Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Paż 01, 2012 5:09 pm Temat postu: PaĽdziernik nad wod±, paĽdziernikowe wyniki |
|
|
Od kwietnia do końca wrze¶nia na moim ulubionym zalewie Hajka jest zakaz pływania na spalinie. Tak się jednak przyzwyczaiłem do niego, że elektryk mnie już nie kręci. Dzisiaj wypłyn±łem więc na szczypaczka, ale trafiłem okonia. Nie byłoby w tym nic ważnego, ale ten okoń to moja życiówka... 47cm/ 1,45kg |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pon Paż 01, 2012 7:26 pm Temat postu: Re: PaĽdziernik nad wod±, paĽdziernikowe wyniki |
|
|
krzysztofCz napisał: |
Nie byłoby w tym nic ważnego, ale ten okoń to moja życiówka... 47cm/ 1,45kg |
8O 8O ... ale olbrzym, moje gratulacje. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Paż 01, 2012 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Wła¶nie się dowiedziałem, że rekord to 50cm i co¶ tam koło 2,5kg... więc mój jaki¶ cienias przy tej długo¶ci |
|
|
zebxxl Młodszy podbierakowy
Dołączył: Mar 26, 2011 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowość: Podlaskie / Hajnówka |
Wysłany: Pon Paż 01, 2012 7:46 pm Temat postu: |
|
|
Zechciej przyj±ć moje gratulacje z jednoczesnym powitaniem w gronie łowców Okoni 40+.
Jeste¶ lepszy odemnie o całe 3 (trzy) cm. 8O
Moja dotychczasowa tzw. "życiówka" to 44 cm i 1,20 kg.
krzysztofCz napisał: |
Wła¶nie się dowiedziałem, że rekord to 50cm i co¶ tam koło 2,5kg... więc mój jaki¶ cienias przy tej długo¶ci |
A ten, to podejrzewam, że mógł być przed warzeniem czym¶ sztucznie dokarmiony. : _________________ Traktuj innych tak - jak by¶ sam chciał być traktowany. |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Paż 02, 2012 2:26 pm Temat postu: |
|
|
zebxxl napisał: |
krzysztofCz napisał: |
Wła¶nie się dowiedziałem, że rekord to 50cm i co¶ tam koło 2,5kg... więc mój jaki¶ cienias przy tej długo¶ci |
A ten, to podejrzewam, że mógł być przed warzeniem czym¶ sztucznie dokarmiony. : |
Może miał ołowicę |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Paż 02, 2012 3:13 pm Temat postu: Re: PaĽdziernik nad wod±, paĽdziernikowe wyniki |
|
|
Dzisiaj byłem w Serocku na ZZ. Ryby nie lubiły dzi¶ ani mnie, ani moich przynęt, omijaj±c je szerokim łukiem. Za to na wodzie, to tu, to tam kto¶ podbierał lub walczył z ryb±. Z samego rana dwóch starszych panów tak zawzięcie walczyło ze szczupakiem, że podbieraj±cy wpadł do wody (¶rednia przyjemno¶ć - echo pokazywało 14 stopni). Za to holuj±cy nie odpu¶cił i "zmoczony" musiał czekać w wodzie, aż ryba znalazła się w podbieraku! Dopiero wtedy pomógł mu się wygramolić! |
|
|
marcino Mistrz Czatu
Dołączył: Nov 16, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Gliwice |
Wysłany: Wto Paż 02, 2012 7:27 pm Temat postu: |
|
|
Zatem prawdopodobnie panowie już ostatni raz się spotkali w takim składzie na rybkach Z drugiej strony niech się cieszy, że nie musiał wracać wpław : _________________ Pozdrawiam Marcino |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Paż 03, 2012 6:51 am Temat postu: |
|
|
marcino napisał: |
