Grudniowe wyniki

[DJ_Krystus]

No pisac mi tutaj co tam u siebie poławiacie na koniec roku

Pozdrowienia 8)
_________________
DJ KRYSTUS nie kradnie - bierze, co mu sie nalezy
DJ KRYSTUS nie grozi - uswiadamia o przyszlosci
DJ KRYSTUS nie rozkazuje - stanowczo doradza
DJ KRYSTUS nie klamie - przedstawia swoja wersje wydarzen
DJ KRYSTUS nie śpi - DJ KRYSTUS czuwa!

[Zenon]

będzie w galerii,mam nadzieję :

[Jarokowal]

[DJ_Krystus]

[Zenon]

[naja66]

Aja właśnie dzisiaj zwiozłem łódż z jeziora.
_________________
naja

[przemek3013]

Właśnie przyjechałem z nad swojej Gwdy.Złapałem pięknego bolenia 72cm długi i waga 3,8kg.Wiec dzień ze spiningiem choć krótki bo tylko trzy godziny nad wodą to udany.

[Banio]

Dzisiaj krótki wypadzik nad Odre w okolicach ZG, w pierwszym rzucie zameldował się szczupak - 55cm, u mnie już w okresie ochronnym, sandaczy jak nie było tak nie ma, ale nie ma się co poddawać. Będą kolejne wypady I tak byle do stycznia!

[prusak]

Wczoraj (króciutka) dniówka na Turawie, złowiłem sandacza koło 63cm w ostatnim napłynięciu. Kolega który pływał ze mną miał podobnego ale w pierwszych rzutach.
Poza tym super, pogoda dopisała, wiatr umiarkowany.
Do końca sezonu 26 dni...

[Banio]

Wyliczyłem, że z dzisiejszym dniem jest 28 do końca sezonu ;) A po nich nowy sezon, co już mnie cieszy

[mikefish]

Dzisiaj znowu Mp w poszukiwaniu szczupaków. Po 1,5h intensywnym moknięciu skapitulowałem z wynikiem 0,0
Nie pozostało już chyba nic innego jak nasmarować kołowrotki, zrobić porządek w przynętach i cierpliwie czekać na...marcowe pstrągi (zgadza się - marcowe, bo do ostatniego lutego będe przykuty do książek - najważniejszy exam przede mną :? )
Pozdrawiam

[bodzio8247]

Ostatni weekend na Domaniowie,za sandaczem Ale sandaczy ni ma

[art-nemo]

06 grudnia rzeczka w woj.opolskim...dośc sporo kleni,a właściwie klonków,ale tylko 1 pokaźny(niedługo foto w galerii) i obcinka ukochanego woblerka szczupły pływa -szkoda i ryby i przynety...
_________________
art-nemo

[mario_z]

W niedzielę 7 grudnia ponownie odwiedziłem Dratów i ponownie okazało się że na darmo. :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[fryniu]

spiningowałem dziś na Wiśle przy ujściu Soły, efekt marny , jedno branie -zero ryb na brzegu. Pogoda przynajmniej była łdna.

[Robertus1964]

Dwa dni temu 6 godzin spinningu dużymi ciężkimi wahadłówkami z mosiądzu a z drugiej strony cynowane - 4 szczupaki - trzy około 1 kg a czwarty dobra piątka.Wszystkie i tak wróciły do wody bo juz mają wzdęte brzuchy od ikry i żaden to pozytek w kuchni a po drugie to niech się wytrą na wiosne.Miejsce połowu to Międzyodrze powyżej Szczecina.

[ginel]

Tak mało tutaj pisze, to sobie pozwolę.

Trzy dni, a właściwie dwa i pół= około 30 kleni od 35-45cm.
_________________
Ginel

[Bodzio]

6 Grudzień, najlepsza datka.
Byłem na dorszach na morzu, same piękne brały, każdy złapał po skrzynce (7 sztuk)
Moje to : trzy sztuki po 4 kg , dwie piątki , szóstka i ósemka,
Szkoda tylko że mi aparat do wody wyleciał z kutra:-( , ale jest pretekst by kupić lepszy, bo tamten miał już 3 latka.
Pozdro bodzio

[old_rysiu]

Uuuu! I tak szkoda aparatu. Sztorm taki cy cuś ?

