Listopadowe wyniki.

[akabar]

Jak w temacie - pochwalmy się. :
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[zabrze]

Jutro zobaczymy jaki będzie wynik...
_________________
Bercik

[artur]

Ja wyniku jeszcze nie otworzyłem, ale planuję znowu dać szanse Mamuśkom z Wersemini oraz Miętuski z Narwi czyli nocka. Pierwszą szansę miętusy dostaną najprawdopodobniej za tydzień nad Wisłą.

[zabrze]

[artur]

[SSG]

[Jotes]

[bodzio8247]

[Kamil_M]

Dzisiaj podczas prób szukania sandaczy na Brodach zaliczyłem jedynie obcinkę szczupaka. Troszkę się głupio czułem, ale pierwszy raz mi się zdarzyło, że przegryzł plecionkę. :? Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzi z hakiem.

[artur]

[DARIOPS]

Zb. Kozłowa Góra. Z łodzi na spin. Celem były sandacze ale przypętał się ledwo miarowy (51 cm) szczupły z nieco krótszym kolegą. Fala była taka ,że myślałem, że zaliczę kąpiel. Więc wypad udany bo adrenalina podwójna :

[Milan]

W końcu udało mi się wyskoczyć na te moje szczupaki. Pierwsza połowa łowienia ekstremalna latające nad głową śmigłowce i strzały z działek skutecznie wypłoszyły szczupaki które zaszyły się gdzieś w kępach zielska. Kiedy się już uspokoiło w przeciągu dwóch godzin moim łupem stały się 4 szczupaki, 54,5 oraz 53,5 z wymiarów dwa pozostałe takie 40staki. Kilkukrotnie gumkę i inne przynęty odprowadzał pod nogi jeszcze jeden koleżka podobnych rozmiarów co dwa pierwsze jednak nie dał się skusić na żadne sztuczki. Zmarzłem ale było fajnie pomimo tego, że od czerwca nie mogę przekroczyć marnych 55 cm. Może jutro się uda nad miejscowym zalewem. Pozdrawiam.
_________________
Bieroo Paniee???

[Milan]

Miały brać większe niż wczoraj i ... nie brało w ogóle nic. Na kilku wędkujących całkowity brak kontaktów z rybami. Jak już wracałem spotkałem łowiącego na żywca sąsiada. Gadałem ładną chwile i postanowiłem złożyć sprzęt. Po 5 minutach na miejscówce obok ładny kociołek zaraz po tym drobnica zaczęła fruwać... :evil: już nie chciało mi się rozkładać i poszedłem do domu, miałem wrócić po obiedzie ale zaspałem i mogę co najwyżej napisać jedynie o swoim niepowodzeniu.
_________________
Bieroo Paniee???

[rom71]

Dzisiaj byłem na rybach w naszym kole,łowiłem od 15-21;30.Złowiłem sandacza 42cm i 59cm,a jeden chyba poczuł opór lub dwu hak i wypluł przynętę.

[marios]

Dzisiaj na odrze godz. 8-14. Na twistera niewymiarowy sandacz i 3 okonie po ok. 20 cm. Po zmianie na małą żabkę kolor herbata po kilku rzutach branie z opadu lecz po ok 5 minutach holu sandacz się spiął.Ciężko powiedzieć ile miał ale ok 70-80 cm. Zrobił tylko zawirowanie ogonem po zerwaniu i papa:) Branie było obok zatopionego konaru gdzie straciłem 3 gumy :evil:

[mario_z]

Pięć i pół godziny w łódeczce na zalewie Zemborzyckim, mgła potężna, widoczność ograniczona do kilku metrów na szczęście wziąłem ze sobą nawigację inaczej mógł bym w ogóle nie wypływać, ale do rzeczy, przez te pięć i pół godziny zaliczyłem szczupaka 55cm, dwie ryby spiąłem prawdopodobnie były to szczupaki (jeden spory) a na koniec pływania zaliczyłem obcinkę ogonka w Relaxie :x

Ps. Sandaczy ani widu ani słychu. :roll:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[marios]

[newtecky]

Panowie, nie wiecie może czy miętus zaczął już brać?
_________________
dźwięk silnika typu V...bezcenne

[Milan]

Sam się nad tym zastanawiam, bo chciałbym skosztować miętusich łowów w końcu. Ale pora odpowiednia pogoda w zasadzie też wiec trzeba próbować, Tobie i sobie życzę powodzenia.
_________________
Bieroo Paniee???

