Czy wiesz, że...
Głos przypominający dźwięk dziecięcej trąbki rowerowej, rozlegający się często nad wodą wydaje łyska - czarny ptak wielkości kaczki, z wyraźną białą plamą na czole.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 567
 Zalogowani 0
 Wszyscy 567

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Bo na mnie bliskość morza tak wpływa :hihi ...(501447) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia są jacyś zużyci, nie to co K ...(501447) Apr 26, @ 18:57:18

krzysztofCz: Kamil... bo Dżąsik nie wie co emeryci lubią najbardziej (i mogą ...(501447) Apr 26, @ 16:41:35

Tiur: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(501447) Apr 26, @ 00:02:06

dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(501447) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(501447) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(501447) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(501447) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(501447) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(501447) Apr 03, @ 10:34:12


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2273
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2052
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2171
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2300
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2133
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2188
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2095
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2143
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2501
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2327
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Nóż wędkarski.
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Off Topic
Nóż wędkarski.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 10:38 pm    Temat postu: Nóż wędkarski. Odpowiedz z cytatem

Witam. Poszukuje odpowiedniego noża na ryby. Zaznaczam że to ma być nóż stały nie składany. Zależy mi na tym aby miał solidną pochwę którą będę mógł przymocowac do paska. Miałem jeden nóż ale po krótkim czasie pochwa się popsuła nóż został ale nie mam do czego go schować. używałem go mało. Jakich noży wy używacie? Jaki możecie polecić?
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 10:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do czego ma służyć ten nóż?
Piwoniusz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004
Posty: 1454

Kraj: USA
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Nowym Jorku mamy sklep ze wszystkimi możliwymi nożami. Mało tego - dwa noże oferują w cenie jednego: "Kup jeden a drugim dostaniesz za darmo !" wink:
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nóż ma być ogólnego przeznaczenia, tzn cieńcie żyłki sznurka, krojenie chleba itp.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piwoniusz napisał:
W Nowym Jorku mamy sklep ze wszystkimi możliwymi nożami. Mało tego - dwa noże oferują w cenie jednego: "Kup jeden a drugim dostaniesz za darmo !" wink:
przyślij mi taki. adres podam na priv.
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ynek przede wszystkim podaj kwotę graniczną, tzn ile chcesz wydać, bez tego parametru będzie bardzo trudno Tobie doradzić a następnie uszczegułów do czego ma nóż służyć. Czy do filetowania czy do prac ogólnych, czy do tzw; ciężkiej orki.
Po drugie nie skreślaj noży składanych potrafią być naprawdę dobre, czytaj wymagają gotówki.
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ynek napisał:
nóż ma być ogólnego przeznaczenia, tzn cieńcie żyłki sznurka, krojenie chleba itp.


Zauważyłem. Znaczy ogólnego przeznaczenia. Podaj kwotę jaką chcesz przeznaczyć. wg mnie dobry byłby jakiś folder ew; EDC. Jak będę wiedział ile chcesz wydać to mniej więcej będę wiedział co Tobie zaproponować.

A co do samego ostrza. We wtorek jak będę w robocie podam Tobie link z uniwersalnym troczeniem ostrza. System niedrogi rzędu 50 zł, czy się sprawdzi(a) nie wiem. nie tetowałem. Możesz również u kaletnika zamówić pochwę do swojego noża. Uszyje Tobie ze skóry i na pewno będziesz zadowolony. Ja do jednego ze swoich noży a konkretnie do wz 92 tak zrobiłem. Oryginalna wojskowa to o kant tyłka potłuc, skórzana miodzio. Nawet w cholewkę buta można włożyc, taką konstrukcje ma że nie uwiera. oczywiście mówię o cholewce ODPOWIEDNIEGO buta.


Ostatnio zmieniony przez artur dnia Piš Kwi 10, 2009 11:43 pm, w całości zmieniany 1 raz
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Piš Kwi 10, 2009 11:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

50 zł. więcej nie wydam. A składane skreślam bo wydają mi sie słabsze... nie wiem czy słusznie. Tak dokładnie jak napisałeś do ciężkiej orki.
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ynek napisał:
50 zł. więcej nie wydam. A składane skreślam bo wydają mi sie słabsze... nie wiem czy słusznie. Tak dokładnie jak napisałeś do ciężkiej orki.

