Głos przypominający dźwięk dziecięcej trąbki rowerowej, rozlegający się często nad wodą wydaje łyska - czarny ptak wielkości kaczki, z wyraźną białą plamą na czole.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 591
Zalogowani 0
Wszyscy 591
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Niech więcej ludzi myśli o szacunku, kulturze i obyczajach, a wtedy nawet nawiązywanie do Big Brothera będzie ujmą.
Poprzez wapno, przebił mi się taki kawał - na czasie:
złowił Polak złotą rybkę. Tradycyjnie - 3 prośby, lecz jeden "minusik" - wszystko, co wybierzesz, twój sąsiad będzie miał x2.
Trudno - myśli nasz rodak: poproszę... piękną chałupę! Sasyczało, zadymiło - za plecmi wystrzebił piękny pałac. Rzucił okiem przez drugie ramię, a miejsce rudery sąsiada, zajeły dwa takie pałące! Łza się w oku zakręciła, ale trudno - skoro jest chałupa, czas na wypasioną furę! Efekt podobny - przy pałącu lśni w słońcu piękna machina, jakiej ludzkie oko nie widziało! U sąsiada dwa! To już go dobiło - zalany łzami, łkając przedstawia rybce trzecie życzenie - zabierz mi jedno jajko!
Prawda, że polskie. ;)
Ostatnio zmieniony przez Monk dnia Sro Kwi 21, 2010 1:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:14 pm Temat postu:
Monk napisał:
Widzieliście kiedyś protest przeciw takiej polityce informacyjnej? Oni to robią, bo takie prymitywne jest zapotrzebowanie społeczne!
Tu się nie zgodzę. - Oni to robią, bo mają władzę, możliwość wpływania na dowolnych ludzi, a do tego jeszcze ta ogromna siła sugestii. To ONI nas kompromitują w świecie i narzucają wszystkim taki nasz wizerunek i srają we własne gniazdo IV i V władza
:evil:
Ostatnio zmieniony przez Jotes dnia Sro Kwi 21, 2010 1:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:23 pm Temat postu:
Stara śpiewka: ONI, czyli kto? My ich Przyjacielu tworzymy i kreujemy! Śledząc tv po wypadku CAS-y opadałaly mi ręce, słuchając wywodów co niektórych specjalistek, które nie widziały pewnie nawet rożnicy pomiędzy śmigłowcem, a samolotem. Podobnie było wczoraj, w czasie konferencji Prokuratury Wojskowej. Poziom pytań urągał potędze rozumu! Ktoś tych analfabetów technicznych /i nie tylko!/ na tę konferencję wysłał! Widać, że dla zaspokojenia słuchaczy, taki debil wystarczy...
Pani Jaworowicz kariery nie zrobi - Ona uchodzi za walczącą z głupotą i dlatego jest za mądra, aby pchać się "śmierdzącą strukturę". A tacy nie zaistnieją, bo mająjakieś wartości, a ponadto szacunek do tego, co robią i dla kogo to robią.
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:33 pm Temat postu:
ONI, czyli w tym konkretnym przypadku MEDIA. I o ile mamy jakiś wpływ na wybór jakiegoś polityka, tak na wybór redachtora nie mamy takowego. I mieć nie będziemy! To ich szefowie kreują/lansują tych, którzy lepiej plują, aby tylko po ich myśli... :roll:
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:39 pm Temat postu:
Ja z innej beczki. Zaraz zaczną się krzyki, ale nie ma skutku bez przyczyny. Nasi sąsiedzi zaczęli lustrację od dziennikarzy i nauczycieli, a my?
Inny temat to kasa. Gdyby tak w relację z katastrofy jeszcze wpleść jakiś bloczek reklamowy! Toż to byłby interes! _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:51 pm Temat postu:
Wpływ na dzieło redaktora masz choćby poprzez zakup gazety, którą reprezentuje, bądź poprzez badania rynku, dzięki którym różne programy spadają z anteny. Powiesz, że teoretyzuję - poniekąd będziesz miał tylko razję. ;)
A co tu zmieni lustracja? Czy w poprzedniej epoce można było zdobyć doktorat, profesurę nie będąc w partii? Kto tworzy opozycję? Niepokalani? NIe KOlego - ci, dla których zabrakło miejsca przy żłobie! Przykłądy masz choćby w życiorysach naszych wielkich demokratów, twórców obecnego ustroju. Piszę to bez cienia ironii - aby nie przedłużać dyskusji.
