Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 8:27 am Temat postu: Ekipa PW w Szwecji |
|
|
Pierwsze doniesienia znad szwedzkiej wody - ulewa pogania ulewę, ale humory dopisuj±.
Największe wczorajsze osi±gnięcie należy do Kuby- szczupak 5 kg. Czekam na dalsze informacje. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 8:33 am Temat postu: |
|
|
No to już łowi±. Pozdrów przy okazji wszystkich :-)
Podaj tutaj numer kontaktowy ( komórka ) żeby zaraz złożyć gratulacje :-) jak padnie ten rekordowy a co¶ mi mówi, że tak się stanie. |
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy dzień nie wniósł wiele nowego - Legolas złowił ładnego sandacza, Gumofilc również nastawił się na na sandacze. Z tego co mówili godzinę temu, zbierało się na burzę, więc i oni się zbierali z wody. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
Docio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Ale bym im zazdro¶cił gdybym siedział w domu. Na szczę¶cie też na rybki się wybrałem i mimo, ze nie połowiłem to jednak było miło.
Czekam na dalsze wie¶ci :-) |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 4:41 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Podaj tutaj numer kontaktowy ( komórka )... |
Lepiej nie.... telefonowanie do osoby przebywaj±cej za granic± wi±że się z tym, że za impuls płaci ona czasami więcej jak my sami :-) _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Nie Cze 13, 2004 4:44 pm Temat postu: |
|
|
Kibicuję chłopakom i trzymam kciuki. Z pogod± się nie wygra, ale można j± przeczekać, najważniejsze jest bezpieczeństwo. _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 7:55 am Temat postu: |
|
|
Co tam impuls. Chłopaki się uciesz±.
Pogoda zapowiada się coraz lepsza. Przyjad± opaleni :-)
Dlaczego oni sandacze łowi±? Co z szczupakiem? |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Pon Cze 14, 2004 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj infa nie będzie? _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 8:10 am Temat postu: |
|
|
Doniesienia z dnia wczorajszego z godz. 23:00
Legolas złowił sandacza 4,2 kg. Gorzej, że pogoda ich nie rozpieszcza - wczoraj sztorm i deszcz, na dzisiaj również zapowiedziany sztorm, wiatr ma do jutra nie słabn±ć.
Wczoraj fale dochodziły do 70cm. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW
Ostatnio zmieniony przez Namarie dnia Wto Cze 15, 2004 8:25 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
Jacek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 344
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 8:25 am Temat postu: |
|
|
To maj± pecha. Z prognoz, które ja widziałem, nie zanosi się na znacz±c± poprawę. Ale trzymam kciuki. Niech im tę pogodę wynagrodz± szczupaki i sandacze. Oczywi¶cie dwucyfrowe. |
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 12:59 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Dlaczego oni sandacze łowi±? Co z szczupakiem? |
Wła¶nie uzyskałam odpowiedĽ na to pytanie:
W tej czę¶ci jeziora w której s±, sandacz wypiera szczupaka, dlatego łowi± głównie sandacze. Szczupaki również się zdarzaj±, ale raczej nie okazy. Natomiast pogoda nie pozwala na wypłynięcie na ploso na miejscówki szczupakowe. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 1:04 pm Temat postu: |
|
|
Dziwię się Oldi pytaniu... sandacz nie da się porównać ze szczupakiem. Pod każdym względem. Brania, holu, sposobu prezentacji przynęty, smaku mięsa, miejsca występowania i 100 innych których nie wymienię. _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 1:14 pm Temat postu: |
|
|
Jarbas napisał: |
Dziwię się Oldi pytaniu... sandacz nie da się porównać ze szczupakiem. Pod każdym względem. Brania, holu, sposobu prezentacji przynęty, smaku mięsa, miejsca występowania i 100 innych których nie wymienię. |
Tez sie zdziwilem,na pewno smak jest zdecydowanie lepszy,napewno trudniej go zlowic(o czym Jarbas i Asknet niedawno sie przekonali,zreszta ja tez na Zegrzu nie moge sie wstrzelic w dzien albo w przynete a jak sie wstrzele to same "karguleny").Co do holu,chyba jednak szczupak troche bardziej waleczny,chociaz moge sie mylic ewentualnie nie pamietam jak ktory walczy :oops: :roll: |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 1:47 pm Temat postu: |
|
|
Jarbas napisał: |
Dziwię się Oldi pytaniu... sandacz nie da się porównać ze szczupakiem. Pod każdym względem. Brania, holu, sposobu prezentacji przynęty, smaku mięsa, miejsca występowania i 100 innych których nie wymienię. |
Ejże jak taki zdeklarowany antykonsumita rybny : wie jak smakuje szczupak a jak sandacz??