Ynek szczerze to za 50 zł porządnego ostrza nie kupisz, a tym bardziej składanego, no chyba że maczetę Panga Cold Steela ale ona teraz też chyba droższa. W tej kwocie to do tego noża co masz uszyj skórzaną pochwę u kaletnika jak już pisałem, albo poczekaj na poświęta to podam Tobie link do sysemu mocowania noża. Ja przetestowałem wiele noży, każdyw kwocie 50zł bez problemowo w rękach giełem jak papier. Jeśli chcesz solidne ostrze, solidne nie znaczy wielkie czy duże. To musisz przeznaczyś kwotę rzędu do 200PLN. 50-60 na maczetę do ciężkich prac obozowych, pozostałą kwotę przeznacz na budżetową Muellę, wydasz w okolicy 100 PLN bo te są najtańsze z ostrzy dla niewymagających i dosć przyzwoitych, które potrafią zaspokoić podstawowe potrzeby (jak pooglądasz, sprezycujesz zastanowisz się, bo pośpiech to zły doradca a nawet bardzo zły to udzielę Tobie wszelakich informacji wedle swojej wiedzy i doświadczenia). A po jakimś czasie i tak będziesz odczuwał braki. ewentulanie wejdź na KNIVES i poczytaj dział "na początek" jest on samej górze. Ale radzę naprawdę dobrze przewertować forum, bo jak wyskoczysz z pytaniem wielokroć zadawanym to zostaniesz zjechany na funty, I nie radzę zadawać pytania nóż do 50 zł. Bo po prostu w tej kwocie NIE MA chociażby przyzwoitego ostrza, nie mówiąc o dobrym.
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tak w tym momencie sobie pomyśłałem. Wedle Twoich wymagań. To kup Maczetę Panga Cold Steela (bo porządna za bardzo nieweilką cenę, solidna stal) ale podrożały ostatnio jak w wyszukiwarkę wpiszesz ceneo, nokauta czy innego skąpca to wyszuka najtaniej i do tego Victorinoxa Forrestera lub Nomada . Co do victorinoxów, mimo że linki podałem to i tak przepatrz przez wyszukiwarki, które podałem odnośnie cold steela pangi. Ewentulanie do ciężkich robót Panga i do mniejszych Cold Steel Kudu. Kudu to kopia scyzoryka, który kiedyś był produkowany przez Gerlacha, kiedyś czyli jakieś 20 lat temu.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aha. po prostu zbyt malo chciałem wydać. cena idzie w parze z jakością.
kolega Artur posiada bardzo bogatą wiedze na temat noży. dzęeki za rozjaśnienie tematu. a noże z jakiej stali są najlepsze? rosyjska gnąca nie łamiąca?usmiech
Zenon
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 26, 2003
Posty: 3967

Kraj: Polska
Miejscowoœć: GRUNWALD
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tia kolega Sołtys ,to fachowiec ,expert lol no i kolekcję ma przebogatą lol
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6560

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ynek napisał:
nóż ma być ogólnego przeznaczenia, tzn cieńcie żyłki sznurka, krojenie chleba itp.

Ja mam nóż który służy mi już około dwadzieścia lat 8O
Większość kolegów pewnie pamięta noże ze stali Gerlach które miały czerwoną rękojeść, ostrze było w kształcie głowy szczupaka, miały też skrobaczkę do ryb z otwieraczem do "pifka". wink:
Teraz już chyba takiego noża nigdzie się nie kupi :?: , są podobne ale to nie to samo.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niezastąpiony od wielu lat, wygodny i poręczny: NK376N wink:
Bronek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 20, 2005
Posty: 250

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Za niską kwotę polecam noże Mora, plastik-fantastik ale dają radę. Ja mam TAKI, Panny na niego nie wyrwiesz i zachwytu kolegów też nie uświadczysz ale do prac na łowisku sprawdza się nieźle. Zaznaczam że ścinanie drzew, okopywanie się i pchnięcie kłusownika nie zalicza sie u mnie do prac na łowisku. lol
_________________
'Nie świadczą o prawdziwej wartości wędkarza ani ilościowe czy jakościowe rozkłady zdobyczy wędkarskiej...' Feliks Choynowski


Ostatnio zmieniony przez Bronek dnia Sob Kwi 11, 2009 8:50 am, w całości zmieniany 1 raz
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6560

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jotes napisał:
Niezastąpiony od wielu lat, wygodny i poręczny: NK376N wink:

Jarku to jest właśnie ten nożyk, nie zamienił bym go na żaden inny.
Nawet nie wyobrażasz sobie jak jestem do niego przywiązany. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 9:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jotes napisał:
Niezastąpiony od wielu lat, wygodny i poręczny: NK376N wink:


Taki sobie leży na dnie Jeziora Pauzeńskiego, gdy przyciąłem sobie nim aż trzy palce na raz. Jak dla mnie to on ma zbyt wielką tendencję do samozamykania przy niewielkim nacisku na klingę.

