Czy wiesz, że...
SZCZUPAK:
- Rekord Polski - 24,10 kg
- Złoty medal - od 12,00 kg
- Srebrny medal - od 10,00 kg
- Brązowy medal - od 8,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 592
 Zalogowani 0
 Wszyscy 592

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(456407) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(456407) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(456407) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(456407) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(456407) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(456407) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(456407) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(456407) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(456407) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59829) Apr 03, @ 09:01:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2269
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2046
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2161
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2296
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2128
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2185
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2092
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2137
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2497
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2322
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - PZW
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
PZW
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 9:10 pm    Temat postu: PZW Odpowiedz z cytatem

Witam mam pytanie do kolegów. Czy należycie do PZW a jeżeli tak to dobrowolnie czy też odczuwacie jakiś przymus?
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 9:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Należę do PZW. Nie odczuwam jakiegokolwiek przymusu
zabrze
Łowca Węgorza


Dołšczył: Apr 05, 2003
Posty: 1857

Kraj: polska
PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po trzech dniach tortur zgodziłem się... lol lol. Masz jeszcze jakieś fajne pytania lol lol.
_________________
Bercik
Yelcyn
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 31, 2006
Posty: 267

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Kędzierzyn-Koźle
PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Należę do PZW. Pod przymusem swej własnej, silnej woli. Moja wola jak coś chce, to ja nie mam nic do gadania.

Czy Twoje pytanie odzwierciedla jakieś życiowe problemy? Zadałeś to pytanie na kilku forach.
Jak Cię szantażuje Grabowski to napisz. Nie ukrywaj tego. Bedzie Ci lżej.
_________________
Yelcyn

Z reguły nie piję. No chyba że jestem sam, albo w towarzystwie :-)
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 9:58 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Witam mam pytanie do kolegów. Czy należycie do PZW a jeżeli tak to dobrowolnie czy też odczuwacie jakiś przymus?

A jest jakaś konkurencyjna organizacja :?:
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 10:01 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

sacha napisał:
A jest jakaś konkurencyjna organizacja :?:

Jedna była kiedyś w Pruszkowie, kolejna w Wołominie wink:
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 10:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra widzę że wiekszość nie załapała. Zapytam tak: gdyby opłaty dla zrzeszonych i nie zrzeszonych były takie same a nie wielokrotnie wyższe to ile osób będzie nosiło legitymację?
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 10:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Dobra widzę że wiekszość nie załapała. Zapytam tak: gdyby opłaty dla zrzeszonych i nie zrzeszonych były takie same a nie wielokrotnie wyższe to ile osób będzie nosiło legitymację?


A co niby miałem załapać? Może fakt, że niższe opłaty zmuszają do przynależności do PZW?
Jestem dobrowolnie a jak opłaty będą takie same, to też będę dobrowolnie.
A poza tym, patrząc na składnię wysmażyłeś niezłą bzdurę. Akurat adekwatną do poziomu pytania.

Dlaczego nowi użytkownicy mają takie silne parcie na zaistnienie? Potem starsi zarzucają mi, że nowych "spuszczam". Tym razem liczę na deko obiektywizmu, bo widać, ze gość nie rozumie o czym pisze.
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Sro Lip 22, 2009 11:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zadałem to pytanie by się dowiedzieć czy tylka ja dostrzegam że istniejący system opłat za to samo (jeden cennik dla członków PZW drugi dla pozostałych) jest nielogiczny a może i niezgodny z prawem. Służy on w istocie utrzymaniu dyscypliny wewnątrz organizacji.
Zapewniam że nie mam parcia na popularność a jak ktoś na mnie głośno nakrzyczy to schowam się do swojej dziurki i będe siedział cichutko.
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 5:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Zadałem to pytanie by się dowiedzieć czy tylka ja dostrzegam że istniejący system opłat za to samo (jeden cennik dla członków PZW drugi dla pozostałych) jest nielogiczny a może i niezgodny z prawem. Służy on w istocie utrzymaniu dyscypliny wewnątrz organizacji.
Zapewniam że nie mam parcia na popularność a jak ktoś na mnie głośno nakrzyczy to schowam się do swojej dziurki i będe siedział cichutko.

Salmon nie warto się chować. Powiem więcej chować się nie warto.
Temat ciekawy mimo tego, że może być potraktowany jak trochę rozbijacki.
Ja także lubię, od jakiegoś czasu, pytać się o sens rzeczy z pozoru oczywistych.
Wydaje się, że trochę rozumiem też powód zadania Twojego pytania.
Rzeczywiście niewiadomo dlaczego przynależność do związku to przywilej skutkujący mniejszymi opłatami. Można sobie wyobrazić, że kiedyś kiedy PZW potrzebowało do rozmów z władzami i umocnienia swojej pozycji argumentu „nas jest dużo i dlatego nie można nas lekceważyć”. Z punktu widzenia obrony interesów wędkarzy niskie opłaty dla członków miały sens. Teraz wielu członków spowodowało pewien bezwład organizacji, więc należałoby zmienić takie destrukcyjne dla związku założenie, że ma być nas dużo. Myślę, że założenie, że związek będzie edukował i wychowywał społeczność wędkarzy w szacunku dla ochrony przyrody, także legło w gruzach. Edukację wędkarską prowadzą teraz sprzedawcy w sklepach. Patrząc na to w ten sposób chyba masz rację, że ta różnica w opłatach jest niesprawiedliwa i sprzyja jedynie tworzeniu szkodliwych iluzji. Jako przykład mogę dać własne koło.
W moim kole jest około 2000 członków. Jak na wiejskie koło to jest to raczej liczna grupa. Na walnych pojawia się średnio około trzydziestu osób. Można powiedzieć, że przychodzą członkowie zarządu 12 osób, komisja rewizyjna 3 osoby i sąd koleżeński 3 osoby i kilku malkontentów, którzy chcą pokrzyczeć na kłusowników, na rybaków i na co popadnie. Zdarza się wobec tego, że członkowie zarządu to grupa ludzi którzy mając, problematyczne zresztą, poparcie 2000 osób i problem załatwienia kilkunastu wiecznie niezadowolonych, manipulują wszystkimi jak chcą. Wykorzystując znajomość regulaminu i ludzkich słabości (chodzi o tych lekko psychicznych co przychodzą tak naprawdę nie wiadomo po co) dobierają siebie według swego uznania ( a nie uznania członków koła) do własnego grona. Coś tam robią, gdzieś tam jeżdżą, kogoś tam reprezentują. Oczywiście składają sprawozdania i komisja rewizyjna, nawet walne udzielają im absolutorium. Jednak mimo wszystko wydaje się, że to jakaś ciemna gra. Być może ta „ciemność’ ma swoje źródło w tej niesprawiedliwości o której piszesz.

PS. Nie przejmuj się irytacją SSG. To w gruncie rzczy dobry i wyrozumiały człowiek. Tylko lubi sobie warknąć.
Jezier
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2006
Posty: 830

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Oborniki Śląskie
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 6:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
dostrzegam że istniejący system opłat za to samo (jeden cennik dla członków PZW drugi dla pozostałych) jest nielogiczny a może i niezgodny z prawem.


Nie bardzo wiem co jest nielogicznego i tym bardziej niezgodnego z prawem w systemie opłat. Salmon123 pisz konkretniej co Cię boli bo póki, co to dyskusja o niczym.
Nie widzę w systemie opłat niczego niezgodnego z prawem, czy też nielogicznego jak piszesz.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 7:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Zadałem to pytanie by się dowiedzieć czy tylka ja dostrzegam że istniejący system opłat za to samo (jeden cennik dla członków PZW drugi dla pozostałych) jest nielogiczny a może i niezgodny z prawem. Służy on w istocie utrzymaniu dyscypliny wewnątrz organizacji.
Zapewniam że nie mam parcia na popularność a jak ktoś na mnie głośno nakrzyczy to schowam się do swojej dziurki i będe siedział cichutko.