Zatem prawdopodobnie panowie już ostatni raz się spotkali w takim składzie na rybkach Z drugiej strony niech się cieszy, że nie musiał wracać wpław : |
Wła¶nie, że nie! Po południu widziałem ich, jak zgodnie rzucali w okolicach Jadwisina. |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
|
|
trutta Operator wioseł
Dołączył: Feb 15, 2007 Posty: 75
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych |
Wysłany: Sro Paż 03, 2012 10:54 am Temat postu: |
|
|
Sobota i Niedziela nad Odr± kolo Lubi±ża. Kilka ładnych kleni, ale fetor jak oczyszczalni lecz zabawy co nie miara. Piękna rzeka, piękne widoki, piękne ryby. Dlaczego o to nie dbamy :oops: |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Sro Paż 03, 2012 5:07 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ 6 h pukania po dnie na Przeczycach,zero brań. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Paż 04, 2012 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ znowu trolingowa dniówka w Serocku na ZZ. Rano mgła taka "choć oko wykol", jak to powiadał pan Zagłoba . I wła¶nie brania były tylko do momentu gdy mgła zaczęła rzedn±ć. Jak zwykle nic specjalnego: równo wymiarowy szczupak i dwa okonie 30,5 cm i 24 cm. Wszystkie ryby złowiłem głęboko na około 5-6 m. W zasadzie po godzinie 9 mogłem się zwin±ć i jechać do domu, bo równie dobrze można by pływać i łowić w studni... |
|
|
Metal Młodszy podbierakowy
Dołączył: Jul 10, 2003 Posty: 90
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Paż 04, 2012 5:35 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy ¶wit przywitał mnie nad Wisł±, na opasce powyżej Mostu Siekierkowskiego.Na 9cm rapalę orginal skusił się okonek niewiele większy od samej przynęty, na swoje szczę¶cie zapi±ł się tylko 1 grotem kotwicy.Zaskoczyła mnie obecno¶ć okoni±tka w miejscu o tak wartkim uci±gu. |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Czw Paż 04, 2012 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Na rybach dzi¶ byłem! Niemal cały dzień! WOW!!! Chyba od maja, po raz pierwszy, we trzech (z Grubymzwierzem i Animalem), udało się nad wodę wyskoczyć.
Odra przywitali¶my ok 7:00, wędkowanie zakończyli¶my ok 17:00 - deszcz i wiatr nas pognały.
Łowisko: Odra
Metoda: spinning
Ryby: przyzwoite stadko szczupaków - każdy z nas kilka holi zaliczył. Kolosów nie było, największe pod 70 cm. Do tego stadko okonie, w tym Animalowy pasiak 36cm. Zabawa przednia.
Wyjazd jak najbardziej udany. _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
|
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława |
Wysłany: Czw Paż 04, 2012 7:04 pm Temat postu: |
|
|
ziomek napisał: |
Na rybach dzi¶ byłem! Niemal cały dzień! WOW!!! Chyba od maja, po raz pierwszy, we trzech (z Grubymzwierzem i Animalem), udało się nad wodę wyskoczyć.
Odra przywitali¶my ok 7:00, wędkowanie zakończyli¶my ok 17:00 - deszcz i wiatr nas pognały.
Łowisko: Odra
Metoda: spinning
Ryby: przyzwoite stadko szczupaków - każdy z nas kilka holi zaliczył. Kolosów nie było, największe pod 70 cm. Do tego stadko okonie, w tym Animalowy pasiak 36cm. Zabawa przednia.
