Listopadowe wyniki

[zabrze]

W Listopadzie już nie wielu z nas będzie łowiło. Pierwsze przymrozki, śnieg, lecz prawdziwy twardziel się nie podda . Chwalcie się panowie...
_________________
Bercik

[mario_z]

Jeśli zbiorniki nie-pozamarzają i jak tylko zdrówko pozwoli to będę pływał do końca roku. :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Milan]

Podobnie jak Mario będę męczył ryby i siebie nad wodą do końca roku. Przymrozki to już były panie kochany.
_________________
Bieroo Paniee???

[zabrze]

Miałem zamiar wyciągnąć łódkę z wody, lecz zaczynam się wahać ;). Mario, Milan powiedzcie mi, gdzie szukać sandacza w listopadzie i jaką taktykę zastosować :?:.
_________________
Bercik

[mario_z]

Ja najpierw odwiedzam najlepszą miejscówkę tą która dała mi najwięcej ryb, jeśli w takim miejscu nic się nie dzieje to szukam, odwiedzam po kolei wszystkie miejsca w których kiedyś lub ostatnio coś złowiłem, w karzdym napłynięciu wykonuję kilkanaście rzutów i jak nie mam kontaktu to płynę dalej, jeśli trafie na miejsce w którym mam choć jedno delikatne pstryknięcie wtedy "czeszę" wodę dokładnie do okola łodzi.
Wczoraj właśnie tak było, sprawdziłem bankówki, w nich nie miałem nawet pstryknięcia postanowiłem więc odwiedzić płycizny na których co roku pod koniec października i w listopadzie trafiałem na sandacze, nie myliłem się w pierwszym miejscu w którym zakotwiczyłem od razu miałem branie.
Sandacze wczoraj brały na metrowej wodzie 8O
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Bielkiel]

zabrałem ze sobą delikatny sprzecik z myślą o okoniach. Skonczyło się tylko na myśleniu przez trzy godziny tylko jeden okoń

[Berlin92]

Bielkiel. Tez wybralem sie niby na okonki.
polapac na stawach za moim miastem. niestety okonki byly tylko 2, lecz trafil sie Jazik +30, Sandacz +65 ktory wzial od razu po rzucie, guma nie zdazyla jeszcze opasc na dno. ( przy brzeku spial sie...

I kolega bobek ok. 19 szczupaka ok. 55.

Mielismy tez 2 zywcowki, lecz nic...

[Kamil_M]

Dziś obławiałem wody zbiornika Wióry. Przez pierwsze 2 godziny machałem twisterami i kopytami bez efektu. Dopiero po zmianie przynęty na skuteczną latem 5 cm Rapalkę w 5 rzucie wziął szczupak. 47 cm długości. To było jedyne branie wyprawy, potem łowiłem jeszcze godzinkę ale już bez żadnych efektów.

[Bartek80]

Wczoraj trzy godzinki nad Wisłą, na żywca efektów brak. Na lekkiej spławikówce (którą wziąłem dla zabawy), oprócz kilku krąpi zameldował się karaś 29cm 0.5kg. Jak na listopad ładna niespodzianka .
_________________
Aquila non capit muscas!

[Milan]

[Milan]

We wtorek machałem spinem na rzece Łęg. Kilkadziesiąt okoni nieciekawego kalibru i ani jednego sandaczyka czy też szczupaczka. Jakiś 30-cm kropek wyskoczył spod korzonka do woba i tyle.
_________________
Bieroo Paniee???

[the_animal]

[Robertus1964]

Listopad jest dla mnie cudowny , uwielbiam lowić o tej porze roku.Wczoraj jeden bardzo ładny sandacz - 3,2kg i szczupak 2 kg.Oba oczywiście na wobler , było już prawie ciemno ale ja właśnie tak łowię - nawet jak jest już ciemno , w grudniu też.Ryba wychodzi na wypłytki nawet zimą , szczególnie w odwilż.W zeszłym roku mialem około 10 sandaczy ponad 2 kg tylko z płycizny właśnie w listopadzie.Rzeka Odra tuż powyżej Szczecina.

[sqza]

Wczoraj po wcześniejszym obejrzeniu prognoz nie wsiadłem na łódkę :? Sandacze mialy spokój, Połaziłem za szczupakami, złowiłem ich sporo (około 12) , ale rozmiarowo słabo (mniej więcej 45-52 cm) ...
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[rom71]

Wybrałem się dzisiaj na ryby i złowiłem sandacza 57cm. To było jedyne branie jakie miałem.