[DARIOPS]

W niedzielę zb. Kozłowa Góra. Brak kontaktu z rybą.
Ale za to kontakt z przyrodą był :

[newtecky]

Dzięki Milan byłem wczoraj wieczorem. Wieszały się tylko jazgarze :? może dlatego, że łowiłem na czerwone robaki...ale miałem dwa konkretne pociągnięcia, więc nadzieja jest
_________________
dźwięk silnika typu V...bezcenne

[mario_z]

Dzisiaj ponownie odwiedziłem zbiornik Zemborzycki, niestety po trzech godzinach mocnego deszczu i konkretnego bujania :roll: dałem za wygraną, nie zaliczyłem nawet najmniejszego kontaktu z rybką.
W piątek kolejna próba złowienia sandacza na Zemborzyckim, czy będzie udana :?: to się okaże.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[adam2412]

dziś wybrałem się nad wisełę okolice mostu Świętokrzyskiego jeden sandaczyk wyjciągnięty 52cm zaś niestety dwa odczepiły się pod nogami jeden był potężny około 4 kg szkoda ale w niedziele wróce po niego

[fantamasta]

Wczoraj zlowilem tylko 30cm szczupaczka... po za tym maluczem nic nie bralo.

[LOBUZ]

2 godziny nad jez.Żywieckim zero kontaktu z rybą . natomiast kontakt z obiadkiem u Pani Marysi będziemy z Dziadkiem długo wspominać
_________________
wszystkie rybki śpią w jeziorze tylko jedna spać nie może .

[rom71]

Dzisiaj wypad na ryby i sandacz 61cm.

[Badr_Hari]

Od soboty Zalew Szczecinski. Cos tam sie lowi - w sumie 6 szczupaków na te kilka dni, jednak zaden nie mial metra - wszystkie 85-90cm - i sa dni na zero. Zostaje tu do piatku.
_________________
Badr Hari

[Milan]

[Badr_Hari]

[woojoo]

Listopad nie jest dla mnie łaskawy
_________________
MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ?

[Marek_fisherman]

Dla mnie też.Lipa niesamowita.W czwartek z kumplem 4 łowiska w ty rzeka i ani puknięcia.Masakra po prostu.Mam nadzieję,że u Was lepiej z połowami.Pozdrawiam.

[Gigsiu44]

[anglerawf]

Straszny zonk z tą wędką. Jak to zrobiłeś? Pewnie nadepnąłeś czy cóś? Ale dziś już 14 więc może być tylko lepiej... CZOŁGIEM

[sacha]

[mario_z]

Wczoraj pływałem po zalewie Zemborzyckim od godziny dziewiątej do godziny czternastej, trafiłem krótkiego sandaczyka i szczupaczka, nic więcej nie chciało się skusić na gumki.

Dzisiaj ponownie zalew Zemborzycki, tym razem spacerek brzegiem, zaliczyłem cztery brania, aż cztery w tym trzy spaprane.
Pierwsze zacięte nie w tempo, drugie branie to szczupaczek 50cm, trzecie branie szczupły dość spory spada pod samymi nogami i czwarte branie to sandacz, duży sandacz po ciężkiej walce i kilku odjazdach spada jakieś cztery metry od brzegu. :x :x :x
Jutro ponownie zasuwam na Zemborzycki, ale już z łódką.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[grzegorz_0108]

Sobota, spinning, Narew, Wierzbica, na łódeczce.
Namachaliśmy się z kolegą niemiłosiernie. Kombinacje przeróżne, woblery, gumy i nic. Nawet najmniejszego kontaktu z rybą. A łódek było od groma - bo i pogoda była super.
No i to co było widać i u innych - sandacz i szczupak nie gryzł na spinning, za to efekty mieli ci co stali w łódkach z żywcem.

