajdą :-) Ty zaś będziesz wchodził po tej drabince coraz wyżej i wyżej. W końcu staniesz się mistrzem jak Wykrzyknik, Sazan, Asknet ... nie wymienię wszystkich, bo sporo już tutaj asów fotografii. Ja absolutnie do nich nie należę i też jestem na etapie zbierania ciosów - i tak niech będzie. Gdyby nie te wytyki, nadal robiłbym fotki krzywe, bez ostrości z rybami na tle łazienki upiększone źdźbłami traw i piachu.
Co zaś się dotyczy szmatki - szczególnie mokrej - polemizowałbym z tym śluzem z najbardziej zatwardziałem przeciwnikiem. |
|
|
|