Jeśli ktoś ma coś za paznokciami, co było sprzeczne z prawem - sypnąć, ile kodeks nakazuje, ale jeśli jest w porządku, to po licho wnikać w jego przeszłość? Tego nigdy nie rozwikłasz, a prowadzi to jedynie do niekończących się zadym, pyskówek i opluwania. Ci, których należało uchronić zapewne uchroniono /niektórym nawet nadano stopnie generalskie - choćby za Maderę/, inni miewali okazję samemu się wyprać, a dzisiaj pozostają domysły i pomówienia. W mojej ocenie, nieco zmodyfikowana "gruba kreska" Mazowieckiego, wcale nie była takim głupim posunięciem. Z całą pewnościa przewidział, do czego jej brak prowadzi. ;)
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 1:53 pm Temat postu:
a my mamy amnezję : pamietamy to co chcemy.
widzimy to co chcemy
najczęściej z prądem... i aktualną poprawnością polytyczną
własne zdanie? skrywane w efekcie czesto zapomniane
aby przypadkiem nie być obśmianym
dla mnie czas kończyć ten- bez urazy 'jałowy" dyskus
ani on mi chleba nie przyniesie , wpływu wielkiego na rzeczywistośc nie mam (choć podobno -demokracja nastała : )
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 2:01 pm Temat postu:
Zenon napisał:
a my mamy amnezję : pamietamy to co chcemy.
widzimy to co chcemy
najczęściej z prądem... i aktualną poprawnością polytyczną
własne zdanie? skrywane w efekcie czesto zapomniane
aby przypadkiem nie być obśmianym
dla mnie czas kończyć ten- bez urazy 'jałowy" dyskus
ani on mi chleba nie przyniesie , wpływu wielkiego na rzeczywistośc nie mam (choć podobno -demokracja nastała : )
Nie wiem, czy jałowy. Odbieram go pozytywnie, bo żadna z wypowiadających się osób, nie stara się na siłę przekonać innych do swoich racji, ośmieszyć, tylko je prezentuje. Jak dla mnie, to doskonały przykład na to, że na poziomie też można dyskutować - a to juz jest wartością ponadprzeciętną, której media jakoś nas nie uczą.
Demokracja? Nie raz to cytowałem: słabością demokracji jest to, że zdanie dwóch idiotów znaczy więcej, niż jednego mądrego. ;) Jak widać, wcale nie jest ona tak idealna. ;)
A tak w ogóle, Szanowni Koledzy, to moglibyście napisać jakiś tekst, bo nic się tu nie dzieje i nie można się z nikogo pośmiać, że na haki "1" łowi ukleje! ;)
Belejard Ugniatacz ciast
Dołšczył: Feb 21, 2003 Posty: 55
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 2:58 pm Temat postu:
I tutaj zgadzam się z Monkiem.
Wpływ na wybór redachtorów i mediów generalnie mamy dużooo większy niż na polityków.
Możemy im poprostu nie zapłacić (nie włączyć TV, nie kupić gazety).
Ale my jak te ciule oglądamy, słuchamy, czytamy a potem klniemy że kłamią, ubarwiają i są nieobiektywni.
Czy widzicie ten paradoks?
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 4:11 pm Temat postu:
Monk napisał:
Zenon napisał:
a my mamy amnezję : pamietamy to co chcemy.
widzimy to co chcemy
najczęściej z prądem... i aktualną poprawnością polytyczną
własne zdanie? skrywane w efekcie czesto zapomniane
aby przypadkiem nie być obśmianym
dla mnie czas kończyć ten- bez urazy 'jałowy" dyskus
ani on mi chleba nie przyniesie , wpływu wielkiego na rzeczywistośc nie mam (choć podobno -demokracja nastała : )
Nie wiem, czy jałowy. Odbieram go pozytywnie, bo żadna z wypowiadających się osób, nie stara się na siłę przekonać innych do swoich racji, ośmieszyć, tylko je prezentuje. Jak dla mnie, to doskonały przykład na to, że na poziomie też można dyskutować - a to juz jest wartością ponadprzeciętną, której media jakoś nas nie uczą.
Demokracja? Nie raz to cytowałem: słabością demokracji jest to, że zdanie dwóch idiotów znaczy więcej, niż jednego mądrego. ;) Jak widać, wcale nie jest ona tak idealna. ;)
A tak w ogóle, Szanowni Koledzy, to moglibyście napisać jakiś tekst, bo nic się tu nie dzieje i nie można się z nikogo pośmiać, że na haki "1" łowi ukleje! ;)
w połowie kwietnia, zaczepione przypadkiem za grzbiet :
bo jakby inaczej
8O :A gdzie jest w regulaminie napisane ze na “1” nie wolno łowić ukleji?
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 4:19 pm Temat postu:
Dlatego czekamy na opis emocjonującego holu!
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowoć: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 10:27 pm Temat postu:
"prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
Gdyby politycy nie dawali aż tak wiele okazji to i dziennikarze nie narozrabialiby.
Wiem że mają możliwość manipulacji, wyrywania zdań z kontekstu itp.
Ale nasi potrafią sami poniżyć zawód polityka mówiąc o "dzikim kraju", pracy za marne pieniądze (nawet nie kropkuję wypowiedzi pewnego senatora).
A teraz, w obliczu tej TRAGEDII biję się z własnymi myślami, żal i smutek, a z drugiej strony złe reakcje na WAWEL (nikt się do tego pomysłu nie ma odwagi przyznać) i tak szybko wyciągane sprawy finansowe.