No dobra. Nikomu nic nie ujmując a już na pewno nie zaprzeczając kolekcji Artura, nie da rady połaczyć noża obozowego z nożem do ryb i nożem gospodarczym. Każdy z takich noży ma inną charakterystykę oraz wykonany jest z nieco innych materiałów.

To co proponuje Artur, to za przeproszeniem nie tyle przesada, co pomyłka. Półkilogramowa maczeta z ostrzem 56cm do oporządzania ryb lub cięcia żyłki to jakaś parodia a nie rada. Równie dobrze można użyć siekiery albo kosy, bo to takie same skrajności.

Noże do ryb a konkretnie do ich filetowania muszą być ekstremalnie elastyczne i ostre. Takim nożem niewiele więcej się zrobi ze względu na jego długość i elastyczność. Jeśli ktoś nie próbował skrobać ryb takim nożem to proponuję to zrobić a szybko się przekona o czym piszę. Z kolei do oporządzania ryb i ich skrobania zdecydowanie lepsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze jest ostrze krótkie.
Aby było śmieszniej chleb krojony takim nożem do filetowania wymaga więcej skupienia niż na to faktycznie potrzeba a i tak wygląda jak rąbany, a i zaciąć się bardzo łatwo. Do prac biwakowych najlepsze są noże jednolite o klindze nie za grubej i bardzo wygodnej rękojeści czyli zdecydowanie grubszej niż największe scyzoryki. Pewny chwyt to gwarancja bezpieczeństwa. Nie doradzam ale proponuje spojrzeć na TEN nóz. Klinga nie jest zbyt gruba co ułatwia prace gospodarcze gdyż można nim kroić a nie tylko rąbać. Dość długie ostrze to wygoda. Rękojeść z materiału nie chłonącego zapachów to już luksus. Takim nożem można spokojnie elegancko ukroić chleb, przekroić bez strachu bułkę, ukroić wędlinę, obrać jarzyny, przeciąć żyłkę, sznurek a nawet otworzyć konserwę bez szkody dla noża, gdyż gwarantuje to odpowiednia twardość stali i profil ostrza.
Podsumowując cechy noża, to: grubość klingi, rodzaj ostrza, ciężar noża, rękojeść.
Jak pisałem wcześniej to tylko przykład. Wybór na rynku jest wielki i naprawdę można znaleźć coś konkretnego wedle własnych preferencji i nich Cię los chroni przed nożami bojowymi, które według mnie nadają się tylko do jednego - zabijania. Jeśłi jednak miałoby paść na scyzoryk to jedna mała uwaga - koniecznie z blokadą ostrza.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6560

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 9:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
Jotes napisał:
Niezastąpiony od wielu lat, wygodny i poręczny: NK376N wink:


Taki sobie leży na dnie Jeziora Pauzeńskiego, gdy przyciąłem sobie nim aż trzy palce na raz . Jak dla mnie to on ma zbyt wielką tendencję do samozamykania przy niewielkim nacisku na klingę.

Zbyszku nie wyobrażam sobie jak Ty mogłeś tego dokonać :?: chyba że z ostrza próbowałeś zrobić wiertło do robienia otworów, wtedy przy mocniejszym naciśnięciu jet możliwe złożenie się ostrza i przycięcie paluszków.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 9:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
SSG napisał:
Jotes napisał:
Niezastąpiony od wielu lat, wygodny i poręczny: NK376N wink:


Taki sobie leży na dnie Jeziora Pauzeńskiego, gdy przyciąłem sobie nim aż trzy palce na raz . Jak dla mnie to on ma zbyt wielką tendencję do samozamykania przy niewielkim nacisku na klingę.

Zbyszku nie wyobrażam sobie jak Ty mogłeś tego dokonać :?: chyba że z ostrza próbowałeś zrobić wiertło do robienia otworów, wtedy przy mocniejszym naciśnięciu jet możliwe złożenie się ostrza i przycięcie paluszków.