Wyjazd jak najbardziej udany. |
gratki Panowie _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać. |
|
|
marcino Mistrz Czatu
Dołączył: Nov 16, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Gliwice |
Wysłany: Czw Paż 04, 2012 8:27 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
marcino napisał: |
Zatem prawdopodobnie panowie już ostatni raz się spotkali w takim składzie na rybkach Z drugiej strony niech się cieszy, że nie musiał wracać wpław : |
Wła¶nie, że nie! Po południu widziałem ich, jak zgodnie rzucali w okolicach Jadwisina. |
Czyli jednak poł±czyła ich pasja :
Wczoraj widziałem na wypłyceniu za filarem mostu ¦l±sko - D±browskiego (ten na trasie WZ : ) dwóch jegomo¶ci zasiadaj±cych się na nockę z gruntu, oczywi¶cie moj± uwagę przykuły dzwoneczki Niski poziom wody w Wi¶le daje co sprytniejszym całkiem niezłe pole manewru i dostęp do łowisk, o których niektórzy być może nie mieli nawet pojęcia _________________ Pozdrawiam Marcino |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 07, 2012 12:37 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj sztorm na wodzie .... Mimo to jako¶ wyłuskałem szczupaczka 60 cm i 4 sandacze, którym brakowało 2-4 cm do wymiaru. Do tego jedna ryba spięta (wymiarek sandacz). Jeszcze z godzinę na wodzie i przydałby się aviomarin _________________ http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/ |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Paż 07, 2012 1:43 pm Temat postu: |
|
|
sqza napisał: |
Wczoraj sztorm na wodzie .... Mimo to jako¶ wyłuskałem szczupaczka 60 cm i 4 sandacze, którym brakowało 2-4 cm do wymiaru. Do tego jedna ryba spięta (wymiarek sandacz). Jeszcze z godzinę na wodzie i przydałby się aviomarin |
Nie, aviomarin to tylko na takiej wodzie (rozległej) gdzie brzegu nie widać - np. na Bałtyku (podobno) |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Paż 07, 2012 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj odwiedziłem Wisłę w Puławach, woda niska a bolenie na brzeg wychodz±.
65cm.
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 07, 2012 6:56 pm Temat postu: |
|
|
Mariusz... najpierw Zippo, teraz Ty mnie dołujesz... ale mimo wszystko gratki |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Pią Paż 12, 2012 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ byłem zmuszony popływać na Kozłowej Górze za zanderkiem,
miałem dwa brania,jedn± rybkę holowałem całe 5 sek. i spadła. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Paż 13, 2012 9:49 am Temat postu: |
|
|
Byłem wczoraj na ZZ. Rano przymrozek i mgła tak gęsta jak mleko. Mój przystaniowy mówi: "Ruszaj za sandaczem"! Ryszyłem, ale za okoniem i szczupakiem... Mimo tak "dobrej" pogody złowiłem tylko dwa okonie "patelniaki", trzy krótkie szczupki (ołówki). Miałem jedno dobre branie - szczupak 55-60 spada 2-3 m od łódki w jednym z ostatnich przelotów. Zniechęcony spływam z wody juz około 13.30... |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Paż 13, 2012 3:45 pm Temat postu: |
|
|
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. Bardziej to boli niż gdybym miał palec przytrza¶nięty drzwiami. Kij się nie złamał, ale jest popękany. Widać rysy i dotykiem wyczuwa się nierówno¶ci, czyli złamie się na pierwszej rybie. Może uda mi się założyć jak±¶ opaskę.
Tragedia! Nie lubię takiego łatanego sprzętu. |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 6:41 am Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. Bardziej to boli niż gdybym miał palec przytrza¶nięty drzwiami. Kij się nie złamał, ale jest popękany. Widać rysy i dotykiem wyczuwa się nierówno¶ci, czyli złamie się na pierwszej rybie. Może uda mi się założyć jak±¶ opaskę.
Tragedia! Nie lubię takiego łatanego sprzętu. |
Przykro mi ale nie rób sobie nadziei. Też próbowałem różnych ł±czeń, owijek itp. Niestety to już nigdy nie będzie działało tak jak dawniej. |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 10:36 am Temat postu: |
|
|
krzysztofCz napisał: |
samara napisał: |
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. Bardziej to boli niż gdybym miał palec przytrza¶nięty drzwiami. Kij się nie złamał, ale jest popękany. Widać rysy i dotykiem wyczuwa się nierówno¶ci, czyli złamie się na pierwszej rybie. Może uda mi się założyć jak±¶ opaskę.
