Cele, plany i...marzenia na nadchodzący sezon

[rzezuch]

Czasami zastanawiam sie jak podejsć do łowienia w nadchodzacym sezonie Czy byc realistą, czy raczej sceptykiem :?:
Nie wiem co mnie czeka bo bedzie to moj pierwszy sezon na wodach PZW. Nie wiem czego sie spodziewac, wiele rzeczy słyszałem. Troche dobrych, wiecej złych :roll:
Przejde do sedna:) Za cel stawiam sobie złapanie pierwszego w życiu suma, najlepiej jakby przekroczył magiczną"trzycyfrówke", pierwszej w życiu brzany, pierwszego klenia, pstrąga i bolenia
Co do marzeń...to "głowa", nie powiem, ze to moj cel bo bym mogł zostać grupowo wyśmiany:)
_________________
Precz z chamstwem na forach !!!

[Treyk]

Moim celem jest nauczenie się łowienia w rzekach 8) Mam nadzeieje że na efekty długo czekać nie będe 8)
_________________
Ten kto powiedział, że wędkarstwo uspokaja, nigdy nie łowił ryb.

[shawn7]

Ja już od kilku lat łowię metrowego szczupaka. Poza tym chcę poznać dużo nowych łowisk w tym sezonie.
_________________
I gdzie ta metrówa ???

[rzezuch]

[czesiu]

Planuję naprawdę dużo połowić. Chciałbym dużo czasu spędzić na rybkach i "skopać" kilku kłusownikom tyłek ;) Marzeniem jest złowienie dwucyfrowca Zapolować na suma, sandacza... a może wkońcu wybiorę się na bolka... Ech.. sam jeszcze nie wiem.
Mam nadzieję, że w tym roku zobacze was brzydale na zlocie po raz pierwszy ;)
_________________
Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze.

[Darek]

Jeśli chodzi o mnie to ambicje mam raczej skromne, chcę spędzić w tym roku jak najwięcej czasu nad wodą.
A pozatym chciałbym przekroczyć magiczne 80 cm sandacza, wyrwać w końcu z powodzeniem z wody metrówkę szczupaka i ... pobić rekord Polski okonia, ogólnie luzik i odstresowywanie się nad wodą. :

PS: Byłbym zapomniał o sumach i boleniach , tym też dam popalić
_________________
Marillion&Fish

[SpinerK]

Ja w tym roku mam zamiar "pomęczyć" pomorskie salmonidy. Na celowniku są rzeki: Łeba, Reda i Słupia : Mam nadzieję że uda mi się złowić pierwszą w życiu trotkę i/lub łososia

[KULONEK]

A ja chcę aby ten sezon był lepszy od poprzedniego. Cel - to częstsze nocne zasiadki za którymi tak tęsknię.

[Esox]

Fajny temat. : Moje zamierzenia na ten rok są takie:

1. Rozpoznać dokładnie spinnignowo dwie rzeczki, gdzie zapadłem na chorobę w kropki... :oops:

2. Nauczyć się machać piórkiem z kaczego kuperka na haku z uszkiem i robić to na tyle przekonująco, żeby dała się na to nabrać jakaś ryba. :oj:

3. Skontrolować populację narwiańskich ryb w rewirach Godulitów. :

4. Zamoczyć robaka w morskiej wodzie - cokolwiek by to miało znaczyć...

5. Pogmerać trochę w dołkach na Rajgrodzkim, Jukstach i paru innych wodach w poszukiwaniu tego, czego podobno już nie ma. ;)

6. Spędzić bite dwa tygodnie na tym samym szwedzkim łowisku co rok temu i napawać się ciszą, spokojem i odludnością tego miejsca. Tylko może niech ryby tak ciągle nie przeszkadzają, bo ani chwili odpoczynku... 8)

Nie stawiam sobie celu typu "metrówka" szczupaka, czy sandacza, albo "półmetrówka" okonia - bo jak znam życie to zabraknie mi znowu kilku cm do wyznaczonego celu. Myślę, że największą frajdą będzie każda chwila nad wodą i pokornie poczekam, co przyniesie los.

[legolas]

Szwecja, Szwecja..... a może i rzeczone przez Esia kropki w rzeczonym tudzież przez niego strumyku?

