Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szmundek Dyrygent holu
Dołączył: Dec 10, 2007 Posty: 199
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 7:48 pm Temat postu: Smak ryby |
|
|
Może wydać się to ¶mieszne, ale czy odróżniacie smaki różnych gatunków ryb? Osobi¶cie nie przepadam za rybami i zjem tylko dorsza po grecku. Natomiast moja żona jest smakoszk± i u niej na pierwszym miejscu jest okoń, na drugim chyba dorsz a na trzecim pstr±gi. Dla mnie każda ryba smakuje tak samo tzn. nie smakuje a jak jest w waszym przypadku? _________________ http://www.kfe.most.org.pl/ |
|
|
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra/Pszczew |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 7:59 pm Temat postu: |
|
|
¦ledĽ w oleju smakuje inaczej niż w sosie pomidorowym a jeszcze inaczej prosto z beczki A co do okonia - bardzo smaczna i mało o¶cista rybka. W sumie drapiezniki s± w miarę smaczne, ale najlepszy dla mnie jest i tak ¶wi±teczny karp ;P _________________ http://www.grubyzwierz.pl |
|
|
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ... |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 8:00 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
szmundek napisał: |
u niej na pierwszym miejscu jest okoń, na drugim chyba dorsz a na trzecim pstr±gi. |
Trochę mnie dobiłe¶ tym rankingiem. :? Popracuj proszę trochę nad żon±, albo mam lepszy pomysł... : :P
Musisz mnie z ni± umówić , a ,,jakem '' pstr±gołap daję słowo od zawsze pstr±g będzie nr.1 u twojej żony! :P
Dorsz przed pstr±giem, toż to o pomstę woła !!!
Ps. Oczywi¶cie umów tylko na pstr±ga ! :
I twoja obecno¶ć nie tylko nie będzie nie poż±dan± ale wskazan±. |
|
|
szmundek Dyrygent holu
Dołączył: Dec 10, 2007 Posty: 199
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 8:24 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
farti napisał: |
szmundek napisał: |
u niej na pierwszym miejscu jest okoń, na drugim chyba dorsz a na trzecim pstr±gi. |
Trochę mnie dobiłe¶ tym rankingiem. :? Popracuj proszę trochę nad żon±, albo mam lepszy pomysł... : :P
Musisz mnie z ni± umówić , a ,,jakem '' pstr±gołap daję słowo od zawsze pstr±g będzie nr.1 u twojej żony! :P
Dorsz przed pstr±giem, toż to o pomstę woła !!!
Ps. Oczywi¶cie umów tylko na pstr±ga ! :
I twoja obecno¶ć nie tylko nie będzie nie poż±dan± ale wskazan±. |
Hahahaha nie s±dzę żeby zmieniła ten ranking, przynoszę do domku pstr±gi i trocie i nie smakuj± one tak jak ¶wieży dorsz, jest to opinia też wielu kumpli trociarzy. Jak dla mnie czy taka ryba ,czy taka to wolę zje¶ć jajko sadzone z ziemniakami. _________________ http://www.kfe.most.org.pl/ |
|
|
DJ_Krystus Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 02, 2006 Posty: 611
Kraj: Polska Miejscowość: Pleszew |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 8:29 pm Temat postu: |
|
|
1. Sandacz = okoń :P
2.Karp
3. Psztr±g
Pozdrowienia 8) _________________ DJ KRYSTUS nie kradnie - bierze, co mu sie nalezy
DJ KRYSTUS nie grozi - uswiadamia o przyszlosci
DJ KRYSTUS nie rozkazuje - stanowczo doradza
DJ KRYSTUS nie klamie - przedstawia swoja wersje wydarzen
DJ KRYSTUS nie ¶pi - DJ KRYSTUS czuwa! |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 8:41 pm Temat postu: |
|
|
karp na szarym końcu.
Najlepsze to s± koluszki i miętusy robione babcinym sposobem:D _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
marioha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 02, 2005 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowość: Tomaszów |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 9:01 pm Temat postu: |
|
|
Nie dane mi jest smakowac ¶wieżego pstr±ga, ani dorsza .
Z rybek bardziej przyziemnych..., o przepraszam nizinnych preferuję okonia oraz "japońca" czyli karasia srebrzystego.