Nie no bez przesady. Podyskutować i czasem warknąć zawsze jestem gotów. :-) Problem ciekawy ale czy na pewno pod względem opłat, to już nie jestem przekonany. No sam spójrz na to tylko lekko szerzej. PZW i jego członkowie zarządzają wodami, które wygrali w przetargach. To, że mają niższe opłaty jest ściśle związane z przynależnością do PZW i nic więcej. Jednak każdy i w każdej chwili może być poproszony o udział w jakiejś akcji, gdyż jest to zpisane w statucie a sama działalność związku opiera się na pracy społecznej członków. Niezrzeszeni nie mają tego problemu a odmowa działań przez członka np w jesiennym sprzątaniu liści na terenie stanicy może w konsekwencji zakończyć członkowstwo.
Czy to uczciwe? Jak najbardziej. Nikt o tym nie chce mówić ani pisać ale to podstawowy element weryfikacji zaangażowania członków w działalność swojego koła. Nie ma się co potem dziwić, że w późniejszym czasie do Zarządu lub na inne stanowiska wybierani są Ci, których zna się ze wspólnych akcji a nie anonimowi członkowie o wysokich własnych aspiracjach. Co więcej, w czasie gdy wszystko drożeje podniesienie opłat o zaledwie 5zł wywołuje u tych anonimowych (przepraszam rozumiejących ale naprawdę dotyxczy to większości) falę obużenia i protestów. A opłaty za dzoerżawę, nadzór, środki konieczne do opieki nad wodą, infrastruktura i w końcu narybek drożeje. No to aby zadowolić malkontentów i ratować ekonomię wywiązywania się z zadań związanych z dzierżawą udziela się poddzierżaw dla lokalnych rybaków na odłów sieciowy. Pieniądze skądś trzeba brać ale malkontenci tego nie rozumieją i znów podnoszą larum.
Regulamin połowu na wodach PZW też od dawna był ostrzejszy od obowiązującego prawa w kraju i to też jeden z elementów ulgi w opłatach.
A jaka jest alternatywa? Alternatywy adekwatnej nie ma. Są różne stowarzyszeia o nielicznej ilości członków skupione wokół jednego akwenu. Tylko jednego, gdyż wodę oddaje się w dzierżawę obwodami rybackimi a z dwoma to już nieliczni tylko sobie dają radę. Dlaczego? Bo członkowie też chcą mieć niższe opłaty od innych a nie rozumiejąc nic więcej z ekonomi poza własną prywatą sami podcinają gałąź na której siedza. Z większą ilością obwodów dają sobie radę dzierżawcy prowadzący działalność gospodarczą, kórzy z założenia, znając mentalność i ekonomię, odrzucają jakiekolwiek projekty stowarzyszeń. Oni zdecydowanie bliżsi są rozpoczęcia działalności klubowej. Jednak nie tej sportowej lecz jak najbardziej amatorsko-rekreacyjnej wzorem z Europy Zachodniej i Ameryki. Osobiście przewiduję, że w przeciągu najbliższych 10 lat spora część wód przestanie być powszechnie dostępna a przyczynkiem do tego jest zmiana okresu dzierżaw z 10 na 30 lat.

Opłaty dla niezrzeszonych w PZW może i są wygórowane. Jednak są bardziej elastyczne niż państwowe i w porównaniu z obowiązującymi w RZGW zazwalającymi na połów w wodach przeznaczonych na dzierżawy, realnie niższe. Ktoś spojrzy w tabele i powie, że pitolę z tymi niższymi opłatami. Jednak nie wolno zapominać, ze aby woda była bogata w ryby musi być odpowiednio utrzymana i zarybiana a RZGW nie ma tego obowiązku. Jak policzy się koszty to ta niby niższa opłata w RZGW okaże się sporo wyższą.
pietruch
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 08, 2004
Posty: 1317

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Gdańsk
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 8:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Yelcyn napisał:


Czy Twoje pytanie odzwierciedla jakieś życiowe problemy? Zadałeś to pytanie na kilku forach.
Jak Cię szantażuje Grabowski to napisz. Nie ukrywaj tego. Bedzie Ci lżej.

Prosiłbym, abyś jednak zachował takie złośliwe zwroty dla siebie, albo kierował je na maila, priv, etc. Potraktuj to jako preludium do ostrzeżenia.
Pozdrawiam "młodszy nożyczkownik" Pietruch.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 8:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pietruch napisał:
Prosiłbym, abyś jednak zachował takie złośliwe zwroty dla siebie, albo kierował je na maila, priv, etc. Potraktuj to jako preludium do ostrzeżenia.
Pozdrawiam "młodszy nożyczkownik" Pietruch.


8O :? :roll:
Podobno z wiekiem mniej człowieka dziwi. Jak widzę moje 44 nie gwarantują takiej dojrzałości...
Zaapeluję jako "zasłużony siepacz" - Pietruszka chłopie: wyluzuj " z letka". wink:


Ostatnio zmieniony przez Monk dnia Czw Lip 23, 2009 8:51 am, w całości zmieniany 1 raz
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 8:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Podaję twarde fakty:
PZW wg. prawa jest STOWARZYSZENIEM.
Ustawa Prawo o Stowarzyszeniach, Roz.1 Art.6 pkt.2 mówi:
"Nikogo nie wolno zmuszać do udziału w stowarzyszeniu lub ograniczać jego prawa do wystąpienia ze stowarzyszenia. Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do stowarzyszenia albo pozostawania poza nim".
Moim skromnym zdaniem praktyka dwóch cenników jest sprzeczna z tą ustawą. Mogę się mylić. Jestem bardzo ciekawy oponi prawnika.
Dam dwa przykłady. Chcący łowić na OS Dunajec nie są różnicowani wg. przynależności płacą taką samą dniówkę 60 zł. Natomiast w okręgu krakowskim chcąc łowić na wodach górskich płacimy za dniówkę:
zrzeszeni 40 zł, nie zrzeszeni 80 zł. Rocznie zrzeszeni 308zł, nie zrzeszeni 600 zł. Ja widzę w tym jedynie formę nacisku na ludzi by wstępowali do organizacji.
Jezier
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2006
Posty: 830

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Oborniki Śląskie
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 10:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Salmon123 Docio wyżej w klarowny sposób wszytko wyłożył. Wstępując do organizacji, akceptujesz wszystkie zapisy zawarte w statucie. Przysługują Ci przywileje, ale masz tez obowiązki. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Pozdrawiam.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 11:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Podaję twarde fakty:
PZW wg. prawa jest STOWARZYSZENIEM.
Ustawa Prawo o Stowarzyszeniach, Roz.1 Art.6 pkt.2 mówi:
"Nikogo nie wolno zmuszać do udziału w stowarzyszeniu lub ograniczać jego prawa do wystąpienia ze stowarzyszenia. Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do stowarzyszenia albo pozostawania poza nim".
Moim skromnym zdaniem praktyka dwóch cenników jest sprzeczna z tą ustawą. Mogę się mylić. Jestem bardzo ciekawy oponi prawnika.
Dam dwa przykłady. Chcący łowić na OS Dunajec nie są różnicowani wg. przynależności płacą taką samą dniówkę 60 zł. Natomiast w okręgu krakowskim chcąc łowić na wodach górskich płacimy za dniówkę:
zrzeszeni 40 zł, nie zrzeszeni 80 zł. Rocznie zrzeszeni 308zł, nie zrzeszeni 600 zł. Ja widzę w tym jedynie formę nacisku na ludzi by wstępowali do organizacji.


Nie podałeś żadnych faktów dotyczących problemu. Podałeś za to doskonały przykład całkowitego niezrozumienia zapisu ustawowego. W ten sam sposób możesz osądzić zapis ustawy o działalności gospodarczej przeciw taksówkom, że swoimi cenami zmuszają Cię do korzystania z komunikacji miejskiej. Albo bliżej, że klienci korzystający częściej z taksówek otrzymują od przewoźnika karty rabatowe obniżające koszty. Albo jeszcze bliżej, że pracownicy PKP mają darmowe przejazdy pociągami.
Zrozum, że po to są stowarzyszenia aby jego członkowie, w sferze działalności gospodarczej, mieli lżej od osób z zewnątrz. Członek klubu sportowego może korzystać z jego pełnej infrastruktury o wiele taniej lub wręcz za darmo a osoba z zewnątrz płaci duże pieniądze i jakoś to nikogo nie dziwi. Różnica polega na tym, że PZW oficjalnie podaje do publicznej wiadomości wysokość opłat podczas gdy kluby w swoich siłowniach czy basenach podają cennik dla osób z zewnątrz. Wewnętrznego cennika przeważnie nie widać.
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 12:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
salmon123 napisał:
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Podaję twarde fakty:
PZW wg. prawa jest STOWARZYSZENIEM.
Ustawa Prawo o Stowarzyszeniach, Roz.1 Art.6 pkt.2 mówi:
"Nikogo nie wolno zmuszać do udziału w stowarzyszeniu lub ograniczać jego prawa do wystąpienia ze stowarzyszenia. Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do stowarzyszenia albo pozostawania poza nim".
Moim skromnym zdaniem praktyka dwóch cenników jest sprzeczna z tą ustawą. Mogę się mylić. Jestem bardzo ciekawy oponi prawnika.
Dam dwa przykłady. Chcący łowić na OS Dunajec nie są różnicowani wg. przynależności płacą taką samą dniówkę 60 zł. Natomiast w okręgu krakowskim chcąc łowić na wodach górskich płacimy za dniówkę:
zrzeszeni 40 zł, nie zrzeszeni 80 zł. Rocznie zrzeszeni 308zł, nie zrzeszeni 600 zł. Ja widzę w tym jedynie formę nacisku na ludzi by wstępowali do organizacji.