[old_rysiu]

Chciałbym być z Wami na każdym zlocie. Swoje rekordy już złowiłem. Brakuje mi jedynie bolenia, ale on sam przypłynie pod moją wędę.
Teraz więcej znaczy dla mnie towarzystwo nad wodą niż okazałe ryby.

[radzio]

A. Chciałybym połowić trochę okazałych "kropków", które żyją w pobliskiej rzeczce. Może trafi się wreszcie okazała sztuka (50+)
B. Poprawić w tym roku skuteczność na zawodach. Co za tym idzie dopracować jeszcze technikę połowu bolenia na bezsterowe woblery i jazi-kleni na "powierzchniowce".
C. Trzeci plan to tak organizować czas aby cotygodniowe wypady na rybki nie kolidowały z życiem rodzinnym. Ale czy to sie uda? Zobaczymy.

Pozdrawiam - Radzio

[asknet]

wędkować "jedyną" słuszną metodą ile się da, kiedy się da i gdzie się da ...:-)
_________________
Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/

[argrabi]

[grzegorz_0108]

Od 2 miesięcy mieszkam w Warszawie. Znane łowiska, koledzy od kija to już tylko wspomnienia . Chciałbym poznać choć kilka ciekawych łowisk w okolicach Warszawy - wszak zaczynam od "0". Raczej nie jestem samotnikiem -może gdzieś nad wodą spotkam bratnią duszę i razem będziemy wędkować ,dodam że czasy są takie że we 2 jest bezpieczniej i taniej (DOJAZDY!!!!). O rekordach mogę chyba zapomnieć -ale czemu nie.

[argrabi]

[wobler99]

Plany.. znaleźć więcej czasu na łowienie. Będzie to pierwszy sezon gdy zabiorę na ryby syna do tej pory był biernym oglądaczem…. No i wreszcie złowić tą wymarzoną rybę ;)

[asknet]

[Jarbas]

[Torque]

Grzegorz kilka lat temu byłem w podobnej sytuacji jak Ty teraz. Na szczęście trafiłem na Pogawędki . Bardzo chętnie podzielę się wiedzą, jaką posiadam i która dotyczy łowisk w okolicy Warszawy, niech tylko lody odmarzną.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[Monk]

Nie będę tak oryginalny i konkretny jak moi przedmówcy:

żyję nadzieją, że w tym roku dane mi wreszcie będzie bywać nad wodą w choćby 50% czasu, jaki chciałbym nad nią spędzić. Czy to dużo? OGROM!!!

A plany bardziej konkretne: ulegając "presji" Kolegów z naszego portalu chciałbym zaprzyjaźnić się z narwiańskimi i wiślanymi bolkami, kleniami i jaziami, a ponadto odwiedzić i złoiś skóry lubuskim linom, karasiom, szczupakom i okoniom. Starczy... :

[Zamki]

[Ruki]

1. Do września poświecić jak najwięcej czasu głównie na pstrągownie :
2. Wyjazd na 2 tygodnie do Ustki w celu skopania tyłków salmonidom ze Słupii. :
3. Muchówka na podkrakowskich rzeczkach- masochimz do kwadratu :
4. Jesień na spec. Rabie i rande wła z tenczorami i łososiami. :
_________________
Bykom Stop!
Złów i wypuść
pozdrawiam Ruki

[asknet]

[Lesitr]

[zabrze]

Rzeka spinning, rzeka spinning, rzeka spinning . To moje trzy główne cele. Chciałbym w chodź małym stopniu, opanować sztuke łowienia w rzece ( spinning ). Zaprzyjaźnić się z kelniami i jaziami, które pływają w Odrze.
_________________
Bercik

[Jarbas]

A ja się boję coś planować. Jest u mnie tak, że nim więcej planuję tym mniej z tego wychodzi. :
_________________
http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny.

[asknet]

[Jarbas]

[asknet]

[Tom_roy]

Plan prosty :] więcej czasu wolnego, bo jak jest czas to i ryby bedą
_________________
ryba też człowiek ;)

[Milan]

Spining, ulubina rzeczka, klenie. Spining, Wisełka, klenie, jazie i bolki. Jednym słowem doskonalenie się w połowie tych ryb. Co do bolka to złowić pierwszego wymiarka, bo od czegoś trzeba w końcu zacząć.

NO i jeszcze moje marzenie: Wyskoczyć gdzieś kiedyś na pstrągi ....
_________________
Bieroo Paniee???

