Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 3:42 pm Temat postu: O co tutaj chodzi...
Mam problem z interpretacj± regulaminu albo kontroluj±cy mnie strażnik , oceńcie sami...
w zeszłym roku byłem na rybach na stawie licencyjnym ( regulamin amatorskiego połowu ryb obowi±zuje tam, tylko z małymi przeróbkami ) można zabrać 3 szt. na dobę : karpia amura lina szczupaka sandacza węgorza , pozostałe ryby leszcz płoć kara¶ itp 5 kg . Wędkowałem od godziny 18 do 7 rano , koło 21 złapałem węgorza a po 2 w nocy 2 karpie i wedkowałem dalej ( niema obowi±zku opuszczenia łowiska po złapaniu np.3 karpi , można się przestawic i łapać płotki np. ) Nad ranem podszedł do mnie siedz±cy nie daleko mnie wędkarz i powiedział ze trzymaj±ć tego węgorza z karpiami łamię regulamin gdyż na dobę moge mieć w siatce 3 ryby i nie obchodziło go to ze węgorz był złapany dobę wczesniej... Teraz moje pytanie co miałem zrobić ? Czy mieć 2 siatki na ryby , czy może zabic tego węgorza i trzymać w torbie żeby sie popsuł czy co ? Jako¶ nigdy nie bylo z tym problemu a teraz tak mi go¶ciu wymy¶lił...
Może mnie kto¶ z was o¶wieci
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 3:54 pm Temat postu:
U siebie na łowisku zrobiłbym tak: O północy zakończenie wędkowania wpisem do rejestru tego węgorza, a po północy wpis daty rozpoczęcia nowej doby. Co do drugiej siatki, to moim zdaniem akurat była niekonieczna je¶li chodzi o odróżnienie węgorza od karpia. :
dap Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2008 Posty: 639
Kraj: Polska Miejscowość: Dziekanów Le¶ny
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 3:58 pm Temat postu:
Migotka ciekaw jestem czy ten wędkarz który tak ciebie potraktował sam jest taki krystalicznie czysty, a może zawi¶ć zwykła go zrzerała. Moim zdaniem masz sumienie czyste. Czy miałe¶ z tego powodu jakie¶ kosekwencje prawne b±dĽ finasowe :?: :?: :?: _________________ [*] Kochanie zawsze będziesz w moim sercu i pamięci [*]
Salmo_Salar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 12, 2007 Posty: 360
Kraj: Polska Miejscowość: Biała Podlaska
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 5:41 pm Temat postu:
Niektórzy tak siedz± i patrz± na kogo tu się przyp... Tak jest na łowiskach specjalnych i takich gdzie jest mnóstwo luda.
Normalne wody PZW to na szczę¶cie tylko kłusownicy
Pozdr.
Salmo
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 6:55 pm Temat postu: Re: O co tutaj chodzi...
migotka8 napisał:
Mam problem z interpretacj± regulaminu albo kontroluj±cy mnie strażnik , oceńcie sami...
w zeszłym roku byłem na rybach na stawie licencyjnym ( regulamin amatorskiego połowu ryb obowi±zuje tam, tylko z małymi przeróbkami ) można zabrać 3 szt. na dobę : karpia amura lina szczupaka sandacza węgorza , pozostałe ryby leszcz płoć kara¶ itp 5 kg ...
Je¶li to wszystkie różnice, to miałe¶ prawo trzymać w siatce.Jesli nie, to konieczne jest poznanie tego regulaminu.
gutek Dyrygent holu
Dołączył: Oct 22, 2006 Posty: 196
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 7:52 pm Temat postu:
Problem pojawia się wtedy gdy na takim łowisku nie ma rejestru. U nas jest to tak rozwi±zane że je¶li kto¶ zostaje na noc to rano może mieć w siatce w czasie kontroli tylko okre¶lone 3szt.
migotka8 Kierownik steru
Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 88
Kraj: Polska Miejscowość: KNURÓW
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 10:00 am Temat postu: ...
Własnie tak sie robiło cały czas jak mówi Jotes i tak tez zrobiłem w tedy ... ale kolesiowi nie pasowało dalej co¶ , kłopotów żadnych nie miałem bo mnie nie spisał tylko jak sie zbierał do domu to mi to mówił a jakis czas potem sie dowiedziałem ze jest ten jegomo¶ć strażnikiem ....