...a może mam niewybredne podniebienie? _________________ Jeżeli nie wiesz jak post±pić - na wszelki wypadek post±p uczciwie. |
|
|
Darek144 Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 10, 2006 Posty: 1400
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 9:36 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
szmundek napisał: |
Może wydać się to ¶mieszne, ale czy odróżniacie smaki różnych gatunków ryb? |
Tak. Ja odróżniam smak karpia od smaku ¶ledzia w occie. Odróżniam również smak makreli. : I to chyba na tyle. Miałem okazję próbować szczupaka, pstr±ga i sandacza. Jak dla mnie... ryba jak ryba. ;) Nie lubię ich je¶ć. Ale kwa¶nym ¶ledzikiem nie pogardzę. _________________ "Zbyt wielu głupców ma się za mówców, ¶mieszne..." |
|
|
loki Starszy podbierakowy
Dołączył: Jan 15, 2008 Posty: 113
Kraj: Polska Miejscowość: Przemy¶l |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 9:37 pm Temat postu: |
|
|
Najsmaczniejsze mięso ma sandacz , okoń też jest bardzo dobry ale szkoda mi pozbawiać te ryby życia , nastepny może być szczupak |
|
|
Harami Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 16, 2007 Posty: 253
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Numero Uno to sandacz .....póżniej długo, długo nic......okoń !!!.......póżniej tzw. chrupki z jazgarza(małolaty i tak nie wiedz± o co chodzi ).........szczupak, węgorz i ukochany leszcz !!!
Sandacza, okonia i szczupaka zawsze poznam......za dużo ich w swym życiu zjadłem. Kiedy¶ (1985 ???) kolega uwędził 40kg suma złowionego w Narwii.....niebo w gębie !!!
Z morskich to oczywi¶cie halibut, konger, ¶wieża wędzona fl±dra pod dobre piwko, dorsz i szprotki wędzone(wła¶nie je wsuwam !!!)
Neofitom przypomnę takie stare powiedzenie.....jedzcie dorsze g....(niedomówienie !!!) gorsze !!!!! Dzi¶ ta niedoceniana niegdy¶ ryba jest rarytasem.
pozd
Ostatnio zmieniony przez Harami dnia Wto Lut 12, 2008 9:46 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie numerem jeden jest Mętnooki, a po nim :?: chyba filety z Morszczuka a może Mintaj :?: no i oczywi¶cie sałatka z wędzonej Makreli. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
arekk Donosiciel kawy
Dołączył: Jul 31, 2007 Posty: 14
Kraj: Polska Miejscowość: Gdynia |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 10:02 pm Temat postu: |
|
|
Jako że rybkę ¶wież± mam pod nosem znaczy się z kutra to mój ranking wygl±da następuj±co:
1. Sandacz=okoń=dorsz (ta trójca zdecydowanie najsmaczniejsza)
2. Pstr±g
3. Chipsy z uklei
Ponadto rewelacyjny jest wędzony duży leszcz oraz japońce smażone na masełku. |
|
|
Lineczek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 246
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 10:32 pm Temat postu: |
|
|
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
|
|
Bartek80 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 20, 2006 Posty: 429
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 11:50 pm Temat postu: |
|
|
Nie rozpoznawać smaków ryb to tak jakby nie rozróżniać smaku wieprzowiny i wołowiny 8O . Dziwne że takie rzeczy pisz± wędkarze... A ja swój ranking podzielę na dwie czę¶ci.
Ryby morskie:
1. halibut
2. fl±dra
3. dorsz
Ryby słodkowodne:
1. okoń
2. węgorz
3. leszcz _________________ Aquila non capit muscas! |
|
|
motorek Starszy podbierakowy
Dołączył: Sep 14, 2006 Posty: 115
Kraj: USA Miejscowość: Seattle |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:35 am Temat postu: |
|
|
Trudno powiedziec ktora ryba jest najlepsza. Moge powiedziec jaki sposob przyzadzania mi smakuje najbardziej. Otoz najbardziej lubie pstraga zawinietego w folii aluminiowej i pieczonego w piekarniku. Miesko jest wtedy bardzo delikatne.