Tragedia! Nie lubię takiego łatanego sprzętu. |
Przykro mi ale nie rób sobie nadziei. Też próbowałem różnych ł±czeń, owijek itp. Niestety to już nigdy nie będzie działało tak jak dawniej. |
Wiem, że masz rację, ale zupełnie nie u¶miecha mi się kupowanie nowego kija. To okropna mordęga. Nawet jeżeli wiem o co mi chodzi to przy tej obfitej ofercie rynkowej na sam± my¶l o wybieraniu popadam w panikę. Może gdzie¶ jeszcze tyka mój stary połamany ale nowy fabrycznie model. To byłoby jakie¶ rozwi±zanie Trzeba mieć tylko fart którego niestety przez całe moje długie życie mi brakowało A ryby bior± cały czas, tylko już „nie dla mnie”, jak ¶piewał Michnikowski w Kabareciku starszych Panów. Jeżeli szybko nie znajdę rozwi±zania to przegapię najlepszy okres sezonu spinningowego. Uff czarne my¶li. Ale jak to nie być przes±dnym? Kij złamałem wczoraj, czyli trzynastego. |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 11:20 am Temat postu: |
|
|
Nie piszesz czy to szczytówka, czy dolnik. Jeżeli szczytówka to można jeszcze jak±¶ dobrać, jeżeli dolnik to... co Ci będę gadał. |
|
|
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława |
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 11:26 am Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. Bardziej to boli niż gdybym miał palec przytrza¶nięty drzwiami. Kij się nie złamał, ale jest popękany. Widać rysy i dotykiem wyczuwa się nierówno¶ci, czyli złamie się na pierwszej rybie. Może uda mi się założyć jak±¶ opaskę.
Tragedia! Nie lubię takiego łatanego sprzętu. |
Nie desperuj, podaj model kija i tak jak pisze Krzysztof gdzie uszkodzony, niezbadane s± szafy userów PW. Może co¶, gdzie¶, na dnie, na szafie :?: Kto wie :?: : _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać. |
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ od ¶witu do 13 na Turawie. Niestety tylko jedno branie. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 14, 2012 3:44 pm Temat postu: |
|
|
Torque napisał: |
Dzi¶ od ¶witu do 13 na Turawie. Niestety tylko jedno branie. |
To znaczy z Skorupa żyje i ma się sucho. |
|
|
skorupa Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 23, 2004 Posty: 364
Kraj: Polska Miejscowość: Kłobuck |
Wysłany: Pon Paż 15, 2012 1:11 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłem suchy jak wiór niestety _________________ Albo rybki, albo pipki- jak powiedział Hamlet
http://www.wedkarstwo.czest.pl |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Paż 16, 2012 6:45 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. |
Samara, może Cie to chociaż trochę pocieszy, ale ja swojego super kijka miałem tylko przez chwilę. Niedawno kupiłem sobie Millenium HD Power Jig, pierwsze wypłynięcie, nawlekam plecionkę w przelotki i szok - wklejka ma odprysk włókna na szczytowym elemencie. Kupuj±c ogl±dałem wszystko, ale przecież nie centymetr po centymetrze. Oddałem do sklepu bez próby. Po 2 tyg. mam go wreszcie i jest próba. Złowiłem okonia, a jakże - kijek pracuje jak malina. Napłynięcie sandaczowe, puknięcie w przynętę, cięcie i... bach! Wklejka złamana w tym samym miejscu.
Kijek w remoncie, ale co ja mam o tym my¶leć?... :roll: |
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Paż 16, 2012 7:43 pm Temat postu: |
|
|
Jotes napisał: |
samara napisał: |
No stało się. Kiedy sadowiłem się wózku pu¶ciłem drzwi auta. Oczywi¶cie zamknęły się same i akurat mój super kijek przycięły. |
Samara, może Cie to chociaż trochę pocieszy, ale ja swojego super kijka miałem tylko przez chwilę. Niedawno kupiłem sobie Millenium HD Power Jig, pierwsze wypłynięcie, nawlekam plecionkę w przelotki i szok - wklejka ma odprysk włókna na szczytowym elemencie. Kupuj±c ogl±dałem wszystko, ale przecież nie centymetr po centymetrze. Oddałem do sklepu bez próby. Po 2 tyg. mam go wreszcie i jest próba. Złowiłem okonia, a jakże - kijek pracuje jak malina. Napłynięcie sandaczowe, puknięcie w przynętę, cięcie i... bach! Wklejka złamana w tym samym miejscu.