[match6]

Ja, jak co roku mam te same plany, niestety zawsze coś wyskoczy.
Mam zamiar poważniej "potraktować" starty w zawodach oraz połowić więcej na okolicznych łowiskach, głównie rzekach, bo choć niezbyt odległe - to zawsze brakowało czasu na odwiedzenie ich.
No i oczywiście jakiś zlot bym zaliczył- chociaż jeden

[sandacz_turawy]

Wywalczyć Mistrza Okręgu w spinningu i wystartwać w MP!!A, że w tym roku MP zawitają na Turawie to może by tak.....nie nie ,,co za dużo to nie zdrowo'' No i do tego może sandałka powyżej 100cm a wiem, że napewno takie pływają w Turawie!! 8) Chyba za dużo nie wymagam??
_________________
A tak sobie jiguje na turawce.....

[kaczak]

Kolejne, dłuuugie zasiadki i oczekiwanie na największego. A więc przedemną trzeci sezon karpiowania. Chciałbym przekroczyć nareszcie 10 kg (mój aktualny to 8,89 kg)!!!
_________________
Punk's Not Dead!

[muzik21]

A ja tak sobie zaplanowalem następny sezon:
Od marca do czerwca jazie i klenie.Czerwiec mam zamiar poświęcić sandaczom, lato znow jazia, a od polowy sierpnia do grudnia sandacze i szczupaki.Chiałbym złowić przynajmniej jednego sandałka ponad 4kg i ponad 50cm jazia.

[skorupa]

W tym roku postanowiłem, że zacznę znowu startować w zawodach spławikowych -trzeba dać szkołę młodzieży której sie troche pokazało 8) A co do spiningu, to byłoby nieźle gdyby pojawił sie szczupły +90 i sandał +80.
_________________
Albo rybki, albo pipki- jak powiedział Hamlet
http://www.wedkarstwo.czest.pl

[Esox]

[wykrzyknik]

O i ja mam kilka planów choć moze bardziejto marzenia niz plany :-) chciał bym łowić, łowić, łowić. Być to tru to tam ( podobnie jak w minionym roku tylko częściej). Chciał bym trafic pięknego potoczka, wygrac walkę z silna brzaną. Dobrać sie do wiślanych sumów i sandaczy. Szczupakowy sezeon zaczac pomyślnie i ... Ech lepiej już sie nie rozmarzać :-)
_________________
www.wykrzyknik.iportfolio.pl

[Torque]

Zlikwidować zadziory we wszystkich dżigach i sprawdzić jak się to odbije na wynikach, oraz łowić jak najwięcej w ciszy i spokoju.
_________________
Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa

[luk750]

Cele są proste:

- Maj - czerwiec - szczupak i okoń
- Czerwiec - grudzień - Sandacz, szczupak, okoń.

Może wyskoczę pare razy na leszcza, chciałbym przechytrzyć ładnego jazia na spinning. Może kilka nocek za karpiem, linem, węgorzem. Wiem, że tam gdzie łowię są też duże sumy(niewiele, ale są), może szczęscie się do mnie uśmiechnie.

Czyli jak co roku. Po prostu chcę jak najwięcej godzin spędzić nad wodą.

Pozdrawiam - Łukasz

[Docio]

[Bombel]

[Docio]

[Bombel]

[Torque]

O zadziorach pisałem poważnie. Już wczoraj zacząłem zaginać .

[hakin]

W tym roku będę polować na klenia gigant(pow. 2kg) 8)
Muszę zrobić eskapade na 3 największe rzeki Polski, głównie Narew, Wisła, Pisa. Postanowiłem złowić sandacza, bolenia i jak dobrze będzie szło SUMA 8) Wiem, wielkie marzenia, ale co roku jakieś sobie zakładam, i co roku spełniają się!! Moim obowiązkiem w tym roku będzie wykonać pare woblerów na bolenia do szybkiej jazdy
A największym postanowieniem jest złowić brzane!! 8) 8)

[gucio2020]

[hakin]

Nie, koleżka nie spał na geografi.
Wiedziałem że ktoś się tego przyczepi. Przecież wiadomo że Narwia czy Pisa nie są największymi rzekami :x

[Treyk]

Oj jednak chyba spałeś Największymi rzekami jest Wisła, Odra i właśnei Narew 8) potem jest Warta i Bug 8)
_________________
Ten kto powiedział, że wędkarstwo uspokaja, nigdy nie łowił ryb.