Czerwcowe wyniki

[woojoo]

ehhh... brak słów... oby tylko za kilkanaście lat było jeszcze co łowić
_________________
MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ?

[old_rysiu]

[Milan]

Dzisiaj z rana spiningowałem na miejscowym zalewie. uczepił się tylko mały szczupaczek.

Wieczorkiem zapolowałem na prosiaczki. Linek chyba szykuje się już do tarła, bo w nosie ma moje smakołyki i skrzętnie omija smakołyki. Dzisiaj tylko jedna płotka. Spróbuję jeszcze jutro dopaść karpika, który narobił mi troszkę demolki w łowisku a potem chyba znowu powrót do spina.
_________________
Bieroo Paniee???

[DARIOPS]

Dziś wypadzik na ryby przed jutrzejszym całodziennym dyżurem w pracy .
Efekt to szczupak 61 cm, kleszcz w prawym udzie (już eksterminowany) oraz totalne przemoczenie.Pomijając kleszcza, dzień udany - można powiedzieć. :

[DARIOPS]

[muzik21]

[prusak]

[muzik21]

[Robert]

Piszesz, Muzik że używasz "za czołem" tych środków a gdybyś dokładniej określił, w którym miejscu "za czołem" .

[DARIOPS]

[Piwoniusz]

[Milan]

Dzisiaj w rękach był spinerek. Rzucałem 4,5 godz w padającym bez przerwy deszczu. Dwa dyżurne pistolety i 15-to centymetrowy pasiak nie pozwalają się szczycić wynikami jednak pomimo niepogody i słabych łowów wcale nie chciało się wracać do domu.

Dzisiaj skasowałem samołówkę (wyrzutkę) całe szczęście była pusta. Za pomocą mojego scyzoryka zrobiłem sieczkę i zostawiłem wizytówkę dla właściciela. Ciekawe ile takiego badziewia umknęło mojej uwadze i zostało w wodzie.
_________________
Bieroo Paniee???

[rom71]

Wczoraj na rybach od 16-22 dwie wędki uzbrojone w żywce,tylko jeden odjazd i nie wymiarowy sandacz złowiony.

[fantamasta]

Wczoraj 5h nad woda, zlowilem cztery szczupaki tylko jeden z nich byl wymiarowy (56cm).
Pozdrawiam Daniel

[olgierd_sandalista]

Od kilku dni łowię leszcze takie od 0,5 do 1 kg. Znalazłem wreszcie sposób na nie. Z brzegów na całym jeziorze biorą leszczyki takie po 20 cm, jest to dosłownie plaga. W dzień graniczy z cudem złowienie chociaż jednego większego leszcza. Postanowiłem kilka dni ponęcić z łodzi w okolicy wyspy która jest z 300 m od brzegu. I juz po 3 dniach zaczęły się brania większych sztuk. Dzisiaj złowiłem 9 sztuk takich do 1kg. W nocy wyniki powinny być jeszcze lepsze, ponieważ nawet z brzegów w nocy można połowić. A nęcenie powinno zwabić dużo grubsze leszcze, które w jeziorze jeszcze dość licznie występują. Szkoda tylko, że pogoda taka nie letnia, a bardziej jesienna. Pozdrawiam.

[woojoo]

[olgierd_sandalista]

Nęce grubą zanętą z kukurydzą z puszki, parzoną pszenicą i makaronem kolankami. Na haczyk kukurydza + białe robaki.

[Maksym]

Dzisiaj w Warszawie od 9:00 do 12:00 na nimfę trafiłem 5 jazi (największy 31 cm) i jedną płotkę. Przynętą była standardowo brązka.
Jestem pod wrażeniem działania policji rzecznej - byłem kontrolowany drugi raz w tym miesiącu.

[newtecky]

Wczoraj mimo deszczu rzeka Bzura, pickerek i czereśnie. Na czereśnie dwa brania, pierwsze przegapione, drugie zacięte, ale 0,18 na przyponie nie wytrzymało kilku zrywów....ile mógł mieć? nie wiem. Pózniej na czerwone robale jedna płotka i leszcz ok. 1,5 kg spadł przy brzegu.