Ja rozrozniam gatunki ryb ktore zjadam, rowniez dlatego ze roznia sie sposobem przyrzadzenia, np wegorz wedzony, sledz w occie. Trundo jest zkolei pomylic wedzonego wegorza z wedzona makrala.
Mieso rybie, szczgolnie z ryb slodkowodnych, ma duza zawartosc rteci. Powinno byc duzo zdrowsze od miesa czerwonego ale czy jeszcze jest? |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 7:40 am Temat postu: |
|
|
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
loniu Nawijacz żyłek
Dołączył: Feb 23, 2007 Posty: 136
Kraj: Polska Miejscowość: GNIEZNO |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 8:45 am Temat postu: |
|
|
Jako ,że w moich okolicach nie ma wcale rzek więc wymienię najsmaczniejsze jak dla mnie rybki jeziorowe.
1.OKOń
2.LIN
3.LESZCZ
Z ryb morskich
1.dorsz
2.¶ledzik w każdej postaci
3.inne ryby |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:15 am Temat postu: |
|
|
Sandacz z okoniem jest porównywalny.
Na drugim miejscu dorsz ale ¶wieży-¶wieży a nie tylko ¶wieży :roll:
Pstr±ga,lina,suma i dużego leszcza (wędzonego) ustawiłbym razem. |
|
|
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:28 am Temat postu: |
|
|
Zapominacie o węgorzu. Problem w tym, że ostatniego złowiłem w latach dziewięćdziesi±tych _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE! |
|
|
Amitaf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 14, 2006 Posty: 335
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin-Police |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:36 am Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
szmundek napisał: |
Może wydać się to ¶mieszne, ale czy odróżniacie smaki różnych gatunków ryb? Osobi¶cie nie przepadam za rybami i zjem tylko dorsza po grecku. Natomiast moja żona jest smakoszk± i u niej na pierwszym miejscu jest okoń, na drugim chyba dorsz a na trzecim pstr±gi. Dla mnie każda ryba smakuje tak samo tzn. nie smakuje a jak jest w waszym przypadku? |
Tylko Tatar ze ¶wieżo złowionego – nie kupnego – pstr±ga :P :P
De-li-cje
Jak chcesz przepis to Ci podam. _________________ Nigdy nie nurkuj do mętnej wody. |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:58 am Temat postu: |
|
|
sacha napisał: |
Na drugim miejscu dorsz ale ¶wieży-¶wieży a nie tylko ¶wieży :roll:
|
****
- Jakże to, jesiotr nie ma nic do rzeczy, skoro jest zepsuty?
- Przysłano nam jesiotra drugiej ¶wieżo¶ci.
- Kochaneczku, to nonsens!
- Co nonsens?
- Druga ¶wieżo¶ć to nonsens! ¦wieżo¶ć bywa tylko jedna- pierwsza i tym samym ostatnia. A skoro jesiotr jest drugiej ¶wieżo¶ci, to oznacza to po prostu, że jest zepsuty.
-Proszę mi wybaczyć, ale...
- Wybaczyć nie mogę.
****
Pytanie dosyć łatwe, z którego utworu pochodzi ten dialog? |
|
|
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:14 am Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
sacha napisał: |
Na drugim miejscu dorsz ale ¶wieży-¶wieży a nie tylko ¶wieży :roll:
|
****
- Jakże to, jesiotr nie ma nic do rzeczy, skoro jest zepsuty?
- Przysłano nam jesiotra drugiej ¶wieżo¶ci.
- Kochaneczku, to nonsens!
- Co nonsens?
- Druga ¶wieżo¶ć to nonsens! ¦wieżo¶ć bywa tylko jedna- pierwsza i tym samym ostatnia. A skoro jesiotr jest drugiej ¶wieżo¶ci, to oznacza to po prostu, że jest zepsuty.
-Proszę mi wybaczyć, ale...
- Wybaczyć nie mogę.
