Wysłany: Czw Sie 21, 2008 10:12 pm Temat postu: Szczupaki Na Odrze
Z każdym dniem po wyprawie zadaje sobie pytanie gdzie one się podziały a może ich tam nie ma... Próbuję na różne sposoby na różne przynęty od gum po woblery blachy itp... Jakie¶ porady co do połowu ??
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 6:34 am Temat postu:
Ja my¶lę,że s± tylko dobrze się schowały. Widz±, że jest ich coraz mniej i nie s± takie głupie aby dać się złapać. _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
jocker Operator wioseł
Dołączył: Jan 02, 2008 Posty: 70
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 7:02 am Temat postu:
Trzeba zacz±ć propagować no kill i ¶cigać kłusoli- kilka lat i populacja się odrodzi : Jak nie, to dalej będziemy sobie wmawiać, że zła pogoda, dzisiaj nie żeruj±, zła metoda połowu, poszły na tarło itp. Niestety, ale taka jest prawda. Albo łowienie dla satysfakcji, albo dla mięsa. Im szybciej wędkarze to zrozumiej±, tym szybciej zaczniemy co¶ łowić. :? _________________ PAN PROFESOR
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 7:46 am Temat postu:
Jocker ma rację. Szczupaka coraz mniej w Odrze, bo i łatwo go wyłowic. Niemal każdy ma szansę go złowic, nawet totalny amator. Nie trzeba tu takiej filozofii jak np. przy dłubaniu sandaczy, czy podchodzeniu bolania.
To tak naprawdę głupia ryba. Chodzi mi o osobniki nieco ponad wymiar. Chociaż tych większych też nie łowimy za często, głównie dlatego, że ich poprostu nie ma za wiele, a nie dlatego, niestety, że nie bior±. :?
Z drugiej strony, jak pisze Darogryf, s± jeszcze nieliczne odcinki Odry, gdzie szczupaka jest naprawde sporo. S± to miejscówki o któych ludzie niemal zapomnieli. W takich rewirach złowienie kilku szczupaków, na dodatek przypadkowo-jako przyłów, naprawdę nie stanowi problemu. :
Porady... Gdy jeszcze celowo szczupaków szukałem, łowiłem głównie na spore (bodaj 3 calowe) kopyta, w naturalnych kolorach(perła, białe z czernym grzbietem). Do tego stosunkowo lekka główka (6-8g). Lekka aby nie grzęzła odrazu w zawadach oraz abym mógł odpowiednio wolno poprowadzic przynetę i ni± zatańczyc nad kamieniem np.
No i taniej wychodziło niż woblery, bo zawsze jak±¶ gumę na tych zawadach zostawiłem.
Je¶li łowisz z brzegu, większo¶c rzutów wykonuj wzdłuż główek, opasek czy innych ciekawych miejscówek - wtedy jeste¶ w stanie obłowic duż± ilo¶c potencjalnych kryjówke, gdyż najwięcej takich wła¶nie w pobliży brzegu.
Najlepsze, klasyczne miejscówki na odrzańskiej ostrodze: napływ(najtrudniejszy do obłowienia), okolice warkocza przy szczycie główki, wszelkie stromo opadaj±ce brzegi, najlepiej kamienisty i z faszyn±.
Moim zdaniem oczywi¶cie.
A no i najważniejsze: wypuszczaj, wypuszczaj, wypuszczaj. To naprawdę sama radocha ! _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 8:43 am Temat postu:
Na Odrze rzeczywi¶cie ze szczupakiem kiepsko, przynajmniej na tych odcinkach, na których łowiłem. Widziałem jednak jak poluj± naprawdę spore sztuki i powiem Wam jedno: niejeden boleń nie wytrzymałby takiego tempa!. Spore szczupaki wypływały z głównego nurtu między główkami i pod brzegiem po prostu wpadały w stado drobnicy. Szyki zwrot i z powrotem w nurt. Gdybym nie widział, tobym nie uwierzył.
Peter15 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 23, 2008 Posty: 320
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 1:29 pm Temat postu:
Tu się zgadzamy bo ja jestem taki, że ryby wypusczam
migotka8 Kierownik steru
Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: KNURÓW
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 1:39 pm Temat postu: ...
i tak i nie... co innego isc na ryby i zabrac ryb ile wlezie do wiadra reklamówek czy bagażnika a co innego wziasc jedna na kolacyjke , bo tego nikt nam nie zabroni
brzoza Operator wioseł
Dołączył: Jul 11, 2006 Posty: 70
Kraj: Uk Miejscowość: St Albans, Wronki
Wysłany: Sob Sie 23, 2008 9:21 pm Temat postu: Re: ...
migotka8 napisał:
i tak i nie... co innego isc na ryby i zabrac ryb ile wlezie do wiadra reklamówek czy bagażnika a co innego wziasc jedna na kolacyjke , bo tego nikt nam nie zabroni
Pytanie tylka czy jedna dziennie, tygodniowo, na miesiac czy na rok?
Bo moim zdaniem 1 na miesiac to juz duzo przy takiej ilosci wedkarzy polujacych na drapiezniki w naszym kraju- mam na mysli szczupaka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.