Jak zrobić sobie tubę

[Maciej]

Ponieważ temat o konserwacji nasad wędzisk zboczył nieco na temat tub postanowiłem kolejnego posta powiesić jako osobny temat. W ten sposób przeczyta to pewnie więcej osób, może z pożytkiem...

Ja również mam kombinowane tuby. Zrobiłem je tak...

W budowlanym markecie kupiłem rury PCV, wcześniej dobrałem srednicę tj. 7,5 cm aby zmieścił się spinn, który szczególnie największą przelotkę ma najbardziej oddaloną od blanku - czyli jak w każdym na dobrą sprawę wędzisku. Taka rura z jednej strony jest zwyczajnie ścięta, z drugiej zaś ma kielich (tak to sie chyba fachowo nazywa). Do kielicha pasuje oczywiście kapsel PCV (też z marketu) i już jedną stronę rury mamy załatwioną (to będzie wlot). Drugi koniec rury (nie od strony kielicha, będzie zamknięty na stałe) obciąłem na potrzebną dlugość i nałożyłem na niego krótką mufę również kupioną w markecie. Teraz na koniec mufy też można już nalożyć kapsel taki jak na kielich.

I "włala" Tuba jak marzenie. Do tego mam pokrowiec uszyty z materiału z paskiem na ramię, nic dodać nic ująć :

W ten sposób nie trzeba z niczym kombinować, bo wszystkie materiały znajdziemy w dziale z rurami PCV. Jest też spore pole manewru odnośnie średnicy tuby. W tubie o średnicy 7,5 cm można przewozić odpowiednio ułożone 2 wędziska - przetestowałem

[Diaq]

Jest dokładnie jak piszesz. Choć sam nie używam owych" tub" siedzę w temacie po uszy . Sprzedaję owe rury i niejednokrotnie doradzałem klientowi (wędkarzowi) jak później się okazało co gdzie ma wsadzić .Wystarczy rura PCV lub PP kanalizacyjna oczywiście każda ma kołnierz i korek do tego. Z drugiej strony tam gdzie faza nasuwka lub mufa i znów korek . Jakie to proste