****
Pytanie dosyć łatwe, z którego utworu pochodzi ten dialog? |
"Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa : _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE! |
|
|
Lineczek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 246
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:23 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
|
|
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:28 am Temat postu: |
|
|
Lineczek napisał: |
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
Ale będzie wyżerka! Taaaki lin! : _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE! |
|
|
Lineczek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 246
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:30 am Temat postu: |
|
|
Jarpo napisał: |
Lineczek napisał: |
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
Ale będzie wyżerka! Taaaki lin! : |
Medalowy Panie !!! ha ha ha ha
Rekord ¦wiata jak nic |
|
|
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:39 am Temat postu: |
|
|
Leszcz wędzony ale tuszka od 2kg w górę.
Leszcz w occcie ale tuszka od 1kg w górę.
Sum smażony tradycyjnie ale porcje ze sztuki od 30kg w góre.
Reszta bez znaczenia. Znaczenie ma wielko¶ć. Ryba dojrzała zupełnie inny ma smak od młodych osobników a u suma widać to chyba najwyraĽniej. Jestem pewny, że co najmniej 50% wędkarzy otrzymawszy na talerzu porcję smażonego suma (ze sztuki od 30kg w góre), a nie wiedz±c o tym, pomy¶li, że to duża porcja duszonej wołowiny. Mog± nawet w±chać i nic. Poznaj±, że to ryba dopiero po spróbowaniu. |
|
|
loniu Nawijacz żyłek
Dołączył: Feb 23, 2007 Posty: 136
Kraj: Polska Miejscowość: GNIEZNO |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:41 am Temat postu: |
|
|
Lineczek napisał: |
Jarpo napisał: |
Lineczek napisał: |
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
Ale będzie wyżerka! Taaaki lin! : |
Medalowy Panie !!! ha ha ha ha
Rekord ¦wiata jak nic |
UWAżAJCIE BO JA TEż BARDZO LUBIE DUżE LINY W ¶MIETANIE Z KOPERKIEM ! |
|
|
loniu Nawijacz żyłek
Dołączył: Feb 23, 2007 Posty: 136
Kraj: Polska Miejscowość: GNIEZNO |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:44 am Temat postu: |
|
|
Ale tak na serio to słyszałem , że lin wędzony to palce lizać.
Normalnie bym co¶ wchramolił. |
|
|
Lineczek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 246
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:46 am Temat postu: |
|
|
loniu napisał: |
Lineczek napisał: |
Jarpo napisał: |
Lineczek napisał: |
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
Ale będzie wyżerka! Taaaki lin! : |
Medalowy Panie !!! ha ha ha ha
Rekord ¦wiata jak nic |
UWAżAJCIE BO JA TEż BARDZO LUBIE DUżE LINY W ¶MIETANIE Z KOPERKIEM ! |
Nie przyjdę na żadne spotkanie PW bo się wystraszyłem |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:56 am Temat postu: |
|
|
Jarpo napisał: |
"Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa : |
Po szybko¶ci udzielenia odpowiedzi widać, że moderatorzy nie ¶pi±.
Gdyby założyć w off topicu temat o ksi±żkach b±dĽ filmach, ciekawe czy by się przyjęły? : |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 11:05 am Temat postu: |
|
|
Lineczek napisał: |
mario_z napisał: |
Lineczek napisał: |
No to ja nie będę oryginalny i powiem LIN w ¶mietanie to królewskie danie !
Nie jadam rybek ale linka w ¶mietanie ZAWSZE !!! :P |
Poczekaj, niech no ja Cię dorwę 8O ¶mietanę już mam. : |
Mario może byc ciężko mam ponad 120 kg wagi ha ha ha |
O rany sk±d ja wezmę 100 litrów ¶mietany. :?: :?: ale ¶mietana to piku¶.
Jak Cię dorwę : to będę miał Lineczka na rekord ¶wiata 8O , nie do pobicia. 8O _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 11:10 am Temat postu: |
|
|
Lineczek napisał: |
Nie przyjdę na żadne spotkanie PW bo się wystraszyłem |
Lineczek nie bój Żaby 8O , Żaba w wodzie Lina nie ubodzie. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 11:37 am Temat postu: |
|
|
1. Sandacz (w głębokim oleju lub w cie¶cie)
2. Pstr±g potokowy
3. ¦wieży dorsz
4. Okoń
5. Lin, miętus, sum
6. Wędzony duży leszcz
7. Tęczak hodowlany
8. Łoso¶ (ten bałtycki nie hodowlany)
9. Karpik do 1,5 kg
10. Płotka
11. Szczupak
A inne w zależno¶ci od przyrz±dzenia. Nie wszystkie z naszych słodkich wód jadłem, to i nie znam smaków, np. nie próbowałem lipienia
SMACZNEGO
Ps. Ja tam smaki ryb odróżnię w większo¶ci bez problemu . |
|
|
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 12:21 pm Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
Jarpo napisał: |
"Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa : |
Po szybko¶ci udzielenia odpowiedzi widać, że moderatorzy nie ¶pi±.
