Wysłany: Sro Sie 04, 2010 5:04 pm Temat postu: Bug w Popowie
Witajcie.
Planuje wyjazd na ryby na Bug, w okolice tamy oddzielaj±cej stare koryto.
Czy był kto¶ w Was tam w ostatnim czasie? Chodzi mi głównie o stan wody. Da się podjechać samochodem nie ryzykuj±c zakopania?
Pozdrawiam
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 5:28 pm Temat postu:
Dwa dni temu byłem nad ZZ. Tak niskiego stanu wody nie pamiętam od 40 lat. W stosunku do normalnego poziomu, woda jest niższa o ponad 0,5 m. Mowa o wysoko¶ci lustra wody, a nie linii brzegowej. Taki stan widziałem również ok. tygodnia temu. Tak więc można przypuszczać, że i na Bugu jest niziutko.
I na marginesie: pięknie na ZZ bierze leszcz. Nie jest gigantyczny, ale zabawa przednia. :
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 5:39 pm Temat postu:
Monk, jeżeli chodzi o ZZ to ja łowiłem tylko z łódki, a szukam miejsca na s±siadkę. Możesz mi podpowiedzieć jakie¶ w miarę sensowne miejsce gdzie da się łowić z brzegu i podjechać w pobliże samochodem?
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 6:12 pm Temat postu:
Z tym "pobliżem" moze być problem, ale kilka miejsc mogę podpowiedzieć. Zaznaczam, że kolejno¶ćjest przypadkowa.
Wielu kolegów od wieków siedzi na krzyżówkach w Zegrzu / dojazd od Nieporętu, przed wyjazdem na trasę Legionowo - Zegrze. Tutaj jest gdzie postawić samochód.
Kolejne miejsca, to już Zegrze Północne. Za mostem w Zegrzu skręcasz w prawo, w drogę do osiedla. Na końcu grobli masz parking przy o¶rodku WAT-u. MOżna z niego zarzucić gruntówki, choć istnieje tam dziki slip i łowi±cy z łodzi mog± nie być zadowoleni. Miejsce interesuj±ce.
Przechodz±c przez o¶rodek WAT-u dojdziesz do przystani wojskowej. Z pierwszego pirsu od strony WAT-u, warto "gruntować". Proponuję rzucać lekko w dół zalewu, w linii pocz±tku mostu od str. Zegrza Południowego. W ub. roku na kij paprochowy, przy samym pirsie wyj±łem leszka ok. 3 kg. Problemem mog± być żaglówki i motorówki, wpływajace do portu. W weekend nie polecam.
Z grugiej strony portu jest fajny uskok dna i tam też lubi żerować leszcz. Wła¶nie tam obserwowałem grunciarza, który przy mnie wyj±ł 3 leszki - nie były, jak wspomniałem gigantami, ale już przyzwoite. Do tej przystani możesz dojechać samochodem, wjeżdżaj±c do Zegrza jak wyżej. Nie wjeżdżasz na wspomniany parking, tylko jedziesz prosto, pod górę. Mijasz o¶r. WAT, trzy bloki po prawej stronie i już na osiedlu masz drogę w prawo do zalewu. Samochód można zostawić przy forcie, albo inwestuj±c chyba 5 zł, można wjechać na teren przystani.
Kolejne miejsce, to konieczno¶ć jazdy ze 200 m dalej po osiedlu i nastęny zjad do zalewu. Zostawiasz furę na parkingu przy wodzie, schodzisz na dół, w lewo ze 200 m i jeste¶ na dawnej przystani AON / przy carskim forcie/. Jest tam betonowy pirs, z którego leszka też dostaniesz. Kolega łowił tam ponoć również rozpióry. A najlepsze na koniec.