Nie podałeś żadnych faktów dotyczących problemu. Podałeś za to doskonały przykład całkowitego niezrozumienia zapisu ustawowego. W ten sam sposób możesz osądzić zapis ustawy o działalności gospodarczej przeciw taksówkom, że swoimi cenami zmuszają Cię do korzystania z komunikacji miejskiej. Albo bliżej, że klienci korzystający częściej z taksówek otrzymują od przewoźnika karty rabatowe obniżające koszty. Albo jeszcze bliżej, że pracownicy PKP mają darmowe przejazdy pociągami.
Zrozum, że po to są stowarzyszenia aby jego członkowie, w sferze działalności gospodarczej, mieli lżej od osób z zewnątrz. Członek klubu sportowego może korzystać z jego pełnej infrastruktury o wiele taniej lub wręcz za darmo a osoba z zewnątrz płaci duże pieniądze i jakoś to nikogo nie dziwi. Różnica polega na tym, że PZW oficjalnie podaje do publicznej wiadomości wysokość opłat podczas gdy kluby w swoich siłowniach czy basenach podają cennik dla osób z zewnątrz. Wewnętrznego cennika przeważnie nie widać.

SSG wszystko jest tak jak piszesz. Ale jeżeli do PZW wstępuje się dobrowolnie i wszyscy tu jak widać tacy altruiści, ochotnicy i łowią ryby z miłości to po co te zniżki. Płaci się im za bycie zakochanym w wędkarstwie?
PZW jest organizacją użyteczności publicznej przysługują jej różne zniżki od Państwa. Oczywiście reszta to nasze składki i opłaty jak wiem. Możliwe, że bez członków PZW się zapadnie, ale w końcu o co tu chodzi, o to żeby sie zapisać i mniej płacić, czy o wędkarski etos tak pięknie wyrażony w statucie.

§ 1

Polski Związek Wędkarski, w skrócie PZW, zwany dalej Związkiem, jest dobrowolnym, samorządnym, z tradycjami, stowarzyszeniem miłośników wędkarstwa
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 12:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przykłady z życia gospodarczego są błędne. Prywatny przedsiębiorca, właściciel klubu, prowadząc działalność gospodarczą dyktuje ceny i może udzielać zniżek, rabatów i upustów. Tych podmiotów nie dotyczy Ustawa o stowarzyszeniach. Natomiast stowarzyszenie PZW musi jej przestrzegać. W mojej sytuacji gdy po 20 latach członkostwa w PZW zrezygnuję a będe miał ochotę jeszcze łowić na ich wodach będe musiał zapłacić dwa razy więcej. W tym roku łowiłem w kilku okręgach które nie mają porozumień plus dniówki na OS wydałem około 1000zł. Gdybym w przyszłym roku miał podobne plany zapłacę 2000zł. Jeżeli nie jest to "ponoszenie ujemnych następstw z powodu pozostawania poza stowarzyszeniem" to czym to jest. Zwracam również uwagę kolegów na sytuację osób które łowią okazjonalnie np. tylko w lecie podczas urlopów, co oni myślą na temat podwójnej stawki za dniówkę. Czy to ich zachęci kiedyś do bliższych kontaktów z PZW. Raczej nie. Według mnie następnym razem pojadą na łowisko gdzie klienci nie są dzieleni i dyskryminowani z powodu przynależności do takiego czy innego stowarzyszenia.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 1:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

samara napisał:
SSG wszystko jest tak jak piszesz. Ale jeżeli do PZW wstępuje się dobrowolnie i wszyscy tu jak widać tacy altruiści, ochotnicy i łowią ryby z miłości to po co te zniżki. Płaci się im za bycie zakochanym w wędkarstwie?
PZW jest organizacją użyteczności publicznej przysługują jej różne zniżki od Państwa. Oczywiście reszta to nasze składki i opłaty jak wiem. Możliwe, że bez członków PZW się zapadnie, ale w końcu o co tu chodzi, o to żeby sie zapisać i mniej płacić, czy o wędkarski etos tak pięknie wyrażony w statucie.

§ 1

Polski Związek Wędkarski, w skrócie PZW, zwany dalej Związkiem, jest dobrowolnym, samorządnym, z tradycjami, stowarzyszeniem miłośników wędkarstwa


Do PZW można wstąpić dobrowolnie jak i z niego dobrowolnie wystąpić. Jeśli mają być jakieś trudności, to jedynie przed wstąpieniem a opisane w statucie. PZW nie jest organizacją nawiedzonych wędkarzy tylko wędkarzy. Każdy jest indywidualny ze swoim charakterem i tylko on wie z jakich powodów wstępuje do PZW. Jeden chce się udzielać i coś robić dla wody, koła, w straży SSR, itp. Ktoś inny wstępuje, bo w pobliżu nie ma innej wody
lub jeśli są inne to mu nie odpowiadają, a jeszcze ktoś inny ma przed oczami składki. I cóż takiego niepojętego jest w zróżnicowanych charakterze ludzi?

A teraz ważne dla tych, którzy wciąż nic nie rozumieją a nawet, posunę się do tego, nie umieją czytać.
Osoby wstępujące do PZW płacą składki członkowskie za bycie w stowarzyszeniu. Niektóre grupy członków mają zniżki w opłatach i są to jedyne zniżki w stowarzyszeniu. Stowarzyszenie prowadzi działalność gospodarczą związaną z gospodarczym wykorzystaniem wód. Gospodarcze wykorzystanie wód związane jest z odłowem ryb w formie zawodowej jak i amatorskiej a ujęte szczegółowo w operacie rybackim. Rybactwo, czyli poddzierżawy są płatne tak jak i amatorski połów ryb. Dodatkowo amatorski połów ryb objęty jest dodatkowymi wymogami poza państwowymi aktami prawnymi. Zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowym PZW za amatorski połów ryb może pobierać opłaty PZW co rok podaje do publicznej wiadomości wysokość opłat w poszczególnych Okręgach wraz z czosokresem trwania licencji. Wysokość opłat dla zrzeszonych i niezrzeszonych. Niektóre grupy członków stowarzyszenia mają przywilej do opłat niższych, których wysokość corocznie uchwalają poszczególne Zarządy Okręgów. Jeśli tego nie wiedziałeś to powinieneś zadać sobie pytanie, czy wstąpiłeś do PZW aby być razem w stowarzyszeniu wraz z innymi wędkarzami, czy też gówno to Ciebie obchodzi, bo chodziło Ci tylko o wysokość opłat?

Czy swoimi niewybrednymi tekstami chciałbyś sprowokować do wszczęcia jakiejś lustracji członków w PZW? Odparzyłeś pupę i jesteś zły? Jeśli nie odpowiada Ci bycie w jednym stowarzyszeniu z domniemaną bandą dwulicowych mięsiaży będących w stowarzyszeniu wyłącznie dla niższych opłat, to przecież nikt nie zmusza Cię do pozostania. Wypisz się. Pokaż, że masz "jaja" i jak się z czymś nie zgadzasz, to w tym nie uczestniczysz. I zapewniam Cię, że nikt nie odbierze Ci karty wędkarskiej, nie będzie Ci groził, nie będzie straszył, śledził ani nic, co mogłoby być ujęte w którymkolwiek zapisie któregokolwiek kodeksu.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 1:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Przykłady z życia gospodarczego są błędne. Prywatny przedsiębiorca, właściciel klubu, prowadząc działalność gospodarczą dyktuje ceny i może udzielać zniżek, rabatów i upustów. Tych podmiotów nie dotyczy Ustawa o stowarzyszeniach. Natomiast stowarzyszenie PZW musi jej przestrzegać. W mojej sytuacji gdy po 20 latach członkostwa w PZW zrezygnuję a będe miał ochotę jeszcze łowić na ich wodach będe musiał zapłacić dwa razy więcej. W tym roku łowiłem w kilku okręgach które nie mają porozumień plus dniówki na OS wydałem około 1000zł. Gdybym w przyszłym roku miał podobne plany zapłacę 2000zł. Jeżeli nie jest to "ponoszenie ujemnych następstw z powodu pozostawania poza stowarzyszeniem" to czym to jest. Zwracam również uwagę kolegów na sytuację osób które łowią okazjonalnie np. tylko w lecie podczas urlopów, co oni myślą na temat podwójnej stawki za dniówkę. Czy to ich zachęci kiedyś do bliższych kontaktów z PZW. Raczej nie. Według mnie następnym razem pojadą na łowisko gdzie klienci nie są dzieleni i dyskryminowani z powodu przynależności do takiego czy innego stowarzyszenia.