|
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 2:02 pm Temat postu: |
|
|
70 cm ...:-) ?? Piecia co to jest 70 cm :-)?? jakas mala :-) powinni wziasc Jarbasa mieli by flaute i patelnie caly czas :-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 2:56 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
Ejże jak taki zdeklarowany antykonsumita rybny : wie jak smakuje szczupak a jak sandacz??
|
Wiem z opowiadań, między innymi Twoich _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 3:01 pm Temat postu: |
|
|
asknet napisał: |
70 cm ...:-) ?? Piecia co to jest 70 cm :-)?? jakas mala :-) powinni wziasc Jarbasa mieli by flaute i patelnie caly czas :-) |
Co do patelni... jajecznicę by¶ na czym usmażył co?
Co do flauty ... przynajmniej żaglówki nie przeszkadzały ;)
A tak na poważnie, musimy pływać we trzech, będzie pogoda idealna
Chłopakom w Szwecji współczuję pogody, ale mam nadzieję jak już wspomniałem, że nadrobi± to z nawi±zk±. Sprawdzałem prognozy idzie poprawa.
Acha jeszcze jedno... o mały włos a pojechałbym jako rezerwowy w miejsce jednego z nich, ale jak to bywa sprawy wyższej wagi mi nie pozwoliły _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Fetysz ....:-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 7:29 pm Temat postu: |
|
|
Smak sandacza - owszem super. Smak szczupaka - owszem też super.
Jednak żaden sandacz nie dorówna szczupakowi podczas holu. :-)
Wie o tym Asknet, z pewno¶ci± Jarbas i Ci co mieli na kiju porzadnego szczupaka. :-) |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Wto Cze 15, 2004 7:46 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Smak sandacza - owszem super. Smak szczupaka - owszem też super.
Jednak żaden sandacz nie dorówna szczupakowi podczas holu. :-)
Wie o tym Asknet, z pewno¶ci± Jarbas i Ci co mieli na kiju porzadnego szczupaka. :-) |
Widocznie Oldi nie wiesz co to znaczy mieć na kiju porz±dnego sandacza. Chyba że s± z różnym temperamentem :roll: _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 5:27 am Temat postu: |
|
|
Jarbasku - im większy sandacz tym większy korzeń ci±gniesz. Absolutnie nie można go równać ze szczupakiem. Co do sandaczy - to mam prawo tak pisać. Nałowiłem się ich swego czasu w Wi¶le i Turawie. |
|
|
Pioterek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 775
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 6:23 am Temat postu: |
|
|
Oldi a nie łowiłe¶ ich czasem na gruntówki z Ebro
JE¶li tak, to wcale się nie dziwie, że sandacze nawet największe nie chciały walczyć _________________ Pio |
|
|
PiECIA Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 24, 2002 Posty: 232
Kraj: Polska Miejscowość: Stasi Las |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 9:03 am Temat postu: |
|
|
asknet napisał: |
70 cm ...:-) ?? Piecia co to jest 70 cm :-)?? jakas mala :-) powinni wziasc Jarbasa mieli by flaute i patelnie caly czas :-) |
ROTFL, racja Radziu, 100% racji! ;-) _________________ "Czasem lepiej milczeć sprawiaj±c wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie w±tpliwo¶ci" |
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 9:28 am Temat postu: |
|
|
kurde cos w tym jest chyba musimy jezdzic w 3 to bedzie akurat ...:-) ile mial ta fala jak plywalismy ??;-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:07 am Temat postu: |
|
|
Poprawka do szczupakowo-sandaczowych doniesień: Szczupaków jest bardzo dużo, trafia siędo kilkunastu dziennie, ale wszystko do 70 cm, żadnych okazów. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:31 am Temat postu: |
|
|
asknet napisał: |
kurde cos w tym jest chyba musimy jezdzic w 3 to bedzie akurat ...:-) ile mial ta fala jak plywalismy ??;-) |
Mnie nie denerwuj :evil: Zapodam wieczorem zdjęcie do galerii z fal± jaka była na S... Niech postronne osoby oceni± !! _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:32 am Temat postu: |
|
|
marcin_p napisał: |