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 3:20 pm Temat postu:
To typowe w naszym mie¶cie. Strażnik, który nie zna się na regulaminach. Dlatego nie należę do PZW :-)
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 3:32 pm Temat postu:
old_rysiu napisał:
To typowe w naszym mie¶cie. Strażnik, który nie zna się na regulaminach. Dlatego nie należę do PZW :-)
Rysiu strażnik był z marketu, a tam z obowi±zku musi kazdemu lukn±ć do siatki
Rumun Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 475
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 4:11 pm Temat postu:
Zenon napisał:
old_rysiu napisał:
To typowe w naszym mie¶cie. Strażnik, który nie zna się na regulaminach. Dlatego nie należę do PZW :-)
Rysiu strażnik był z marketu, a tam z obowi±zku musi kazdemu lukn±ć do siatki
I tu nie masz racji Zenonie.............. Jeżeli nie posiada taki człowieczek Licencji Pracownika Ochrony I lub II stopnia to może lukać, co najwyżej, sobie w spodnie Mówi o tym Ustawa o ochronie osób i mienia z 22 sierpnia 1997r, RRM z dnia 18 listopada 1998. Czynno¶ć, o której piszesz mog± dokonywać tylko i wył±cznie w/w pracownicy ochrony za wyraĽn± Twoj± zgod±. W innych przypadkach prawo do przeszukania ma tylko i wył±cznie Policja i Wewnętrzne Służby Ochrony na terenie chronionym (Lotniska, Fabryki Zbrojeniowe, Elektrownie itp.) _________________ Gdzie Diabeł nie może......, tam Rumuna po¶le;)
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 4:21 pm Temat postu:
Rumun napisał:
Zenon napisał:
old_rysiu napisał:
To typowe w naszym mie¶cie. Strażnik, który nie zna się na regulaminach. Dlatego nie należę do PZW :-)
Rysiu strażnik był z marketu, a tam z obowi±zku musi kazdemu lukn±ć do siatki
I tu nie masz racji Zenonie.............. Jeżeli nie posiada taki człowieczek Licencji Pracownika Ochrony I lub II stopnia to może lukać, co najwyżej, sobie w spodnie Mówi o tym Ustawa o ochronie osób i mienia z 22 sierpnia 1997r, RRM z dnia 18 listopada 1998. Czynno¶ć, o której piszesz mog± dokonywać tylko i wył±cznie w/w pracownicy ochrony za wyraĽn± Twoj± zgod±. W innych przypadkach prawo do przeszukania ma tylko i wył±cznie Policja i Wewnętrzne Służby Ochrony na terenie chronionym (Lotniska, Fabryki Zbrojeniowe, Elektrownie itp.)
ON miał nawet halabardę i wszelkiego rodzaju uprawnienia ZA a nawet PRZECIW
Jak my¶lisz:
po co komu straznik w markecie ,który nie może lukać,np. w siatki ?
Rumun Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 475
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 5:27 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Rumun napisał:
Zenon napisał:
old_rysiu napisał:
To typowe w naszym mie¶cie. Strażnik, który nie zna się na regulaminach. Dlatego nie należę do PZW :-)
Rysiu strażnik był z marketu, a tam z obowi±zku musi kazdemu lukn±ć do siatki
I tu nie masz racji Zenonie.............. Jeżeli nie posiada taki człowieczek Licencji Pracownika Ochrony I lub II stopnia to może lukać, co najwyżej, sobie w spodnie Mówi o tym Ustawa o ochronie osób i mienia z 22 sierpnia 1997r, RRM z dnia 18 listopada 1998. Czynno¶ć, o której piszesz mog± dokonywać tylko i wył±cznie w/w pracownicy ochrony za wyraĽn± Twoj± zgod±. W innych przypadkach prawo do przeszukania ma tylko i wył±cznie Policja i Wewnętrzne Służby Ochrony na terenie chronionym (Lotniska, Fabryki Zbrojeniowe, Elektrownie itp.)
ON miał nawet halabardę i wszelkiego rodzaju uprawnienia ZA a nawet PRZECIW
Jak my¶lisz:
po co komu straznik w markecie ,który nie może lukać,np. w siatki ?
O tak, tak, a tu masz rację : Oni wszyscy maj± taki groĽny wzrok, no i oczywi¶cie sokoli...........aby dobrze lukać : _________________ Gdzie Diabeł nie może......, tam Rumuna po¶le;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.