Niedawno nagłośniono sprawę polaka zmarłego w Turcji, którego żonie kazano zapłacić tysiące euro za leczenie i przewóz zwłok(ubezpieczenie ponoć tego nie obejmowało) Mnie to wygląda na jakieś nierówności a to zaniedbanie 20 lat demokracji.
Polska to dziwny kraj, KRÓLEWSKI pogrzeb i brak pieniędzy na poparzonych górników. DWIE imprezy katyńskie(elity nie potrafią się dogadać to nie martwmy się że i my czasem nie potrafimy) i lata bez odszkodowań dla ginących w hali (wystawa gołębi)
Nie próbujcie mnie przekonywać ani komentować bo ja sam wiem że świruje od nadmiaru tych informacji i złych myśli.
To wszystko powoduje że wole jechać nad wodę i żyć na luzie. Tylko nie codziennie tak się da
:evil: :evil: życie i tak nas dopada.
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 8:17 am Temat postu:
KLIK
Ale naszym wojskiem rządzi psychiatra. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Wichura Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 06, 2003 Posty: 895
Kraj: Polska Miejscowoć: Toruń
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 8:30 am Temat postu:
Majus napisał:
Grzegorz Miecugow spytał konstytucjonalistę przeciwnego zmianom w konstytucji, czy zna posła ze swego okręgu? Oczywiście nie znał. A znałby go na pewno, gdyby go wybierał w systemie wyborów większościowych w jednomandatowym okręgu wyborczym. Myślę, że jest to najprostszy argument za - przynajmniej - ordynacją mieszaną."
Dodatkowo zlikwidowałbym senat i zabrał prawo weta prezydentowi.
Po co po trzykroć głosować to samo. Pierw sejm głosuje, potem senat a na koniec prezydent musi zaakceptować. Moim zdanie to starta czasu, którego Polska nie ma. Skoro sejm jest wybrany demokratycznie czyli w pewnym sensie odzwierciedla "wolę ludu" to to co ON (czyli sejm) przegłosuje powinno być prawem. Senat rozwodzi się nad tym samym więc nie widzę sensu jego istnienia. Na sam koniec prezydent. Dlaczego jeden człowiek ma mieć prawo zawetować decyzję sejmu czyli reprezentacji całego narodu ? Nie trzyma się to moim zdaniem kupy. Zlikwidujmy senat, zabierzmy prawo weta prezydentowi to może będzie szansa na sprawniejsze wprowadzanie zmian w kraju. Proces legislacyjny się na pewno skróci i jednoznacznie będzie może stwierdzić kto był za a kto przeciw danej ustawie. Nie będzie wymijania się od odpowiedzialności. _________________ pzdr
Krętacz drobiu
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 8:34 am Temat postu:
Wichura napisał:
Majus napisał:
Grzegorz Miecugow spytał konstytucjonalistę przeciwnego zmianom w konstytucji, czy zna posła ze swego okręgu? Oczywiście nie znał. A znałby go na pewno, gdyby go wybierał w systemie wyborów większościowych w jednomandatowym okręgu wyborczym. Myślę, że jest to najprostszy argument za - przynajmniej - ordynacją mieszaną."
Dodatkowo zlikwidowałbym senat i zabrał prawo weta prezydentowi.
Po co po trzykroć głosować to samo. Pierw sejm głosuje, potem senat a na koniec prezydent musi zaakceptować. Moim zdanie to starta czasu, którego Polska nie ma. Skoro sejm jest wybrany demokratycznie czyli w pewnym sensie odzwierciedla "wolę ludu" to to co ON (czyli sejm) przegłosuje powinno być prawem. Senat rozwodzi się nad tym samym więc nie widzę sensu jego istnienia. Na sam koniec prezydent. Dlaczego jeden człowiek ma mieć prawo zawetować decyzję sejmu czyli reprezentacji całego narodu ? Nie trzyma się to moim zdaniem kupy. Zlikwidujmy senat, zabierzmy prawo weta prezydentowi to może będzie szansa na sprawniejsze wprowadzanie zmian w kraju. Proces legislacyjny się na pewno skróci i jednoznacznie będzie może stwierdzić kto był za a kto przeciw danej ustawie. Nie będzie wymijania się od odpowiedzialności.
I wszystkie obowiązki powierzył I sekretarzowi KC. : _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Wichura Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 06, 2003 Posty: 895
Kraj: Polska Miejscowoć: Toruń
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 8:41 am Temat postu:
Jarpo napisał:
I wszystkie obowiązki powierzył I sekretarzowi KC. :
Tiaa :? , lepiej mieć 460 posłów, 100 senatorów, prezydenta i każdy z nich mówi, że on to by wszystko dla Polski zrobił,ale Ci pozostali to są be i mu przeszkadzają. _________________ pzdr
Krętacz drobiu
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 8:48 am Temat postu:
Wichura napisał:
Jarpo napisał:
I wszystkie obowiązki powierzył I sekretarzowi KC. :
Tiaa :? , lepiej mieć 460 posłów, 100 senatorów, prezydenta i każdy z nich mówi, że on to by wszystko dla Polski zrobił,ale Ci pozostali to są be i mu przeszkadzają.