Ja też nie spodziewałem się tego. Stało się to przy oporządzaniu ryby. Cofałem ostrze i zahaczyłem w środku o coś po czym było tylko klik i paluchy przycięte. Inny motyw to zaostrzanie patyków do kiełbachy na ognisko. Zdarzyło mi się kilka razy tak, że za dużo chciałem na raz ściąć scyzorykiem. Wycofanie ostrza kończy się jego złożeniem. :-) Od tamtej pory takie prace obozowe pozostawiam dla finki lub dużego scyzoryka z blokadą. Ten scyzoryk zresztą pracuje jako sprzęt gospodarczy i rzadko go używam do innych celów. Czyszczenie scyzoryka to dość ciężka praca a zasyfiałym ostrzem kroić chleba nie będę. :-)
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 11:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbyszku nie proponowałem maczety do oprawiania ryb. Zaproponowałem Ynkowi zestaw. Jako że On napisał iż do ciężkiej orki. To maczeta, do wszelakich prac obozowych i Victorinox (te które zalinkowałem mają blokadę ostrza, które są dość duże) do pozostałych prac. Jak ma być bardzo budżetowo to samą Muelkę kupić, taką która ma na grzbiecie piłkę do cięcia drewna i kości. Wtedy w kwocie 100zł można się zmieścić.

Ynek dany typ stali zależnie od producenta nie zawsze jest taki sam. Najpopularniejsza to 440C, jej odpowiedniki to AUS8, VG1. Daje najlepszy stosunek ceny do jakości. Muella jest ze stali inox tak przynajmniej podaje producent. Inox jest to tzw chirurgiczna, która jest słabsza od 440C.
Inox to odpowiednik 420, AUS6 i polskiej jak dobrze pamiętam ozn 4h13 lub 4n13. Ma ona słabsze właściwości tnące (kwestia jeszcze producenta bo np SOG większość wykonuje swoich noży z AUS6 które są bardzo dobre i w wielu przypadkach przewyższają rodzinę 440C wykonaną przez innych producentów) i mechaniczne ale za to jest ona naprawdę nierdzewna. Kolega ma taką Muelkę i sobie chwalił, zgubił w tamtym roku w Mongolii, w tym roku ma sobie kupić taką samą.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 11:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

artur napisał:
Zbyszku nie proponowałem maczety do oprawiania ryb. Zaproponowałem Ynkowi zestaw. Jako że On napisał iż do ciężkiej orki. To maczeta, do wszelakich prac obozowych i Victorinox (te które zalinkowałem mają blokadę ostrza, które są dość duże) do pozostałych prac. Jak ma być bardzo budżetowo to samą Muelkę kupić, taką która ma na grzbiecie piłkę do cięcia drewna i kości. Wtedy w kwocie 100zł można się zmieścić.


Czytamy niby to samo a jednak zupełnie co innego. :-) Ynek napisał tak:
"Poszukuje odpowiedniego noża na ryby. Zaznaczam że to ma być nóż stały nie składany. Zależy mi na tym aby miał solidną pochwę którą będę mógł przymocowac do paska"
"nóż ma być ogólnego przeznaczenia, tzn cieńcie żyłki sznurka, krojenie chleba itp."

Po tym jest Twój post:
"Ynek przede wszystkim podaj kwotę graniczną, tzn ile chcesz wydać, bez tego parametru będzie bardzo trudno Tobie doradzić a następnie uszczegułów do czego ma nóż służyć. Czy do filetowania czy do prac ogólnych, czy do tzw; ciężkiej orki.
Po drugie nie skreślaj noży składanych potrafią być naprawdę dobre, czytaj wymagają gotówki."

który, nie ma co ściemniać, wywraca wszystko do "góry nogami". :-) Na to odpisuje Ynek:
"50 zł. więcej nie wydam. A składane skreślam bo wydają mi sie słabsze... nie wiem czy słusznie. Tak dokładnie jak napisałeś do ciężkiej orki."
i to koniec konkretów. No może tylko jedna nieścisłość. "Ciężka orka" dla Ciebie to zupełnie co innego niż dla Ynka. Ty ją rozumiesz poprzez prace obozowe a Ynek (tak zakładam) jako zachowanie ostrości pomimo lekkich prac gospodarczych.