Nooo tak, 70 cm, phiiii, co to za szczupaki. :evil: |
70 cm to chodzi o wysokosc fali a nie dlugosc szczupaka ...:-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:33 am Temat postu: |
|
|
Jarbas napisał: |
asknet napisał: |
kurde cos w tym jest chyba musimy jezdzic w 3 to bedzie akurat ...:-) ile mial ta fala jak plywalismy ??;-) |
Mnie nie denerwuj :evil: Zapodam wieczorem zdjęcie do galerii z fal± jaka była na S... Niech postronne osoby oceni± !! |
bo ty to fetysz jestes :-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:45 am Temat postu: |
|
|
asknet napisał: |
bo ty to fetysz jestes :-) |
No dla ¶cisło¶ci podam że trochę falowało... w jakie¶ tam dni No i dwie fale na pewno były... pierwsza co wypadła za Czarcich Wysp i druga co nam j± przepływaj±cy statek do łódki wlał... Ale już mówiłem, że skoro ja ¶ci±gam flautę a Piecia sztormy to we trzech będziemy mieli umiarkowanie... tylko czy łódka ma tak± wyporno¶ć? :roll: _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 10:48 am Temat postu: |
|
|
Namarie napisał: |
Poprawka do szczupakowo-sandaczowych doniesień: Szczupaków jest bardzo dużo, trafia siędo kilkunastu dziennie, ale wszystko do 70 cm, żadnych okazów. |
Może niech przestan± łowić na paprochy? :roll: _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sro Cze 16, 2004 11:08 am Temat postu: |
|
|
Jesli od dzis przejdziecie na jakas diete to spokojnie da rade :-) a ze falowalo bez ciebie to widac .... tu :-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
|
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Cze 17, 2004 2:59 pm Temat postu: |
|
|
Kolejne doniesienia zza Bałtyku:
Wczoraj po południu temperatura 7st.C, fala wysoko¶ci 1 metra. Dzisiaj 26st.C i flauta :?. Co do ryb- wczoraj było dużo, ale drobiazgu, za¶ o dzisiejszych narazie cisza. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
Namarie Operator wioseł
Dołączył: May 13, 2003 Posty: 77
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Cze 18, 2004 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj Legolas złowił szczupaka 84 cm. _________________ "Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
|
|
wascik_wsk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 25, 2004 Posty: 277
Kraj: Polska Miejscowość: Stalowa Wola |
Wysłany: Pią Cze 18, 2004 12:26 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
"Chciałbym być takim człowiekiem, za jakiego ma mnie mój pies." JLW |
A to ciekawe, czyli jakim ? |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 8:20 am Temat postu: |
|
|
No prosze. S± już większe szczupaki. 84 cm - to już sztuka do pozazdroszczenia. :-) |
|
|
Kuba Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 23, 2002 Posty: 984
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 1:45 pm Temat postu: |
|
|
I juz po. W skrócie, bo bedzie pelna relacja:
Pogoda pod psem. Najpierw cieplo i zaraz gwaltownie zimno, i ten potworny wiatr w zasadzie do samego konca. Cisnienie - hustawka.
Ryby - jestem juz tam kolejny raz i byl to jeden z gorszych wyjazdów (maj 2003 byl najubozszy rybnie). Jezioro po wsiedleniu sandacza robi sie coraz trudniejsze, szczupak ustepuje i trudno go znalezc, a sandacz - wiadomo, wedkarsko trudniejszy. Na przyszly rok zmienimy akwen. Mam juz cos na oku, polecone przez miejscowego eksperta wedkarskiego... :P
Najwiecej ryb godnych wzmiankowania - Legolas. Ma tez najwiekszego sandacza - 4,2kg.
Najwiekszy szczupak - ponad 5 kg (ca 90cm, nie mierzony i nie wazony, ale zorientujecie sie sami ze zdjecia) - mój. Jakis potwór mi sie urwal na plosie, zostawil tylko Whitefisha 13 SX przegryzionego niemal na wylot. Zlapalem tez najwiekszego okonia 40cm. Z okoniami bryndza totalna, nawet przylowów nie bylo.
Bylismy tez jeden dzien nad Morrum. Tam normalnie - lososie skacza sobie i wszystko olewaja. Zalamka. Padly tylko 2 ryby ( ), obie na muche. W zeszlym roku przynajmniej próba holu byla...