[Bodzio]

Tata mój chciał zrobić zdjęcie tej ósemki jak w wodzie jeszcze była, jak się prowadziła, bujnęło statkiem (kutrem) tata musiał złapać się poręczy, aparat mu się wyślizgnął i pojechał po pokładzie i pod siatką nałożoną na poręcze wyjechał do wody, szybko i zgrabnie to było, ale fakt szkoda troche fotek, bo bym je tu na galerkę wrzucił.
Dawno mnie nie było, teraz bede codziennie

[Milan]

[Bodzio]

Walcz z choróbskiem, ja zamierzam pojechać nad wodę. Na dorsze pojadę 22 grudnia już mam zaklepane miejsce, oby tylko sztalunki mrozu i lodu nie łapały a będzie ok :-)

[Mord_89]

Ja dzisiaj ze spinningiem na zalewie w Koszorowie. Trochę się zdziwiłem gdy się okazało, że połowę wody zakrywa już lód 8O .... Ryby dzisiaj niestety nie dopisały, jeden krótki szczupaczek odgryzł mi twisterka a drugi spadł z haczyka. Liczyłem na jakiegoś okonia, ale niestety żadnego nawet nie widziałem.

[ginel]

[bodzio8247]

Dwie nocki na Domaniowie,w oczekiwaniu na sandacze,ale żadnego odzewu ze strony ryb Osiem wędek,32h w nad wodą i nic :? Jestem wkurzony :

[Mundek]

Przedwczoraj krótki wypad nad Wisłę w granicach Krakowa - jedno branie, jedna ryba - sandacz 70 cm. Pięknie walczył! Fotka w galerii.
Wczoraj pływaliśmy po Wisełce z echosondą w poszukiwaniu fajnych miejscówek. Przy okazji krótki sandaczyk i wąsata kijanka ok 70 cm.

[mario_z]

[krzyko]

[rom71]

Dzisiaj pojechałem po spinningować do naszego koła, jeden nie miarowy sandacz.

[Gargamel]

Dzisiaj trzy godziny biczowania wody Dunajca, dwie gumy urwane i tylko jedno branie. Niewymiarowy szczupaczek (35 cm) wziął w miejscu odciętym od głównego nurtu. Wylądował w głównym nurcie, w miejscu dogodnym dla niego.

[dzepetto]

[Gargamel]

[zabrze]

Dzisiaj w końcu doczekałem się Klenia , natomiast drugi spadł mi podczas holu... Do tego jeden okoń w granicach 20 cm . Stan wody jest koszmarnie niski .
_________________
Bercik

[Mord_89]

3,5 h ze spinem na Siczkach, wyniki to 8 okoni, najwiekszy 29cm (skromny nowy rekord)

[ziomek]

[Kamil_M]

2,5 h spinningowania na Kamiennej. Wynik - mały ok. 30 cm szczupaczek.

[Banio]

Spinn na Odrze w okolicach ZG. Wczoraj nic, dzisiaj nic... jutro wielki sandacz!? ;P

[Rutko]

Spinning na Brdzie - 6 okoni, nawet takie wcale sobie 37cm,35 i 4 ok.25-27 W sumie -udany dzień.

[Robertus1964]

Odnośnie zapytań drogich Kolegów o sandacze na woblery to ten rok jest dla mnie bardzo dobry , chyba najlepszy od kilku lat.Właściwie to przestawiłem się na duże woblery przy połowie sandacza i używam już tylko wobków - z prostej przyczyny , po pierwsze w lecie troluję w czerwcu za sandaczem który po tarle żeruje nie głęboko na ukleji i ten okres trwa właściwie do końca sierpnia , potem aż do końca roku mam bankówki sandaczowe na kamiennych prostkach z wysepkami trzciny co jakiś czas i tam podchodzi grubszy niż latem.Patrzę nawet nieraz na ludzi łąwiących uparcie na gumy na głębinie i nawet kiedy ktoś widzi że mam sandacza to nie zmienia przynęty tylko uparcie poławiają dalej - no cóż , każdy łowi jak chce.Łowię na dwa woblery - Salmo Whitefish 13 cm i Salmo Sting 12 cm.Sting jest lepszy na prądzie bo ma oszczędną akcję a ryba widac nie głupia i wie że takie ostre telepanie na boki to coś podejżanego , Sting i Whitefish mają kulki w środku , a ich oierwotne zdanie to podobno pomoc przy wyrzucie bo kulki przemieszczają się do tułu i wob leci dalej , ale ja widzę że pełnią jeszce jedną rolę - w mętnej Odrze poprostu te wobki słychac i tu upatruję ich skuteczności.Ja łowię w specyficznych warunkach bo zaczynam na jesieni łowy tuż przed zachodem słońca i siedzę do zmroku m nawet w grudniu - ale to się tyczy tylko sandacza bo szczupak wali cały dzień.Namawiam do dużych woblerów !