[zabrze]

Wczoraj wypad na Pławniowice. Po 4 godzinach łowienia, prawie nam głowy po urywało... Na cztery wędki zero ryb . Za tydzień w czwartek, jeżeli pogoda dopisze jadę na dzierżono uganiać się za drapieżnikami
_________________
Bercik

[losos24]

[Majus]

Wczoraj wiało że prawie głowy pourywało niektórym, dziś cieplutko i bez wiatru i do tego wreszcie szczupak. 74 cm

[Torque]

W sobotę kilka godzin na Turawie. W sumie widziałem poza naszą 5 łódek. Na koniec dostałem choroby morskiej. Było 5 w skali Beauforta. Jeszcze kilka mocniejszych podmuchów albo bym zaczął wymiotować, albo zamiast sandaczy zaczęły by brać dorsze. Wyjazd bez kontaktu z rybą.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[sigi]

Jeziorko koło Zabrza.....sporo brań, pare wyjętych szczupaków, wszystko krótkie.
_________________
Oby do jutra......

[mario_z]

Wczoraj wiało i padało więc odpuściłem, dzisiaj pogoda super niestety super była tylko pogoda zaliczyłem jedno branie na dodatek nastąpiło przy samej łódce, po zacięciu ryba zrobiła nagły zwrot i tyle ją widziałem
Może w czwartek będzie lepiej :?:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[grzegorz_0108]

Dziś spinning z brzegu. Zero kontaktu z rybą.
Ale widziałem, jak z łodzi (jakieś 30 m ode mnie) trzej osobnicy wyjmowali szczupaka za szczupakiem. z jednego miejsca wydłubali 3 (wszystkie powyżej 60), przesunęli się z 20 metrów i poprawka z rozrywki. Potem odszedłem bo poczułem sie jak kompletny amator.

[Andrzej228]

Dzisiaj po południu z bratankiem + kolega przez 3h, łącznie cztery żywcówki i nic nie złowiliśmy. Bratanek odnotował tylko jedno pogryzienie i to wszystko.
Dzięki bardzo dużej pomocy Monka mam nowy avatarek. Jeszcze raz dzięki.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[spining]

W niedzielę wybrałem się z trokiem do portu na Polonezie w Zegrzu. Efekt to kilkanaście okoni, cztery leszcze, jeden duży krąp i spięty piękny lin przy samiutkim brzegu. Dodam jeszcze, że inny spinningista też wyjął lina na troka. Obok siedziało pięciu spławikowców, którzy przy mnie w czasie ponad trzech godzin złowili coś około 12 linów w tym dwa "dwójkowe", do tego dwa karpie (na "oko" kilówki) i masę innego białorybu.
Kurcze, chyba w weekend pierwszy raz w tym roku zdradzę spinna na rzecz spławika (ach, te liny) :

W tym czasie Pszemo cały dzień katował Gnojno, ale o tym może sam napisze.

[skorupa]

[sqza]

Wczoraj zawody okręgowe na Wiśle. Zająłem 4 (niewdzięczne) miejsce szczupakiem i okoniem. Pogoda była piekna a bigos smaczny . Młody jako junior wygrał trzema okoniami
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[the_animal]

[sqza]

Dzięki , pozdrawiam
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[Adams92]

W sobotę byłem ze spinem nad małym jeziorkiem w Ostromecku.
Deszcz padał niemiłosiernie, przez dwie godziny zaliczyłem tylko jedno puknięcie w gumę
Niedziela miała być zbawienna, wielu nastawiało się na białą rybę. Niestety w niedzielę się ochłodziło znacznie. Pojechaliśmy z kolegą nad dołki wiślane , na spławik on miał tylko jedną płotkę, zwinęliśmy wędki, i zabraliśmy się za spinning. Kolega był wygrany - miał wodery i lepsze dojście do drapieżnika. Trafił szczupaka około 60 cm, większy spadł mu z kija. Ja znów bez brania.

11 listopada jedziemy znów na spinning, zobaczymy czy coś da

[rom71]

Wczoraj wypad na ryby i zaliczyłem jednego sandacza.