Ostatnio zmieniony przez Kuba dnia Pon Cze 21, 2004 10:49 am, w cało¶ci zmieniany 2 razy |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 2:40 pm Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
No prosze. S± już większe szczupaki. 84 cm - to już sztuka do pozazdroszczenia. :-) |
Zazdro¶ć to takie brzydkie uczucie. Powiedzmy lepiej, że to juz sztuka, której ze szczer± życzliwo¶cia gratulujemy . |
|
|
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Cze 20, 2004 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Witam na l±dzie!
Gratuluję sandacza, do rekordu Asnen 14.20kg trochę daleko ale 4.20kg to i tak piękna sztuka....chyba się domy¶lam gdzie go namierzyli¶cie???
Z okoniem to jaka¶ katastrofa....zawsze było go tony i to grubego....my łowili¶my same gluty...tylko 2 były godne uwagi....rozmawiałem z rybakami...też potwierdzaj± mizerne wyniki...ja głównie nastawiłem się na pasiaki i sandały....ale niestety nie udało się tym razem.
Szczerze mówi±c to chyba ostatni raz jadę na pocz±tku sezonu....po rozmowie z wła¶cicielem sklepu para-wędkarskiego w Ryd, najlepszy czas na grube ryby to okres od połowy pażdziernika do pierwszych lodów....dlatego chcę zmontować ekipę na wypad w tym okresie....może kto¶ z Was byłby chętny...je¶li tak to proszę o kontakt mailowy lub telefoniczny....pike@inetia.pl.......022-719-46-18 marek lub podanie swoich namiarów.
pozd.
ps
oficjalne rekordy Asnen:
szczupak 23.90
sandacz 14.20
okoń 3.10
węgorz 3.60 |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 7:22 am Temat postu: |
|
|
Witamy w domu. Teraz już tylko czekać na relacje :-) |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 7:28 am Temat postu: |
|
|
old_rysiu napisał: |
Witamy w domu. Teraz już tylko czekać na relacje :-) |
No i na zdjęcia! _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
Jacek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 344
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 7:55 am Temat postu: |
|
|
petrus3 napisał: |
Witam na l±dzie!
oficjalne rekordy Asnen:
szczupak 23.90
sandacz 14.20
okoń 3.10
węgorz 3.60 |
Taki szczupak to chyba się żywi kaczkami? |
|
|
Stefan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 396
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 9:55 am Temat postu: |
|
|
Tak, Asnen to typowe jezioro póĽnojesienne. Grube okonie (pow. 40 cm) w zadowalaj±cych ilo¶ciach zaczynaj± masowo żerować od drugiej połowy sierpnia. Można je szybko namierzyć przy kamiennych wyspach gdzie stercz± olbrzymie głazy a dno błyskawicznie opada do 6-7 metrów. Szczupaki ( czyli pow. 90 cm) łowiłem od połowy wrze¶nia do końca listopada. Im zimniej tym mniej ich było ale ¶rednia waga pod koniec sezonu oscylowała w granicach 6 kg. Rekordowy szczupak pewnego Niemca, którego miałem zaszczyt być przewodnikiem w 2002 roku wynosił 17 kg przy 123 cm. Został złowiony na metrowej wodzie tuż obok skarpy do 8 metrów w miejscu tarła sielawy. To było 28 listopada 2002 roku. |
|
|
orzech Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2003 Posty: 403
Kraj: Polska Miejscowość: Gdynia |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 10:05 am Temat postu: |
|
|
petrus3 napisał: |
Szczerze mówi±c to chyba ostatni raz jadę na pocz±tku sezonu....po rozmowie z wła¶cicielem sklepu para-wędkarskiego w Ryd, najlepszy czas na grube ryby to okres od połowy pażdziernika do pierwszych lodów....dlatego chcę zmontować ekipę na wypad w tym okresie....może kto¶ z Was byłby chętny...je¶li tak to proszę o kontakt mailowy lub telefoniczny....pike@inetia.pl.......022-719-46-18 marek lub podanie swoich namiarów.