Dzisiaj spining przed burza. Trzy brania i koniec ogólnie lipa...
_________________
dźwięk silnika typu V...bezcenne

[rom71]

Dzisiaj rano wypad do mojego koła ze spinningiem, dwa sandacze nie wy holowane, jeden nie wymiarowy złowiony.

[Maksym]

Dzisiaj znowu machałem na Wiśle w Wawie, lecz wyniki słabiuteńkie.
Jeden mini jazik i trzy niezacięte brania większych. Albo się im brązka odpodobała, albo po prostu nie brały.

[olgierd_sandalista]

Dzisiaj mimo deszczu i wiatru wypłynąłem na leszki. Padły 4 sztuki, w tym 3 około 0,7 kg i jeden 1,5 kg. Pozdrawiam.

[Milan]

Nocka z czwartku na piątek na zalewie Wilcza Wola. 2 karpie, 2 leszcze i 2 linki. Nie miałem żadnej przynęty żeby postawić na trupka, przez całą noc ładnie chlapały chyba sandałki, które żerowały na chmarze 4-ro centymetrowych okonków. Pozdrawiam.
_________________
Bieroo Paniee???

[fantamasta]

Wczoraj 7h nad woda złowiłem 5 okoni powyżej 25cm i szczupaka 54cm. Nie było by źle żebym nie urwał ponad 15 gum i obrotówek razem z przyponami... pełno zaczepów w postaci zatopionych drzew, a miedzy nimi kryją się prawdziwe bestie Mialem branie na 7cm kopyto na żyłce 0.22 i dobrze wyregulowanym hamulcu moglem tylko chwilkę poczuć jak wielki szczupak szarżuje pomiędzy podwodnymi zaczepami... Niestety tym razem zębaty wygrał walkę ze mną
Pozdrawiam Daniel

[macionek]

Wróciłem ok.13.00 z nad wody(jez.Jamertal),efekty to:56-płotek i płoci(od 15-30cm).Siedziałem od 7.00,na haczyku biały robak z kukurydzą.Linka "niet" :

[prusak]

Poranek na Turawie. Trzy brania, złowione dwa sandacze 68 i 30cm, trzecie branie zawalone. Wszystkie brania z opadu na gumy. Teraz suszę siebie, ciuchy i całą resztę. Sucha d..a ryb nie jada :

[mario_z]

Cały poprzedni tydzień spędziłem nad Bugiem i Liwcem, większość wędkarskiego czasu poświęciłem na łowienie batem bo jakoś nie chciało mi się biegać ze spinem po nadbużańskich krzakach i trawach, wolałem posiedzieć sobie w jednym miejscu i popatrzeć na spławiczek.
Wyniki były przyzwoite, na Bugu ładnie brały krąpiki, płotki i od czasu do czasu zajrzał niewielki leszczyk, a na Liwcu wszędobylska ukleja, drobna płoteczka oraz jelce i kleniki.

Po powrocie do Lublina nie mogłem usiedzieć na tyłku i wczoraj(niedziela) odwiedziłem Dratów, przez sześć godzin machania spinem nie odnotowałem nawet najmniejszego sandaczowego pstryknięcia, ryby po prostu mnie olały.

Ps. Na urlopie kleszcze brały najlepiej, zwłaszcza gdy spacerowałem po lesie w poszukiwaniu grzybów, jeden użarł mnie porządnie, myślę że nic mi nie będzie. :?:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Monk]

[mario_z]

[Monk]

Spooooko - czego się nie robi dla Kolegów! :

[rom71]

W piątek,sobota i niedziela pojechałem do naszego koła za sandaczem,ale nie chciał wziąść na żywca.Jak to mówi mój kolega, każdy sandacz uczy każdego wędkarza pokory.Chyba się z tym zgodzicie.