Mylisz wciąż pojęcia. PZW również prowadzi działalność gospodarczą, określa opłaty dla członków i niezrzeszonych oraz określa ulgi.
Nie będąc członkiem wielu stowarzyszeń omija Cię wiele niższych opłat dla członków i nie masz o tym zielonego pojęcia, bo jesteś zainteresowany wyłącznie wędkarstwem i uzurpujesz sobie prawa do czegoś, co po wystąpieniu z PZW nie będzie Ci przysługiwało. Nie jest to jednak opłata ulgowa lecz opłata członkowska.
Takie działanie jest celowe, ustanowione nie tylko przez nasze państwo, wychodzące na przeciw potrzebom tożsamych grup społecznych a nie indywidualnych dziaalności gospodarczych. Jaki system wypracuje sobie ta grupa tak później ma w stowarzyszeniu. Stowarzyszenie wędkarskie PZW to nie Zarząd i członkowie, czyli dyrekcja i pracownicy. Póki tego nie zrozumiesz dalszą dyskusję uważam za bezcelową.
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 1:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Przykłady z życia gospodarczego są błędne.


A niby to dlaczego? Sądzisz, że to byłoby uczciwe, by np do stanicy wędkarskiej PZW, przyjechał ktoś spoza stowarzyszenia i mógł korzystać z niej na takich samych zasadach jak członkowie? Dla członka stowarzyszenia wynajem łodzi 15zł/dobę, a dla kogoś z zewnątrz np 50 lub nawet 10 za godz, to uczciwy interes. Przecież taki ktoś nie płaci rocznych składek, z których zakupuje się do tej stanicy łodzie, kamizelki ratunkowe, stawia hangary, kibelki, łazienki, i inne. Ten ktoś nie łoży też na pensyjkę dla bosmana, nie dokłada grosza do dzierżawy, itp...
A skoro ustawa daje Ci aż trzy wyjścia, to skorzystaj rozsądnie. Możesz należeć i korzystać z majątku stowarzyszenia, możesz nie należeć i płacić więcej, a możesz też znaleźć sobie inne hobby... usmiech
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 1:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety styl wypowiedzi niektórych kolegów tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nie pasuję do takiego stowarzyszenia. Dużo słów, wiele emocji mało treści. Pytam po raz kolejny dlaczego na OS Dunajec jest jeden cennik a na wodach górskich np. w Krakowie dwa. Mam dla kolegi również dużo gorszą wiadomość. Jeżeli PZW prowadzi działalność gospodarczą (dzierżawa okręgów rybackich i sprzedaż pozwoleń na wędkowanie) to w tym zakresie podlega pod "Ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów". Ustawa ta uznaje za podmioty dominujące te które posiadają 40% rynku. Ile procent obwodów rybackich w Polsce dzierżawi PZW?
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 2:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Niestety styl wypowiedzi niektórych kolegów tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nie pasuję do takiego stowarzyszenia. Dużo słów, wiele emocji mało treści. Pytam po raz kolejny dlaczego na OS Dunajec jest jeden cennik a na wodach górskich np. w Krakowie dwa. Mam dla kolegi również dużo gorszą wiadomość. Jeżeli PZW prowadzi działalność gospodarczą (dzierżawa okręgów rybackich i sprzedaż pozwoleń na wędkowanie) to w tym zakresie podlega pod "Ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów". Ustawa ta uznaje za podmioty dominujące te które posiadają 40% rynku. Ile procent obwodów rybackich w Polsce dzierżawi PZW?


Szczerze mówiąc, bez emocji, to już nie chce mi się z Tobą gadać, bo manipulujesz. Na niektórych forach za kłamliwą informację i robienie wody z mózgu innym dostałbyś od ręki warna. Tu ujdzie Ci to na sucho.

Co do OS Dunajec, to jak pisałem wcześniej, łowisko to ujęte jest w operacie rybackim a opłaty określane przez ZO Kraków. Tak samo dotyczy to innych wód zarządzanych przez ten ZO. Decyzja o wysokości i zróżnicowaniu opłat ujęta jest w uchwale ZO.

Co do wspomnianej ustawy. Poszczególne ZO nabywają prawo dzierżawy na podstawie przetargów ogłaszanych przez RZGW. Nie ma powiązania. A przytoczony zapis w pełnym brzmieniu jest o zdecydowanie innej wymowie manipulatorze.
"Ilekroć w ustawie jest mowa o:
10) pozycji dominującej – rozumie się przez to pozycję przedsiębiorcy, która
umożliwia mu zapobieganie skutecznej konkurencji na rynku właściwym
przez stworzenie mu możliwości działania w znacznym zakresie niezależnie
od konkurentów, kontrahentów oraz konsumentów; domniemywa się, że
przedsiębiorca ma pozycję dominującą, jeżeli jego udział w rynku właściwym
przekracza 40%;
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 2:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
Czy swoimi niewybrednymi tekstami chciałbyś sprowokować do wszczęcia jakiejś lustracji członków w PZW? Odparzyłeś pupę i jesteś zły? Jeśli nie odpowiada Ci bycie w jednym stowarzyszeniu z domniemaną bandą dwulicowych mięsiaży będących w stowarzyszeniu wyłącznie dla niższych opłat, to przecież nikt nie zmusza Cię do pozostania. Wypisz się. Pokaż, że masz "jaja" i jak się z czymś nie zgadzasz, to w tym nie uczestniczysz. I zapewniam Cię, że nikt nie odbierze Ci karty wędkarskiej, nie będzie Ci groził, nie będzie straszył, śledził ani nic, co mogłoby być ujęte w którymkolwiek zapisie któregokolwiek kodeksu.

SSG to do mnie! No no! Zaraz to sobie wydrukuję i powieszę na ścianie jako dowód z kim mam tu w tym związku do czynienia.
Na razie dość żarcików. Pozwolisz, że może przełożymy to na za chwilę.
( a swoją drogą ciekaw jestem w którym miejscu ja mówiłem o mięsiarzach, jak chcę sprowokować lustracje? to możliwe w ogóle? dlaczego sadzisz, że chce odejść i po co Ci moje "jaja")

Może jeszcze raz już bez tych ozdobników bo zdaje się, że to z ich powodu tracisz równowagę.
Pytam o interesowność, jakby konionkturalizm i o ideowość, prawie altruizm.
A Ty opowiadasz mi jak to działa. Nie jestem taki przekonany, że mechanizmy są w stanie usprawiedliwić czy wyjaśnić problemy etyczne.
A może powinno to być w odwrotnej kolejności, że to rozstrzygnięcia etyczne decydują o działaniu?
Nie obrażaj się, ani jeżeli możesz nie stawiaj tej rozmowy na ostrzu noża bo Jarkowal zaraz zamknie.
Jest jeszcze taka odpowiedź : Nie wiem! To nie tylko musi być pytanie, tak można też odpowiadać zamiast pisać impertynencje.
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 2:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bez obrazy porozmawiajmy. PZW jest jedno to że poszczególne ZO posiadają osobowość prawną i podpisują umowy z RZGW nic nie znaczy.
Okręgi wg. statutu są jedynie posiadającymi osobowość prawną terenowymi jednostkami organizacyjnymi PZW.
Ja się bardzo cieszę że istnieją OS, praktycznie już tylko tam łowię, cieszę się że obowiązuje na nich jeden cennik dla wszystkich zainteresowanych.
Ale czy wyobraża sobie kolega aby PZW zdecydował się poddzierżawić jakąś część obwodu rybackiemu jakiemuś niezależnemu ale zaprzyjaźnionemu towarzystwu wędkarskiemu. Takie chłopaki zabrali by sie do roboty aż miło (a myślę że i ja niestałbym z boku). Na Dunajcu mógłby powstać np. odcinek tylko dla spiningistów. Ale takie myślenie nie mieści się narazie w głowach ludzi wychowanych na micie powszechnego dostępu do wód i jednej organizacji przewodniej.
I sprawa fundamentalna: czy pozycja PZW (ilość dzierżawionych okręgów wędkarskich) pomaga czy przeszkadza w rozwoju wędkarstwa w Polsce.
Pozdrawiam i szczerze życzę wielu sukcesów nad wodą.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 4:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