Nie tylu nie potrzeba. Liczbę senatorów i posłów należy zmniejszyć i zmienić ordynację na większościową, ale nie odbierać uprawnień Prezydentowi i Senatowi.
Tak na marginesie to zobacz ilu radnych ma Warszawa. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
I wszystkie obowiązki powierzył I sekretarzowi KC. :
Tiaa :? , lepiej mieć 460 posłów, 100 senatorów, prezydenta i każdy z nich mówi, że on to by wszystko dla Polski zrobił,ale Ci pozostali to są be i mu przeszkadzają.
jedna partia ,jeden Naród jedna racja Toż to już było!!!, chyba że jestes na tyle młodym człowiekiem że tego pamietać nie możesz
co zaś do zmniejszania ilości miejsc w sejmie , to jestem zaaa
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 9:12 am Temat postu:
the_animal napisał:
Monk napisał:
Dlatego czekamy na opis emocjonującego holu!
Normalnie "Loża Szyderców"
skąd że- tęsknota za chwilami przepojonymi adrenaliną walka ,skowyt kołowrotka , ból mięśni, trzask łamanej wędki i...cisza
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 10:53 am Temat postu:
Jarpo napisał:
Ale naszym wojskiem rządzi psychiatra.
W rządzie PiS-u Ministerm Gospodarki Morskiej był historyk 8O :
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 10:56 am Temat postu:
sacha napisał:
Jarpo napisał:
Ale naszym wojskiem rządzi psychiatra.
W rządzie PiS-u Ministerm Gospodarki Morskiej był historyk 8O :
Ale ja tego nie popieram. A może nasza gospodarka morska to juz historia? _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 11:19 am Temat postu:
Historyk, psychiatra. Może te firmy takich ludzi potrzebują? Wszak mowa o rządach fachowców! Jeden uzdrowi / a jest co/, drugi powspomina bitwę pod Oliwą i interes się kręci! :roll:
zabrze Łowca Węgorza
Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 3:30 pm Temat postu:
jarekk napisał:
zabrze napisał:
... Strasznie dwulicowe zachowanie Niestety media takie są . Pani Olejnik z radia zet przekonała się,...
Przyznam, że szanuję Monikę Olejnik i bardzo ciekaw jestem kiedy jej zachowanie mogło wykazywać dwulicowość. Czy można poprosić o jakiś konkret ?
Media mają być obiektywne a nie popierać jednych a na drugich wieszać psy... Pani Olejnik niestety nigdy nie była obiektywna. Jeżeli słuchasz jej audycji to wiesz, po kim jedzie a kogo ciągle głaska
wojto-ryba napisał:
sacha napisał:
zabrze napisał:
P.S. według mnie na pewno był lepszym Prezydentem od dwóch pozostałych...
A jakieś konkrety :?: co takiego zrobił :?: Dla Ciebie był lepszym od pozostałych, dla mnie wręcz odwrotnie. Wałęsa miał przynajmniej charyzmę a Kwach wygląd a ten ani jednego ani drugiego :roll:
Dla kolegi jest wygląd istotny? nie to co ma ktoś w główce? To może powinniśmy wybierać prezydenta spośród misterów? Jak dobrze pamiętam to zataczał się na obchodach rocznicy Katyńskiej kliknij wstyd i hańba !!!. Za tego którego już nie ma nie wstydziłem się nigdy i jestem z tego dumny, że godnie nas reprezentował.
Wojto_ryba zgadzam się z tobą w 100%. Dodam jeszcze, że pierwszy jak i drugi różnili się od trzeciego brakiem wykształcenia. Pierwszy do tej pory myśli, że to dzięki niemu padła komuna. Zapomniał chyba, że nie był sam... _________________ Bercik
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 4:09 pm Temat postu:
Dlaczego nie była? Bo miała inne zdanie niż Ty? Może nie wszyscy tak twierdzą i poważniej będzie jednak dodać "wg mnie"? :roll:
Wg mnie: oby więcej było takich dziennikarzy. A "sentyment "do niektórych? Taka jest ludzka natura - tego nie unikniesz. Kiepskim wyjściem jest bezgraniczny szacunek do osoby ze względu na jej stanowisko, jeśli na niego akurat nie zasługuje swoją postawą... :
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 5:00 pm Temat postu:
Nie trawię tej Pani i jak ją widzę, to mi się "szczyzoryk" otwiera w kieszeni. Zaliczam ją do naczelnych opluwaczy. Co do sentymentów, to - oczywiście wg mnie! - dziennikarze powinni być bezstronni - to zawodowo! A prywatnie i poza anteną TV - hulaj dusza. A tak, jak teraz, to mamy wielki burdel, presję opluwania na jednych i siłę sugestii na drugich. Dziwić się wieszaniu psów na dziennikarzach?