[kefaspirit]

Wróciłem właśnie z tygodniowego pobytu na mazurach.
Pierwsze dni na j.Bełdany-łowiłem z brzegu(brodząc) i pomostu na spina oraz na trupka. Nastawiałem się na sandacza jednak wyniki zerowe-ponoć sandałki zostały mocno przełowione przez rybaków.
Później rzeka Krutynia- tutaj lekki spining z kajaka-łowienie bajka.
Spływa się kajakiem i rzuca na wszystkie strony woblerkiem , no i praktycznie w każdym rzucie jakaś rybka. Głównie drobne okonie, ale trafiały się też całkiem ładne klenie.
Ostatnie dwa dni spining z brzegu na j. Mokrym-łączny wynik 3 szczupaczki 45,53 i59cm i jeden niewyjęty ok.70cm- jak dla mnie wynik całkiem satysfakcjonujący
Ostatnia nocka przejazdem nad Wisłą trochę powyżej Białej Góry-wrażenie wędkowania na wielkiej rzece bezcenne.
No i pierwszy raz w życiu złowiłem sapę-jedyną rybkę tej nocy :roll:

[snoek]

Wczoraj zajzalem z feederkiem nad pobliski kanal. Leszcze wspolpracowaly tylko od 7.30 do 9.30. Im cieplej sie robilo tym delikatniej braly az skonczylo sie na pojedynczych skubnieciach. Poza tym upal niesamowity czego efektem sa moje "spalone" plecy :p Na wypad nie narzekam bo w koncu zawsze sie czegos nauczylem od tych leszczy ,doszlifowalem technike i odpoczelem sobie nad woda

[Milan]

Dzisiaj od 4 do 8 spiningowałem na zalewie w Wilczej Woli. Pierwsze 1,5 godz stracone na szukanie jakiegoś ciekawego miejsca , gdy się już znalazło szybko złowiłem dwa szczupaczki 51 i 49 cm. Kilka nasępnych rzutów i po krótkim holu około wymiarowy szczupak wypina się po świecy. Później jużtylko mały szczupaczek i dwa ataki tego samego osobnika niezacięte. Wszystkie ryby trafiłem na srebrnego gnoma nr 1.
_________________
Bieroo Paniee???

[darogryf]

Dzisiaj połapałem pod wieczór około 20 okoni, jeden w jeden 30 cm. Pewnie trafiłem na całe stadko. A na dodatek brały tylko i wyłącznie na Prusaka wyroby. Na koniec trafił się boleń 66 cm. Tu niestety znany woblerek z moich poprzednich zdjęć.
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią, dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu.

[artur]

A ja dzisiaj złapałem..... poważny kredyt. O 16 podpisałem papiery a o 21-ej już dziengi na koncie były. Żadne providenty itp itd. W poważnym banku się zadłużyłem. Równocześnie ten sam bank otworzył mi konto z lokatą, oprócz kilku innych kont (całkowicie bezpłatnych). Żeby było śmieszniej kredyt jest zaledwie 4% wyżej oprocentowany niż lokata. Dziengi od razu na lokatę poszły z której w dowolnej chwili mogę wpłacać i wypłacać .

[baltasar]

Krótki wypad nad Rawkę .... Poza stwierdzeniem, że po zimie "mój" półmetrowy dołek z okoniami zrobił się poważną prawie dwumetrową dziurą i tym, że jest w nim cholernie zimna woda (całe szczęście bez spodniobutów - brodzenie rekreacyjne -sandały i krótkie porcięta). jedno mizerne branie jeszcze bardziej mizernego klenika.
Zobaczymy jutro co na Bzurze słychać.

[darogryf]

Artur mam nadzieję, że to nie z powodu Gryfinady musisz się tak zadłużać. Bo jak tak to pogadam z Markiem może jakiś rabat dostaniesz i jaką zrzutę na pifko zrobimy. Chętnie pomogę potrzebującemu koledze.
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią, dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu.

[dzepetto]

[artur]

Dzepetto ja też coś o tym wiem. Kilka za sobą mam, a jeszcze więcej podejrzewam przed sobą.

[artur]

[darogryf]

Artur w związku z tym masz u nie jedno pifko Marfox też się dorzuci.
Kto następny :?:
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią, dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu.

[artur]

[losos24]