samara napisał:
SSG napisał:
Czy swoimi niewybrednymi tekstami chciałbyś sprowokować do wszczęcia jakiejś lustracji członków w PZW? Odparzyłeś pupę i jesteś zły? Jeśli nie odpowiada Ci bycie w jednym stowarzyszeniu z domniemaną bandą dwulicowych mięsiaży będących w stowarzyszeniu wyłącznie dla niższych opłat, to przecież nikt nie zmusza Cię do pozostania. Wypisz się. Pokaż, że masz "jaja" i jak się z czymś nie zgadzasz, to w tym nie uczestniczysz. I zapewniam Cię, że nikt nie odbierze Ci karty wędkarskiej, nie będzie Ci groził, nie będzie straszył, śledził ani nic, co mogłoby być ujęte w którymkolwiek zapisie któregokolwiek kodeksu.

SSG to do mnie! No no! Zaraz to sobie wydrukuję i powieszę na ścianie jako dowód z kim mam tu w tym związku do czynienia.
Na razie dość żarcików. Pozwolisz, że może przełożymy to na za chwilę.
( a swoją drogą ciekaw jestem w którym miejscu ja mówiłem o mięsiarzach, jak chcę sprowokować lustracje? to możliwe w ogóle? dlaczego sadzisz, że chce odejść i po co Ci moje "jaja")

Może jeszcze raz już bez tych ozdobników bo zdaje się, że to z ich powodu tracisz równowagę.
Pytam o interesowność, jakby konionkturalizm i o ideowość, prawie altruizm.
A Ty opowiadasz mi jak to działa. Nie jestem taki przekonany, że mechanizmy są w stanie usprawiedliwić czy wyjaśnić problemy etyczne.
A może powinno to być w odwrotnej kolejności, że to rozstrzygnięcia etyczne decydują o działaniu?
Nie obrażaj się, ani jeżeli możesz nie stawiaj tej rozmowy na ostrzu noża bo Jarkowal zaraz zamknie.
Jest jeszcze taka odpowiedź : Nie wiem! To nie tylko musi być pytanie, tak można też odpowiadać zamiast pisać impertynencje.


Bez ozdobników. :-)
Nigdzie nie napisałes o mięsiażach, to mój wniosek.
Twój "nabiał" nie jest mi potrzebny. :-)
Każda działalność gospodarcza jest nastawiona na zysk i jest to jak najbardziej zdrowe i normalne. W tak specyficznym układzie jak stowarzyszenie, jeśli udaje się zachować zysk na bieżącą działalność i na rozwój a przy tym odpowiednią wysokością opłat docenić wkład członków, to już jest niemal majstersztyk.
To tak jaky a zakładach produkujących jogurt i inne serki pracownicy mogli je kupować w bufecie zakładowym po części ceny rynkowej. :-)

No przykro, ten nabiał jakoś mi tak sam. :-)
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 4:42 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

sacha napisał:
salmon123 napisał:
Witam mam pytanie do kolegów. Czy należycie do PZW a jeżeli tak to dobrowolnie czy też odczuwacie jakiś przymus?

A jest jakaś konkurencyjna organizacja :?:

No ty powinieneś wiedzieć najlepiej że jest . :P
A pro po,co piszczy w trawie ? Bo coś cicho ostatnio o niej .
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 5:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Bez obrazy porozmawiajmy. PZW jest jedno to że poszczególne ZO posiadają osobowość prawną i podpisują umowy z RZGW nic nie znaczy.
Okręgi wg. statutu są jedynie posiadającymi osobowość prawną terenowymi jednostkami organizacyjnymi PZW.
Ja się bardzo cieszę że istnieją OS, praktycznie już tylko tam łowię, cieszę się że obowiązuje na nich jeden cennik dla wszystkich zainteresowanych.
Ale czy wyobraża sobie kolega aby PZW zdecydował się poddzierżawić jakąś część obwodu rybackiemu jakiemuś niezależnemu ale zaprzyjaźnionemu towarzystwu wędkarskiemu. Takie chłopaki zabrali by sie do roboty aż miło (a myślę że i ja niestałbym z boku). Na Dunajcu mógłby powstać np. odcinek tylko dla spiningistów. Ale takie myślenie nie mieści się narazie w głowach ludzi wychowanych na micie powszechnego dostępu do wód i jednej organizacji przewodniej.
I sprawa fundamentalna: czy pozycja PZW (ilość dzierżawionych okręgów wędkarskich) pomaga czy przeszkadza w rozwoju wędkarstwa w Polsce.
Pozdrawiam i szczerze życzę wielu sukcesów nad wodą.


Struktura organizacyjna i ekonomiczna to dwie różne sprawy. Oprócz zawiłości prawnych jawnie odzwierciedlają to opłaty licencyjne. Założenia i podstawy bytu OS Dunajec są ujęte w operacie rybackim, z którym może się zapoznać każdy na podstawie dostępu do informacji. Są tam szczegółowo ujęte wszystkie działania, prawa i ograniczenia oraz sposoby prowadzenia działalności gospodarczej oraz racjonalnej gospodarki.

Wyobrażam sobie aby jakieś stowarzyszenie zwróciło się do PZW o poddzierżawę. Niestety nie znam żadnego, które byłoby stać na taką "imprezę". Koszty poddzierżawy nie mają nic wspólnego z kosztami dzierżawy. Krótko mówiąc nic nie wiem o takich próbach, których nie wykluczam.
O wychowaniu i mitach nie podejmuję tematu.
Ilość dzierżawionych wód przez PZW od państwa wynika z wygranych przetargów i tylko w ten sposób można to rozpatrywać. Prawa ekonomi są bezlitosne. Każdy ma prawo założyć stowarzyszenie lub działalność gospodarczą i przystąpić do przetargu. Niektórzy tak zrobili, wygrali przetargi i założe się, że jest to koledze znane. Nie widzę powodu do rozpatrywania tezy fundamentalnej, notabene wielce jadowitej. Czy naprawdę koledze śni się jakiś wariant gospodarki centralnej, która określałaby ile kto może mieć wygranych przetargów? To jakieś porąbane jest. Przecież niektóre firmy jedynie w formie przetargów mogą zarobić lub wręcz ograniczyć koszty.

Człowieku opamiętaj się. Wejdź na jakąś stronę RZGW, wejdź w obwody i popatrz kto dzierżawi. Potem wejdź w obwody przeznaczone do dzierżawy i odpowiedz sobie sam dlaczego jakieś małe, zgrane, pełne mocy przerobowej i zaangażowania stowarzyszenie nie przystąpi do dzierżawy. Niektóre wody od lat są niezagospodarowane.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 5:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monk napisał:
Pietruszka chłopie: wyluzuj " z letka". wink:

Chyba nie tylko z letka usmiech Nadgorliwość bywa upierdliwa zly:
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 5:54 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
A jest jakaś konkurencyjna organizacja :?:

No ty powinieneś wiedzieć najlepiej że jest . :P
A pro po,co piszczy w trawie ? Bo coś cicho ostatnio o niej .[/quote]
To nie jest organizacja tylko dzierżawca,a że cicho :? no faktycznie.
I przyznaję że nic nie wiem bo ostatni kontakt z dzierżawcami miałem wiosną 2008.
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 7:14 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

sacha napisał:
farti napisał:
sacha napisał:
A jest jakaś konkurencyjna organizacja :?:

No ty powinieneś wiedzieć najlepiej że jest . :P
A pro po,co piszczy w trawie ? Bo coś cicho ostatnio o niej .

To nie jest organizacja tylko dzierżawca,a że cicho :? no faktycznie.
I przyznaję że nic nie wiem bo ostatni kontakt z dzierżawcami miałem wiosną 2008.