Przejeżdżasz przez most w Zegrzu i ¶migasz prosto pod górę. Na ¶wiatłach skręcasz w prawo / przy jednostce wojskowej/ i jedziesz z kilometr prosto. Kończy się jednostka, garaże wojskowe, a Ty mkniesz przed siebie. ;) Droga kończy się bram±, która otwiera się również za 5 zł i masz tam parking. Schodz±c drog± do zalewu, niemal na dole masz zdezelowan± furtkę, przez któr± warto przej¶ć i skręcić w prawo na wybetonowany brzeg, ci±gn±cy się do o¶rodka PAP. Mniej więcej w połowie drogi jest wyraĽny skręt i tutaj warto usi±¶ć. Zreszt± cały ten odcinek jest wart grzechu, co potwierdza ilo¶ć"¶mieci wędkarskich". Trafisz tu leszcza, suma, sandacza, szczupak też nie jest zaskoczeniem. Zwracam uwagę na zawady - warto tutaj rzucić "od serca".
Gdyby¶ jednak nie skręcił w tę furtkę i poszedł prosto, po minięciu portu po prawej stronie, na jego końcu zobaczysz hangar. Przechodz±c koło niego dojdziesz do fajnego miejsca, które lubi± sumy, sandacze i leszcze - krótki rzut na zalew wskazany - ciekawy uskok dna, za któym przed powstaniem zalewu przebiegała droga "z kocich łbów", a za ni± kolejny uskok.
Na razie chyba starczy. ;)
Powodzenia.
Je¶li masz awersję do Zegrza - napisz. Przesuniemy się wtedy bliżej Serocka, a i do Zapory "co¶ się znajdzie". ;)
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 7:02 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Monk, jeżeli chodzi o ZZ to ja łowiłem tylko z łódki, a szukam miejsca na s±siadkę.
Monk, co Ty tu o metodach połowu prawisz, jak kolega nie o rybach pisze? "Rybkę" już "złowił", a tylko jakie¶ dziczy/głuszy poszukuje, by kuć żelazo póki gor±ce. :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 7:03 pm Temat postu:
Jak widać, nie umiem czytać ze zrozumieniem. ;)
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 7:14 pm Temat postu:
No ładnie się rypłem
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 7:15 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
No ładnie się rypłem
Spoko, wszystko jest dla ludzi. :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 7:17 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
No ładnie się rypłem
Głodnemu zawsze chleb na my¶li! ;)
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 8:56 pm Temat postu:
Miała być zasiadka a wyszła s±siadka
Monk, dzięki za podpowiedĽ. Nie mam awersji do ZZ ale jakby¶ podzielił się jeszcze informacjami na temat miejscówek bliżej Serocka, będę wdzięczny. Zaryzykuje pewnie jutro lub w pi±tek wyjazd do Popowa, nie byłem już tam z 5-6 lat. Jak woda nie pozwoli będziemy szukać alternatywnych łowisk :
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 9:17 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Miała być zasiadka a wyszła s±siadka
Z dwojga złego wybrałbym s±siadeczkę :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 6:59 am Temat postu:
Fajne miejsca s± w Zegrzynku. Mijasz Zegrze, Borow± Górę: kilkaset metrów za skrętem w lewo na Szadki, będzie droga w prawo do Zegrzynka - dawniej, a może nadal tam jest Instytut Ziemniaka/ i jedziesz cały czas prosto do zalewu. Po zjeĽdzie urokliwym "kanionem" docierasz do zalewu. Droga biegnie przy samej wodzie, niemal do o¶rodka "Chemii" - teraz jest tam port YKP. Cały ten odcinek jest bardzo ciekawy.
W Serocku warto zjeżdżać przez Rynek, tak, jak do przystani koła "Wola". W prawo od przystani WOPR rozci±ga się ciekawy odcinek, na którym zawsze s± grunciarze. Ci±gnie się przez cał± promenadę - ok. 1 km. Nie polecam zjazdu nad wodę, bo straż miejska lubi tam zarabiać na kierowcach, przyzwyczajonych do swoich samochodów. ;)
Ciekawe miejsca s± przy mo¶cie w Wierzbicy od strony Serocka, ale obawiam się, że może być tam problem z zaparkowaniem i miejscem - sezon urlopowy ma swoje prawa.