W efekcie proponujesz mu maczetę (do niczego nie przydatną) i scyzoryk, czyli dokadnie to czego nie chciał. :-) Ynek, jak dla mnie, określił swoje potrzeby nadzwyczaj wyraźnie. Potrzebuje noża na ryby aby przyciąć żyłkę, sznurek, zaostrzyć patyk oraz wykorzystać go do przyrządzenia jakiegoś prostego posiłku w tym ryb. Wybacz ale Twoja propozycja scyzoryka takich wymagań nie spełnia. Niezależnie od tego jak jest ten nóż reklamowany to do biwakowych czynności kuchennych konieczny jest nóż z dość sporym zaokrągleniem głowni ponieważ rękojeść nie jest odsadzona. Sam już jakiś czas się rozglądam za odpowiednim ostrzem, bo mam dość męczarni i szorowania paluchami po ziemi podczas prostego krojenia.
Z drugiej strony jak sobie wyobrażasz otwarcie puszki takim scyzorykiem? Ja bym się bał taką blaszką przycisnąć nie wspominając o pierwszym wbiciu. Toż krzywdę sobie można zrobić szybciej a nie puszkę otworzyć i nie pisz, że do puszek są otwieracze. :-) Doskonale wiesz o czym piszę. :-)
Hardcore jaki uwielbiasz :-) ma się nijak dla prostych zastosowań jakie przewiduje Ynek. A do prac obozowych o wiele lepszy będzie komplet saperki i siekierki (oczywiście nie w zabawkowym zestawie z jedną rękojeścią), który kosztuje w sumie około 150zł ale zapewnia wygodę i bezpieczeństwo podczas pracy.
A teraz pytanie. Oprócz Ciebie i mnie ilu jeszcze na PW umie pracować maczetą tak, by nie odrąbać sobie lub sąsiadowi nogi? Ja jestem optymistą i stawiam, ze ze cztery osoby się znajdą. Pozostałym tylko wydaje się, że praca z maczetą jest prosta. Maczeta dla początkującego jest realnym zagrożeniem zdrowia a nawet życia.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chłopak chciał tylko zwykły nóż kupic i bał się, ze po pierwszej kromce się złamie, że po pierwszym kontakcie z wodą nie zardzewieje. No biedaczysko trafił na nożowników hobbystów.
Ynek - Ty idz do jakiegoś marketu. Tam sa rózne wielkości noży. Kup taki jak tobie bedzie pasował i wielkością i elastycznością. Dasz najwyżej 20 zł i nie będziesz się musiał martwić, czy wytrzyma sezon czy dwa.
Moja rada - nóż najdłuzszy 20 cm. Jak najmniej elastyczny i nie ząbkowany.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 1:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzęki koledzy za pomoc. Na pewno coś wybiorę.
Piwoniusz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004
Posty: 1454

Kraj: USA
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 3:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:
Maczeta dla początkującego jest realnym zagrożeniem zdrowia a nawet życia.


Mam taką maczetę, której boję się bardziej niż dentysty. Kupiłem ją wiele lat temu, kiedy złowione ryby trzymałem na łańcuszku w wodzie. Zawsze przyplątał się jakiś jadowity wąż, którego nie sposób było zniechęcić do mojej kolacji byle patykiem. Wtedy nabyłem nóż do zadań specjalnych - Wężobójcę. Niestety maczeta była tępa jak Doda. Pewnego razu kumpel z którym jeździłem na ryby dostał robotę w warsztacie mechanicznym i zaofiarował się wyostrzyć mi moje żelastwo. Zajęło mu to tydzień - efekt przeszedł moje oczekiwania. Niedługo później miałem małe przyjątko i kilkoro znajomych podzielających moje poglądy na temat nawalenia się w sobotni wieczór. W pewnej chwili rozmowa przy stole zeszła na temat noży. Przyniosłem moją maczetę i szybkim ruchem wyciągnąłem ją z brezentowej pochwy, którą trzymałem w lewej ręce. Dobrze, że byłem już nieźle znieczulony bo zabieg obcinania palcy nie należy do przyjemnych. Maczeta zatrzymała się na kości i w tym momencie przestałem ją wyciągać z przeciętej pochwy za to zacząłem krwawić na biały obrus oraz zakąski. Skończyło się na kilku szwach, które założył mi kumpel przy stole, pracujący w służbie zdrowia (sprzątał w bardzo dobrym szpitalu). Maczeta, wyostrzona jak miecz samuraja, leży od tamtego czasu w szufladzie z pistoletem. Pistolet czasami zabieram do lasu ... jakoś się go nie boję.
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Piwoniusz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004
Posty: 1454

Kraj: USA
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 4:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG napisał:

Noże do ryb a konkretnie do ich filetowania muszą być ekstremalnie elastyczne i ostre.