No niby faktycznie dzierżawca tylko , ale zorganizowany , to prawie jak organizacja.wink:
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 7:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Yelcyn napisał:
pietruch napisał:
Yelcyn napisał:


Czy Twoje pytanie odzwierciedla jakieś życiowe problemy? Zadałeś to pytanie na kilku forach.
Jak Cię szantażuje Grabowski to napisz. Nie ukrywaj tego. Bedzie Ci lżej.

Prosiłbym, abyś jednak zachował takie złośliwe zwroty dla siebie, albo kierował je na maila, priv, etc. Potraktuj to jako preludium do ostrzeżenia.
Pozdrawiam "młodszy nożyczkownik" Pietruch.


Wybacz, ale nie posłucham. Ostatnio nikogo nie słucham, oprócz mamy. Nawet jak zostałem poproszony przez sąsiadkę o wyrwanie paru pietruszek z ogrodu to odmówiłem. Nie pasował mi jej zapach (pietruszki znaczy się, nie sąsiadki). Zbyt zajeżdżała cykorią.

Może to tylko niczym nieuzasadniona awersja do roślinki , a może sąsiadka mało przekonująca. Jeśli już , to może nie podchodź tak przed ,,śniadaniem" do takich działań , potem będzie ,,wsio rawno''. wesoly
Może jednak dobrze by było posłuchać rady monka i wyluzować .Choć była kierowana do pietrucha , przydała by się szerszemu gronu.( i nie mam tu jedynie Twojej ,,skromnej'' osoby na myśli ) Zresztą ty przecież rad nie słuchasz. :roll:
Pozostaje mieć nadzieję że mama tu czasem zagląda.


Ostatnio zmieniony przez farti dnia Czw Lip 23, 2009 7:58 pm, w całości zmieniany 2 razy
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 7:37 pm    Temat postu: Re: PZW Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
, to prawie jak organizacja.wink:

Zywiec to też prawie piwo wink:
Yelcyn
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 31, 2006
Posty: 267

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Kędzierzyn-Koźle
PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 11:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
Yelcyn napisał:
pietruch napisał:
Yelcyn napisał:


Czy Twoje pytanie odzwierciedla jakieś życiowe problemy? Zadałeś to pytanie na kilku forach.
Jak Cię szantażuje Grabowski to napisz. Nie ukrywaj tego. Bedzie Ci lżej.

Prosiłbym, abyś jednak zachował takie złośliwe zwroty dla siebie, albo kierował je na maila, priv, etc. Potraktuj to jako preludium do ostrzeżenia.
Pozdrawiam "młodszy nożyczkownik" Pietruch.


Wybacz, ale nie posłucham. Ostatnio nikogo nie słucham, oprócz mamy. Nawet jak zostałem poproszony przez sąsiadkę o wyrwanie paru pietruszek z ogrodu to odmówiłem. Nie pasował mi jej zapach (pietruszki znaczy się, nie sąsiadki). Zbyt zajeżdżała cykorią.

Może to tylko niczym nieuzasadniona awersja do roślinki , a może sąsiadka mało przekonująca. Jeśli już , to może nie podchodź tak przed ,,śniadaniem" do takich działań , potem będzie ,,wsio rawno''. wesoly
Może jednak dobrze by było posłuchać rady monka i wyluzować .Choć była kierowana do pietrucha , przydała by się szerszemu gronu.( i nie mam tu jedynie Twojej ,,skromnej'' osoby na myśli ) Zresztą ty przecież rad nie słuchasz. :roll:
Pozostaje mieć nadzieję że mama tu czasem zagląda.


Farti,

Wybacz, ale czyj ty post komentujesz???
Mojego już nie ma.

Trzeci raz w ciągu dzisiejszego dnia został wycięty.

Mama zaglądneła właśnie i udzieliła mi pewnej rady: walcz synku, cenozrów różnych już przeżyłam. Oni zawsze są silni jak mają nozyczki, bez nich są tchórzami, nie mającymi odwagi spojrzec nikomu w oczy. Po prostu żyją, ale wegetują jak warzywa, czy inne pietruszki.
_________________
Yelcyn

Z reguły nie piję. No chyba że jestem sam, albo w towarzystwie :-)
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 6:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem zdziwiony, że i tego Ci Yelcyn nie wycięto. Naprawdę starasz się aby komuś dopiec. Nie wiem skąd taka agresja? Mam tylko nadzieję, że wreszcie zauważysz, że tutaj są inni ludzie niż tam nad brzegami Twojego łowiska.
Jezier
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2006
Posty: 830

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Oborniki Śląskie
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 9:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Bez obrazy porozmawiajmy. PZW jest jedno to że poszczególne ZO posiadają osobowość prawną i podpisują umowy z RZGW nic nie znaczy.


Owszem znaczy. Bo to Okręgi a nie ZG ponoszą wszystkie koszta utrzymania wód, to okręgi a nie ZG muszą pozyskać na utrzymanie tych wód środki, bo to Okręgi a nie nie ZG są rozliczani i ponoszą wszelakie konsekwencje.

salmon123 napisał:
Ale czy wyobraża sobie kolega aby PZW zdecydował się poddzierżawić jakąś część obwodu rybackiemu jakiemuś niezależnemu ale zaprzyjaźnionemu towarzystwu wędkarskiemu. Takie chłopaki zabrali by sie do roboty aż miło (a myślę że i ja niestałbym z boku). Na Dunajcu mógłby powstać np. odcinek tylko dla spiningistów.


Zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Niby czemu Okręg miałby dzierżawić komuś wodę na której gospodaruje? Niech chłopaki się zbiorą wystartują do konkursu, wygrają i zakasają rękawy i działają. Czy nie jest to bardziej proste rozwiązanie?

salmon123 napisał:
I sprawa fundamentalna: czy pozycja PZW (ilość dzierżawionych okręgów wędkarskich) pomaga czy przeszkadza w rozwoju wędkarstwa w Polsce.


Nie bardzo wiem co rozumiesz przez rozwój wędkarstwa.
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 10:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jezier napisał:
salmon123 napisał:
Bez obrazy porozmawiajmy. PZW jest jedno to że poszczególne ZO posiadają osobowość prawną i podpisują umowy z RZGW nic nie znaczy.


Owszem znaczy. Bo to Okręgi a nie ZG ponoszą wszystkie koszta utrzymania wód, to okręgi a nie ZG muszą pozyskać na utrzymanie tych wód środki, bo to Okręgi a nie nie ZG są rozliczani i ponoszą wszelakie konsekwencje.

salmon123 napisał:
Ale czy wyobraża sobie kolega aby PZW zdecydował się poddzierżawić jakąś część obwodu rybackiemu jakiemuś niezależnemu ale zaprzyjaźnionemu towarzystwu wędkarskiemu. Takie chłopaki zabrali by sie do roboty aż miło (a myślę że i ja niestałbym z boku). Na Dunajcu mógłby powstać np. odcinek tylko dla spiningistów.


Zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Niby czemu Okręg miałby dzierżawić komuś wodę na której gospodaruje? Niech chłopaki się zbiorą wystartują do konkursu, wygrają i zakasają rękawy i działają. Czy nie jest to bardziej proste rozwiązanie?

salmon123 napisał:
I sprawa fundamentalna: czy pozycja PZW (ilość dzierżawionych okręgów wędkarskich) pomaga czy przeszkadza w rozwoju wędkarstwa w Polsce.


Nie bardzo wiem co rozumiesz przez rozwój wędkarstwa.


Okręg mógłby podzielić się wodą choćby po to żeby stworzyć różne łowiska. Przede wszystkim gdyby ze strony okregów było przyzwolenie na takie działania to wyzwoliło by to wiele inicjatyw w terenie. Dlaczego nie znam żadnego związkowego jeziorowego łowiska typu "no kill" gdzie można by się nałowić szczupaków zamiast jechać do Szwecji. Ale tego nie zapewni 50zł składki i 200 opłaty za rok. Związek jest zakładnikiem nierealnych żądań swoich członków. Żeby były rybne wody trzeba na to wydawać dużo więcej kasy niż PZW jest w stanie uzyskać od członków. Podstawa to zatrudnienie na każdym obwodzie zawodowych strażników, bez tego nie ma sensu ładować kasę do wody. Chcę tylko przekazać że związek nie wywiązuje się z obowiązków które na siebie bierze a równocześnie zaciekle zwalcza tych którzy próbują robić coś niezależnie.