Dzień jednak bardzo udany. Był i grillek na brzegu, i cherbata z rumem.

[marios]

Dzisiaj tj. niedziela godz 8-12 rzeka Odra. Boleń 65cm i kleń 42. Obie ryby na 5cm twistera w kolorze herbata z zielonym brokatem. Odra bardo podwyższona i boleń zaatakował jakieś 2m od brzegu. Prawdopodobnie uderzył ogonem w twistera i zaczepił się za niego. Walka była : Nie wyobrażałem sobie co to może być bo ciągnął niesamowicie w nurt. Cudem nie wpłynął mi w krzaki przy brzegu ale po czasie zmęczył się i powoli zwijałem a tu z wody zamiast głowy płetwa boleniowa Wędeczka konger tango 1-10g dobrze pracowała przy nim

Kleń również wziął przy samej trawie na zalanej kamienistej główce ok. 3m ode mnie :

Jedyny minus to zerwanych kilka gum jak i również ta na które złapałem te 2 sztuki :evil:

Dużym plusem brak wędkarzy. Po drugiej stronie był jeden wędkarz i daleko ode mnie po mojej stronie widziałem ale później już nikogo. Cisza i spokój i dzieki temu może udało mi się złowić ryby które nie należą do najprostszych do złowienia. Pierwszy raz mi taki duecik wpadł :P

[rom71]

Wczoraj byłem na rybach i bez brania.Dzisiaj też wybrałem się na ryby,od godziny 13-16 i złowiłem dwa sandacze nie miarowe.

[mario_z]

[jarek4]

Dzisiaj od 7 do 15 na łodzi jeden okoń 25cm.poza tym nędza

[Gigsiu44]

Goczałkowice C.D.
...tym razem Zarzecze.
Godzina ok.9-14, krótko-zero współpracy ze strony rybek.
Dwa miliony wędkarzy (w tym "żywcarze"), którzy tam dziś zasiedli podzielą z pewnością moje słowa.

[matiD]

W niedzielę rano Kanał Żerański. Dwie godziny (pogoda fatalna- ciągły deszcz)machania spinem przyniosły dwa brania: szupły 58 cm i drugi koło 35. Obydwa brania na obrotówki. Jak na Kanał to chyba niezły wynik... jechałem bez przekonania za namową dwóch kumpli po kiju (we dwóch zero brań..) i liczyłem bardziej na okonki... a tu niespodzianka...

[Milan]

Niedzielne pływanie z Biejem75 po zalewie Zahorodyńskim zakończyliśmy z wynikiem zerowym.
_________________
Bieroo Paniee???

[mario_z]

[DARIOPS]

W niedzielę wybrałem się na MP. Woda podwyższona w kolorze bliżej nieokreślonej brei Nic się nie zameldowało. Za to jak zwykle odpocząłem. Nie ma to jak spacerek po chaszczach : Szkoda tylko , że na ten spacer pojechałem sobie 75 km w jedną stronę :roll:

[dariusz_dyl_pl]

Wczoraj we 3 wyskoczyliśmy ze spinami na kaczodzioby. Bylismy na zalewie na rzece Orz koło Czerwina. Wynik 3 szczupaczki wyjeliśmy 50, 49, 48 cm. Jeden odgryzł ogonek od kopytka i 4 sztuki tylko pobawiły się przez chwilę i postanowiły się nam nie pokazywać. W środę chyba znowu wyskoczę pobawić sięz kaczodziobami. Łowiliśmy od 7 do 12.
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2

[fantamasta]

Dzisiaj 4 godzinki ze spinem na szczupaka. Nawet pukniecia nie mialem... Woda musi opasc i sie troche oczyscic, jak nie bedzie padac to napewno beda brac

[mikefish]

[Milan]

[mario_z]