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 5:14 pm Temat postu:
Takie Twoje zbójeckie prawo.
Bezstronność - bezwzględnie, ale nie kosztem dawania robienia z siebie balona przez rozmówców - często mniej wiedzących od zadającej pytania. Miałem kiedyś przyjemność rozmawiać z tą Panią /nie był to wywiad! / - każdemu życzę takiego "łba". Ale tego się u nas nie lubi -ojjj nie lubi
Wg mnie - rzecz jasna. ;)
Jotes - na logikę: skoro jest taka beznadziejna, to dlaczego tak się do niej pchają!? ;)
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 5:43 pm Temat postu:
Nie wiem. Może nie mogą jej odmówić? Pojęcia nie mam. Nie odmawiam jej też inteligencji - broń Boże. Ale zważ, że ma do "pewnych" ludzi sentyment i im daje się wypowiedzieć, dokończyć myśl, przez co nie pozbawia sensu całej wypowiedzi. A niektórych gnoi - zanim dokończą jakiekolwiek zdanie, zasypuje ich kolejnymi pytaniami. Po co komu takie strzępy informacji/wypowiedzi? Durni z nich robi na oczach widza. Nie podoba mi się to. :roll:
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 6:03 pm Temat postu:
Pchają się, bo jest dobra i goszczenie u niej jest żeby nie powiedzieć "nobilitacją"! U niej byle kto nie bywa, a skoro zaprasza, to z dumą lecą do niej jak ćma do światła.
A że robi z nich czasami osłów? Częst nie trzeba im nawet w tym zbytnio pomagać. ;)
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 6:55 pm Temat postu:
Kiedyś rozmawiałem z tę panią i zapytałem czemu jak np. pyta :
-co może pan poseł powiedzieć o dziurze budżetowej?
to odpowiedź często brzmi:
-z całą stanowczością pragnę podkreślić że pogoda nie będzie miała wpływu na hodowlę w szklarniach.
I pytałem czemu zgadza się na gadanie nie na temat.
Powiedziała mi że co by nie robiła to do niektórych nie dociera że mają odpowiadać na pytania a chcą na spotkaniu z nią przekazać swoje widzi mi się a pytania nie mają dla nich żadnego znaczenia.
Spotkałem tą panią w okresie koalicji LPR, Samobrona i PiS.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 7:05 pm Temat postu:
c.n.d.
To się nazywa "zaliczenie bytności".
Do idiotki tak by się nie pchali, choć mieliby cień nadziei, że przynajmniej będą ociupinkę mądrzejsi. ;)
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 11:27 pm Temat postu:
zabrze napisał:
...Media mają być obiektywne..
Pomyliłeś Kolego słowo obiektywne z niezależne : Chyba, że przed "media" dołożysz "publiczne" ...ale wtedy nijak się to ma do tematu Moniki Olejnik :
Ostatnio zmieniony przez jarekk dnia Czw Kwi 22, 2010 11:34 pm, w całości zmieniany 1 raz
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 11:33 pm Temat postu:
Monk napisał:
c.n.d.
To się nazywa "zaliczenie bytności".
Do idiotki tak by się nie pchali, choć mieliby cień nadziei, że przynajmniej będą ociupinkę mądrzejsi. ;)
Być może dokonam troszkę przewrotnego porównania, ale pamiętam pewnego tutejszego usera co wyzwalał właśnie taką potrzebę "zmierzenia się z diabłem" u większości tych prawych i nieomylnych.
Czy może tutaj również zachodzić związek z powyższym cytatem ? :
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Piš Kwi 23, 2010 1:04 pm Temat postu:
To ciekawe.
KLIK
To zresztą też.
KLIK _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Piš Kwi 23, 2010 7:19 pm Temat postu:
Link usunięty. Admin _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2419
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Kwi 23, 2010 7:34 pm Temat postu:
Jarpo napisał:
Link usunięty. Admin
Jesteś gebelsem Jarpo. Odrażającym z najmniejszej litery gebelsem.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Piš Kwi 23, 2010 7:40 pm Temat postu:
Jarpo - nie spodziewałem się po tobie takiego popisu. 8O
Kolejny taki numer -choć mam nadzieję, że normę "dobrego smaku" już wyrobiłeś na lata - będzie miał bardzo przykre następstwa.
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowoć: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: Piš Kwi 23, 2010 10:39 pm Temat postu:
jak nie mam czasem wrazliwości to teraz sie poryczałem, może i dobrze że była blokada informacji, ogladałem wywiad z pielegniarkami ze smoleńska i pole worków ze szczątkami, to NIESAMOWITE I OKROPNE !!. Buty i torebki to jedyne co mogli rozpoznać
samara Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 8:46 am Temat postu:
Można powiedzieć, że jakoś wszystko tu przycichło. Koledzy nie wykazują już zbyt wielkiego zaangażowania w dyskusję w tym temacie. Ostatnio zresztą wszyscy skupili się na „roli mediów”. Nie za bardzo rozumiem jakie znacznie dla tragicznie zmarłych mają opinie dziennikarzy, ale pewnie jest ona ważna jeżeli koledzy chcieli o tym pisać.
