Wędkuj±c na niewielkich akwenach (niedochodz±cych do hektara), bo do takich mam dostęp, obserwuję od wielu lat niesamowit± wręcz ostrożno¶ć szczupaków. To, że jest ich tu dużo i niemałych można zaobserwować podczas tarła, natomiast co do samych brań, których nie bardzo można nazwać "pobiciami" sprawa wygl±da następuj±co:
1) spining - delikatne puknięcia, prostowanie szczytówki lub tylko zmiana kierunku prowadzone żyłki (to wprzypadku mikroprzynęt, większymi najczę¶ciej zębole się nie interesuj±)
2) żywiec;
-spławik (nie z tych starych 'bomb", taki żeby tylko żywca utrzymał) - delikatne przytopienia, dĽwignięcia (trudno rozpoznać czy to żywiec czy drapieżca), sekudowe gwałtowne zanurzenia po których kotwiczka lub hak s± puste, lub zatrzymanie się spławika po którym też po żywcu ¶ladu nie zostaje, albo ¶lady zębów na nim;
-grunt (łezka przelotowa, żyłka na gumce, kołowrotek otwarty) - zmiana kierynku naptej żyłki, bez uwolnienia z gumki, po chwili szczupak jest już daleko z boku pod brzegiem, ale nie sposób go zaci±ć, bo między łezk± na dnie, która ci±gnie już tonę zielska a końcem zestawu jest zbyt wielki kont......., gwałtowne poluzowanie żyłki (po zamknięciu kołowrotka i wybraniu luzu, przynęty, a tym bardziej szczupaka już nie ma!).
W zwi±zku z powyższym mam pytanie, czy kto¶ z Was spotkał sie z podobn± ostrożno¶ci± szczupaków, które moim zdaniem bardziej pasuj± do zachowań sandacza ? Dodam, że na moich łowiskach sandacz nie występuje.
Obywatel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 26, 2007 Posty: 345
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 2:11 pm Temat postu:
Spotkałem się z podobn± ostrożno¶ci±. Dotyczy to małych akwenów, wła¶ciwie starorzeczy. Uważam, że w moim przypadku wynika to z przełowienie, z przebłyszczenia, z przegumienia łowiska. Lekarstwem na to była miniaturyzacja przynęt, zarówno jeżeli chodzi o żywca jak i o przynęty sztuczne.
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 5:10 pm Temat postu:
Obywatel napisał:
Spotkałem się z podobn± ostrożno¶ci±. Dotyczy to małych akwenów, wła¶ciwie starorzeczy. Uważam, że w moim przypadku wynika to z przełowienie, z przebłyszczenia, z przegumienia łowiska. Lekarstwem na to była miniaturyzacja przynęt, zarówno jeżeli chodzi o żywca jak i o przynęty sztuczne.
Tak też robił kolega, ale zanim przebił się przez małe szczupacz±tka min±ł miesi±c codziennego "paproszenia", dopiero potem pobiła mu 70-tka. Ja próbowałem na małe żywce, ale również same pistoletki. Ile bym musiał miec tych minaturek aż doczekam się większego krokodyla :o
Dzięki za post, będę kombinował dalej
Bartek80 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 20, 2006 Posty: 429
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 12:03 pm Temat postu:
Może spróbuj pokombinowac z przyponem. Zamiast stalki czy wolframu użyj fluorocarbonu. Zestaw z pojedyńczym hakiem (bez żadnych agrafek) założony przy pomocy metalowej tulejki bezpo¶rednio na fluorocarbonie, powinien zmiejszyc opory szczupaków. Nie bój się o przegryzienia, dobry fluorocarbon (zmieniany przy widocznych nacienciach) w 95% przypadków pozwoli na wyholowanie szczupaka. Ja w żywcówce używam fluorocarbonu od 3 lat i na dobr± sprawę przypominam sobie stratę tylko jednego szczupaka z powodu przecięcia przyponu. _________________ Aquila non capit muscas!
