W szpitalu

[Piwoniusz]

Megalodon z Florydy w szpitalu. Wiem, że jest temat o użytkownikach, którzy od dawna nie pojawiają się na PW ale jakoś nie znalazłem tam jego nika więc założyłem nowy. Pewnie niektórzy zauważyli, że nasz Łowca Rekinów od pewnego czasu nie pojawia się ani w Galerii ani na Forum. Zatelefonowałem więc do niego. Praktycznie niewiele zrozumiałem z tego co mówił - stan jest chyba bardzo ciężki. Wywnioskowałem z rozmowy, że był w szpitalu. Coś mówił o walce na śmierć i życie z olbrzymim ludojadem.

... Wczoraj po rozmowie dostałem 2 fotki z Florydy ... Są przerażające. Na jednej widać rany zadane jak brzytwą. Na drugiej nasz kolega jest już w szpitalu. Zastanawiałem się chwilę czy zamieścić linka do tych zdjęć ... Zamieszczam ... Wędkarstwo to nie tylko spławik, kocyk i kanapka z żółtym serkiem oraz piwko. Niemniej, że względu na drastyczność fotografii przestrzegam ciekawskich - to nie są fotki do kawy. Wiem, że dziś 1 kwietnia ... właśnie rok temu 1 kwietnia leżałem w szpitalu operowany na kamienie nerkowe zaraz po tym jak wysłałem na PW wygłup o kupnie portalu ... los też potrafi żartować.

Mega w szpitalu
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.

[artur]

Oj ten 1-y kwietnia .

[Jotes]

No szkoda mi bardzo Megalodona, wygląda fatalnie. Ale już sobie wyobrażam w jakim stanie znajduje się teraz rekin - czy przeżył spotkanie z Megalodonem? :P

[kefaspirit]

Może ten ludojad faktycznie posługiwał się brzytwą- zęby pewnie już dawno połamał na burtach łodzi wędkarskich, chcąc dobrać się do smakowitych kąsków na pokładzie :
Przynajmniej biedaczek ma bardzo sympatyczną opiekę medyczną w szpitalu co widać na drugim zdjęciu

[Piwoniusz]

Artur, zapewniam Cię, że powyższa informacja jest prawdziwa. Mnie nie było do śmiechu rok temu kiedy wyznaczyli mi operację na 1 kwietnia. Chociaż trochę jednak tak ... jadąc taksówką do szpitala uśmiechałem się bo godzinę wcześniej "kupiłem PW". :
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.

[Piwoniusz]

[artur]

[Jotes]

[Piwoniusz]

Faktycznie twarz nie do poznania. Pisałem o tym niedawno - w nowojorskim radio jedną z głównych wiadomości ostatnio jest atak szympansa. Małpa odgryzła twarz kobiecie. Leży w szpitalu i próbują jej przeszczepić po kawałku fizjonomię. Masakra.
_________________
Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.

[kefaspirit]

[prusak]

[Andrzej228]

Jakoś nie chce mi się wierzyć, ani w jedną, ani w drugą fotkę. Na pierwszej ślady po zębach, no chyba że to był rekin jedno zębny. Na drugiej, twarz mi też nie odpowiada.
A tak na poważnie, to ja bym sobie jaj z kolegi pogawędkowicza nie robił, nawet w takim dniu jak dzisiejszy.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[zrodlak]

....moze Megi tez w tym maczal palce.... :?:
a moze on jest maso.. :?: :?: 8O

[Piwoniusz]

[Piwoniusz]

[Megalodon]

Szanowni Koledzy

Spiesze wyjasnic. Owego dnia istotnie rozmawialem z Piwoniuszem tylko ze wialo jak w kieleckim na dworcu i nijak nie moglem rozeznac co mowi, a i on pewnie tez nie za bardzo mogl uslyszec moja relacje. Rzeczywiscie wspomnialem, ze bylem w szpitalu. Pani doktor ma sie dobrze i przesyla dla Pogawedkowiczow pozdrowienia , do ktorych i ja chetnie sie dolaczam.

[akabar]

Witay Megalodon.
Dawno Ciebie nie było. Mam nadzieję na Twoje nowe superanckie zdjęcia w galerii. Pozdrawiam i dużo zdrowia.
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[old_rysiu]

Kurcze - byłem przerażony, dałem sie nabrać ... niech Cię Piwoniuszu ...

[Andrzej228]

[Piwoniusz]

[Jotes]

[artur]

Piwoniusz na Harry Pottera Wędkarstwa hura hura hura ! ! ! ! !

[Andrzej228]