Mnie jednak bardzo interesuje jak mogło dojść do czegoś tak tragicznie groteskowego jak ta katastrofa. Nie myślę o bezpośrednich technicznych przyczynach. To pewnie rozstrzygną komisje specjalistów. Mam na myśli okoliczności bardziej organizacyjne i proceduralne.
Przede wszystkim mam wrażenie, że tragicznie zmarli są w większości ofiarami swojego politykierstwa. O zakupie nowych rządowych samolotów mówi się od bardzo dawna. Jednak gdyby którakolwiek ekipa rządowa dokonała takiego zakupu to opozycja natychmiast uruchomiła by tzw. „opinie społeczną”. Już wyobrażam sobie te rzesze emerytów krzyczących, że „oni się wożą, a my głodujemy, służba zdrowia słaba” itp. dyżurnych tematów jest wiele najróżniejszych.. Nie twierdzę, że słaby sprzęt latający był przyczyną katastrofy. Był przecież remontowany i dobrze utrzymany. Jednak na chłopski rozum: niedawno przesiadłem się z dużego fiata na almerę nissana i mogę coś powiedzieć o różnicy jakości wynikających z postępu technologicznego. Myślę że w lotnictwie to może być nawet większa różnica jakości.
Mimo powagi problemu nikt nie zdobył się na ignorowanie wrzasku opozycji i nie poprawił bezpieczeństwa. Dlaczego? Czyżby o takich sprawach decydowały jedynie „gierki polityczne”? To mozna powiedzić że "zagrali się na śmierć"?
O braku wręcz podstawowego zachowania zasad i procedur bezpieczeństwa państwa w kwestii kto może znaleźć się na pokładzie samolotu razem z prezydentem nie ma chyba nawet potrzeby wspominać. Ktoś jednak podjął takie głupie i bezmyślne decyzje. Kto? Może samo tak wyszło?
Co do decyzji lądowania.- wielokrotnie słyszałem pytania, czy na pilotów mogłaby być wywierana presja? Odpowiedź jest oczywista Ona została wywarta znacznie wcześniej podczas sławetnej podróży prezydenta do Gruzji. Prezydent po nie wyrażeniu zgody na lądowanie przez odpowiedzialnego pilota nazwał tego polskiego oficera „tchórzem”. Czyli znany był już z takich nieodpowiedzialnych i obraźliwych wypowiedzi. Jestem nawet pewien, że i ta załoga zdawała sobie sprawę z tego jak może być potraktowana przez głowę państwa.
Wszyscy zapłacili za to życiem. Tylko tak naprawdę to za co?
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 9:02 am Temat postu:
1. Za glupotę, popartą brakiem profesjonalizmu przy organizacji takich imprez;
2. Polskim motto "Jakoś to bedzie";
3. Brakiem procedur bezpieczeństwa ze strony organizatorów;
4. Lekkomyślnością i brakiem wariantów zastępczych;
5. Presją, o której pisałem wyżej i o której również i Ty - w nieco innym zakresie - wspomniałeś.
Sam samolot nie ma tutaj wg mnie wiekszego znaczenia - tam każdy miał prawo się rozwalić - jego tam po prostu być nie powinno. Rosjanie nie chcąc zaogniać sytuacji pozwalali na lądowania, a u nas nie było mądrego, który by się temu sprzeciwił. Presja na pilotan na pewno była: za pół godziny impreza,spróbujemy "starego" dowieźć.
Poczekajmy jenak na opinie specjalistów. Oni określą choćby to, dlaczego samolot podchodził zbyt nisko. Standardy podawania ciśnienia? Zobaczymy...
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 10:20 am Temat postu:
jjjan napisał:
Jarpo napisał:
Link usunięty. Admin
Jesteś gebelsem Jarpo. Odrażającym z najmniejszej litery gebelsem.
Muszę coś napisać bo jednak tak tej sprawy zostawić nie mogę. Jak tak się teraz zastanawiam to wklejenie tego niefortunnego linku było błędem z mojej strony. Nieprzemyślanym błędem. Nie zostałem dobrze zrozumiany, ale chyba nie powinienem się temu dziwić. Wkleiłem to, bo byłem lekko zszokowany gdy ten filmik zobaczyłem. Zastanawiałem się kto to zrobił i dlaczego. Myślałem, ze pomożecie mi uzyskać informacje na te pytania. Z socjologicznego punktu widzenia bardzo ciekawa sprawa. Myślałem, że mnie już znacie, że ja lubię zadawać niewygodne, a niekiedy i dziwne pytania. Jednak reakcja admina była słuszna. O tego typu zachowaniach możemy sobie porozmawiać na jakimś zamkniętym spotkaniu. Otarte forum może to zrozumieć opacznie. Zastanawiam się kto to zrobił i komu to ma służyć. Oczywiście można powiedzieć, że to brudna kampania PIS-u. Nie. Ja w to nie wieżę. Nikt nie jest taki głupi. Szczególnie w takiej chwili. Dochodzę to wniosku, że to robota na zlecenie kogoś kto bardzo nie lubi PIS-u. Absolutnie nie podejrzewam o to PO. Kto za tym stoi. Czy tak ma wyglądać kampania wyborcza?