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 2:50 pm Temat postu:
Bartek80 napisał:
Może spróbuj pokombinowac z przyponem. Zamiast stalki czy wolframu użyj fluorocarbonu. Zestaw z pojedyńczym hakiem (bez żadnych agrafek) założony przy pomocy metalowej tulejki bezpo¶rednio na fluorocarbonie, powinien zmiejszyc opory szczupaków. Nie bój się o przegryzienia, dobry fluorocarbon (zmieniany przy widocznych nacienciach) w 95% przypadków pozwoli na wyholowanie szczupaka. Ja w żywcówce używam fluorocarbonu od 3 lat i na dobr± sprawę przypominam sobie stratę tylko jednego szczupaka z powodu przecięcia przyponu.
A jakiej ¶rednicy fluocarbonu radzisz użyć, bo jeszcze tego nie używałem? I czy do wędkowania w¶ród licznych przeszkód typu trzcina to się nadaje tzn przy holu siłowym (przy próbie zatrzymania szczupaka przed trzcinami lub gdy już w nie wbił) ?
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 10:21 am Temat postu:
Osobi¶cie ruszyłbym się nad wodę z jeszcze większym kalibrem przynęt. Woblery 12-15 cm w jaskrawych kolorach, podobnie z gumami ale kolorystyka już dowolna. Co do prowadzenia to bardzo powoli z licznymi przerwami a waga główek przy gumach jak najmniejsza, tyle tylko żeby w miarę komfortowo czuć opad. Pozdrawiam. _________________ Bieroo Paniee???
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 11:04 am Temat postu:
Milan napisał:
Osobi¶cie ruszyłbym się nad wodę z jeszcze większym kalibrem przynęt. Woblery 12-15 cm w jaskrawych kolorach, podobnie z gumami ale kolorystyka już dowolna. Co do prowadzenia to bardzo powoli z licznymi przerwami a waga główek przy gumach jak najmniejsza, tyle tylko żeby w miarę komfortowo czuć opad. Pozdrawiam.
Nic dodać nic uj±ć.
Milan z klawiatury mi to wyrwałe¶. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 5:18 pm Temat postu:
Milan napisał:
Osobi¶cie ruszyłbym się nad wodę z jeszcze większym kalibrem przynęt. Woblery 12-15 cm w jaskrawych kolorach, podobnie z gumami ale kolorystyka już dowolna. Co do prowadzenia to bardzo powoli z licznymi przerwami a waga główek przy gumach jak najmniejsza, tyle tylko żeby w miarę komfortowo czuć opad. Pozdrawiam.
Na większe gumy już próbowałem, w różnych kolorach kształtach z niewielkim obi±żeniem, efekt (rzadkie pojedyncze puknięcia lub odgryzione czubki ogonka). Co do woblerów-wypróbuję w przyszłym sezonie. Dzięki.
Pozdro
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 7:23 pm Temat postu:
wolfram napisał:
Co do woblerów-wypróbuję w przyszłym sezonie. Dzięki.
Pozdro
Proponuję jeszcze Jerki, możne ta przynęta ruszy największe kaczodziobe, spróbuj pomieszać wodę sliderkami siedmio a nawet dziesięcio centymetrowymi.
Z siedmio-centymetrowych proponuję Dorado DRUNK w kolorach srebra z czarnym grzbietem a z dziesi±tek Salmo Slider kolor kara¶ i okoń. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Bartek80 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 20, 2006 Posty: 429
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 8:49 am Temat postu:
wolfram napisał:
A jakiej ¶rednicy fluocarbonu radzisz użyć, bo jeszcze tego nie używałem? I czy do wędkowania w¶ród licznych przeszkód typu trzcina to się nadaje tzn przy holu siłowym (przy próbie zatrzymania szczupaka przed trzcinami lub gdy już w nie wbił) ?
Nadaje się jak każdy inny typ przyponu. Co do grubo¶ci obecnie stosuję Sufix invisiline o przekroju 0.47 mm i wytrzymało¶ci 11.4kg, do¶c cienki jak na fluorocarbon lecz przekonałem się że nie o grubo¶c tu chodzi. W poprzednich sezonach używałem znacznie grubszego wyrobu Jaxon'a, był jednak bardziej podatny na nacięcia szczupaczych zębów. Musiałem wymieniac przypon po jednym góra dwóch holach szczupaków, w tym sezonie robiłem to po czterech lub pięciu, więc różnica znaczna i robiłem to raczej profilaktycznie bo uszkodzenia były z tych raczej mikro. _________________ Aquila non capit muscas!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.