Walka której chyba nie zobaczymy

[mario_z]

Sosnowski - Kliczko
Szkoda że żaden z kanałów telewizji nie kwapi się do zakupu praw do transmisji Witalij mówi że Polacy obejrzą walkę , tylko czy to prawda :?:

Ja obejrzę z wielką chęcią, to może być naprawdę ciekawy pojedynek.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[sacha]

[Obywatel]

Długi, co najmniej na 7-8 rund. Klitschko nie będzie chciał znokautować Polaka zbyt szybko żeby nikt nie zarzucił mu że walczył z leszczem.

Transmisji pewnie nie będzie, trzeba przeglądać portale i fora bokserskie pewnie ktoś wrzuci link do walki w necie.

[Jarpo]

Transmisja
KLIK
Czyli zobaczymy na niemieckim RTL – Astra 19,2
_________________
Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!

[mario_z]

[mario_z]

[reekiin]

Transmisja będzie również w Canal +

[sacha]

[Obywatel]

Walka zakończona: Wygrana Klitchko w 10 rundzie przez nokaut

[Pawel66]

[Milan]

Mimo porażki z Kiliczką nasz rodak zaprezentował się bardzo dobrze. Zebrał kilka ciosów ale też nie był dłużny rywalowi. Co ciekawe Albert starał się ciągle atakować jednak z potężnym Kilczką ciężko mu się walczyło. Były też ciosy na głowę ale mało. Większość okolice szyi i klatki piersiowej. Ciężko było mu doskoczyć do głowy Ukraińca żeby nie nadziać się na jakąś kontrę. Gdyby albert miał większy zasięg byłoby bardzo ciekawie. Mimo wszystko nie ma się czego wstydzić.
_________________
Bieroo Paniee???

[Adams92]

Przez nokaut wygrał Kliczko.
Jednak walkę oddałbym Sosnowskiemu. Za co? Za to jak się starał, za jego determinację. Cały czas próbował wygrać z Kliczkiem. Dostawał silne ciosy, po których się zataczał, ale chwilę po tym parł do przodu. Był dobrze nastawiony psychicznie, nie przestraszył się.

Kliczkowi myślę, że też należą się gratulacje. Nie tylko za wygraną walkę, lecz za jego przyjacielskie zachowanie. Jak dobrze wiemy, Kliczko potrzebował tej walki. W regulaminie jest, że co jakiś czas(nie pamietam jaki) mistrz świata musi odbyć walkę aby nie stracić mistrzowskiego pasa. Kliczko zapewne chciał łatwo ten pas zatrzymać, więc zaproponował walkę komuś słabszemu od siebie. Zachował się ładnie, ponieważ nie ośmieszył Sosnowskiego, nie rozwalił go w 1 czy 2 rundzie, a nie ma co się oszukiwać, mógł to zrobić.

Walka była dość ładna, bywały gorsze.

[dzepetto]

Chyba oglądaliśmy dwie różne walki. Sosnowski nie pokazał niczego. Taktyka, jaką przyjął, była śmieszna. Walczyć w dystansie z kimś, kto ma znacznie większy zasięg ramion? Sam się wykończył, biegał po ringu, przy doskokach i ciosach nogi zostawały w tyle - sorry, takim czymś nie mógł niczego zdziałać. Kiepska walka, na bardzo niskim poziomie, szkoda, że tak wyglądają walki o pas mistrza świata. Czy tylko ja zauważam, że od kilku lat boks jest w małym dołku? Eh, wielkie nazwiska przeszły na emeryturę i pozostał dół, jak po solidnej bombie.

[Obywatel]

Jedyne co Sosnowski pokazał to ambicja. Technika i taktyka do niczego. Jak napisał Dzepetto walka w dystansie z kimś postury Klitschki to nieporozumienie. Moim zdaniem Albert powinien skracać dystans zadawać dwa, trzy ciosy i albo klinczować albo się wycofywać. On uparcie ustawiał się na wprost przeciwnika dając mu całkowitą swobodę wyprowadzania ciosów w każdej płaszczyźnie. W tym elemencie mógłby się nauczyć czegoś od Adamka z jego walki z Arreolą. Tomasz zchodzil raz w jedna raz w druga strone. Mistrzostwo w potyczkach z wyższymi przeciwnikami osiągnął Tyson. Zobaczcie chociażby jego walkę z Andrew.

Wielu dziennikarzy i komentatorów lansuje teorie o tym ze w HW panuje posucha. Tylko czy można zarzucić ze Samuel Peter,Solis, Arreola czy Povietkin nie potrafią walczyć? Moim zdaniem nie, po prostu bracia zdominowali ta kategorie wagowa i nikt nie jest w stanie ich pokonać. Wymienieni przeze mnie bokserzy z pewnością maja talent i umiejętności, mieli by tez znane nazwiska, gdyby tylko któryś potrafił pokonać Klitschko

ps. przepraszam za brak polskich znaków w niektórych miejscach ale coś mi nawaliła klawiatura...

[sacha]

[Darek144]

Sosnowski czego by nie robił po prostu nie miał szans. Szukał cały czas dojścia, gdyby skrócił dystans to by szybko skończył. Niestety Witalij to świetny taktyk i niejednokrotnie pokazał, że potrafi się trzymać z dala od ciosów. Myślę, że gdyby byli podobnego wzrostu to walka wyglądałaby zupełnie inaczej. Albert by uderzyć Kliczkę w głowę musiał bić w górę. ;)
Dla Kliczki to kolejne zwycięstwo do bilansu, dla Sosnowskiego ogromne doświadczenie i wiadomo - kasa. ;)
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[Gierek]

[Obywatel]

Szukał cały czas dojścia, gdyby skrócił dystans to by szybko skończył.

Tylko że z wyższym bokserem z większym zasięgiem rąk walczenie na dystans nie ma sensu. Naprawdę warto odnaleźć walkę Gołoty z Tysonem i zobaczyć jaką wtedy Tyson przyjął taktykę. Myślałem że Łapin przygotuje taką taktykę na Ukraińca

Gdyby walczył w dystansie to walka musiałaby wyglądać jak walka Heye vs Wałujew. Jeden, dwa ciosy i odskok. Tylko że Vitek to nie Wałujew

[Obywatel]

Odpowiedź Sosnowskiego na pytanie jaką strategią przygotowali z Łapinem. Cytat za WP

"Miałem dość spokojnie wprowadzić się w walkę, bo wiadomo, że Witalij mocno zaczyna i stara się pokazać siłę pięści. Potem założyliśmy skrócenie dystansu, odpowiadanie na jego ciosy zdecydowanymi uderzeniami raz na górę, raz na dół, przeprowadzanie krótszych akcji. W ringu nie jest łatwo realizować taktykę, bo zmienia się rytm walki, dzieje się coś innego. Poza tym zacząłem boksować trochę po swojemu, nie do końca słuchając poleceń szkoleniowca. W ogóle od początku byłem zbyt spięty, później zabrakło mi siły i szybkości, gdzieś uciekła koncentracja"

Tak więc miał skracać dystans. Ring zweryfikował założenia

[dzepetto]

[pietruch]

Dajcie mi tu tego Kliczkę 8) .

[Gierek]

[bodzio8247]

[sacha]

[bodzio8247]

[bodzio8247]

[pietruch]