Wysłany: Sob Gru 17, 2005 6:08 pm Temat postu: Konserwacja nasad wędzisk
Witam.
Od 2 sezonów użytkuję nasadow± odległo¶ciówkę i spinning. Od jakiego¶ czasu na zł±czach pojawiły sie pierwsze ¶lady zużycia - delikatne zmiany koloru blanków - stały się ja¶niejsze, jakby posiwiały. Czas najwyższy czym¶ o nie zadbać i tu pojawia się problem...czym?
Sprzedawcy oferuj± w sklepach 3 rodzaje specyfików, sami za bardzo nie potrafi±c doradzić który wybrać... A Wy co radzicie?
1) Grafit w płynie - wygl±da jak lakier do paznokci, mała buteleczka z pędzelkiem.
2) Smar grafitowy - do rozprowadzenia cieniutkiej warstwy na zł±czu.
3) Teflon w sprayu - ponoć najlepszy (tym samym najdroższy), spryskać można całe wędzisko w tym oczywi¶cie zł±cza.
PoradĽcie co wybrac? Jak dbacie o Wasze węglowe kije?
Pozdrawiam
Bodzio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 09, 2005 Posty: 300
Kraj: Polska Miejscowość: Trzebiatów
Wysłany: Sob Gru 17, 2005 7:17 pm Temat postu:
Masz rację, teflon w spreyu jest drogi ale najlepszy, najlepiej konserwuje wędzisko, pozostałe to nie s± rewelacyjne, ale jak już to bierz smar. Pozdrawiam Bodzio
oldzander Dyrygent holu
Dołączył: Nov 21, 2005 Posty: 187
Kraj: Polska Miejscowość: WARSZAWA
Wysłany: Sob Gru 17, 2005 7:41 pm Temat postu:
1.Teflon w sprayu drogi ale najlepszy.
2.Jak lubisz swoje wędeczki używaj tuby 80% mniej uszkodzeń.
ma_ko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 22, 2005 Posty: 258
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ
Wysłany: Sob Gru 17, 2005 7:46 pm Temat postu:
Tuab to podstawa...
Jeżeli ci szkoda kasy wystarczy grafit w płynie..zamaskuje rysy i przebarwienia i zł±cze się nie bedzie zakleszczać...
Pozdrawiam.
hmsp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 21, 2005 Posty: 266
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć
Wysłany: Sob Gru 17, 2005 9:52 pm Temat postu:
Używam tub własnoręcznie zrobionych z instalacyjnych rur PCW, na kupcze szkoda kasy, chyba, że kto¶ lubi takie bajery.
Je¶li chodzi o konserwację, to używam grafitu w sprayu f-my Maver.
hakin Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2003 Posty: 464
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 4:10 pm Temat postu:
HMSP, a czego używasz do zatkania dziur z obu stron? Pewnie dwie strony s± odmiennie zatkane :?: Jedna musi być na stałe, a druga odkręcana :P Czekam na odp. :
hmsp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 21, 2005 Posty: 266
Kraj: Polska Miejscowość: Zamo¶ć
Wysłany: Nie Gru 18, 2005 5:45 pm Temat postu:
hakin napisał:
HMSP, a czego używasz do zatkania dziur z obu stron? Pewnie dwie strony s± odmiennie zatkane :?: Jedna musi być na stałe, a druga odkręcana :P Czekam na odp. :
Cze¶ć!
Do zatykania rur używam cylindrycznych nasadek z dezodorantów, farb w sprayu itp.Jak się poszuka, to można znaleĽć pasuj±c± ¶rednicę (kiedy jest minimalnie większa, to owijam końcówkę rury ta¶m± izolacyjn±).Końcówkę stał± wciskam na silikon lub po nałożeniu owijam kolorow± ta¶m± izolacyjn±.Na denko każdej nakładki daję kr±żek wycięty z grubszej g±bki lub miękkiej pianki.W minimalnym koszcie i przy odrobinie chęci można również zrobić odpinany pasek do noszenia tuby na ramieniu.To wszystko.Życzę powodzenia.
Witam.
Od 2 sezonów użytkuję nasadow± odległo¶ciówkę i spinning. Od jakiego¶ czasu na zł±czach pojawiły sie pierwsze ¶lady zużycia - delikatne zmiany koloru blanków - stały się ja¶niejsze, jakby posiwiały. Czas najwyższy czym¶ o nie zadbać i tu pojawia się problem...czym?
Sprzedawcy oferuj± w sklepach 3 rodzaje specyfików, sami za bardzo nie potrafi±c doradzić który wybrać... A Wy co radzicie?
1) Grafit w płynie - wygl±da jak lakier do paznokci, mała buteleczka z pędzelkiem.
2) Smar grafitowy - do rozprowadzenia cieniutkiej warstwy na zł±czu.
3) Teflon w sprayu - ponoć najlepszy (tym samym najdroższy), spryskać można całe wędzisko w tym oczywi¶cie zł±cza.
PoradĽcie co wybrac? Jak dbacie o Wasze węglowe kije?
Pozdrawiam
To co nazywasz posiwieniem to nic innego jak starcie bardzo cienkiej warstwy blanku. Ponieważ wierzchnia warstwa to lakier, więc na razie nie ma powodów do większych zmartwień, jednak warto z tym co¶ zrobić. Porysowany lakier ma tendencję do odpryskiwania i najlepiej byłoby go wypolerować grub± i miękk± bawełn±. Uszczerbek będzie niewielki i póĽniejsze stosowanie smaru grafitowego w spraju definitywnie rozwi±że problem.
Z teflonem uważaj, zawsze jaka¶ czę¶ć osiada na stałe.
ma_ko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 22, 2005 Posty: 258
Kraj: Polska Miejscowość: POZNAŃ
Wysłany: Pon Gru 19, 2005 4:46 pm Temat postu:
Zgadzam sie z koleg±...teflon jest może i idealny do wedzisk nasadowych, ale do spinngów ,lub wedek typu match i wszelkich feederów najlepszy bedzie grafit (nie na darmo mistrzowie zbrojenia typu Pan Kawalec polecaj± grafit)...
match6 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Tułowice
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 7:38 pm Temat postu: GRAFIT CZY SMAR?
Ja używam teflonu dokonserwacji zł±cz-nie wycieraj± się inie zakleszczaj±, do regeneracji porysowanych lub wytartych l±czeń używam grafitu w spraju-pryskasz a po kilku minutach(jak podeschnie) ¶cierasz nadmiar szmatk±. A jak ci szkoda kasy na takie bajery, wystarczy, że potrzesz zł±cza zwykł± ¶wieczk±.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.