Gdyby założyć w off topicu temat o ksi±żkach b±dĽ filmach, ciekawe czy by się przyjęły? : |
Zakładaj : Temat pożyteczny, a i może kłótni przy nim nie będzie : _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE! |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 12:30 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
Amitaf napisał: |
Tylko Tatar ze ¶wieżo złowionego – nie kupnego – pstr±ga :P :P
De-li-cje
Jak chcesz przepis to Ci podam. |
Amitaf napisz jak go robisz. |
|
|
Maro Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 19, 2002 Posty: 363
Kraj: UK Miejscowość: ŁódĽ-Wrocław-Londyn |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 1:04 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
dzepetto napisał: |
Amitaf napisał: |
Tylko Tatar ze ¶wieżo złowionego – nie kupnego – pstr±ga :P :P
De-li-cje
Jak chcesz przepis to Ci podam. |
Amitaf napisz jak go robisz. |
Dokladnie tak. Napisz Amitaf jak to zrobic
A w temacie, smak ryb odroznie. Moze nie tak, ze z zamknietymi oczami sprobuje kilka porcji i powiem jaka to ryba, ale roznice sa znaczne.
Preferuje drapiezniki (sum, mietus, sandacz, okon).
Jakos nie moge sie przekonac do pstraga. Przyzadzany domowymi sposobami, mnie nie zachwycil. Ale na komercyjnym lowisku, gdzie wlasciciel od razu grilowal zlowione pstragi, to najesc sie nie moglem
Morskie ryby to tradycyjnie jak inni. Fladra ze smazalni nad morzem, halibut, dorsz.
Pozdrawiam. _________________ ------/\/\@r()----- |
|
|
Amitaf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 14, 2006 Posty: 335
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin-Police |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 2:31 pm Temat postu: Re: Smak ryby |
|
|
dzepetto napisał: |
Amitaf napisał: |
Tylko Tatar ze ¶wieżo złowionego – nie kupnego – pstr±ga :P :P
De-li-cje
Jak chcesz przepis to Ci podam. |
Amitaf napisz jak go robisz. |
Pewnie s± tacy, co przygotowuj± inaczej lub podobnie, ja robię tak.
Tatar z Pstr±ga złowionego osobi¶cie w rzeczce – niekupionego w markecie : Dlatego, że z marketu w ogóle nie ma smaku, koloru i ¶mierdzi pasz± dla ryb :evil:
Jak już po kilku wyprawach uda się jakiego¶ grubaska kropkowanego złowić i mam zamiar go zabrać z sob± w celu zrobienia z niego tatara, to przede wszystkim (i dotyczy to głownie lata, kiedy jest gor±co) od razu po złowieniu usuwam skrzela i patroszę bez usuwania łusek – zabieg o tyle niepotrzebny, co pożyteczny, bo rybka nie wysycha z zewn±trz, a skóra i tak jest do zdjęcia w domu. Nie płuczę nad wod±, tylko czyszczę w ¶rodku z pozostało¶ci krwi i wkładam do ¶rodka pokrzywy, a z zewn±trz również pokrzywami (s± najlepsze, bo trzymaj± wilgoć – jak nie ma pokrzyw to inne ¶wieżo zerwane chwasty, trawa, dziki chrzan itp.), po czym zawijam w lnian± ¶ciereczkę. Rozpisuję się trochę, lecz chodzi o to, aby rybka jak najdłużej utrzymała naturaln± ¶wieżo¶ć, a z łowiska żal schodzić zaraz po rozpoczęciu łowienia.
A teraz obowi±zki po przyjeĽdzie do domu.