Poluj na Artura - pojawia się ostatnio w ci±gu dnia. On na pewno będzie miałinformacje o Bugu.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 9:00 am Temat postu:
Obywatel napisał:
Miała być zasiadka a wyszła s±siadka
Monk, dzięki za podpowiedĽ. Nie mam awersji do ZZ ale jakby¶ podzielił się jeszcze informacjami na temat miejscówek bliżej Serocka, będę wdzięczny. Zaryzykuję pewnie jutro lub w pi±tek wyjazd do Popowa, nie byłem już tam z 5-6 lat. Jak woda nie pozwoli będziemy szukać alternatywnych łowisk :
Woda ci±gle wysoka. Do tamy przedzielaj±cej brachnię raczej nie dojedziesz. Na bank dostępny jest brzeg przez cały teren przystani oraz od siatki do pierwszych krzaków. Dostępny nie znaczy wolny, bo może być obstawiony przez wędkarzy.
W Serocku wg mnie warto zaintersować sie ostrogami i zatokami za mostem w kierunku Pułtuska, zwłaszcza lewa i to pocz±wszy od samego nasypu do czcin i w gł±b. Ryba bierze, ponieważ ostrogi s± obsadzone non stop przez tych samych wędkarzy, a w zatokach jak przejeżdżam codziennie obserwuję jak ryba się spławia. Napływy ostróg i to zarówno od strony nurtu jak i od spokojnej wody s± również obstawione łódkami. Przed mostem, czyli od strony Serocka nic nie widać i sie nic nie dzieje.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 9:42 am Temat postu:
A teraz Obywatel, w wyniku natłoku informacji, pozostanie w domu! ;)
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 10:42 am Temat postu:
W domu nie zostanę, nie ma takiej możliwo¶ci
Dzi¶ nie dam rady jechać na ryby ale wysłałem znajomego na zwiady...wieczorem będę miał naj¶wieższe informację z Popowa.
Bardzo Wam dziękuje a podpowiedzi. Wydrukowałem i jak nie znajdę miejsca w Popowie będę szukał innych rozwi±zań.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 2:34 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
W domu nie zostanę, nie ma takiej możliwo¶ci
Dzi¶ nie dam rady jechać na ryby ale wysłałem znajomego na zwiady...wieczorem będę miał naj¶wieższe informację z Popowa.
Bardzo Wam dziękuje a podpowiedzi. Wydrukowałem i jak nie znajdę miejsca w Popowie będę szukał innych rozwi±zań.
Jak czytam kto¶ tu pisze o połowach w starorzeczu w Popowie. Warto chyba, przy okazji powiedzieć i o tym jak to starorzecze powstało. Jeszcze w roku 1951 Bug płyn±ł sobie spokojnie tuż za wsi±. Przed samym Popowem zostały jeszcze zabudowania młyna który pracował na rzece.( Na Bugu często budowano takie konstrukcje bez wykorzystania piętrzenia wody przez zagradzanie rzeki)
Jednej nocy bez żadnych oznak, że cokolwiek ma się zmienić, rzeka przedarła się przez ł±ki i teraz płynie w odległo¶ci około półtora kilometra od wioski Popowo Ko¶cielne. Za opłotkami pozostał dół wyrwany przez wartki nurt czyli starorzecze.
Monk napisał:
Schodz±c drog± do zalewu, niemal na dole masz zdezelowan± furtkę, przez któr± warto przej¶ć i skręcić w prawo na wybetonowany brzeg, ci±gn±cy się do o¶rodka PAP.
Uwaga!!!! za furtka s± straszne ilo¶ci kleszczy, niektóre napewno, bo sprawdziłem zarażone bolerioz±!!!!!