Przez rozwój wędkarstwa rozumię aby coraz więcej ludzi łowiło coraz więcej większych ryb. Najlepiej by je uwalniali. Pomyśl czy przez 20 ostatnich lat przybyło w Polsce ludzi z wędkami. Ja osobiście znam kilku takich którzy łowią tylko poza krajem a kiedyś płacili składki. Winię za to system gospodarki rybackiej który mamy, a PZW jest tylko jego częścią.
Gdyby PZW wykorzystywał swoją potęgę do walki z prywatnymi dzierżawcami którzy w nosie mają wędkarzy tylko pustoszą wode to bym płacił chętnie i 10 składek rocznie. Ale w moim okręgu Kraków widzę że cała para idzie w zwalczanie konkurencji typu KTSW które dzierżawiło jeden mały obwód na Rudawie. Ale to był wyjątek który otwierał ludziom oczy jak można gospodarować więc jakoś pechowo RZGW cały czas miał jakieś zastrzeżenia. Okręg krakowski równocześnie gospodarował na kilku podobnych obwodach i naprawdę miał pole do popisu.

Siłę PZW można wykorzystać w dobrym celu ale trzeba takie cele sobie stawiać. Czy wiesz że w Holandii organizacje wędkarskie wywalczyły prawo że rybacy nie mogą łowić szczupaków. Jest to ryba tylko do sportowego połowu przez amatorów. Skutki widać, metrówki pływają w rowach malioracyjnych. Czy PZW starało się podjąć lobbing by ustawowo usunąć rybactwo śródlądowe z polskich jezior. Nie PZW samo zatrudnia rybaków w niektórych okręgach. A rozwój wędkarstwa to jeszcze nowe miejsca pracy w turystyce, większe obroty sklepów itd. Kto przyjeżdza na mazury wiosną i późną jesienią. Wędkarze byliby szczególnie cennymi klientami dla miejscowych. Ale takie rzeczy to trzeba umieć sobie wyobrazić i być nastawionym na przyszłość a nie tylko jęczeć jak to za komuny można było za jedną składkę łowić w całym kraju.
dariusz_dyl_pl
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2007
Posty: 524

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostroleka
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 11:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:

Okręg mógłby podzielić się wodą choćby po to żeby stworzyć różne łowiska. Przede wszystkim gdyby ze strony okregów było przyzwolenie na takie działania to wyzwoliło by to wiele inicjatyw w terenie. Dlaczego nie znam żadnego związkowego jeziorowego łowiska typu "no kill" gdzie można by się nałowić szczupaków zamiast jechać do Szwecji...


Jeżeli chodzi o udostępnianie klubom wody to Klub Pstrągowy "PASARIA" ma swój odcinek na Pasłęce (Okręg Olsztyn), a co do innych łowisk o których wspominasz, to proszę bardzo JEZIORO DRUŻNO
To JEZIORO DRUŻNO 2 zostało dodane do regulaminu tego jeziora po wysłaniu mojej informacji do dzierżawcy, jak znalazłem w internecie zdjęcia (na tle boazerii) szczupaków z tego jeziora przekraczających górny wymiar i ilość.
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2
Jarokowal
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: May 23, 2004
Posty: 1597

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wrocław
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 12:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Zasady wędkowania z łodzi na J. Drużno
...
2. Wędkujący muszą być członkami Elbląskiego Okręgu PZW tzn. posiadać opłaconą na dany rok składkę członkowską i składkę okręgową na wody nizinne lub górskie...



Członkowie innych okręgów mimo uiszczenia opłat nie maja możliwości łowienia na j. Drużno?
To się nazywa pilnowanie swoich wód wink:
_________________
www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższą ostrożność - zwłaszcza gdy się jest rybą.
dariusz_dyl_pl
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2007
Posty: 524

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Ostroleka
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 1:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jarokowal napisał:
Cytat:
Zasady wędkowania z łodzi na J. Drużno
...
2. Wędkujący muszą być członkami Elbląskiego Okręgu PZW tzn. posiadać opłaconą na dany rok składkę członkowską i składkę okręgową na wody nizinne lub górskie...



Członkowie innych okręgów mimo uiszczenia opłat nie maja możliwości łowienia na j. Drużno?
To się nazywa pilnowanie swoich wód wink:


Jest możliwość, z tego co wiem, ale i tak wszystkie terminy są zajęte przez wędkarzy z okręgu elbląskiego wink:
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2
yankee_r
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 11, 2006
Posty: 434

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rybnik
PostWysłany: Piš Lip 24, 2009 10:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czasami Was nie rozumiem.
Ogólnie wielu z Was psioczy na PZW, a to że mają członków w nosie a to że nie zarybiają,a jak juz to karpiem albo że rybacy odławiają jak popadnie.Pojawił się głos bluźniący na PZW i naraz jest tylu obrońców. Ja myślę że to kwestia czasu jak PZW przestanie mieć racje bytu. Szczerze mówiąc podoba mi się jak to jest rozwiązane w UK(nie wszystko mi się tu podoba). Przychodzisz na poczte,kupujesz karte wędkarską(bez żadnych egzaminów) jedziesz na łowisko i tam płacisz właścicielowi czy dzierżawcy. Każdy dba o wode bo chce mieć wędkarzy u siebie. Sprawa rozwiązana bardzo fajnie,ryby są,syfu nie ma,mięsiarzy nie ma,ani bzdurnych rejestrów połowów. I co jest najlepsze,nie siedzisz 2-3 dni bez brania.
_________________
Kobiety trzeba trzymać krótko ! Najwyżej dwa tygodnie.
hromehunter
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 14, 2003
Posty: 444

Kraj: Canada
Miejscowoœć: Toronto
PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 12:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yankee_r , na poczcie ? 8O . A jak kogos najdzie ochota na wedkowanie o polnocy ? , to co , ma czekac do rana ? W automacie kolego , w automacie oplaca sie karte wedkarska ;).A tak po kolezensku dam Ci dobra rade "Siedz cicho ", z Polski do UK rzut beretem , nawet sie nie zorientujesz , jak Ci zaloza PZW na wyspach i po rybach ;)usmiech.
_________________
Don't venture into the 'dark' side too deep...it's the skills that count.
Majus
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 06, 2008
Posty: 506

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Jastrzębie Zdrój
PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 9:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja wstąpiłem do PZW w tym roku bo tylko tak można u nas jeździć zgodnie z prawem na ryby. Nie mam żadnych przemyśleń bo i nikt mnie do nich nie zmuszał, postałem w kolejce do opłaty za znaczki i to cały mój kontakt z PZW. Ja go nie szukam bo chce łowić rybki tylko a nie być aktywnym członkiem i się denerwować jak niektórzy aktywni na PW. Jeżdżę na wody PZW mało łowię bo mało ryb ale i święty spokój bo nikt mnie nie kontroluje.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6560

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 11:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Majus napisał:
Jeżdżę na wody PZW mało łowię bo mało ryb ale i święty spokój bo nikt mnie nie kontroluje.

Nigdzie nie można tak bardzo odpocząć od kontroli jak na rybach. wesoly wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 4:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki yankee-r za poparcie, już myślałem że ja jestem jakiś dziwny i się czepiam. Masz rację normalnie to jest tam gdzie nie było komuny. PZW w obecnej formie to relikt PRL. Chcą gospodarować na wodach wykorzystując darmową pracę swoich członków którym ściemniają: popatrzcie jak nie będziecie zrzeszeni to będziecie musieli płacić 100% więcej za łowienie. Uczciwiej by było gdyby powiedzieli wszystkim: zarybienia kosztują tyle ochrona wody tyle chcecie łowić to płacicie nie to wody będą puste. Niestety obserwuję że wielu ludzi którzy się zangażowali
w pracę dla PZW (dla konkretnej wody - za co im chwała bo robią dobrą robotę) staje się obrońcami całego tego systemu. Potęga PZW odbiera im nadzieję na to że ta woda mogła by być naprawdę ich a nie z łaski PZW.
Osobiście uważam że istniejący stan rzeczy trzeba zmieniać i od środka i poprzez presję z zewnątrz. Choćby przez głośne mówienie jak jest w innych krajach. A już napewno trzeba zwalczać łamanie prawa, jeżeli podwójne cenniki (zrzeszeni - niezrzeszeni) są wątpliwe prawnie to trzeba temat rozpracować i próbować zawalczyć.
salmon123
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Jul 21, 2009
Posty: 16


PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Majus napisał:
A ja wstąpiłem do PZW w tym roku bo tylko tak można u nas jeździć zgodnie z prawem na ryby. Nie mam żadnych przemyśleń bo i nikt mnie do nich nie zmuszał, postałem w kolejce do opłaty za znaczki i to cały mój kontakt z PZW. Ja go nie szukam bo chce łowić rybki tylko a nie być aktywnym członkiem i się denerwować jak niektórzy aktywni na PW. Jeżdżę na wody PZW mało łowię bo mało ryb ale i święty spokój bo nikt mnie nie kontroluje.