Składniki:
- złowiony wcze¶niej pstr±g
- cebula
- ogórek korniszon (niekiszony!)
- jajko (żółtko)
- natka pietruszki lub innego warzywa czu ¶wieżego zioła do przystrojenia
- sól i pieprz czarny do smaku
Pstr±ga myję w bież±cej zimnej widzie, po czym, po osuszeni ¶ci±gam z niego skórę (czynno¶ć dziecinnie prosta) – bardzo łatwo schodzi.
Filetuję przy pomocy widelca (nigdy nie mielę w maszynce do mięsa!). Poprzez usunięcie kręgosłupa i delikatnych o¶ci szkieletu, czyszczę bardzo dokładnie.
Następnie mięso ręcznie rozgniatam widelcem na talerzu (czasem trzeba bardzo drobno posiekać nożem) w sposób, jaki nie raz robimy to z ugotowanym ziemniakiem.
Bardzo drobno kroję w kostkę cebulę i korniszonka.
Wszystkie składniki dokładnie mieszam w salaterce, następnie dodaję sól i pieprz – najlepiej ¶wieżo zmielony. Na koniec dodaję żółtko. Cało¶ć jeszcze raz lekko mieszam, przystrajam natk± lub innym ¶wieżym ziołem i odstawiam do lodówki na 2 do 3-ech godzin, celem „schłodzenia” i nazwijmy to – macerowania się potrawy.
Następnie biegnę do piekarni po ¶wieże bułeczki i piwko, (ale to już nie w piekarni)
Jak tatarek jest „schłodzony”, a ja pragnienie ugasiłem „bursztynowym płynem” kroję bułeczki, smaruję je masełkiem (cieniutko, żeby smaczek tatarka był wyrazisty) i na wierzch bułeczki nakładam to, co najlepsze - tatar z pstr±ga.
Mięsko dosłownie rozpływa się w ustach i jak wielokrotnie sprawdziłem - jak kto¶ nie wie, że jest to surowe mięsko z rybki (pstr±ga) – nie uwierzy!
Uwaga: Ilo¶ć składników i przypraw każdy musi dopasować do własnego smaku.
Życzę smacznego Warto spróbować _________________ Nigdy nie nurkuj do mętnej wody. |
|
|
szmundek Dyrygent holu
Dołączył: Dec 10, 2007 Posty: 199
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 3:59 pm Temat postu: |
|
|
Hmm......
Będę musiał spróbować Fajna potrawka na spotkanie z kumplami przy piwku. _________________ http://www.kfe.most.org.pl/ |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Robię w sumie tak samo, tylko że mięso zeskrobuję nożem, a nie rozgniatam widelcem. No i skrapiam jeszcze delikatnie cytryn±, bo pstr±g j± lubi, a może to ja- nie wiem : |
|
|
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Starachowic |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 4:14 pm Temat postu: |
|
|
Lubię pstr±ga, okonia, sandacza i szczupaka, za rybami spokojnego żeru nie przepadam. Poza tym jak 2 lata temu zobaczyłem tasiemca :? w dużej płoci podczas sprawiania jej (na szczę¶cie nie przeze mnie), to dostałem pewnego rodzaju wstrętu do jedzenia złowionych ryb, może to i lepiej (dla ryb oczywi¶cie). Od tego czasu z ryb własnoręcznie złowionych, zjadłem tylko 2 szczupaki i 2 pstr±gi. |
|
|
Rutko Dyrygent holu
Dołączył: Dec 11, 2006 Posty: 183
Kraj: Polska Miejscowość: Bydgoszcz |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 5:20 pm Temat postu: |
|
|
A ja z kolei uwielbiam smażonego okonia , takego 20-30dag i oczywi¶cie pod koniec smażenia potraktowanego ¶wieżym masełkiem- delicja. |
|
|
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 8:34 pm Temat postu: |
|
|
Cze¶ć
Specjalnie nie czytałem innych opinii
1. -Sandacz.
2.- Duży leszcz.
3.- Wszystkie inne rybska.
Janusz JKarp |
|
|
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Rutko napisał: |
A ja z kolei uwielbiam smażonego okonia , takego 20-30dag i oczywi¶cie pod koniec smażenia potraktowanego ¶wieżym masełkiem- delicja. |
Podpisuję się pod tym ręcami i nogami!!!!!!!!