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 5:49 pm Temat postu:
Sprawa się rypła :? Okazało się że będę mógł pojechać na ryby dużo póĽniej niż planowałem. Odpuszczę ZZ i Bug bo zanim przebije się przez pi±tkowe korki to zastanie mnie noc...
Z racji tego że Wisł± wysoko pojadę pewnie na Kanał Żerański...
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 6:12 pm Temat postu:
Monk napisał:
A teraz Obywatel, w wyniku natłoku informacji, pozostanie w domu! ;)
Wybacz, że wykrakałem. :? :
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 6:24 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Sprawa się rypła :? Okazało się że będę mógł pojechać na ryby dużo póĽniej niż planowałem. Odpuszczę ZZ i Bug bo zanim przebije się przez pi±tkowe korki to zastanie mnie noc...
Z racji tego że Wisł± wysoko pojadę pewnie na Kanał Żerański...
Je¶li chodzi o brachnię w okolicach Popowa, to uwierz mi - nic nie straciłe¶, nie warto... W tej chwili na ZZ i w okolicach żeruj± TYLKO dwa gatunki - sum i leszcz, sporadycznie jako przyłów - szczupak. Leszcze na ZZ 2-3 kg w nocy i o ¶wicie - żaden problem. Sandacz i okoń nie bior± w ogóle. Boleń zwany "gazet±" przez wędkarzy na ZZ mnie też nie interesuje, więc nie mam żadnych wie¶ci na jego temat. Kanał Żerański? Chyba też nie warto...
pozdr./Lesitr
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 7:08 pm Temat postu:
Monk, samo życie Nie tym razem to następnym. Miałem skończyć pracę jutro o 12, miałem...
Lesitr, mam ¶wiadomo¶ć że kanał ma swoje najlepsze lata za sob±. Na Wi¶le nie połowię bo za wysoka woda. Wole kanał niż pozostanie w domu
Tak jak pisałem ZZ muszę odpu¶cić bo bior±c pod uwagę, że nie znam miejscówek i musiałbym je lokalizować po podstawie Waszych opisów zastała by mnie noc.
Na łódce, na Narwi i ZZ w tym roku jeszcze nie byłem. Co z tego że posiadam silnik, akumulatory i chęci jak nie mam samochodu i uzależniony jestem od kolegów, którzy w tym roku maj± ważniejsze rzeczy na głowie niż wędkowanie
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 05, 2010 7:45 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Monk, samo życie Nie tym razem to następnym. Miałem skończyć pracę jutro o 12, miałem...
Lesitr, mam ¶wiadomo¶ć że kanał ma swoje najlepsze lata za sob±. Na Wi¶le nie połowię bo za wysoka woda. Wole kanał niż pozostanie w domu
Tak jak pisałem ZZ muszę odpu¶cić bo bior±c pod uwagę, że nie znam miejscówek i musiałbym je lokalizować po podstawie Waszych opisów zastała by mnie noc.
Na łódce, na Narwi i ZZ w tym roku jeszcze nie byłem. Co z tego że posiadam silnik, akumulatory i chęci jak nie mam samochodu i uzależniony jestem od kolegów, którzy w tym roku maj± ważniejsze rzeczy na głowie niż wędkowanie
Jezusie Narazieński, królu Żydowski... Nie masz auta??? Auto jest ważniejsze niż silnik, echosonda, akumulator... niż...
Spoko, na kanale też można miło spędzić noc. Grill, piwo i nocne rozmowy facetów (nieocenione), oby kierowca o ¶wicie dał radę w¶ci±¶ć do auta...
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 8:29 am Temat postu:
Popaproszyłem dzisiaj w Zegrzu. Efekt mizerniutki - kilka okoneczków. Studnia. Woda wróciła do normy.
Obserwowałem chyba z 10 grunciarzy, siedz±cych nieopodal - dobrze im się spało w fotelach.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 12:32 pm Temat postu:
Monk napisał:
Popaproszyłem dzisiaj w Zegrzu. Efekt mizerniutki - kilka okoneczków. Studnia. Woda wróciła do normy.