Druga sprawa do Jjjan-a. Nie spodziewam się od Ciebie przeprosin i nie zależy mi na nich, ale wiedz, że nawet Lepper był mądrzejszy (cwańszy) od Ciebie. Wiem kierowałeś się emocjami, nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Rozumiem to, ale ja nie jestem Goebbelsem. Nie mogę nim być to raz, a dwa gdybyś był politykiem zniszczyliby Cię za taką wypowiedź. Mogłeś napisać zachowałeś się jak Goebbels, albo zachowałeś się gorzej niż Goebbels. To co innego. Tak zrobił Lepper i nawet sąd nie pomógł pomówionym gdyż Lepper zrobił to w bardzo inteligentny sposób (wiem kto mu doradza – kawał szui).
Ciekawy jestem co administrator ma w tym temacie do powiedzenia. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 10:36 am Temat postu:
Wczoraj oglądałem wypowiedź byłego szefa wojskowego wyszkolenia lotniczego. Mówił dużo ciekawych rzeczy z którymi całkowicie się zgadzam. Ale jedna sprawa mnie powaliła. Czy w wojsku, BOR-e i Kancelarii Prezydenta to pracują sami amatorzy? Ta wizyta (mam niemal 100% pewność, że tak było ze wszystkimi polskimi wizytami i rządowymi i prezydenckimi) z logistycznego punktu widzenia była nie przygotowana. Przed wizytą powinno nastąpić spotkanie tych trzech instytucji i dogadanie wszystkiego w szczegółach. Tyle mówi się o awaryjnym lądowaniu w Mińsku lub Moskwie. Owszem wylądować mogli, ale co dalej. Czy były przygotowane odpowiednie pojazdy którymi mogliby dojechać do Katynia? Zaznaczam, że był tam Prezydent, całe dowództwo wojskowe i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu. Tym wszystkim osobą przysługuje ochrona (szczególnie na terytorium obcego państwa) a trasa powinna być wcześniej zabezpieczona. Niestety nikt nie przewidział i nie planował awaryjnego lądowania. Pytam w jaki sposób Prezydent (no pewnie by się coś znalazło) miał jechać do Katynia? A pozostali czym autokarem? Tak wygląda logistyka na samym szczycie państwa? Pan Klich (nie mylić z ministrem) powiedział wczoraj, ze gdyby w cywilnym lotnictwie obowiązywały takie procedury jak w wojskowym mielibyśmy raz na tydzień samolotową katastrofę. Były szef wyszkolenia troszkę to tonował, twierdził, że idzie ku lepszemu, że procedury są zmieniane, ale i on nie twierdził, że jest dobrze. No i jeszcze jedno pytanie. Kiedy (o której godzinie) ten samolot się właściwie rozbił? _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:10 am Temat postu:
Jarku, o ile ton pierwszej części Twojego postu mógłbym przyjąć z wyrozumiałością, o tyle jego zakończenie burzy mi nieco jasność Twoich zamiarów.
"Być może" Janek poczuł się bardzo dotknięty treścią zawartą w linku i wyraził to dosadnym określeniem : .
W tym wypadku nie szukałbym sprawiedliwości i zrozumienia w redakcyjnym gronie : .
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:19 am Temat postu:
Robert napisał:
Jarku, o ile ton pierwszej części Twojego postu mógłbym przyjąć z wyrozumiałością, o tyle jego zakończenie burzy mi nieco jasność Twoich zamiarów.
"Być może" Janek poczuł się bardzo dotknięty treścią zawartą w linku i wyraził to dosadnym określeniem : .
W tym wypadku nie szukałbym sprawiedliwości i zrozumienia w redakcyjnym gronie : .
Zapewne tak było i nawet to rozumiem, ale po pierwsze nie szukam sprawiedliwości (zostawmy to) a po drugie nie mam nic do zarzucenia redakcji oprócz tego małego ale. Ale dajmy spokój. Nie mogę obrażać się na cały świat, za to, ze zostałem źle zrozumiany. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:26 am Temat postu:
Miałem zamiar podzielić się informacjami, które usłyszałem tutaj od ludzi, których do tej pory uważam za niezależnych politycznie oraz ekspertów dziedziny. Jednak wycofuję się z tej decyzji. Opinie zagranicy z łatwością można znaleźć w necie, jeśli kogoś to w ogóle interesuje. Dużo moim zdaniem zostało już powiedziane a dorzucanie niepopularnych uwag na ten temat z reguły wznieca tylko niepotrzebne emocje. Poczytam sobie po cichutku, co macie do powiedzenia, wzbogacę swoją wiedzę nie koniecznie uczestnicząc w dyskusji. Tak będzie lepiej : .
