Małe zmiany w regulaminie PZW

zander58 · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 3:53 pm Temat postu: Małe zmiany w regulaminie PZW

Od stycznia zostanie wprowadzone małe udogodnienie w dokumentach wędkarskich. Jedna książeczka zastąpi 3. Rejestr, pozwolenie i wykaz łowiśk . Druga zmiana to juz bardziej radykalna: Będzie limit złowinych ryb. To jest 35 szt rocznie. Jezeli ktoś będzie chciał więcej nachapać to musi zapłacic ponownie. Szczegułów nie znam. Nie wszystkim to będzie na ręke , ale ja jestem za.

Salmo_Salar · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 4:59 pm Temat postu:

U mnie od początku tak jest gdy weszły te pozwolenia - w jednej książce rejestr, pozwolenie i wykaz łowisk mojego jak również okręgów, które podpisały porozumienie.

Druga zmiana - to żart, tak?? Kompletnie bezsensowne przy braku dostatecznie silnej ochrony wód. To za mądre na moje wody (czyt. bezużyteczne). Może komuś to gdzieś się przyda lol

Pozdr.

Salmo

grubyzwierz · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 5:49 pm Temat postu:

Hehe, rzeczywiście brzmi jak żart usmiech

Kolejny mądry zapis wprowadzi zapewne limit wędkarskich wypraw w ciągu roku ;P
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

Czarnyy · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 6:25 pm Temat postu:

Co do drugiej zmiany nie jestem pewien czy coś się nie pomyliło. Od kolegów karpiarzy wiem, że u nich w okręgu (Katowice) ma zostać wprowadzona taka zmiana dotycząca karpia - 35szt rocznie i limit 2szt dziennie, ale żeby limit dotyczył wszystkich gatunków razem wziętych wydaje mi się conajmniej dziwne.
_________________
www.carpholic.pl

woojoo

Kamil_M · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 7:50 pm Temat postu:

Czytałem na jakiejś innej stronie, że właśnie taki limit dotyczący wszystkich limitowanych ryb ma zostać wprowadzony, tyle że dotyczyć ma tylko okręgu Katowice. Ale jak widać wersji jest wiele, to może tylko jakaś plotka.

pepek · Wysłany: Piš Gru 16, 2011 8:14 pm Temat postu:

Mnie ten przepis nie przeszkadza,osobiście nie zabieram
takich ilości ryb do domu w roku.
Najgorsze jest to że kłusole dalej będą bezkarni wykrzyknik

_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

Majus · Wysłany: Sob Gru 17, 2011 12:27 pm Temat postu:

Na stawie licencyjnym mam limit 25 ryb, i nakaz zabierania karpi powyżej 43 cm. Więc na świeta rybki są. Na związkowej wodzie mam w tym roku 5 ryb, ale co zajadę to widzę tych samych wędkarzy łowiących limit dziennie.

Pewnie dają rady zjeść i 500 karpi, Tym taki limit będzie nie w smak.
_________________
jak chcesz być szczesliwy jeden dzien to sie upij jak chcesz byc szczesliwy jeden rok to się ożeń a jak chcesz byc szczesliwy cale zycie to zostań wędkarzem

zabrze · Wysłany: Sob Gru 17, 2011 1:48 pm Temat postu:

cezorator

zabrze · Łowca Węgorza Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857 Kraj: polska

sqza · Pogawędkowy twardziel Dołšczył: May 05, 2005 Posty: 566 Kraj: Polska

Mepsik · Wysłany: Nie Gru 18, 2011 10:33 am Temat postu:

Kolego nie interesują nas Twoje sympatie i antypatie
Admin
:z:

losos24 · Wysłany: Nie Gru 18, 2011 10:37 am Temat postu:

Mepsik nie generalizuj, to po pierwsze.
Po drugie nie obrażaj.
_________________
Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.

Mepsik · Wysłany: Pon Gru 19, 2011 11:30 am Temat postu:

Jak cię widzą, tak cię piszą. Ja piszę o sporej grupie wędkarzy ze śląska, która swoimi poczynaniami w naszym okręgu zdobyła sobie przydomek
"hanyskich kormoranów". Mam prawo ich nie lubić za negatywne postawy oraz szkodniczą działalność jaką prowadzą na naszych wodach. Mam prawo domagać się ukrucenia tego procederu, oraz napiętnować takich tfu-wyndkorzy.

Jarokowal · Wysłany: Pon Gru 19, 2011 12:00 pm Temat postu:

Bartek80

zander58 · Wysłany: Pon Gru 19, 2011 3:49 pm Temat postu:

Drogi Bartku ja nie napisałem , że jest zmiana w regulaminie , a po drugie jeżeli chodzi o limit napisałem ogólnie i że szczegułów nie znam. Jeżeli taki wielki zamęt wprowadziłem w Twojej głowie to przepraszam. :oops:

cezorator · Wysłany: Sro Gru 21, 2011 1:43 pm Temat postu:

the_animal · Wysłany: Sro Gru 21, 2011 3:12 pm Temat postu:

DARIOPS · Wysłany: Sob Gru 24, 2011 10:51 am Temat postu:

Dla mnie ok.
W tym roku opłaciłem pełne składki w okręgu Katowice i z różnych powodów nie byłem ani razu na rybach na wodach okręgu. :placz

Nie mam do nikogo pretensji.
W przyszły roku jak będę na rybach w okręgu, to znając życie nie złowię więcej jak kilka sztuk.
Zapłaczą pewnie Ci "koledzy", którzy zabierali w sezonie po kilkadziesiąt sztuk sandacza , czy szczupaka w sezonie. Ja rozumiem, że rybka smakuje, a sąsiedzi też lubią rybkę, ale bez przesady. wink

:
Pozostanie im kłusownictwo lub PANGA. lol

Ewentualnie zmiana diety.
_________________

Czasami się udaje,czasami...

samara · Wysłany: Wto Gru 27, 2011 4:52 pm Temat postu:

Widzę, że „nicość” niepowstrzymanie nadchodzi i powoli kończy się świat fantazji. Coś podobnego ma już okręg zamojski, chyba rok temu o tym pisano na forum PW. Teraz Katowice! Zaraz przyjdzie kolej na okręg mazowiecki, a może już przyszła? Prawdę mówiąc nie śledzę tego uważnie, zresztą jak? Zarządy PZW od najniższego szczebla do najwyższego działają nie mniej powściągliwie, dyplomatycznie i dyskretnie niż sam Watykan. Podejrzewam, że wyżej wymieniony „W” uznany i światowy mistrz w dziedzinie władania szeptem chyba mógłby się od naszego PZW jeszcze trochę nauczyć.
Co będzie jak ta moda przyjdzie na zarząd okręgu mazowieckiego? Jak ciało członków zarządu okręgu maz. wstrząśnie jakby błyskawica rozkoszy myśl, żeby uszczęśliwić wędkarskich malkontentów nowym i ulepszonym regulaminkiem 35 ryb w roku, 35 zarzuceń wędkę, 35 ziaren kukurydzy, 35 rubryczek w rejestrze, 35 dumnych tryumfujących okrzyków nad rzekami i jeziorami – MAM, DAWAJCIE PODBIERAK! (oczywiście 35 na łba co w ogólnym bilansie daje razy ponad 600 000 = 21000000