Kijek w remoncie, ale co ja mam o tym my¶leć?... :roll: |
Też tego używam, ale ostatnio bawię się paproszeniem. Wła¶ciwie to jest jedyny mój sposób spinningowania. Na wózku jeżdżę dosyć słabo, więc z brzegu obławiam bardzo małe fragmenty wody, dlatego musze to robić skutecznie. Nie mogę jak kiedy¶ wędrować kilometrami po chaszczach.
Kij który połamałem to Konger Mikros 215 ciężar rzutowy od 0,2 do 5g. Połowiłem nim dobrze na niejednych zawodach.
Niestety połamałem dolnik. Nie odzywałem się do¶ć długo bo szukam jakiego¶ rozwi±zania. Pojawiła się nadzieja, że uda mi się kupić w firmie (hurtownia Konger) nowy dolnik po rozs±dnej cenie. To jest chyba jedyna możliwo¶ć naprawy.
Przykro mi, że trafiłe¶ na wadliwy egzemplarz Millenium. Ja mam do¶ć delikatny -290 z ciężarem rzutowym 1-9 g. Działa dobrze ale chodzi tylko na troka do paproszenia jest zbyt toporny ( łowię skutecznie na paprochy nie cięższe niż 1g).
Mogę Ci jedynie życzyć żeby Twoje kłopoty z kijem skończyły się. A tak wła¶ciwie to powinni Ci wymienić szczytówkę na now± a nie jedynie nieudolnie ja podklejać.
|
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 1:53 pm Temat postu: |
|
|
My tu sobie gadu gadu o cieniĽnie panuj±cej w wodach PZW, a nasz Kolega - dawniej aktywny Pogawędkowicz - wytargał kilka dni temu w Serocku sandaczyka. Maluszek miał... 102 cm "wzrostu"! Brzydal jeden pochwalił się tym sukcesem gdzie indziej... Wstyyyd, choć gratuluję wyniku. |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
My tu sobie gadu gadu o cieniĽnie panuj±cej w wodach PZW, a nasz Kolega - dawniej aktywny Pogawędkowicz - wytargał kilka dni temu w Serocku sandaczyka. Maluszek miał... 102 cm "wzrostu"! Brzydal jeden pochwalił się tym sukcesem gdzie indziej... Wstyyyd, choć gratuluję wyniku. |
Jak to leciało o wio¶nie i jednej jaskółce? . Nie mniej jednak nawet ta jedna jaskółeczka jest miła dla dla oka i ducha po "ciężkiej zimie". Gratulacje dla łowcy. |
|
|
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 2:17 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
My tu sobie gadu gadu o cieniĽnie panuj±cej w wodach PZW, a nasz Kolega - dawniej aktywny Pogawędkowicz - wytargał kilka dni temu w Serocku sandaczyka. Maluszek miał... 102 cm "wzrostu"! Brzydal jeden pochwalił się tym sukcesem gdzie indziej... Wstyyyd, choć gratuluję wyniku. |
Tak zdjęcia tegoż sandacza s± dostępne po zalogowaniu się na Shrapie. Piecia pisze, że podobnych smoków tam jest więcej.