Majus po prostu brak mi słów. Jeżeli jeździsz na ryby bo tam nikt cię nie kontroluje to siedz w domu będziesz miał 100% spokoju.
Ja uwielbiam nad wodą kontrole bo wtedy wiem że tam pływają ryby.
Tak jest na odcinkach specjalnych PZW i wodach zarządzanych przez mądrych gospodarzy. Jak łowisz szczupaki to zobacz w internecie łowisko
Wersmina. Sam zdecydujesz co lepsze: kontrole i super łowienie czy święty spokój od ryb i czepialskich kontrolerów.
Pozdro i życzę jednak tego pierwszego.
yankee_r
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 11, 2006
Posty: 434

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rybnik
PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 4:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hromehunter napisał:
yankee_r , na poczcie ? 8O . A jak kogos najdzie ochota na wedkowanie o polnocy ? , to co , ma czekac do rana ? W automacie kolego , w automacie oplaca sie karte wedkarska ;).A tak po kolezensku dam Ci dobra rade "Siedz cicho ", z Polski do UK rzut beretem , nawet sie nie zorientujesz , jak Ci zaloza PZW na wyspach i po rybach ;)usmiech.


Hrom,nie bądź pośmiewny usmiech Na poczcie się kupuje kartę wędkarską a opłaty robisz na łowisku,masz ochote w nocy to jedź w nocy,kupisz z automatu albo obudzisz gospodarza.Są łowiska gdzie wisi skarbonka do której sie wrzuca kartke z nazwiskiem i kase za łowienie. W Polsce ten numer by oczywiście nie przeszedł lol Tez uważam że PZW to twór który zapomniał wymrzeć wraz z dinusiami. Po co komu kupe ludzi do opłacania? Założe sie że gdyby łowiska poszły w inne ręce to wszyscy by na tym zyskali.
_________________
Kobiety trzeba trzymać krótko ! Najwyżej dwa tygodnie.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 5:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

salmon123 napisał:
Dzięki yankee-r za poparcie, już myślałem że ja jestem jakiś dziwny i się czepiam. Masz rację normalnie to jest tam gdzie nie było komuny. PZW w obecnej formie to relikt PRL. Chcą gospodarować na wodach wykorzystując darmową pracę swoich członków którym ściemniają: popatrzcie jak nie będziecie zrzeszeni to będziecie musieli płacić 100% więcej za łowienie. Uczciwiej by było gdyby powiedzieli wszystkim: zarybienia kosztują tyle ochrona wody tyle chcecie łowić to płacicie nie to wody będą puste. Niestety obserwuję że wielu ludzi którzy się zangażowali
w pracę dla PZW (dla konkretnej wody - za co im chwała bo robią dobrą robotę) staje się obrońcami całego tego systemu. Potęga PZW odbiera im nadzieję na to że ta woda mogła by być naprawdę ich a nie z łaski PZW.
Osobiście uważam że istniejący stan rzeczy trzeba zmieniać i od środka i poprzez presję z zewnątrz. Choćby przez głośne mówienie jak jest w innych krajach. A już napewno trzeba zwalczać łamanie prawa, jeżeli podwójne cenniki (zrzeszeni - niezrzeszeni) są wątpliwe prawnie to trzeba temat rozpracować i próbować zawalczyć.


Bo się czepiasz. W dodatku wszystkiego na raz ze swoimi prywatnymi przemyśleniami, które niekoniecznie są prawdziwe. W częsci masz rację a w części to wierutne kłamstwo.

...normalnie to jest tam gdzie nie było komuny
Czyli gdzie? Może Niemcy? Kraj w który przez 40 lat USA pompowało kasę, gdyż był rubieżą pomiędzy wschodem i zachodem?
Może Wielka Brytania, która swoje imperium uzyskała z bogactw koloni.
To moźe Francja, Belgia, Holandia albo Hiszpania, w których to do dziś istnieją, funkcjonują i mają się dobrze partie komunistyczne, który w przeszłym kapitaliźmie wywalczyły dość pokaźny socjal dla ludu pracy. Choć i one równo grabiły towary ze swoich koloni.

PZW w obecnej formie to relikt PRL.
Tak, masz rację. Dotyczy to nie tylko PZW ale wszystkich stowarzyszeń, które powstały za tamtych czasów.
Według Statutu PZW związek opiera się na społecznej pracy członków a nie przymusowym wykorzystaniu darmowej siły roboczej. Sformułowanie mocno niefortunne i można mieć dziwne skojarzenia.
Nikt nigdy mi nie ściemniał. Nie znane jest mi też aby taki fakt miał miejsce wobec znajomych. Trzeba naprawdę dużo niechęci i niesprawiedliwości aby nie zauważyć, że u wielu dzierżawców można wykupić licencje całoroczne w najdroższej wersji za opłatę równą lub niewiele wyższą od podstawowej w PZW i dotyczy to chyba wszystkich ZO.

Już kilkukrotnie było pisane na tym forum. Jeśli jest grupa chętnych, to niech wezmą w dzierżawę jakąś wodę, a jest wolnej wody od groma, i niech działają, pokażą jak to powinno wyglądać, pokażą, ze są naprawdę dobrzy. PZW nikomu nie robi łaski ani nie odbiera nadzieji. Nadzieję mogą sobie odbierać sami malkontenci, którzy zamiast działać narzekają na różnych forach.

Osobiście również uważam, że wszelkie zmiany powinny iść od środka. Sam nie raz to pisałem. Od zewnątrz zmiany nie mogą następować, gdyż kłóci się to ze zmianami od wewnątrz. Albo zmiany w sposób naturalny albo rewolucja.

Głośno powiem, że w Niemczech też jest związek wędkarski bardzo podobny do PZW i działa na terenia chyba wszystkich landów. Tym też się różni od PZW.

Pisząc "podwójny cennik" oskarżasz PZW o jakieś niecne czyny podpadające pod fiskusa. Nie wiem, czy do końca to przemyślałeś w swej zapalczywości. Cennik jest jeden, dla członków i niezrzeszonych. I dlaczego na siłę chcesz porównywać jedynie wysokość opłat na ochronę i zagospodarowanie wód? Czy składka członkowska każdego nie ma wartości? Czy zaplecze i infrastruktura powstała z niczego? Czy działalność gospodarcza spadła z nieba, czy też można ją było rozpocząć dzięki składkom członków?

Czemu nie chcesz przyjąć do wiadomości, że każde przedsiębiorstwo planuje swoje koszty na podstawie stałych dochodów. Tak jak prasa ma tańszą prenumeratę, bo to jej pomaga w planowaniu i rozwoju, tak w PZW zdecydowana większość działań następuje na podstawie wysokości składek.

A na koniec. Koszt zarybień oparty jest na cenie narybku a tę cenę ustala RZGW w ośrodkach zarybieniowych mu podległych. Gdyby PZW nie prowadziło działalności gospodarczej w formie chowu i hodowli, to wody byłyby tak puste jak u niektórych dzierżawców.
Dużo nie wiesz a szastasz ocenami i osądami. Podajesz jakieś własne przemyślenia jako prawa działające w PZW. Nie masz racji a uzurpujesz sobie jedynie słuszne przemyślenia. Zastanów się nad tym, bo jeśli w rejonie miejskiej Wisły w Warszawie będzie działało pięciu dzierżawsów, to będzie tak samo jak Yankee_r. No, poza kartą wędkarską. :-)
wiater
Gliździarz kopacz
Gliździarz kopacz


Dołšczył: Mar 07, 2007
Posty: 17

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lip 25, 2009 8:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolego salmon jak zrobisz już porządek z opłatami na wodach PZW i zrzeszeni "nie będą dyskryminowani " przez resztę czyli tych pokrzywdzonych, to proponuję zabrać się za Polski Związek Łowiecki, a co niech każdy myśliwy i chłop ze wsi strzela co i gdzie popadnie. A tak na marginesie Kolego salmon załóż stowarzyszenie X, przystąp do przetargów na wody, chroń, zarybiaj i rozdawaj wejściówki za darmo. Z tego, co mi wiadomo RZGW ogłasza cały czas nowe konkursy ofert.
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.24 sekund :: Zapytania do SQL: 169