[Milan]

W tym roku znalazłem skinnera 12 nad Chańczą i już pierwszy połów na bezrybnym zalewie w ND dał mi szczupaca 86 cm który jest moim rekordem jak do tej pory. PO tym połowie worek z rybami się rozwiązał na tej wodzie i po niemal 3 latach bez kontaktu z rybami kilka sztuk złowiłem choć na mniejsze woblerki
_________________
Bieroo Paniee???

[sacha]

Co prawda swoimi wynikami w grudniu nie mogę się pochwalić alw kolega wrócił w niedzielę z ryb. W związku z tym że na Mazowszu wyniki są marne pojechał trochę dalej i złowił koryfenę i kilka żaglic 8)
Zaczynam myśleć jeszcze nie intensywnie ale jednak.

[wojto-ryba]

Byłem przed wczoraj z kolegą na rybkach. Wędkowaliśmy z łódki, warunki wymarzone jak na tą porę roku, zero wiatru tem. powietrza około+4 stopnie celsjusza, woda +3 stopnie. Na wodzie poza nami spotkaliśmy tylko jedną łódkę. Celem wyprawy były oczywiście sandacze, ja zaliczyłem 2 brania sandaczowe. Oba brania zacięte w tępo ale niestety bez efektu w obu przypadkach wyjąłem sam korpus gumy. Mój kolega miał więcej szczęścia i zaliczył 3 sandacze 48cm, 54cm i 54cm miał skubaniec stu procentową skuteczność. Trzy brania i trzy ryby:)

[the_animal]

[Milan]

Dzisiaj z Łolim zaliczyliśmy kolejny wypad nad nasz zalewik. Miałem jedno wyjście w pierwszym rzucie i tyle. Urwałem skinnera i 2 blachy. Poza tym kupiłem jakieś trefne przypony fluokarbonowe - ostatni raz. Skinnerem zaczepiłem za trzcinę mocniej naciągnąłem plecionkę i luz. Poszedł przypon na tulejce. Drugim razem branie z opadu, które kilka minut później okazało się być zaczepem. Zacięcie i poczułem tylko pstryk. Wyciągam plecionkę i tylko krętlik puściła tulejka która miała zaciskać przypon. Już widziałem pięknego szczupaka z moja blacha w pysku pływającego po zbiorniku. Jednym słowem byłem wkurzony na maksa. Potem Łoli urwał blachę w tym samym miejscu, a wiec nie szczupak tylko zaczep. Mój przypon nie wytrzymał zacięcia na niezbyt dokręconym hamulcu. Ach te moje eksperymenty. I po co mi to było???
_________________
Bieroo Paniee???

[Mord_89]

Dzisiaj 2 godziny jak zwykle na Siczkach . Mocny wiatr i lekki deszcz ale udało się zaciąć i wyjąć 4 okonie koło 25 cm i szczupaczka 47cm. Wszystko oczywiście pływa sobie dalej w zalewie (nie mylić z zalewą do jedzienia) :

[dzepetto]

W niedzielę wybrałem się nad jeden z ulubionych siurków. Pstrągi żerują aż miło, więc początek sezonu zapowiada się całkiem nieźle

[Bartek80]

[Majus]

Paliwo 20zł, przynęty 15zł, zezwolenie 10 zł, za wszystko inne zapłacone opadniętymi szczękami towarzyszy niedoli.
Ryb mało, nie biorą, kłusole, rybacy, oj znamy to.
Przyjeżdżamy w trzech nad wodę rozkładamy spinningi i zaczynamy łowić.
Woda niezbyt głęboka wiec aby nie tracić wahadełek zakładam marną rybkę "kopytko" i zarzucam. wolne ściąganie podciągniecie i od razu zaczep, zaciecie, bo każdy zaczep zacinam i jest !!! w 5 sekundzie ogałaszam kumplom "PODBIERAK " !!!! ZLECIELI SIE, ALE ZANIM SIĘ WYPAKOWALI 55cm SZCZUPACZKA BYŁO NA BRZEGU !! Do dzis czuję ten wzrok na sobie, radość przeogromna: Na dodatek po 2 godzinach marznięcia na otwartym terenie, przeszliśmy na zakrzaczony kanalik gdzie bywają okonki, szczęscie chodziło parami !!! 8 około 25-30 okoni i mnóstwo mniejszych, RADOCHA !!

Dwa miesiące nie złapałem prawie nic w tych miejscach, wszyscy gadamy tylko o kłusolach i rybakach i bezsensie tego wędkowania na pustyniach.
JEDNAK TAKI DZIEŃ I ZNÓW CHCE SIĘ WĘDKOWAĆ !!

[DawIdz]

[Milan]