Obserwowałem chyba z 10 grunciarzy, siedz±cych nieopodal - dobrze im się spało w fotelach.
Spali w fotelach? Normalka! W ci±gu dnia już nic nie bierze... Tylko noc lub ¶wit - albo trochę szczę¶cia... Wczoraj brodziłem w Bugu - woda przy brzegu jest ciepła jak zupa!
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 2:01 pm Temat postu:
Lesitr napisał:
Obywatel napisał:
Sprawa się rypła :? Okazało się że będę mógł pojechać na ryby dużo póĽniej niż planowałem. Odpuszczę ZZ i Bug bo zanim przebije się przez pi±tkowe korki to zastanie mnie noc...
Z racji tego że Wisł± wysoko pojadę pewnie na Kanał Żerański...
Je¶li chodzi o brachnię w okolicach Popowa, to uwierz mi - nic nie straciłe¶, nie warto... W tej chwili na ZZ i w okolicach żeruj± TYLKO dwa gatunki - sum i leszcz, sporadycznie jako przyłów - szczupak. Leszcze na ZZ 2-3 kg w nocy i o ¶wicie - żaden problem. Sandacz i okoń nie bior± w ogóle. Boleń zwany "gazet±" przez wędkarzy na ZZ mnie też nie interesuje, więc nie mam żadnych wie¶ci na jego temat. Kanał Żerański? Chyba też nie warto...
pozdr./Lesitr
Ty to masz chłopie problem wybór miedzy rybskiem a rybskiem to żaden wybór byłem na Zalewie Koronowskim , miałem wybór między trzy centymetrowa płoteczk± , lub niczym to dopiero jest jazda
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 2:14 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Lesitr napisał:
Obywatel napisał:
Sprawa się rypła :? Okazało się że będę mógł pojechać na ryby dużo póĽniej niż planowałem. Odpuszczę ZZ i Bug bo zanim przebije się przez pi±tkowe korki to zastanie mnie noc...
Z racji tego że Wisł± wysoko pojadę pewnie na Kanał Żerański...
Je¶li chodzi o brachnię w okolicach Popowa, to uwierz mi - nic nie straciłe¶, nie warto... W tej chwili na ZZ i w okolicach żeruj± TYLKO dwa gatunki - sum i leszcz, sporadycznie jako przyłów - szczupak. Leszcze na ZZ 2-3 kg w nocy i o ¶wicie - żaden problem. Sandacz i okoń nie bior± w ogóle. Boleń zwany "gazet±" przez wędkarzy na ZZ mnie też nie interesuje, więc nie mam żadnych wie¶ci na jego temat. Kanał Żerański? Chyba też nie warto...
pozdr./Lesitr
Ty to masz chłopie problem wybór miedzy rybskiem a rybskiem to żaden wybór byłem na Zalewie Koronowskim , miałem wybór między trzy centymetrowa płoteczk± , lub niczym to dopiero jest jazda
Brałem rybę "na gęsto" na Zalewie Koronowskim w latach 80-si±tych. A teraz, co¶ tam jeszcze żyje? Bo z moich informacji chyba nie bardzo...
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 2:21 pm Temat postu:
Lesitr napisał:
Spali w fotelach? Normalka! W ci±gu dnia już nic nie bierze... Tylko noc lub ¶wit - albo trochę szczę¶cia...
Wiem, ale rado¶ć na ich twarzach, po dobrej nocce, jako¶ się nie malowała.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 2:25 pm Temat postu:
Monk napisał:
Lesitr napisał:
Spali w fotelach? Normalka! W ci±gu dnia już nic nie bierze... Tylko noc lub ¶wit - albo trochę szczę¶cia...
Wiem, ale rado¶ć na ich twarzach, po dobrej nocce, jako¶ się nie malowała.