Poza tym, sandacz i okoń - pychotka!!!
Karpiem, leszczem, szczupakiem też nie pogardzę, ale najbardziej podchodz± mi chyba rybki wędzone. |
|
|
olgierd_sandalista Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2006 Posty: 209
Kraj: Polska Miejscowość: Słupca |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:16 pm Temat postu: |
|
|
Tak nie ma to jak ¶wieżutki smażony sandacz, następnie okoń (ale taki powyżej 25 cm mniejszych nie zabieram ). |
|
|
szmundek Dyrygent holu
Dołączył: Dec 10, 2007 Posty: 199
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 9:40 pm Temat postu: |
|
|
Tak sobie my¶lę, za rybami nie przepadam , ale zupkę rybn± na ostro zjadł bym ze smakiem. _________________ http://www.kfe.most.org.pl/ |
|
|
wojto-ryba Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Mar 19, 2007 Posty: 169
Kraj: Polska Miejscowość: Bielsko-Biała |
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 11:38 pm Temat postu: |
|
|
szmundek napisał: |
Tak sobie my¶lę, za rybami nie przepadam , ale zupkę rybn± na ostro zjadł bym ze smakiem. |
Ja też bym zjadł tak± zupkę rybn±, niestety przyjdzie mi poczekać aż do wigilii ponieważ tylko wtedy jest ona u mnie podawana.
A je¶li chodzi o najsmaczniejsze rybki to NR 1- okoń egzeqfo sandacz a póĽniej szczupak, lin, duży leszcz, sum itd. |
|
|
carpzone Czy¶ciciel gumiaków
Dołączył: Jan 04, 2008 Posty: 9
Kraj: Polska Miejscowość: Dolny ¦l±sk |
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 12:49 am Temat postu: |
|
|
O jakich rybach mówicie - ze sklepu, czy złowionych? |
|
|
szmundek Dyrygent holu
Dołączył: Dec 10, 2007 Posty: 199
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 10:58 am Temat postu: |
|
|
carpzone napisał: |
O jakich rybach mówicie - ze sklepu, czy złowionych? |
Hahahahaha nigdy nie kupiłem ryby w sklepie i nigdy nie kupię. Widzę te ryby oczyma wyobrazni , zamrażane i odmrażane aż wszystkie się sprzedadz±. Fee potruć się można. Nie ma to jak ¶wieża rybka,. Trolinguj±c po Zatoce Gdańskiej , złowione ryby od razu oprawiamy i chowamy do lodówek, ¶wieższej rybki nie dostaniecie nigdzie. _________________ http://www.kfe.most.org.pl/ |
|
|
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 11:47 am Temat postu: |
|
|
szmundek napisał: |
carpzone napisał: |
O jakich rybach mówicie - ze sklepu, czy złowionych? |
Hahahahaha nigdy nie kupiłem ryby w sklepie i nigdy nie kupię. Widzę te ryby oczyma wyobrazni , zamrażane i odmrażane aż wszystkie się sprzedadz±. Fee potruć się można. Nie ma to jak ¶wieża rybka,. Trolinguj±c po Zatoce Gdańskiej , złowione ryby od razu oprawiamy i chowamy do lodówek, ¶wieższej rybki nie dostaniecie nigdzie. |
Tak, racja, najlepsze rybki z Zatoki Gdańskiej. No może tylko ustępuj± tym z uj¶cia Odry, bo na pewno ustępuj± tym spod Włocławka.
A tak w ogóle cofkę pod Włocławkiem dzierżawi jaka¶ firma energetyczna. Odłowione ryby maj± być zastosowane jako żarówki ekologiczne, bo same ¶wiec±. : Maj± jeszcze tylko problem z zapaszkiem. : |
|
|
loniu Nawijacz żyłek
Dołączył: Feb 23, 2007 Posty: 136
Kraj: Polska Miejscowość: GNIEZNO |
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 11:52 am Temat postu: |
|
|
Zapomniałem o wędzonej sielawie.!
I raz w życiu miałem okazje je¶ć sieje - wspaniała.! |
|
|
|