Bolenie i plecionka

[CPA]

Jedni wędkarze używają plecionki łowiąc bolenie. Drudzy uważają, że żyłka jest lepsza bo mniej widoczna i tylko ją stosują. Jakie Wy macie doświadczenia z bolkami "na plecionkę", jakich średnic używacie itp. Z góry dzięki za odpowiedzi

[dzepetto]

Hmm ja bym chyba na bolenia nie użył plecionki. Z zacięciem nie ma problemów, bo zacina(a może nacina ) się sam, a miękkość i rozciągliwość żyłki jest niewątpliwym atutem przy pierwszym odjeździe oraz przy podbieraniu bolenia, bo lubi sobie nagle zawrócić. Ponadto nie siedzi w zaczepach, trzyma się otwartej wody, więc po co plecionka?

[jobda]

Post usunięty automatycznie. Brak polskich znaków.
_________________
Jobda

[mario_z]

[mario_z]

Ja od trzech sezonów Bolki łowię tylko i wyłącznie na plecionkę ( 0,10 – 0,13) i nie zauważyłem różnicy w ilości brań :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[skuli]

Cześć. Popieram mojego przedmówcę Mario-z. Stosuję do połowu bolków plecionkę w dwóch rozmiarach 0.08 mm, 5.10kg, KONGER w kolorze oliwkowo-zielonym i 0.12mm, 12.9kg, BALSAX Dynemma Fish w kolorze czarnym. Kolor plecionki jak i żyłki musi być ciemny nie fluo.
Stosuję do połowu sztywniejszy kij, w którym pracuje sama szczytówka i ma sztywniejszy dolnik - szybka akcja szczytowa. Ułatwia to mi zacięcie, ale wiem, że stosuje się też do połowu miękkie kije, które pracują od szczytówki po rękojeść - paraboliczne. Jak mam stosować żyłkę to stosuje 0.26mm , 9.20kg, MISTRALL GTX STRONG w kolorze zielonym.
Moim zdaniem żyłka lub plecionka przy połowie boleni nie ma znaczenia. Ale jeśli chodzi o odległość rzutu to zdecydowanie polecam żyłkę.

[KM]

[krzyko]

[ziomek]

[bendericus]

ja na bolka używam żyłeczki 0,14mm. Wszyscy sie ze mnie śmieja, ale ja tak lubię ;)

[KM]

[stachu991]

sorry, ale 0,14 mm na bolenie - to jednak chyba jakis mega nieporozumienie... 8)

[fishmaniac]

[bendericus]

no właśnie tak jak mówiłem: wszyscy się ze mnie śmieją. Poza tym mało u nas dużego bolenia, takiego, zeby mógł sobie poradzić z taką nawet żyłką. A cieńsza żyłka to dalszy rzut...;)
Wszystkie złowione bolenie wypuszczam

[bonski]

Gdy nastwam się na połów boleni, zawsze staram się łowić
na żyłkę 0.20mm.
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[krzyko]

[CPA]

Słyszałem o złowieniu małego suma na wobler kleniowy ale nigdy na boleniowy, który pracuje tuż pod powierzchnią (albo na powierzchni) wody...

[bonski]

Sum jak jest aktywny, spokojnie zaatakuje wobler boleniowy
prowadzony przy samej powierzchni.
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[Jotes]

[skuli]

Cześć. KM jeśli chodzi o wodę to łapię bolki na rzece Nysa Kłodzka. Na plecionkę łapałem cały tamten rok, stosowałem 0.12 w kolorze czarnym oraz 0.10mm w kolorze oliwkowo-zielonym i brały bolki. Woda na rzece jest przez całe lato brudna bo pracują wtedy dwie żwirownie (spuszczają brudny piasek i osad z płuczki prosto do rzeki). Woda jest jak kryształ czysta tylko w zimie (żwirownie nie pracują). Plecionka w mętnej wodzie bolkom nie przeszkadza, są nawet szanse wycholowania szczupaka jak weżmie. Na czystej nigdy nie łapałem. Plecionka ułatwia też wyrywanie przynęt z zaczepów. Z kolei ZIOMEK pyta się o stosowanie grubej żyłki. Już odpowiadam, warunki cholu nie mam komfortowe - łapię przeważnie na prostce. Mam tu doczynienia z bardzo silnym prądem (do wody się nie wejdzie bo zbija z nóg), jest głębsza rynna (ślad po powodzi z 1997 roku) pełna zatopionych drzew i stary materac z faszyny. Jest też zwalisko drzew: jedno leży wzdłuż burty brzegowej, a drugie jest na końcu prostki. Brzegi są strome i się obrywają (wysokość 2 metry). Boleń bierze przeważnie w wąskim pasie spokojnej wody przy brzegu lub na końcu prostki przy zwalonych drzewach - wypuszczam woblera pod zwalisko. Uderzenie jest bardzo mocne - muszę odciągnąć go od zaczepów (jeśli wpłynie pod zwalone drzewa to wygrywa). Zyłka cieńsza mi się nie sprawdziła - nie mogę go spuścić z prądem, tylko usadzić na miejscu. Stosuję wymuszony chol siłowy. Ale gdzie nie ma zaczepów i chol mam komfortowy stosuję żyłkę 0.20mm. Warunki wymuszają stosowanie grubej żyłki lub plecionki.

[krzyko]