Może za dużo "Warki" było albo "Lecha", rano głowa boli i mina też jest wtedy nie za tęga... :
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6560
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 7:25 pm Temat postu: Re: Bug w Popowie
Obywatel napisał:
Witajcie.
Planuje wyjazd na ryby na Bug, w okolice tamy oddzielaj±cej stare koryto.
Czy był kto¶ w Was tam w ostatnim czasie? Chodzi mi głównie o stan wody. Da się podjechać samochodem nie ryzykuj±c zakopania?
Pozdrawiam
Nie wiem czy na co¶ moje info się przyda, ale wła¶nie wróciłem z siedmiodniowego pobytu nad Bugiem, byłem około 35km powyżej Popowa, dokładnie łowiłem na Rafie ciut powyżej uj¶cia Liwca, woda można powiedzieć ze jest niska i ci±gle opada, w tych okolicach gdzie ja łowiłem dojazd idealny nawet do samej wody, wszędzie sucho, niestety ryby nie dopisały za bardzo, zwłaszcza na spina (kilka krótkich szczupaczków i nic więcej), za to na federka było lepiej, trafiały się ładne płocie i leszcze, o wyro¶niętych uklejach oraz mikro kr±piach nie wspomnę. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 10:17 pm Temat postu:
Pojechałem jednak nad ZZ. Z pracy udało się wyj¶ć wcze¶niej Ustawili¶my się na krzyżówkach z tras± legionowsk±. Łowili¶my w sumie dwie godziny ale zastała nas burza i ulewa. Kilka brań, kilka krótkich leszczyków. Wędkowanie umilała nam przemiła Pani wędkarka, która uczyła się rzucać feederem. W konsekwencji kilkana¶cie razy musieli¶my rozpl±tywać zestawy, bo Pani strasznie znosiło na prawo. Nawet, choć wydaje się to niemożliwe, trafienie w wodę sprawiało pewne kłopoty.
Na koniec wracaj±c zalało nam elektrykę w samochodzie, wysiadł akumulator, musieli¶my wzywać pomoc. Tak więc wyjazd pełen przygód.
Warty odnotowanie jest fakt, iż kontrolowała nas PSR.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 3:03 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Warty odnotowanie jest fakt, iż kontrolowała nas PSR.
Na ZZ kontroluja wszyscy, nie tylko PSR, ale także SSR i policja. Najczę¶ciej robi to jednak policja, bo jest jej najwięcej. Niekiedy kontroluj± nawet po kilka razy dziennie.
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 4:23 pm Temat postu:
Cieszy mnie jak się czyta takie wie¶ci
Przyznam się szczerze że to moja pierwsza kontrola na zalewie. W ostatnich latach trochę wędkowałem z łódki w okolicach Serocka i Wierzbicy. Widywałem pływaj±c± policję ale jako¶ nigdy nie byłem kontrolowany.
Zreszt±, wczorajsza kontrola była naprawdę bardzo miła Kiedy¶, na Narwi PSR tak mnie skontrolowała że naprawdę zacz±łem się ich bać Sprawdzili wszystko co tylko mogli, a że nic nie znaleĽli najpierw przyczepili się do trzeciej wędki, która nieuzbrojona leżała na brzegu, a potem kazali mi posprz±tać spor± czę¶ć brzegu...Poczułem się wtedy nie jak wędkarz tylko jak potencjalny przestępca
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 5:12 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Poczułem się wtedy nie jak wędkarz tylko jak potencjalny przestępca
W minion± niedzielę moi koledzy(poważni przedsiębiorcy) tak się też poczuli, bo na takich chamów z Piotrkowa trafili. I to etatowa straż okręgu - laurkę chlebodawcy wystawili... :evil:
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 6:11 pm Temat postu:
samara napisał:
Obywatel napisał:
Warty odnotowanie jest fakt, iż kontrolowała nas PSR.