Zegrze to nie pustynia tylko rybki łowi się teraz w innych miejscach co zwykle. Na moich od lat bankówkach też okoni nie ma - a zawsze były. S± teraz w innych miejscach, ale na szczę¶cie udało mi się je namierzyć. St±d jak my¶lę, wynikaj± kiepskie wyniki u Lesitra ostatnio o czym pisze na forum. Zaczęły gryĽć sandacze i szczupaki. W sobotę z Pszemo będziemy pływać od 6.30 do 14-15 na ZZ. Potem 2-3 godzinki grzyby |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 4:46 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj trollingowa dniówka w Serocku. Pogoda piękna " złota polska jesień". Do godziny 9 - nic... Po ¶niadanku odwiedzam dołek, na którym nie byłem ze 2 lata. Pierwszy przelot i jest szczupak - 50 cm, póĽniej 5 krótkich (ale ołówki). OKoło 12 mam branie przy uj¶ciu Bugu - szczupak 53 cm. Koło pierwszej wchodzę na koryto Narwi, łowię trochę nietypowo - na doci±żone, małe kopytka. Brania s± co 15-20 minut. Łowię 5 okoni 28-23 cm i trzeciego wymiarowego szczupaka. Zadowolony i "wyłowiony" spływam do przystani.
Sandacza, o ktorym rozmawiacie widziałem na jerkbejcie. Ryba piękna, ale nikt nie przekona mnie, że jest ich tam "cały tłum". Na setki wędkarzy i tak ogromny zbiornik, który jest zlewni± trzech rzek - zawsze kto¶ co¶ złowi dużego. Trudno też wybić tak ogromn± wodę do "samego dna" - ot takie moje zdanie. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
Dzisiaj trollingowa dniówka w Serocku. Pogoda piękna " złota polska jesień". Do godziny 9 - nic... Po ¶niadanku odwiedzam dołek, na którym nie byłem ze 2 lata. Pierwszy przelot i jest szczupak - 50 cm, póĽniej 5 krótkich (ale ołówki). OKoło 12 mam branie przy uj¶ciu Bugu - szczupak 53 cm. Koło pierwszej wchodzę na koryto Narwi, łowię trochę nietypowo - na doci±żone, małe kopytka. Brania s± co 15-20 minut. Łowię 5 okoni 28-23 cm i trzeciego wymiarowego szczupaka. Zadowolony i "wyłowiony" spływam do przystani. |
Leszku dniówka Ci się udała gratuluję, ja niestety nadal walczę z angin± ale kto wie może w sobotę popływam po Krzczeniu. :roll: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 7:37 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Lesitr napisał: |
Dzisiaj trollingowa dniówka w Serocku. Pogoda piękna " złota polska jesień". Do godziny 9 - nic... Po ¶niadanku odwiedzam dołek, na którym nie byłem ze 2 lata. Pierwszy przelot i jest szczupak - 50 cm, póĽniej 5 krótkich (ale ołówki). OKoło 12 mam branie przy uj¶ciu Bugu - szczupak 53 cm. Koło pierwszej wchodzę na koryto Narwi, łowię trochę nietypowo - na doci±żone, małe kopytka. Brania s± co 15-20 minut. Łowię 5 okoni 28-23 cm i trzeciego wymiarowego szczupaka. Zadowolony i "wyłowiony" spływam do przystani. |
Leszku dniówka Ci się udała gratuluję, ja niestety nadal walczę z angin± ale kto wie może w sobotę popływam po Krzczeniu. :roll: |
Mariusz wracaj szybko do zdrowia bo zanderki zaczynaj± gryĽć. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Czw Paż 18, 2012 7:45 pm Temat postu: |
|
|
pepek napisał: |
Mariusz wracaj szybko do zdrowia bo zanderki zaczynaj± gryĽć. |
No to Ci dobrze, u mnie jeszcze mocno ¶pi± :roll: codziennie mam ¶wieże wiadomo¶ci. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 7:17 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Lesitr napisał: |
Dzisiaj trollingowa dniówka w Serocku. Pogoda piękna " złota polska jesień". Do godziny 9 - nic... Po ¶niadanku odwiedzam dołek, na którym nie byłem ze 2 lata. Pierwszy przelot i jest szczupak - 50 cm, póĽniej 5 krótkich (ale ołówki). OKoło 12 mam branie przy uj¶ciu Bugu - szczupak 53 cm. Koło pierwszej wchodzę na koryto Narwi, łowię trochę nietypowo - na doci±żone, małe kopytka. Brania s± co 15-20 minut. Łowię 5 okoni 28-23 cm i trzeciego wymiarowego szczupaka. Zadowolony i "wyłowiony" spływam do przystani. |