Najlepiej jeszcze jak się je da podłączyć do prądu. Poważnie. Od dobrych kilku lat używam elektrycznego noża do filetowania i jest to jedna z moich ulubionych zabawek.
W czasach zanim odkryłem prąd ale już odkryłem jezioro na wakacje, z którego wyciągaliśmy duże ilości bassów, strasznie dużo piłem. To z powodu sprawiania bassów. Jedna butelka piwa na 2 bassy. Oskrobać bassa się nie da, żeby zdążyć do łóżka przed świtem więc obdzierałem je ze skóry. Proces odcięcia skóry, łba i flaków nadal trwał około 7-10 minut zatem flaszka piwa na 2 ryby. Po sprawieniu 10 sztuk (oficjalnie 10 wink: ) byłem normalnie nawalony.
Wtedy wynalazłem nóż elektryczny. Wynalazłem go w sklepie z wałkami i innymi przyrządami do ciasta. Od tego czasu chodzę na wakacjach spać prawie trzeźwy ... i tu "prawie" robi dużą różnicę. wink:
Po trzech rybach dla wprawy osiągnąłem czas 40 sekund na jednego poprawnie sfiletowanego bassa. Najważniejsze jest trzymanie noża pod odpowiednim kątem, żeby nie przekroić stołu na pół.
Ten pierwszy nóż elektryczny kosztował tylko 15 $ i niestety był uwiązany drutem do kontaktu. W zeszłym roku zaszalałem i kupiłem online profesjonalny, bezprzewodowy nóż Rapali za jedyną stówkę. Niestety ten szpanerski kindżał nie nadaje się do ryb 0.5 - 1.5 kg. Przez to, że ma ciężki akumulator w rękojeści jest nim trudniej operować i filety nie są takie precyzyjne. Poza tym kwestia uchwytu. Ten kuchenny nóż ma uchwyt jak mikser (od góry narzędzia) i przez to można go prowadzić idealnie po kręgosłupie blisko powierzchni deski na której leży ryba.

PS. Sprzedam niedrogo nóż do filetowania firmy Rapala, w eleganckiej walizeczce (model Leon Zawodowiec). wink:
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 5:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piwoniuszu co z tymi nożami w promocji 2 w cenie jednego? podac adres do wysyłki?
Piwoniusz
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004
Posty: 1454

Kraj: USA
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 5:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ynek napisał:
Piwoniuszu co z tymi nożami w promocji 2 w cenie jednego? podac adres do wysyłki?


To nie takie proste. Żeby dostać ten drugi nóż za darmo potrzebne są plecy. wink:
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piwoniusz napisał:
(...) i w tym momencie przestałem ją wyciągać z przeciętej pochwy za to zacząłem krwawić na biały obrus oraz zakąski.(...)leży od tamtego czasu w szufladzie z pistoletem.(...)


No wiesz, żeby aż tak się zrazić na całe życie? 8O wink:
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piwoniusz co za traumatyczne przeżycia usmiech usmiech usmiech. Ja tam swoimi nożami się niekaleczę nawet nawalony, a wszystkie wyostrzone na brzytwę łącznie z maczetami usmiech usmiech usmiech usmiech.
Ynek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 22, 2007
Posty: 205

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Miedzichowo
PostWysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piwoniusz napisał:
Ynek napisał:
Piwoniuszu co z tymi nożami w promocji 2 w cenie jednego? podac adres do wysyłki?


To nie takie proste. Żeby dostać ten drugi nóż za darmo potrzebne są plecy. wink:

wierze że takie plecy masz...
no przyśli.... pliz...usmiech
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

artur napisał:
Piwoniusz co za traumatyczne przeżycia usmiech usmiech usmiech. Ja tam swoimi nożami się niekaleczę nawet nawalony, a wszystkie wyostrzone na brzytwę łącznie z maczetami usmiech usmiech usmiech usmiech.

Oczywiście, że się nie kaleczysz, bo masz kolegów, którzy przeniosą Cię z ciemnego lasu do placówki :-) zabezpieczając po drodze ów jak brzytwa długi bagnet :-)
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Off Topic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.14 sekund :: Zapytania do SQL: 112