Na ZZ kontroluja wszyscy, nie tylko PSR, ale także SSR i policja. Najczę¶ciej robi to jednak policja, bo jest jej najwięcej. Niekiedy kontroluj± nawet po kilka razy dziennie.
Ale to chyba z brzegu, bo z wody, mimo wielu wypraw w tym roku, jeszcze nie byłem kontrolowany, ani żaden z moich kolegów. Chociaż policyjn± motorówkę widziałem wielokrotnie.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 7:15 pm Temat postu:
Lesitr napisał:
samara napisał:
Obywatel napisał:
Warty odnotowanie jest fakt, iż kontrolowała nas PSR.
Na ZZ kontroluja wszyscy, nie tylko PSR, ale także SSR i policja. Najczę¶ciej robi to jednak policja, bo jest jej najwięcej. Niekiedy kontroluj± nawet po kilka razy dziennie.
Ale to chyba z brzegu, bo z wody, mimo wielu wypraw w tym roku, jeszcze nie byłem kontrolowany, ani żaden z moich kolegów. Chociaż policyjn± motorówkę widziałem wielokrotnie.
Najczę¶ciej z brzegu i to w tych miejscach gdzie gromadz± sie wędkarze.
Sprawdzaj± nie tylko dokumenty, sprzęt i ilo¶ci złowionych ryb, ale także czy ryba została poprawnie złowiona, czyli czy nie ma ran na boku od zacięć za "kapotę". Takie ryby radzę wyrzucać niezależnie od tego czy to leszcz czy kara¶, które nie maj± limitów ilo¶ciowych. Za rybę na której widać poharatany bok na pewno dostaniesz mandat i to nie mały.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 7:51 pm Temat postu:
[quote="samara" Za rybę na której widać poharatany bok na pewno dostaniesz mandat i to nie mały.[/quote]
Mnie to nie dotyczy. Wszystkie ryby złapane przypadkowo wypuszczam, nie tylko te za bok (leszcze niestety trafiaj± się w trolu). Nawet np. bolenia przy okazji szukania okoni.
piter1000 Młodszy podbierakowy
Dołączył: Aug 03, 2008 Posty: 96
Kraj: Polska Miejscowość: suwalki
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 8:46 pm Temat postu: ach ta straż...
..może lepiej by się za kłusoli wzięli a nie wędkarzy..brakuje jeszcze rewizji osobistej bo może rybę w majtkach trzymasz..??. Jestem ciekaw czy tak zawodowych rybaków kontroluj± z ryba wszystko można zrobić.. i na boku sprzedać bo kto tam wie ile oni sielawy wyci±gnęli zanim reszta trafiła do zdania ..jak to się mówi ..pod latarnia najciemniej..Prawdziwy wędkarz opłaca składki,..a to nie s± grosze.. wykupuje licencje..a potem jak mu się trafi większa sztuka z poharatanym bokiem...to mandat..a jak kłusole wala na pr±d..to jako¶ strażnika nie widać, jakby nic się nie stało..Wędkarza łatwo trafić , bo nie ukrywa się nie lamie zasad wędkowania ,nie kłusuje , a jednak przyczepia się...komedia panowie , komedia. _________________ Wędkarstwo to dwa robaki na dwóch końcach tej samej wędki
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 9:08 am Temat postu:
Nie ma co generalizować. Wiadomo, czę¶ć kontroluj±cych to łajzy, które z wysoko¶ci patrz± na wędkarzy, no bo przecież on ma uprawnienia a wędkarz to dla niego potencjalny złodziej. Wiele widziałem takich sytuacji, byłem ¶wiadkiem jak policjanci przygl±dali się jak "wędkarz" szarpał spinningiem leszcze na tarlisku. Nie jest to jednak powód żeby wszystkich kontroluj±cych ods±dzać od czci i wiary. Zreszt±, powiedzmy sobie szczerze, wędkarze niejednokrotnie daj± powody żeby podchodzić do nas z ograniczonym zaufaniem. Mało to razy widać łowienie na trzy wędki, zabieranie i ukrywanie niewymiarowych ryb? I to przez ludzi maj±cych naprawdę sprzęt za kupę kasy i opłacon± składkę wędkarsk±.