Leszku dniówka Ci się udała gratuluję, ja niestety nadal walczę z angin± ale kto wie może w sobotę popływam po Krzczeniu. :roll: |
Dziękuję Mariusz i życzę jak najszybszego wykurowania się - sandacze czekaj±! |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 8:10 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj jeden szczupak 60 cm, dwa boleniki, sandaczyk i okoniki (drobnica bez wymiaru), trzy spaprane brania sandacza i obcinka pieknego szczupaka :? . Można powiedzieć, że tak sobie. Coraz większa przewaga bran szczupaka nad sandaczem - zima idzie _________________ http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/ |
|
|
kamase Młodszy podbierakowy
Dołączył: Sep 04, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 5:39 pm Temat postu: |
|
|
sobota 6/10 Łowisko WARTA przed zb. Jeziorsko:
3x szczupak po 35 cm
1x sandacz 33 cm
1x okoń 28 cm
parę jazikow pod 25 cm plus leszczyki pod ten wymiar.
Mam zamiar udac się w te okolice w ten weekend. może co¶ uda się większego złapać... |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 7:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja dwa dni szukałem takich okoni jak w pierwszym po¶cie. I nic ani okonia, ani szczupaka... ani nawet barrakudy.
Wczoraj była "morska" pogoda i mogłem wypłyn±ć przy brzegu za ososiem i też lipa.
Jutro ma być spokojnie więc może mi się w końcu uda wypłyn±ć dalej za dorszem. |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 7:11 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ 7 h. stukałem po dnie Przeczyckiego zbiornika,zero brań.
Znowu pozasypiały łobuzy albo leż± na plaży,taka fajna pogoda. : _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Pią Paż 19, 2012 7:25 pm Temat postu: |
|
|
Ja wybieram się juro.Napisz gdzie pływałe¶. Będę się starał omijać ;) _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Sob Paż 20, 2012 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Torque napisał: |
Ja wybieram się juro.Napisz gdzie pływałe¶. Będę się starał omijać ;) |
He,he i tak odwiedziłem te miejsca co dobrze znasz,ja wybieram się z koleg± w niedzielę. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Paż 20, 2012 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pięć godzin na zbiorniku Krzczeń, niestety ten wyjazd to kompletna klapa, zero kontaktu z ryb±. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2548
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Paż 20, 2012 7:30 pm Temat postu: |
|
|
A ja w końcu miałem czas i pogodę wymarzon± na dorsza. W stosunkowo krótkim czasie miałem komplecik 7szt. Wracaj±c trollowałem za łososiem ale zawiesiła mi się tylko belona, która i tak uciekła przy burcie. Było dzisiaj sporo łódek i każdy sobie połapał. Na jutro też prognozy s± O.K. więc z rana na morze |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Nie Paż 21, 2012 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ 6 h na Przeczycach i jedne branko,sandacz około 20 cm.
Fotki nie wklejam z wiadomych przyczyn. 8) _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Pon Paż 22, 2012 9:20 am Temat postu: |
|
|
Ten sezon wędkarski już chyba się dla mnie skończył . Dwa tygodnie temu uległem wypadkowi w pracy ... Teraz zostaje mi ¶ledzenie waszych poczynań :P. Koledzy dodawajcie więcej zdjęć i skrobać jakie¶ artykuły.
Teraz mam tylko nadzieję, że szybko wrócę do zdrowia i po następnym zabiegu będę mógł się spokojnie rehabilitować.
Pozdrawiam _________________ Bercik
|
|
|
|