Zabranie punktów na zawodach

[Kamil_M]

Dziś uczestniczyłem w Podlodowych Mistrzostwach mojego koła. W drugiej turze spotkała mnie nieciekawa sytuacja. :? Za przedstawienie TEJ ryby do wagi zostały mi zabrane wszystkie punkty. TUTAJ jest jej zdjęcie z drugiej strony. Wg sędziów był to niewymiarowy leszczyk. Moim zdaniem krąp, ewentualnie jakiś mieszaniec płoci z leszczem. Kto miał rację?

[ZIPPO]

A w regulaminie tych zawodów leszcz miał określony wymiar ochronny?

[SSG]

[Kamil_M]

[jjjan]

[Monk]

[SSG]

[ZIPPO]

[bodzio8247]

Kami nie podejmę się nazwania tej rybki"po imieniu", ale jestem niemal pewny ,że to nie leszcz! Sędziów nie będę oceniał,sami się ocenili

[SSG]

[ZIPPO]

[sacha]

[ZIPPO]

W sumie można tak się spierać w przypadku krzyżówek bez końca. Każdy będzie widział przeważające cechy innego gatunku.

Moim zdaniem najprościej było sprawdzić w tym przypadku, czy to nie leszcz, po otworze gębowym. Tylko leszcz posiada... jak to by nazwać... "ryjkowaty pyszczek" co łatwo stwierdzić nawet przy takim młodym osobniku.

Takie moje zdanie Howgh!

[SSG]

[Monk]

Właśnie na budowie opierałem swoje przypuszczenie i nieprzypadkowo wspomniałem o oczach. Generalnie cieszę się, że nie muszę mieć racji. A będąc sędzią, nie zdobyłbym się na dyskwalifikację z powodu tego dziwoląga.

[Czez]

A ja przeczytałem sobie tylko post inicjujący wątek i zerknąłem na zdjęcia, po to by zdaniem innych się nie zasugerować

Moim zdaniem to płotka, powiedziałem sobie w duchu :

Potem przeczytałem wypowiedzi innych i o zgrozo nadal sądzę, że to płotka

[Monk]

Teraz widzisz Kami: łowi się TYLKO GRUBE RYBY, a nie jakieś wynalazki!!! :

[Salmo_Salar]

Bardziej przypomina mi to jakiegoś mieszańca czegoś z płocią. Wątpie by to był czysty gatunek.

Kami, tyle u Ciebie tego pływa, że powinieneś rządać wyjaśnienia i potwierdzenia od sędziów tego, że to leszcz. Języka nie masz czy jak??

Pozdr.

Salmo

[mario_z]

[Kamil_M]

No to postaram się odpowiedzieć na zadane pytania.
Przede wszystkim powiedziane było, że łowimy zgodnie z regulaminem, i że płoć i leszcz mają wymiar.
Co do dyskwalifikacji było tak: Wkładam rybę pojemnika, jeden z sędziów bez przyglądania się mówi: "to jest leszcz". Po czym drugi też bez patrzenia potwierdza. Było jeszcze kilku zawodników, któryś dorzucił "no leszcz". Pokazuje, że to bardziej płoć albo krąpik, ale niestety u mnie krąpie praktycznie nie istnieją w świadomości wędkarzy, nie raz przeliczałem łuski dziwnym leszczom i zawsze bardziej pasowały do krąpi. Pokazywanie bliżej tej ryby sędziom nic nie dało... Jeden z zawodników zaczął mnie pocieszać, że kiedyś pomylił małe jazie z płotkami i też go zdyskwalifikowano. Tak więc język mam, ale słowa odbiły się od ściany. : Nie to, żebym się strasznie tym przejmował, bo ogólnie zawody rozgrywane w moim kole są dobrze, a ja byłbym raczej poza dziesiątką, ale po prostu chciałem wiedzieć, czy mam rację i mieć czyste sumienie, że nie wziąłem niewymiarowego leszcza.

[grubyzwierz]

Tej rybie bliżej do płotki niż do leszcza. Szkoda, że brak fachowej oceny sędziów spowodowały, że zostałeś zdyskwalifikowany. Szkoda że nie widać dokładnie płetwy grzbietowej i odbytowej. A oczy ma jak 5 złotych Widziałem takie kiedyś u rozpióra
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

[mario_z]

Mim zdaniem jest to krzyżówka płoci z krąpiem.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[CATFISCHDOG]

[Monk]

[grubyzwierz]

[CATFISCHDOG]

Tak tylko dla udowodnienia, że kropla drąży skałę, że można jak się chce i że przekonać "sceptyków" - bezcenne ( )

rybki do wody !!!
pozdrawiam i namawiam !
Tomek

[Salmo_Salar]

Można wszystko tylko jest jeden problem:

Trzeba się przy tym więcej narobić niż normalnie. To jest właśnie bolączką ludzi.

Pozdr.

Salmo

[CATFISCHDOG]

Muszę Ci powiedzieć, że cała dodatkowa praca polegała na wycięciu (spalinówką) prostokąta przy wadze i (w gestii startujących) przywiezienia wiader.
Byłem pozytywnie zaskoczony tym, że nawet Koledzy, którzy zawsze zabierają wszystko - stwierdzili, że im to nie przeszkadza, a "z tymi małymi okonkami to i tak był w domu kłopot" - więc nawet IM się podoba !!!
Dodatkowej pracy - praktycznie zero !

[Salmo_Salar]

Dla Nas praca żadna, dla innych to cokolwiek więcej ponad normę to już problem.

Pozdr.

Salmo