|
Owszem, byłbym chętny : |
|
|
Stefan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 396
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 10:21 am Temat postu: |
|
|
Ja jadę nad Asnen w perwszej połowie paĽdziernika. Nastawiam się przede wszystkim na te najgrubsze okonie (pow. 50 cm.) Potem od 15 listopada do pierwszego lodu będę próbował łowić sielawowe szczupaki. Czy będ± efekty - nie wiem... Jak zwykle wszystko zależy od pogody i ekipy:) |
|
|
Kuba Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 23, 2002 Posty: 984
|
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 10:51 am Temat postu: |
|
|
petrus3 napisał: |
Gratuluję sandacza, do rekordu Asnen 14.20kg trochę daleko ale 4.20kg to i tak piękna sztuka....chyba się domy¶lam gdzie go namierzyli¶cie??? |
Chyba nie... :? |
|
|
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 11:13 am Temat postu: |
|
|
Przyznaję Ci rację.....czerwiec to dziwna pora....wiele ryb w najmniej oczekiwanych miejscach.....wielokrotnie łowiłem duże zębale na metrowej z pozoru jałowej wodzie.
Jak przetrwali¶cie ostatnie 3 dni tej piżdziawy??....nam nie chciało się wstawać o 4 rano....zreszt± i tak mocno wiało o tej porze...o 6 rano na dużym ploso już mocno dmuchało....nie chciałem ryzykować wywrotki z 3 osobami i utraty drogiego sprzętu.
pozd.
PS
Nie wybieracie się tam w pażdzierniku...szukam 2-3 sympatycznych osób do zmontowania ekipy i podziału kosztów?...lub doł±czenia się do innej grupy..mogę zabrać swoj± Hondę 5KM. |
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Witam po wojażach. Wyprawa udana towarzysko - to trzeba podkre¶lić. Rybnie - tak sobie - jak na Szwecję lipnie, ale ogólnie nawet nawet. O tym już było i będzie z fotami. W największy wiatr (to do Petrusa) dżentelmeni z Lindera z Legolasem łowili na plosie. Lub usiłowali przynajmniej. Nawi±zano nawet jaki¶ kontakt z ryb± - niestety te największe zostały w wodzie. Jak zwykle. Mnie się też to przytrafiło, bo czekałem na aparat foto i ryba wykorzystała centymetry luzu, które dostała przy tej okazji. Ja w największe wichury byłem na Ronnebyan, bo mówili, że tam pstr±żki bior±. Znalazłem dobre miejsce, pacn±łem Black Fury Meppsa na żyłce 0,19 i zwijam. Nagle pyk - zaczep. Zaczep jednak ożywa, w ci±gu kilkunastu sekund wyci±ga ponad 20 metrów żyłki i znikaj±c za zakrętem wypina się, zostawiaj±c blachę na kupce gałęzi w wodzie. Nie wiem ki czort - pstr±g kolos, troć? W każdym razie Ronnebyan dobra jako łowisko zastępcze. Adrenalina była. Nawet lepsza niż ta, która wydziela się przy zalewaniu łodzi przez ponadmetrow± falę. |
|
|
gumofilc Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 29, 2002 Posty: 995
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Cze 21, 2004 2:20 pm Temat postu: |
|
|
"Jak przetrwali¶cie ostatnie 3 dni tej piżdziawy??....nam nie chciało się wstawać o 4 rano....zreszt± i tak mocno wiało o tej porze...o 6 rano na dużym ploso już mocno dmuchało....nie chciałem ryzykować wywrotki z 3 osobami i utraty drogiego sprzętu.
pozd".
Owszem, nie tylko przetrwalismy, ale w jeden z tych dni udalo nam sie zrobic ze 30km trolingu. Przejazdzka byla bombowa, zwlaszcza jak sruba mielila w powietrzu nie mogac zachwycic wody...
Jakbyscie sie wywrocili byloby gorzej niz utrata sprzetu, sadzac po temp. wody... :roll:
Ogolnie wyjazd bardzo udany, jesli chodzi o ryby to bylo ich sporo ale raczej z tych nieokazowych i raczej byly wyciagane z dziur potworzonych przez niezliczone kamienie.
Szczupak 120cm zlowiony w innym jeziorze przez sprzedawce sklepu wedk. z Vaxjo mowi mi co innego niz sugeruja niektore komentarze. Ja tez raczej juz nie bede sprawdzal tego jeziora jesienia...
Osobiscie srednio wierze, ze duza ryba NIGDZIE nie bierze do wrzesnia czy pazdziernika... :
Nie znaczy to, ze tam nie ma ryb-rozne ciekawostki beda z pewnoscia w artykole wiec nie bede nic uprzedzal. :
Gumo |
|
|
|