[wolfram]

W ubiegłą niedzielę udało mi się wytargać szczupaczka, tylko 54 cm, ale za to z samych trzcin, więc trochę adrenaliny było. Łowię na bardzo małych akwenach, gdzie zachowania szczupaków bywają dziwne - bicia bardzo często wyglądają jak branie lina (przy metodzie żywcowej) i nie bardzo wiadomo czy to żywiec wyrabia czy szczupaczek dziubie. Ten dźwignął lekko antenkę i... wio w trzciny
Najlepszą przygodę przeżyliśmy z kolegą w godzinę później, mianowicie start łabędzi, które przeleciały nam około metra nad głowami, by później wykonać manewr ominięcia drutów lini energetycznej. Serca nam mocniej zabiły, ale na szczęście te białe cwaniaki ślepe nie są

[mario_z]

Dzisiaj pięć godzin biczowania wody, niestety nie mam czym się pochwalić, miałem tylko jedno delikatne pstryknięcie i nic więcej.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[sandalista]

Wczoraj pewne małe "górnicze" zapadlisko i 90 cm szczupaka ... niestety w trzech kawałkach :
Dzisiaj Odra - bez brania, ale parę razy tak zap... boleń, że mi czapkę dźwignęło.

[the_animal]

Dziś - starorzecze rz. Odry - ja Grubyzwierz i Banio - każdy po paręnaście szczupaków w przdziale 50-70 cm . Ile spadło - szkoda gadać
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[Andrzej228]

Dziś 3h, 3 żywcówki (bratanek i ja), wynik to podholowanie pistoletu, przy łodzi następuje samo uwolnienie i nic poza tym.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[mikefish]

Wczoraj północka nad Odrą w Dobrzeniu Wielkim koło Opola - pierwszy od 2 miesięcy wypad na rybki w ulubionym towarzystwie. Zestawy (na końcu których były 6x robale, 2x rosówki, 2x trupki) dały tylko jedno branie - 1 mały leszczyk wyścigowy :-). Ale za to kiełbaska z ogniska zjedzona, piwko wypite, akumulatory naładowane pozytywna energią. Reasumując wypad bardzo na plus :-)
Pozdrawiam (po długiej mojej nieobecności):
Mikefish

[grubyzwierz]

[sandalista]

Dziś był kolejny dzień młócenia Odry (okolice ujścia Kłodnicy). Przez siedem godzin trzy brania: mały bolek na whadło, leszczyk na twistera i jedno niezacięte pstryknięcie na kopytko. Zaczynam wątpić w obecność poszukiwanych gatunków w Odrze.

[gucio2020]

Ja chyba wczoraj zakończyłem sezon jednym obciętym ogonkiem ripera i szczupaczkiem pod wymiar. Mam niedosyt po tym sezonie :roll:
_________________
...::: Gutek :::...

[grubyzwierz]

[mario_z]

[pepek]

[the_animal]

Godzinę może dwie temu ( czas szybko leci ) - szczupak 82 centy - rzeka Odra
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[wolfram]

Mam niedosyt po tym sezonie :roll:[/quote]

Nie tylko Ty... :?

[Kamil_M]

Wczoraj wraz z trzema kolegami łowiliśmy na zbiorniku Wióry. Ja na spinning, oni na żywca. Trafił mi się tylko 1 okonek, a jednemu z kolegów niespełna 40-to centymetrowy szczupaczek...
Dziś spinningowałem na Kamiennej, ale bez żadnych efektów.

[rom71]

Wczoraj i dzisiaj wypad na ryby i byłem bez brań, sandacz nie brał wcale wszyscy byliśmy bez brań.

[gucio2020]

[maniekbd]

Wczoraj Odra okolica elektrowni na Wałach Sląskich około godziny 16 szczupak 68 cm na kopyto 5 cm seledynowe z czarnym grzbietem. Po 2 rzutach wziął aż miło :P

[sqza]

Przedwczoraj 1 szczupaczek 50+ i około 20 niewielkich okoników (największe do 25 cm). Szczupaczków mogło byc więcej, ale uciekłem z miejsca, taki tłok sie zrobił - nie lubię tak łowic (co 20 metrów leci blacha albo żywiec).....
Wczoraj łódka i sandacze - wytrzymaliśmy około 1,5 h, potem było po prostu zbyt niebezpiecznie (fale) i cali mokrzy dalismy sobie spokój.
Ps. Ale jutro znowu łódka . Sezon w pełni
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/

[sandalista]

Dzisiaj cztery godziny nad Odrą w Dziergowicach. Tradycyjnie jak to na Odrze - bez brania.