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:30 am Temat postu:
Robert napisał:
Miałem zamiar podzielić się informacjami, które usłyszałem tutaj od ludzi, których do tej pory uważam za niezależnych politycznie oraz ekspertów dziedziny. Jednak wycofuję się z tej decyzji. Opinie zagranicy z łatwością można znaleźć w necie, jeśli kogoś to w ogóle interesuje. Dużo moim zdaniem zostało już powiedziane a dorzucanie niepopularnych uwag na ten temat z reguły wznieca tylko niepotrzebne emocje. Poczytam sobie po cichutku, co macie do powiedzenia, wzbogacę swoją wiedzę nie koniecznie uczestnicząc w dyskusji. Tak będzie lepiej : .
Szkoda, ze nie chcesz się z nami podzielić tym co jest we francuskich mediach. To może być ciekawe. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:30 am Temat postu:
Są amatorzy - jak wszędzie. Wg mnie nie wojsko tutaj nawaliło /dla wielu moje stwierdzenie wyda sięoczywiste z pewnych powodów, ale nie one mnie do tego przekonują ;)/. Organizatorem imprezy była Kacelaria Prezydenta i warto - bez podtekstów - o tym pamiętać. To ona określa program, zabezpieczenie, harmonogram, postępowanie w sytuacjach nieprzewidzianych, żebyu nie powiedzieć kryzysowych. Może ściślej - powinna określać, po konsultacjach z BOR-em. Siły Powietrzne sąw tym przypadku jedynie przewoźnikiem, mają zapewne określić, czy w podanym terminie i czasie przelot jest możliwy. I wsio.
Nie jestem lotnikiem, ale z pewnością przewidziane były lotniska zapasowe, choć nikt nie potrafi dzisiaj powiedzeić, co by się stało, gdyby przyszło lądować na takowym. Można założyć, że byłaby kompromitacja organizatora.
Piloci wojskowi podlegajainnym procedurom niż cywilni. Są inaczej szkoleni i jak miałeś okazję usłyszeć w innych wypowiedziach specjalistów, piloci wojskowi nie mogliby - zgodnie ze swoimi procedurami - latać do wielu miejsc, w których często bywają wojskowi. Taka specyfika i nie dopatrywałbym się tutaj akurać większej sympatii do kamikadze wśród wojskowych.
A co do pierwszego postu: jako, ze ja go usunąłem bez cienia wątpliwości, przeprosiny przyjmuję i dla mnie nie istnieje żadne "ale". Powieszenie tego w tym temacie było czymś, czego nie chcę nazywać po imieniu. I niech tak pozostanie.
Nie myli się ten, co nic nie robi...
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:31 am Temat postu:
Jarek napisał
Cytat:
Zapewne tak było i nawet to rozumiem, ale po pierwsze nie szukam sprawiedliwości (zostawmy to) a po drugie nie mam nic do zarzucenia redakcji oprócz tego małego ale. Ale dajmy spokój. Nie mogę obrażać się na cały świat, za to, ze zostałem źle zrozumiany.
I takiego Ciebie lubię
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 11:35 am Temat postu:
Monk napisał:
Nie jestem lotnikiem, ale z pewnością przewidziane były lotniska zapasowe, choć nikt nie potrafi dzisiaj powiedzeić, co by się stało, gdyby przyszło lądować na takowym. Można założyć, że byłaby kompromitacja organizatora.
No właśnie prezydencki autobus. :
Lotnictwo owszem bez winy, ale BOR to chyba powinien liczyć się z takimi okolicznościami i pewne rzeczy urzędnikom Kancelarii wytłumaczyć. No chyba, ze oni też są bez winy. Obawiam się, ze tu znowu nie będzie winnych. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 12:15 pm Temat postu:
Może nie autobus, ale przewoźnik. ;)
Będą. Nie chcę ferować wyroków, ale dla mnie spowiedź Kancelarii Prezydenta BOR, powinna być baaaardzo długa, a lista poprawek do procedur, aby w przyszłości nie było "dymu", jeszcze większa.
A pierwsza zasada na "dzień dobry": VIP określa, gdzie ma dotrzeć, o której, w jakim gronie i w resztę nie wnika, nie dyskutuje, tylko się PODPORZĄDKOWUJE opracowanemu programowi. Bez szpanowania urzędem, zwierzchnictwem nad tym, czy owym. Te kwestie rozpracowują SPECJALIŚCI w dziedzinie bezpieczeństwa. Czy ktoś jest na tyle naiwny, że decyzje o odwołaniu przylotów do Krakowa była podejmowana przez samych VIP-ów? Jeśli tak, to jest bardzo naiwny... ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.