Ja tam się cieszę jak widzę nad wod± kontrole, jest w tej materii coraz lepiej. Jeszcze kilka lat temu do¶wiadczyć kontroli nad wod± to przynajmniej na moich łowiskach było co¶ niespotykanego.
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 12:59 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Zreszt±, powiedzmy sobie szczerze, wędkarze niejednokrotnie daj± powody żeby podchodzić do nas z ograniczonym zaufaniem. Mało to razy widać łowienie na trzy wędki, zabieranie i ukrywanie niewymiarowych ryb? I to przez ludzi maj±cych naprawdę sprzęt za kupę kasy i opłacon± składkę wędkarsk±.
Mam nawet na filmie robionym z brzegu takiego kolegę który z łodzi zarzucał trzy wędki. Robił to w takim miejscu gdzie mógł mieć na oku wszystkie podpływaj±ce łodzie. Na widok łodzi policyjnej bez pospiechu wyci±gał trzeci± gruntówkę i kładł j± na dnie swojej łódki. Wszyscy bywamy nad wod± i doskonale wiemy jak jest naprawdę. Nie ma co owijać w bawełnę, kontrole wędkarzy mimo, że wymagaj±ce znacznie mniej wysiłku niż ¶ciganie kłusowników s± niezbędne. Tacy jeste¶my, że trzeba nam przypominać o przyzwoito¶ci. Przykro to pisać, ale jeszcze bardziej przykro jest patrzeć na to co niektórzy koledzy wyprawiaj± na ZZ. Szkoda tylko, że policjanci i strażnicy marnuj± swój cenny czas na przywoływanie nas do porz±dku zamiast ¶cigać kłusowników.
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 1:08 pm Temat postu:
samara napisał:
Obywatel napisał:
Zreszt±, powiedzmy sobie szczerze, wędkarze niejednokrotnie daj± powody żeby podchodzić do nas z ograniczonym zaufaniem. Mało to razy widać łowienie na trzy wędki, zabieranie i ukrywanie niewymiarowych ryb? I to przez ludzi maj±cych naprawdę sprzęt za kupę kasy i opłacon± składkę wędkarsk±.
Mam nawet na filmie robionym z brzegu takiego kolegę który z łodzi zarzucał trzy wędki. Robił to w takim miejscu gdzie mógł mieć na oku wszystkie podpływaj±ce łodzie. Na widok łodzi policyjnej bez pospiechu wyci±gał trzeci± gruntówkę i kładł j± na dnie swojej łódki. Wszyscy bywamy nad wod± i doskonale wiemy jak jest naprawdę. Nie ma co owijać w bawełnę, kontrole wędkarzy mimo, że wymagaj±ce znacznie mniej wysiłku niż ¶ciganie kłusowników s± niezbędne. Tacy jeste¶my, że trzeba nam przypominać o przyzwoito¶ci. Przykro to pisać, ale jeszcze bardziej przykro jest patrzeć na to co niektórzy koledzy wyprawiaj± na ZZ. Szkoda tylko, że policjanci i strażnicy marnuj± swój cenny czas na przywoływanie nas do porz±dku zamiast ¶cigać kłusowników.
Ryby smaczne, dobre jak np. krótkie sandacze (tuszki szybko sprawione 25-35 cm) można przechowywać w dużym termosie. Kolega zadzwonił i na policję i na PSR obserwuj±c dwóch "wędkarzy" łowi±cych krótkie sandacze pod mostem w Wierzbicy. Nie zauważył żeby która¶ z ryb została wypuszczona, st±d telefon. Dacie wiarę? Dopiero po dogłębnej rewizji (policja pierwsza przypłynęła) okazało się, że to on - ów termos jest winien...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.